Nasze Miśki - Sigmy, Zaćmienie i Kociak.
Fragu - 12-09-2013, 10:48
Wygląda to obłędnie, na ściane bym mógł takie tarcze sobie powiesić
wojtas - 12-09-2013, 15:27
mazda10000 napisał/a: | No teraz to będzie hamować jak pociąg |
Jak na razie nie stwierdzono żadnych pisków
Fragu, wygląd wyglądem, ale to ma w końcu zacząć porządnie hamować.
rupert70 - 15-09-2013, 23:56
"Pierwsze wrażenia po 30km, jest dobrze z każdym km hamulec reaguje czulej. Pod koniec miesiąca wybieramy się do Chełmna przez Warszawę. Myślę, że podczas powrotu hebel będzie gotowy do testów na A2 "
Wojtek do Chełma , a precyzyjniej Dorohuska
wojtas - 16-09-2013, 06:58
Oj tam oj tam jedziemy do Was i tyle
m6riano - 16-09-2013, 15:57
wojtas, jak będziesz w Wawie to po drodze możesz wpaść do tiszertowni..;-)
wojtas - 16-09-2013, 16:41
m6riano, chętnie ale innym razem. Grafik napięty jak gumka w gaciach.
rupert70 - 16-09-2013, 20:40
wojtas napisał/a: | Oj tam oj tam jedziemy do Was i tyle |
Fajno jezd tak się droczę i czekamy na Was
wojtas - 16-09-2013, 23:17
rupert70, odliczamy dni
A tymczasem w wagonie zawitała zdrowa przednia poduszka silnika.
deejay - 17-09-2013, 10:03
No Wojtuś 0,04 setki bicia , nie da rady mniej coś zakombinować , piastę mierzyłeś ?
wojtas - 17-09-2013, 15:12
deejay, Nie da rady, piasty mierzyłem lewa 0,02 i prawa też 0,02. Producent tarcz dopuszcza bicie tarcz do 0,05 więc moje pomiary mieszczą się w zakresie.
[Dodano 03.10.13']
W ubiegły weekend sedan zaliczył trasę Gniezno-Milanówek-Lublin-Dorohusk i z powrotem Pozostały miłe wspomnienia: Foto
Wracając do hamulców, testy 600km autostrady A2 wielokrotne dohamowania ze 150 do 90 i żadnych drgań na kierownicy Z czystym sumieniem mogę polecić tarcze firmy DBA (warto było czekać trzy miesiące) Problem który dręczył mnie od samego początku został rozwiązany. Niestety każda róża ma kolce, pozostał jednak hałas z prawej strony podczas hamowań z dużych prędkości. Po lekturze wujka google obstawiam luzy w przednim prawym zawieszeniu. Pierwsze podejrzenia skieruję ku prawemu drążkowi kierowniczemu i jego końcówce.
[Dodano 28.11.13']
Mała aktualizacja, w ubiegłym tygodniu w wagonie rozrusznik odmówił posłuszeństwa, kręcił tak jakby akumulator był rozładowany dobrze, że ma się coś w zapasie na podmiankę a uszkodzony pójdzie do regeneracji.
Dodatkowo wymienione zostały siłowniki tylnej klapy, stare pamiętały jeszcze czasy fabryki, tutaj podziękowania dla mmatulka za zakup i osobiste doręczenie, oraz Konrada za namiary na model i firmę
Dzięki pomocy lukasza12 udało się bez większych problemów skompletować rozrząd do wagona i kilka drobiazgów z zawieszenia do sedana. Foto
Niestety ostatnio cierpię na notoryczny brak czasu, więc jakiekolwiek termin działań jest trudny do określenia
[Dodano 07.12.13']
Po wczorajszej przygodzie z Ksawerym, chcąc nie chcąc musiałem założyć zimówki.
[Dodano 22.12.13']
W ubiegły czwartek po 28 miesiącach od zakupu padł akumulator w sedanie pech chciał, że we wtorek przełożyłem go do wagona, przed trasą do Beskidu Niskiego Na szczęście prostownik podratował sytuację i wróciliśmy do domu z pewnym świątecznym prezentem dla wagona. Kilka sweet foci z tego wyjazdu:Foto
Wczoraj w "prezencie" został wymieniony filtr i zaślepiony otwór po pompce 4WS.Foto
[Dodano 23.12.13']
W sedanie zagościł nowy akumulator.
