To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Kamilek i (jeszcze nie) mój Galant

josie - 10-05-2007, 22:33

Wsadź rękę pod wykładzinę podłogową - szczególnie kierowcy i pasażera i zobacz czy nie mokro
kamilek - 10-06-2007, 00:23

Z nudów i braku alternatywnego zajęcia znów wziąłem się za Galanta. Zrobiłem wnękę lewych tylnych drzwi i lewy próg na łączeniu z błotnikiem oraz naprawiłem hamulce. Ot, tyle na dziś ;)
Jeszcze chcę dodać tylko, że coś psuje się w skrzyni. Jak cofam to wydobywa się z okolic lewego koła (może źle lokalizuję miejsce, ale niewiele mogę, siedząc w fotelu kierowcy) takie jakby "szuranie", takie tarcie jakby. Ostatnio te odgłosy wydobywają się również na luzie. Na biegach do jazdy do przodu jest cisza. Co to może być?

Josie, nie mam za bardzo jak wsadzić łapy pod wykładzinę, także nie wiem, czy tam jest mokro, czy nie. Postaram się to jakoś sprawdzić, jak będę miał okazję ;)

Monia - 10-06-2007, 08:15

Oooo opisana historia jaką opisałeś na pierwszej stronie zrobiła na mnie wrażenie :) gratuluje:)

Hmm nie jstem w temacie ale jak pada deszcz to tez mam mokro pod całą wykładzina:( i co najgorsze nie chce sama grzebac a nikt nie chce mi pomóc wy znaleść przyczyne, ale podejrzewam uszczelkę " ta od drzwi albo przodniego okna.... buu

pozdrawian

kamilek - 16-06-2007, 11:36

W związku ze zbliżającymi się wakacjami muszę już zacząć myśleć o zbieraniu odpowiednich materiałów do "remontu" Galanta. Pewnie będę miał wiele pytań do Was, dlatego w miarę możliwości prosiłbym o dosyć szybkie odpowiedzi, co by zdążyć w ciągu tego tygodnia skompletować wszystko, co będzie mi potrzebne.
Na początek 3 pytania:
- pod tapicerką drzwi mam jakąś folię. Jest ona porwana. I przez to woda cieknie mi do środka. Czy ktoś wie, co to za folia i gdzie ją dostać? Czy jest to może jakaś folia wygłuszająca?
- czym nasmarować ogranicznik otwarcia drzwi? Zawiasy chodzą lekko, a przez ten ogranicznik całe drzwi chodzą dosyć ciężko. Czym to nasmarować, żeby nie starło się po 2-3 otwarciach?
- czym nasmarować zamek od drzwi?

I jeszcze takie pytanie nie związane z tematem: z czego mógłbym zrobić sobie jakiś prowizoryczny dach? Ma ktoś może pomysł na jakąś niedrogą konstrukcję?

Z góry dzięki za odpowiedzi
Pozdrawiam

josie - 16-06-2007, 12:13

kamilek napisał/a:
- pod tapicerką drzwi mam jakąś folię. Jest ona porwana. I przez to woda cieknie mi do środka. Czy ktoś wie, co to za folia i gdzie ją dostać? Czy jest to może jakaś folia wygłuszająca?


Ta folia jest właśnie po to żeby nie lało się do środka :wink:
Znajdź jakąś podobną w Obi Castoramie etc, wytnij na wymiar i przyklej.

Cytat:
- czym nasmarować ogranicznik otwarcia drzwi? Zawiasy chodzą lekko, a przez ten ogranicznik całe drzwi chodzą dosyć ciężko.


Smar silikonowy. Najlepiej jak będziesz miał zdjętą tapicerkę wykręcić cały ogranicznik, wymyć w benzynce wysuszyć nasmarować.

kamilek napisał/a:
I jeszcze takie pytanie nie związane z tematem: z czego mógłbym zrobić sobie jakiś prowizoryczny dach? Ma ktoś może pomysł na jakąś niedrogą konstrukcję?


Hmm... zależy jak niedrogą. Taka najbardziej ekonomiczna jaka przychodzi mi do głowy, z doświadczeń biwakowych: plandeka o wymiarach kilka na kilka metrów, do kupienia w hipermarketach budowlanych coś w tym stylu: http://www.allegro.pl/ite...hurt_rabat.html
No albo słupy na fundamentach, lekka konstrukcja dachowa (szkielet) i blacha

kamilek - 19-06-2007, 17:01

josie napisał/a:
Smar silikonowy. Najlepiej jak będziesz miał zdjętą tapicerkę wykręcić cały ogranicznik, wymyć w benzynce wysuszyć nasmarować.

