Sport - Inne - Typowo rowerowo
karolgt - 03-05-2010, 11:26
akbi napisał/a: | czy startuje kto z Was czasem w jakis rajdach MTB lub w rajdach na orientacjne? |
w sobote wybieram się na maraton rowerowy, w sumie pierwszy raz i chce zobaczyć jak to wygląda "od środka", oczywiście dla zabawy, nie licze na jakieś wygrane
akbi - 03-05-2010, 14:30
karolgt napisał/a: | w sobote wybieram się na maraton rowerowy |
powodzenia ... ja właśnie też w przyszłą sobotę zamierzam wystartować
/może jeszcze ktoś z pomorza wybiera się na MTB Bike Tour??/
...obym tylko nie był ostatni
karolgt - 03-05-2010, 14:37
dokładnie
tez chciałbym być tak w 1 połowie (a pewnie z 300 osób będzie)
również powodzenia
Anonymous - 04-05-2010, 13:04
Trzymam kciuki za was panowie!!!! ja też w tym roku chcę wystartować w paru: Skandia mtb i Mazovia ale najwcześniej za miesiąc.
akbi - 04-05-2010, 17:17
no i ze startu raczej nici ...właśnie wypadł mi jutro wyjazd do DE ...wracam co prawda w nocy z czwartku na piątek ... ale bez uprzedniego wcześniejszego treningu to raczej nie ma co startować ... ale jeszcze zobaczymy
... a rano (nie wiedząc jeszcze o wyjeździe do DE) musiałem sobie do zawodów kupić kask (od taki wymóg) ... i wypadło na ten:
http://www.zuchlinski-skl...ct&prod_id=769#
Scott Karma Off-Road
Wszyc - 10-05-2010, 04:49
Zaczyna się nowy sezon rower prze serwisowałem parę rzeczy w tym sezonie muszę zmienić mój rower to pełen custom każda część kupowana oddzielnie przeznaczenie roweru to dirt, slopestyle i street. Setup w tym roku wygląda tak:
Rama: Duncon Pussy Street ( stal cro-mo, 12,5cala, 3kg wagi, produkcji polskiej)
Amortyzator: Rock Shox Argyle 302 ( 100mm skoku, regulacja tłumienia odbicia 2,4kg )
Stery: FSA THE PIG PRO DH ( 1/1/8 cala, na maszynach 200gram )
Mostek: FUNN Thrilla ( długość 30mm wznios -10, jedyny mostek na świecie w negatywie na kiere 25mm, 220gram)
Kierownica: NS Pure 4130 ( 620mm, wznios 90mm 680gram produkcji polskiej) muszę wymienić tego kloca na Estona EA50 DH (685mm, wznios 40mm, 260gram )
Gripy: Coalition TEAM proszą się już o wymianę
Korba: Truvativ Hussefelt (32z, 175mm, z rockringiem SR Suntour 5mm z alu, 800gram )
Suport: Truvativ Howitzer TEAM (na maszynach, 330gram)
Pedały: Prodigy Tinki Winki (na łożysku ślizgowym, 10 pinów na stron, 14mm grubości, 440gram, polskiej produkcji)
Łańcuch: KMC 710 (400gram)
Sztyca: Octane One ( przycięta do 120mm, 250gram, polskiej produkcji)
Siodło: Earthworks Coach ( 480gram, polskiej produkcji)
Hamulce: brak
Przednie koło:
Obręcz: Sun ringle MTX 31, 26 cali 480gram
Dętka: dekatlon
Szprychy: no name
Piasta: Prodigy PROforma (36, na oś sztywną grubości 20mm, 220gram, na 2 maszynach, produkcji polskiej)
Opona: Maxxis high roller 70a 2,35, 545gram
Tylne koło
Obręcz: Sun ringle MTX 33, 26 cali 535gram
Dętka: Schwalbe DH 3.0
Szprychy: no name
Piasta: Romed Quill ( 36, oś 9mm, 135mm, na 5 łożyskach maszynowych, system na driverze 10z, 600gram, produkcja polska )
Opona: Schwalbe Table top 2.25, 560gram
Waży jakieś 15kg w przybliżeniu z tego co pamiętam, baza kół to 1020mm, kąt główki to 71stopni
Zobaczymy czy nowy sezon będzie owocny
akbi - 12-07-2010, 06:57
Słuchanie Muzyki na rowerze ... Straż Miejska czasem rozdaje mandaty ...
