Nasze Miśki - Lancer Evo IV
ozzy89 - 17-11-2013, 12:00
bojowo wygląda z tymi chlapaczami
Seiji - 17-11-2013, 16:01
pora na trochę bardziej wyraźne zdjęcia
wintero modo desu~!
Fragu - 17-11-2013, 16:24
śliczny!
Wszyc - 17-11-2013, 19:32
Seiji napisał/a: | wintero modo desu~! |
kawaiiiiiii *-*
Seiji - 04-12-2013, 23:01
Mikołajkowe gifty
mkm - 06-12-2013, 07:08
Ładne gifty
tresorex - 06-12-2013, 08:56
Gdzie je montujesz? Na środku deski? Przy zegarach? Koło słupka?
Seiji - 06-12-2013, 10:50
trochę to potrwa ale te dwa będą na desce na środku, dwa w słupku (tymczasowo temp wody za termostatem i ciśnienie oleju)
Człowiek wydaje 600 zł na dwa wskaźniki licząc że będą dobre jakościowo a tu się okazuje, że we wskaźniku temp oleju jakiś chińczyk podczas montażu zostawił kawałek swojego palca między szybką a obudową, a wskaźnik doładowania jest walnięty i pokazuje -0.1 bar nie podpięty nawet do podciśnienia (powinien 0)
zamówione w dużym i pewnie znanym sklepie z artykułami motoryzacyjnymi ale coś czuję, że będzie problem wyegzekwować gwarancję
Hugo - 06-12-2013, 13:17
Seiji napisał/a: | jakiś chińczyk podczas montażu zostawił kawałek swojego palca między szybką a obudową | Obcięło mu kawałek palca? Tych to gonią do roboty
rosomak1983 - 06-12-2013, 13:19
Hugo napisał/a: | Obcięło mu kawałek palca? Tych to gonią do roboty |
za dlugo wzkazówke wsadzał
Seiji - 06-12-2013, 13:52
widać był za wolny
Ethylowy - 06-12-2013, 14:18
Być może składają na czas
swinks_UK - 06-12-2013, 14:23
D1 to tylko drogi wyrób z Azji. Nigdy jakością nie grzeszył, za to ceny zawsze z górnej półki.
Auto Gauge jest lepsze jakościowo, ale to znowu... "tylko" Auto Gauge.
Z innych Azjatów to Depo polecam, robią na tych samych podzespołach co AEM.
Seiji - 06-12-2013, 14:37
jakościowo nie wyglądają źle, na pewno wyglądają lepiej jak autogauge
chociaż może akurat pechowy byłem bo pan ze sklepu przez telefon powiedział że nie zdarzają się z nimi żadne problemy
ceny z rodziny chorych jeżeli chodzi o wskaźniki to ma defi
swinks_UK - 06-12-2013, 14:56
Nie mają "wyglądać", a być bezawaryjne, w miarę dokładne i łatwe w obsłudze.
Defi to nie "Azjata" tylko Japończyk, stąd cena.
|
|
|