Rozumiem, ze do zamków użyć tej samej "metody"?
josie napisał/a:
plandeka o wymiarach kilka na kilka metrów, do kupienia w hipermarketach budowlanych coś w tym stylu:

Mam taką jedną, ale teraz jak ją przymocowac? Przecież jak zacznę ją przybijać, to później będzie do wywalenia. Jak ją przywiążę, to może się porwać albo wiatr ją zdmuchnie. Jak to ugryźć?
josie napisał/a:
No albo słupy na fundamentach, lekka konstrukcja dachowa (szkielet) i blacha

Miałem taki patent w okresie "naprawy" Gala (co zresztą widać na fotkach), ale blacha strasznie pordzewiała i już praktycznie się nie nadaje do takiego zastosowania... :(

A na koniec kolejna porcja pytań:
- czym mogę "zregenerować" uszczelkę w szyberdachu? Słyszałem gdzieś, że to jest uszczelka welurowa (???) i na nią właśnie też daje się smaru silikonowego, tylko jakiegoś specjalnego (?). Prawda to czy fałsz?
- czy do małych nierówności lepsza będzie szpachla w sprayu, czy tradycyjna? A może zastosować dwie naraz? Tylko czy to ma sens?




edit:
- jakich podkładów i jakich lakierów używać? Czym się różnią akrylowe od zwykłych?
- jakiej szpachli użyć (poliestrowej? Z włóknem szklanym? Może jeszcze jakiejś innej)?
- i jeszcze jedno pytanie, które nie daje mi spokoju, bo jedni mówią, że tak, drudzy, że nie. A zatem: czy na Brunox można kłaść szpachlę?
- aha, i czy na lakier muszę kłaść klar? Tu też jedni mówią, że trzeba, a drudzy, że tylko do lakieru metalik. Jak w końcu z tym jest?

Cóż, czas mnie już powoli goni, zatem ponownie prosiłbym o w miarę szybką odpowiedź (ba, ja proszę w ogóle o jakąkolwiek odpowiedź...)
Pozdrawiam

Anonymous - 21-06-2007, 01:44

Czesc Kamil
Odpowiedz na pierwsze pytanie-oczywiscie lepszym lakierem jest akryl jest twardszy i szybciej schnie ale......jesli malujesz w cieplym miejscu (latem) to szybko wysycha i moga sie zakurzyc miejsca malowane przed chwila co bedzie miec wplyw napewno na wyglad ale masz biale auto a na takim lakierze malo co widac(polysk)
Odpowiedz na drugie pytanie-szpachle z włoknem jest bardzo twarda i trudna do obrobki wiec stosuje sie ja tylko w ekstremalnych sytuacjach czyli jak sa miejsca gdzie trzeba nalozyc jaj bardzo duzo(wtedy zmniejsza sie ryzyko ze popeka) a na gore proponuje poliestrowa
Odpowiedz na trzecie pytanie-na brunox mozesz klaść szpachle tylko pod warunkiem ze dobrze wyschnie(brunox) i przed malowaniem dobrze zapodkladowac(najlepsze podklady sa chemoutwardzalne) ale chyba nie masz warunkow do takiej pracy( wymagany pistolet lakierniczy i kompresor chociaz przyzwoity)
Mysle ze lakier bezbarwny w twoim przypadku nie ma wiekszego sensu( chociaz mozna nie ma przeciwwskazan)
To chyba tyle co moglem ci pomoc na odleglosc nie widzac auta
Osiem lat bawilem sie w malowanie aut wiec jesli cos wal smialo pomoge jesli bede potrafil.
P.S
urzekla mnie twoje historia
Powodzenia

Anonymous - 21-06-2007, 01:47

Jeszcze jedno nie stosuj (chyba ze musisz) zadnych posrodkow zadnych szpachli itp. w sprayu to jest wywalanie pieniedzy w bloto
kamilek - 26-06-2007, 22:42

Wakacje!!! Nareszcie! Prace ruszyły z kopyta :) Oto efekt:



Ciekawe, gdzie to wszystko schowałem? :)



To mój pokój :) Rodzice nie są zachwyceni :D Ale udało mi się wynegocjować te kilka dni ;)
Pozdrawiam

Anonymous - 21-09-2007, 23:36

witam
nonono piekna historia chlopie gratulaacje... do zapalu z jakim walczysz to tylko poklony !!!!! jak sie maja prace bo cos tu ucichlo w temacie... ta historie co powinienes wyslac do chlopakow z PIMP MY RIDE sadze ze wzieli by sie za furke bez zadnego ale jednak zrobiliby z niego autko orginalne ale w inny sposob !! co moze nie wyszlo by nikomu na zle
pozdro

Anonymous - 23-09-2007, 20:17

Byłem, widziałem i muszę przyznać, że Kamil odwala kawał dobrej roboty. Oto dowód:

Od prawej: Kamilek, bartek_nkm, yrdn, Spoon i oczywiście Galant.