Cytat: | Rowerzysta ze słuchawkami na uszach - zagrożenie dla ruchu drogowego czy pretekst dla straży miejskiej do nałożenia mandatu? - pisze "Gazeta Wyborcza Trójmiasto"
Gdańsk, piatek 9 lipca. Na zdjęciu rowerzystka Renata, której policja za słuchanie muzyki w słuchawkach podczas jazdy, chciała wlepić mandat.
Renata z gdańskiej Żabianki jeździ do pracy rowerem. Trasę do Akademii Medycznej pokonuje w niecałe 40 minut. Najpierw rowerową ścieżką nadmorską, potem już wzdłuż ulicy. Jedzie i słucha muzyki. - Na ścieżce jestem już o 6.15 rano, a muzyka to dla mnie jak filiżanka mocnej kawy - mówi.
Najchętniej słucha heavy metalu z odtwarzacza MP3. - Mam wszystkie koncertówki AC/DC, Iron Maiden, Metalliki - wylicza. - Ale nie słucham ich na full, muszę przecież wiedzieć, co się wokół dzieje.
W poniedziałek Renata wracała z pracy, jak zwykle rowerem, jak zwykle ze słuchawkami na uszach. - Na wysokości hotelu Posejdon w Jelitkowie zatrzymało mnie dwóch strażników miejskich. Stali przy budce i jedli lody - opowiada Renata. - Oznajmili, że jazda na rowerze ze słuchawkami na uszach bez względu na to, jak głośno słucha się muzyki to wykroczenie, a ja w ten sposób stwarzam zagrożenie dla ruchu.
Nasza czytelniczka przeraziła się. - Mandat miał wynieść 250 zł! Nie miałam pojęcia o tym, że słuchając AC/DC łamię prawo. Powiedziałam strażnikom, że nie mam przy sobie pieniędzy, że może poprzestaną na pouczeniu. W końcu mnie puścili, ale czy mieli prawo mnie nagabywać? Czy faktycznie słuchanie muzyki na rowerze jest karalne, tak jak rozmowa przez telefon w samochodzie?
Bartłomiej Kłodnicki, zastępca rzecznika Straży Miejskiej w Gdańsku: - Jestem zaskoczony! Nigdy o czymś takim nie słyszałem. Ale proszę zadzwonić za kwadrans - skonsultuję się jeszcze z kilkoma osobami.
Po 15 minutach: - Nie ma żadnej podstawy prawnej do karania rowerzysty ze słuchawkami na uszach - wyjaśnia Kłodnicki. - Kodeks wykroczeń w ogóle nie wspomina o takiej sytuacji. Oczywiście ze względów bezpieczeństwa lepiej nie odcinać się ścianą dźwięku od ruchu ulicznego, ale to wyłącznie prywatna sprawa rowerzysty.
- Nie ma żadnych zakazów dotyczących słuchania muzyki, ale zdrowy rozsądek podpowiada, by zachować ostrożność - mówi sierżant Joanna Skrent z wydziału ruchu drogowego policji w Gdańsku. - W samochodzie kierowcę obowiązuje zakaz rozmowy przez telefon bez zestawu głośnomówiącego, aby obie ręce mogły spoczywać na kierownicy. Rowerzystów to nie dotyczy, wystarczy, że trzymają kierownicę jedną ręką.
Kwestia słuchania muzyki dzieli jednak samych rowerzystów. Na forum w Grono.net użytkowniczka Tikka napisała: - Nie wyobrażam sobie pedałowania bez muzy w uszach. Tylko po prostu nie podkręcam jej na maksa. A klaksonu samochodu to chyba i tak nic nie zagłuszy, więc nie ma co przesadzać.
