Chcę Kupić Grandisa - ZAKUP Grandis 2004 , benzyna
gołąb - 08-06-2015, 15:15
BTV napisał/a: | No w morde, teraz to teraz honorowo muszę odkupić od Ciebie tę gablotę, he he ... | no dobra, to daj 30 dychy i się luzujemy
BTV - 08-06-2015, 17:52
Spoko, to aby swoją pogonię i klepiemy.
Chce ktoś Grandisa ze spalaniem 11-12 przy 120 km/h?
gołąb - 08-06-2015, 20:02
BTV napisał/a: | Spoko, to aby swoją pogonię i klepiemy.
Chce ktoś Grandisa ze spalaniem 11-12 przy 120 km/h? |
macia - 08-06-2015, 20:58
gołąb napisał/a: | daj 30 dychy i się luzujemy |
Dobra, zluzuję kolegę, dam 40 dychy!
Aha, i od razu odsprzedam tego Grandisa za powiedzmy 20000 zł. Ktoś reflektuje?
omniscient - 10-06-2015, 13:54
Jestem nowy na forum ale z tego względu że kupiłem miesiąc temu grandisa to stwierdziłem że powinienem tu dołączyć i się nim pochwalić. Od początku roku chciałem kupić rodzinnego vana lub MPV i z miesiąca na miesiąc rosły moje wymagania. nie chciałem niczego oklepanego jak galaxy voyagery sharany więc szukałem nietypowego auta. Na początku dodam że ani automat ani diesel nie wchodziły w rachubę. Wybór padł na opla sintrę. Auto pojemne, cena ok 8 tys więc czekałem na zatwierdzenie u mojej pani na zakup. Z powodu odwlekania wzrósł kapitał więc zacząłem szukać czegoś nowszego. Wybór padł na Mazdę MPV drugiej generacji. Tutaj okazało się że silniki benzynowe są w zdecydowanej mniejszości a dodatkowo moja kobieta stwierdziła że jak MPV to tylko po lifcie powyżej 2004 roku bo ładniejszy. Tylko że ten okaz występuje w ilości kolekcjonerskiej jeśli chodzi o benzynę więc szukałem po całej europie. Pewnego dnia wpisałem parametry MPV do wyszukiwarki i patrzyłem na inne modele. Wtedy zakochałem się w grandisie i uznałem że wacek na wacku stanie a muszę go mieć. Tylko właśnie kwestia ceny. W niemczech kosztują od 3000 euro wzwyż a plus transport, akcyza i inne pierdoły to dodatkowe 5 tysi. Więc szukałem takiego w PL ale po opłaconej akcyzie. No i znalazłem w komisie w Kutnie. Kolor jak u skull'a czyli fioletowy popiel. Na olx był za 15999 zł. 182tys przebiegu i stwierdziłem że zaryzykuję i pojadę z Leszna w wlkp taki kawał. Na miejscu okazało się że w komisie stał z ceną 16999 a sprzedawca się zdziwił że tysiąc mniej jest na necie. Mankamenty małe na karoserii są ale drobne purchawki na masce czy delikatnie pęknięty zderzak z tyłu powinny świadczyć że auto bite nie było. Opony były do wymiany, podrapane osłony boczne w bagażniku mimo że wizualny minus to dla mnie też świadczyło że auto to nie składak. Auto bez bajerów ale dla mnie ważny był komfort i wygląd. Zbiłem cenę do 15400 i kupiłem. Klima działa. Świetnie się jeździ, zrobiłem wymianę płynów, filtrów i pasków (mojego mechanika zdziwiło że są dwa paski). Grandis pali ok 11-12 litrów więc cacy. Ostatnio do Poznania jechałem i komp pokazał spalanie 10,2 średnio. Kocham to auto tym bardziej za to że ludziska zewsząd się na niego patrzą, ta dynamika dzięki której spod świateł odstawiłem brata w jego vectrze b z silnikiem 1.8 16v czy wygoda dzięki której do kina wybraliśmy się w szóstkę. Jeden pokaźny minus który nie wpłynął wyraźnie nad moim zachwytem i może być przestrogą to fakt że podczas sprzątania w schowku przy 3 rzędzie foteli znalazłem teczkę ze wszystkimi papierami i rachunkami z serwisów a ostatni rachunek jest tam z 2012 roku z serwisu a przebieg jaki był podany to 230tys km. Licznik był cofnięty. Komis w kutnie ma własny warsztat mechaniczny więc pewnie wszystkie auta mają tam cofane liczniki. Nie mniej jednak jestem dumny z zakupu bo za niską cenę kupiłem dobre auto.