Z tym PIMP MY RIDE to nie taki głupi pomysł. Kto ma tam znajomości? :D

kamilek - 24-09-2007, 16:58

cuuube napisał/a:
jak sie maja prace bo cos tu ucichlo w temacie

Ano Galant stoi połatany, pomalowany, zakonserwowany, teraz wystarczy go tylko złozyć ;) Z tym, że szkoła już się zaczęła, więc nie mogę już tak dużo czasu mu poświęcać... Także jeszcze trochę mi się z tym zejdzie...
cuuube napisał/a:
PIMP MY RIDE

Nie! Jak ja widziałem, co oni robili z niektórymi samochodami, to aż się załamywałem... Galanta zamierzam doprowadzić do stanu, w jakim wyjechał z fabryki (albo i jeszcze lepszego :P ), zależy mi na tym, aby był w 100% złożony z oryginalnych części, bez żadnych przeróbek i innych "tuningów".
cuuube napisał/a:
zrobiliby z niego autko orginalne ale w inny sposob

Właśnie dlatego nie zgodziłbym się na coś takiego ;)

bartek_nkm napisał/a:
Byłem, widziałem

Powinieneś napisać "byłem, widziałem, diagnozowałem, naprawiałem" :) Z tym alternatorem to ja jeszcze "przerobię" tą masę, tak jak mówiłeś, ale trochę dziwi mnie, że fabryczne połączenie może być za słabe... Przecież konstruktorzy chyba wiedzieli, co wsadzają do auta... Ale nieważne, grunt, żeby działało :) Zajmę się tym niedługo.

Aha, i chciałem się zapytać, może ktoś będzie wiedział. Podczas pracy silnika z okolic rozrządu (?) wydobywa się taki jakby pisk. Na moje ucho :) to to wygląda, jakby jakiś pasek się ślizgał, ale Bartek mówi, że to brzmi, jakby metal tarł o metal. Dodam, że częstotliwość "pisków" jest regularna, w miarę wzrostu obrotów wzrasta też ich ilość...tak jakby to "coś" obracało się dużo wolniej od pasków, ale było przez nie napędzane...yyy...chyba dobrze to opisałem :) Ktoś wie, co to może być?

Hubeeert - 24-09-2007, 18:39

kamilek napisał/a:
, i chciałem się zapytać, może ktoś będzie wiedział. Podczas pracy silnika z okolic rozrządu (?) wydobywa się taki jakby pisk. Na moje ucho to to wygląda, jakby jakiś pasek się ślizgał, ale Bartek mówi, że to brzmi, jakby metal tarł o metal. Dodam, że częstotliwość "pisków" jest regularna, w miarę wzrostu obrotów wzrasta też ich ilość...tak jakby to "coś" obracało się dużo wolniej od pasków, ale było przez nie napędzane...yyy...chyba dobrze to opisałem

Cholernie upierdliwa rolka prowadząca pasek która zaraz stanie bo łożysko powiedziało kaput. To najgorsza możliwość. I chyba jedyna...

Anonymous - 24-09-2007, 20:00

Hubeeert napisał/a:

Cholernie upierdliwa rolka prowadząca pasek która zaraz stanie bo łożysko powiedziało kaput. To najgorsza możliwość. I chyba jedyna...
Oczywiście mogę się mylić, ale zdawało mnie się, że ten dźwięk dochodzi z czegoś, co obraca sie wolniej od pozostałych kół. Myślałem o kole zamachowym, ale ciężko mi to stwierdzić. Może coś ze sprzęgłem, ale na mechanice się nie znam i sie nie wypowiadam bo nie wiem jak to jest w automacie... Tam chyba jest olejowe?

Jestem przygłuchy i moja ocenę sytuacji można traktować jako ciekawostkę, a nie znaczący fakt.

Pompa wspomagania też wydawała dziwne dźwięki, ale Kamil twierdził, że jest w niej płyn/olej (?).

Krzyzak - 24-09-2007, 20:09

co tam moze brzeczec:
- lozyska alternatora
- pompa wody
- pompa wspomagani
- paski ww (wyzej wymienionych)
- rolka napinajaca rozrzadu



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group