- Ja też lubię muzykę, ale na pewno nie na rowerze! Słuchanie muzy jeżdżąc po mieście powoduje zagrożenie. Byłem świadkiem nieprzyjemnej sytuacji, jechałem za jakąś kobietą, która miała w uszach słuchawki. Nie usłyszała samochodu jadącego z pobocznej uliczki i się spyknęli. Niestety nie był to miły widok, jak kobieta wbiła się w szybę - napisał BeBech. |
Źródło: Gazeta Wyborcza Trójmiasto
Marcin-Krak - 12-07-2010, 17:22
Mam dość kretynów jeżdżących w słuchawkach
Zamyśli się to to i można sobie dzwonić na takiego Wczoraj - robiąc 87 km w ramach walki z upałem 3 razy omal nie miałem czołówki z takimi idiotami - musiałem się ratować uciekaniem na boki
JCH - 12-07-2010, 22:00
Marcin-Krak napisał/a: | Mam dość kretynów jeżdżących w słuchawkach | Bez przesady Marcin - da się i słuchać muzyki, radia, i słyszeć dźwięki z zewnątrz. Nie podajmy w skrajności.
Marcin-Krak - 12-07-2010, 23:22
JCH napisał/a: | Bez przesady Marcin - da się i słuchać muzyki, radia, i słyszeć dźwięki z zewnątrz. Nie podajmy w skrajności. |
Skoro ktoś nie słyszy mojego dzwonka, nie reaguje na to, że krzyknąłem - to chyba jednak ma za głośno
Nie chciałbym przez kogoś takiego się połamać, ba nawet wywrócić.
Ostatnio w Krakowie zderzyło się czołowo 2 rowerzystów. Nikt nie dodał, że jeden z nich miał słuchawki na uszach i się "zagapił" na coś/kogoś i w ciężkim stanie jeden z nich wylądował w szpitalu. Inna sprawa, że zamiast kasku miał słuchawki
To coś, jak kwestia jazdy za autobusami - wszystko jest pięknie ładnie dopóki nic się nie stanie
karolgt - 13-07-2010, 01:36
zawsze jeżdże w słuchawkach, a często jedna z nich to zestaw słuchawkowo od telefonu więc muzyka jest tylko z 1. I potwierdzam, da się słuchać muzyki na obie słuchawki i słyszeć wszystko naokoło - wystarczy tylko MP3 player za 30 zł max a tak poważnie - to regulacja głośności na kablu żeby można było szybko ściszyć, jadąc prostą ścieżką można sobie słuchać, ale jak po Rynku jeźdże to już przyciszam.
a co do straży miejskiej czy policji to raz miałem taką sytuację, że jadąc ulicą, policja do mnie zaczęła coś mówić (jadąc na równi ze mną), ja po kilku sek ściągnałem jedną słuchawke i zapytałem "słucham? " a Pan grzecznie powtórzył żebym sobie lampke z tyłu poprawił
ale to było ponad 5 lat temu
[ Dodano: 13-07-2010, 01:37 ]
p.s zatkane uszy na rowerze to chyba dla zdrowia nawet lepiej:)
JCH - 13-07-2010, 15:09
Marcin-Krak napisał/a: | To coś, jak kwestia jazdy za autobusami - wszystko jest pięknie ładnie dopóki nic się nie stanie | Widzę pamiętliwy jesteś, hehe
Wszystko należy robić z głową.
Wszyc - 14-07-2010, 01:00
Bez przesady z tymi słuchawkami ja nie mam nawet hamulców zamontowanych bo są mi zbędne to nie kwestia słuchawek jak ktoś się nie skupia na jeździe albo jeździć nie umie to czy ze słuchawkami czy bez i tak w Ciebie wjedzie polecam jazdę nie na tak zwaną świętą krowę tylko zawsze być przygotowanym na wyminiecie kogoś i zjechanie mu z drogi to się nazywa życie przecież nie zejdziesz z roweru i kolesia nie pobijesz za to że Ci z drogi nie zjechał
Życie jest z krótkie by przejmować się burakami
akbi - 02-08-2010, 15:31
nie bardzo kumam poniższe oznaczenie ...jest w stanie mi to ktoś wytłumaczyć???
dodam, że:
1 - to raczej nie błąd, bo w okolicy gdzie robiłem tą fotkę, widziałem kilka podobnych oznaczeń.
2 - rowery na okrągłym i prostokątnym znaku są identyczne
apikus - 02-08-2010, 16:30
Zakaz wjazdu motorowerów, a rowerów (bez silnika) nie dotyczy.
|
|
|