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy Grandisa.
gołąb - 10-06-2015, 14:56
omniscient napisał/a: | a ostatni rachunek jest tam z 2012 roku z serwisu a przebieg jaki był podany to 230tys km..
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy Grandisa. |
Pocieszę Cię, że Grandis w benzynie robi spore jak na te czasy przebiegi. Z miesiąc temu dzwonił do mnie kolega, że ma Grandisa do kupienia za 1000 funciaków w UK, mankamentem było to, że na szafie miał 300 tyś. mil (I NORMALNIE JEŹDZIŁ)
omniscient - 10-06-2015, 20:24
Nie trzeba mnie pocieszać bo pomimo ukrytego przebiegu jestem z niego bardzo zadowolony. Nawet moja kobieta przyznała mi rację po zakupie i żaden kompletnie żaden MPV czy van z podobnymi parametrami jej się podoba. Na przyszły rok zostawiam sobie zagazowanie go.
kcn - 11-06-2015, 05:22
omniscient napisał/a: | ...
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy Grandisa. |
Gratuluję wyboru i witamy w klubie
RafcioBully - 16-06-2015, 19:57
omniscient napisał/a: | Jestem nowy na forum ale z tego względu że kupiłem miesiąc temu grandisa to stwierdziłem że powinienem tu dołączyć i się nim pochwalić. Od początku roku chciałem kupić rodzinnego vana lub MPV i z miesiąca na miesiąc rosły moje wymagania. nie chciałem niczego oklepanego jak galaxy voyagery sharany więc szukałem nietypowego auta. Na początku dodam że ani automat ani diesel nie wchodziły w rachubę. Wybór padł na opla sintrę. Auto pojemne, cena ok 8 tys więc czekałem na zatwierdzenie u mojej pani na zakup. Z powodu odwlekania wzrósł kapitał więc zacząłem szukać czegoś nowszego. Wybór padł na Mazdę MPV drugiej generacji. Tutaj okazało się że silniki benzynowe są w zdecydowanej mniejszości a dodatkowo moja kobieta stwierdziła że jak MPV to tylko po lifcie powyżej 2004 roku bo ładniejszy. Tylko że ten okaz występuje w ilości kolekcjonerskiej jeśli chodzi o benzynę więc szukałem po całej europie. Pewnego dnia wpisałem parametry MPV do wyszukiwarki i patrzyłem na inne modele. Wtedy zakochałem się w grandisie i uznałem że wacek na wacku stanie a muszę go mieć. Tylko właśnie kwestia ceny. W niemczech kosztują od 3000 euro wzwyż a plus transport, akcyza i inne pierdoły to dodatkowe 5 tysi. Więc szukałem takiego w PL ale po opłaconej akcyzie. No i znalazłem w komisie w Kutnie. Kolor jak u skull'a czyli fioletowy popiel. Na olx był za 15999 zł. 182tys przebiegu i stwierdziłem że zaryzykuję i pojadę z Leszna w wlkp taki kawał. Na miejscu okazało się że w komisie stał z ceną 16999 a sprzedawca się zdziwił że tysiąc mniej jest na necie. Mankamenty małe na karoserii są ale drobne purchawki na masce czy delikatnie pęknięty zderzak z tyłu powinny świadczyć że auto bite nie było. Opony były do wymiany, podrapane osłony boczne w bagażniku mimo że wizualny minus to dla mnie też świadczyło że auto to nie składak. Auto bez bajerów ale dla mnie ważny był komfort i wygląd. Zbiłem cenę do 15400 i kupiłem. Klima działa. Świetnie się jeździ, zrobiłem wymianę płynów, filtrów i pasków (mojego mechanika zdziwiło że są dwa paski). Grandis pali ok 11-12 litrów więc cacy. Ostatnio do Poznania jechałem i komp pokazał spalanie 10,2 średnio. Kocham to auto tym bardziej za to że ludziska zewsząd się na niego patrzą, ta dynamika dzięki której spod świateł odstawiłem brata w jego vectrze b z silnikiem 1.8 16v czy wygoda dzięki której do kina wybraliśmy się w szóstkę. Jeden pokaźny minus który nie wpłynął wyraźnie nad moim zachwytem i może być przestrogą to fakt że podczas sprzątania w schowku przy 3 rzędzie foteli znalazłem teczkę ze wszystkimi papierami i rachunkami z serwisów a ostatni rachunek jest tam z 2012 roku z serwisu a przebieg jaki był podany to 230tys km. Licznik był cofnięty. Komis w kutnie ma własny warsztat mechaniczny więc pewnie wszystkie auta mają tam cofane liczniki. Nie mniej jednak jestem dumny z zakupu bo za niską cenę kupiłem dobre auto.