[Dodano 29.12.13']
Nadszedł czas by się troszkę pobrudzić: Foto
[Dodano 02.01.14']
Po czterech dniach i czterdziestu roboczogodzinach udało się zrobić:
-uszczelnić silnik, wszystkie simeringi i uszczelki.
-wymienić rozrząd, bez pompy cieczy.
-odwiercić trzy zerwane szpilki od kolektorów wydechowych.
-pospawać kolektor wydechowy.
-uszczelnić pompę wspomagania.
-wymienić alternator i rozrusznik(po regeneracji)
-wymienić olej w silniku i skrzyni (345000km)
Oraz wymienić kompletną skrzynie.
Moja stara skrzynia pewnie by jeszcze troszkę pojeździła, ale coraz częstsze gubienie ciśnień po rozgrzaniu zaczynało mnie denerwować. Więc na pokładzie wagona zawitała skrzynia z pierwszej sigmy lukasza12, a moją pewnie kiedyś rozbiorę i naprawię.
Podsumowując miniony rok. Za wiele napraw nie było jak na autko 20 letnie ,większość to moje fanaberie bez których można by było jeździć. Gdyby nie profilaktyczna wymiana skrzyni, koszty napraw (zakupu części) zamknęły by się w tyś zł. (rozrząd, regeneracja rozrusznika, akumulator).
Jak dla mnie to wystarczający argument, do dalszej eksploatacji moich porysowanych trzech diamentów.
cdn...
angelos - 02-01-2014, 22:55
Widze, że jak zwykle u Ciebie będzie można jeść z silnika
deejay - 02-01-2014, 23:22
Nie masz wolnych etatów , coś bym pokręcił razem z tobą
wojtas - 03-01-2014, 01:20
angelos, nie domyjesz starej patelni na której jeszcze się smaży.
deejay, chyba nie narzekasz na brak zajęć.
[Dodano 06.01.14']
W wagonie szykuje się poprawka, tylne dekielki wałków rozrządu puszczają olej. Raczej bez silikonu się nie obejdzie.
W sobotę podmieniłem końcowy tłumik na ori używkę z sedana. Było troszkę spawania, ale dla tej ciszy, naprawdę warto. Z polskiego zamiennika została tylko rurka łącząca.
[Dodano 11.01.14']
Poprawka wykonana, zobaczymy jak długo silnik pozostanie suchy. Foto
[Dodano 29.01.14'(wagon)]
Może w sobotę uda się wymienić olej w układzie wspomagania + pióra wycieraczek. Foto
[Dodano 14.02.14'(wagon)]
Ostatnio mototragedia testuje moją cierpliwość. Na poprawce dekielków wałka rozrządu się nie skończyło. Po tygodniu postanowiłem zajrzeć pod maskę, i ujrzałem simering wałka rozrządu przedniej głowicy, który puścił olej
Po zdemontowaniu rozrządu wiedziałem już dlaczego nowy simering nie dał rady Foto
Jakiś kowal który kiedyś próbował wymienić uszczelniacz zostawił po sobie pamiątkę, szkoda że nie zauważyłem tych rys podczas wymiany rozrządu. Zapadła decyzja, osadzę nowy simering 2mm płyciej. Niestety decyzja okazała się błędna, po dynamicznej jeździe wypchnęło uszczeniacz Po kilku dniach namysłu, za radą znajomych zapadła kolejna decyzja o dorobieniu tulejki na wałek rozrządu. Jak na razie operacja się udała zobaczymy co będzie dalej, dodatkowo musiałem podmienić korek wlewu oleju. Stary pękł w pół... starość?
cdn...
mazda10000 - 15-02-2014, 18:15
A nie myślałeś o tym żeby w tym miejscu zeszlifować wałek na głębokość tych rys?
wojtas - 15-02-2014, 18:44
Rozważałem taką możliwość, lecz było więcej minusów niż plusów takiego rozwiązania.
|
|
|