Pozdrawiam wszystkich posiadaczy Grandisa. |
WIDZIAŁEM TO AUTO.. :/
BTV - 16-06-2015, 21:07
I u Ciebie odpadło w przedbiegach?
RafcioBully - 16-06-2015, 22:08
BTV napisał/a: | I u Ciebie odpadło w przedbiegach? |
Ja jestem wybredny i nie podstawili mi go pod blok jak oczekiwałem..
Resztę masz na PRV.
Ja przepraszam że wtrącam się w dyskusję właściwie nie wiem o czym, ale czy ktoś tu oprócz mnie zamierzał/ zamierza kupić Grandisa?
Bo jeden jest do kupienia i to u mnie pod blokiem.. Ale widzę że nikt sie nie interesuje..
To jak to jest?
omniscient - 17-06-2015, 14:27
RafcioBully
Mógłbyś się podzielić swoimi uwagami bo na moje kupiłem dobre auto w niskiej cenie.
Wiem że wymaga trochę poprawek blacharsko-lakierniczych i kosmetycznych ale mechanicznie jest bez zarzutu. Pali tyle ile powinien, prowadzi się równo, dynamikę ma...
Nie miałem 20 tysi lub więcej by kupić takiego w świetnym stanie więc na ten moment jestem zadowolony.
RafcioBully - 17-06-2015, 16:46
omniscient napisał/a: | RafcioBully
Mógłbyś się podzielić swoimi uwagami bo na moje kupiłem dobre auto w niskiej cenie.
Wiem że wymaga trochę poprawek blacharsko-lakierniczych i kosmetycznych ale mechanicznie jest bez zarzutu. Pali tyle ile powinien, prowadzi się równo, dynamikę ma...
Nie miałem 20 tysi lub więcej by kupić takiego w świetnym stanie więc na ten moment jestem zadowolony. |
Tak, mógł bym.. UWAGA DZIELĘ SIĘ:
Nie kupił bym w życiu..
A Szanowny Kolega kupił i mało tego jest zadowolony - zazdraszczam szczerze
gołąb - 17-06-2015, 19:29
RafcioBully napisał/a: | omniscient napisał/a: | RafcioBully
Mógłbyś się podzielić swoimi uwagami bo na moje kupiłem dobre auto w niskiej cenie.
Wiem że wymaga trochę poprawek blacharsko-lakierniczych i kosmetycznych ale mechanicznie jest bez zarzutu. Pali tyle ile powinien, prowadzi się równo, dynamikę ma...
Nie miałem 20 tysi lub więcej by kupić takiego w świetnym stanie więc na ten moment jestem zadowolony. |
Tak, mógł bym.. UWAGA DZIELĘ SIĘ:
Nie kupił bym w życiu..
A Szanowny Kolega kupił i mało tego jest zadowolony - zazdraszczam szczerze | ...................................................................................... ..................................
omniscient - 18-06-2015, 12:54
No cóż liczyłem na bardziej elokwentną odpowiedź i się zawiodłem.
Najwidoczniej kolega przeszedł obok bo niby tani to zaraz szmelc a tu suprice...
Ktoś jest z niego zadowolony.... A prawda jest taka że na kosmetykę
wydałbym jakiś tysiąc a sprzedałbym go za min 20 tysi...
Czysty zysk tylko że kupowałem dla siebie. A sąsiedzi i tak mi go zazdroszczą.
|
|
|