[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Instalacja gazowa - LPG - Lancer CYxA
plecho1 - 17-11-2018, 13:22
Jak dasz lubrę to może być też problem z zapiekaniem się pierscieni, lepiej załóż wariator wyprzedzenia zapłonu to i żadnych dotrysków nie będzie trzeba włączać.
and482 - 17-11-2018, 20:24
Plecho1 dzieki na info tak zapytam masz załozony wariator ?? Mi zalezy na tym zeby nie uszkodzic zaworów i gniazd.... myslisz ze wariator załatwia sprawe wypalania zaworów ?
plecho1 - 17-11-2018, 20:41
Mam założony, w silniku z turbo dodatkowo przybywa kilka niutonów.
LPG dłużej się spala więc jak przyspieszysz zapłon to LPG zdąży się spalić przed otwarciem zaworów wydechowych wiec i zawory się nie wypalają i cała energia powstała w procesie spalania jest wykorzystana.
Lipson-L1 - 18-11-2018, 20:13
plecho1 napisał/a: | załóż wariator wyprzedzenia zapłonu |
na LPG forum jest poruszany temat wariatora dla silników 1.5, 1.6, oraz 1.8 Mitsu i są ludzie, którzy mają zainstalowanego TAPa i przejechane 100 000 km bez regulacji zaworów (nie wzmocnione głowice).
Poniżej link:
http://lpg-forum.pl/tap-a-lancer-asx-t65528.html
Liczę że będzie to alternatywa do wymiany lub szlifu szklanek.
Grzeniu92 - 18-11-2018, 20:28
plecho1 ile założenie tego wariatora Cię kosztowało? Oprócz tego elementu metalowego są jakieś specjalne urządzenia do zmiany przepływu oleju? Trzeba wszystko na nowo regulować(PB/LPG mieszanki)? Czy trzeba rozbierać rozrząd(napinacz)? To się przełącza samo podczas jazdy gdy przełączy się LPG?
Widziałem tylko ten filmik z zasady działania:
https://www.youtube.com/watch?v=yFBPCe8y7zg
jacek63 - 18-11-2018, 20:47
Grzeniu92, to nie to. Wariator jak u Chrisa to masz już jeden albo i dwa w 1.8.
Ten do LPG to elektronika w puszce, np.:
https://www.ac.com.pl/pl-...tag-tap-03/341/
Koszt nowego to ok. 220zł. Ceny instalacji nie znam, ja zakładałem samemu.
Grzeniu92 - 20-11-2018, 16:59
jacek63 dzięki, muszę poczytać o tym, bo w ogóle pierwsze słyszę o takim czymś
Golotheman - 21-11-2018, 07:24
Lipson-L1, drążę temat w moim przypadku. Zobaczymy co gaziarz na to. Dzięki za info !
plecho1 - 21-11-2018, 09:59
Z wariatorem może być jedynie problem jak sterownik silnika dość dynamicznie miesza z wyprzedzeniem na podstawie sygnałów z czujników bo wtedy zmiany wprowadzane przez wariator TAP mogły by być na bieżąco korygowane przez sterownik silnika więc TAP nie miał by sensu. Jeśli jednak zapłon wyprzedzany jest na podstawie sztywnych map zapisanych w sterowniku silnika to TAP jak najbardziej się sprawdzi. Na 100% nie sugerowałem tego wariatora bo właśnie nie wiedziałem jak jest realizowane wyprzedzenie w Miśkach.
Ale jak już się potwierdziło że wariator działa bardzo dobrze to osobiście jak najbardziej polecam bo na pewno zadziała w odróżnieniu od lubryfikacji.
Golotheman - 28-11-2018, 09:16
Żeby być na bieżąco. Gaziarz rozmawiał z technikiem AC na małopolskę i tamten zaprzeczył, by wariatory coś zmieniały. Także krok do przodu, dwa do tyłu.
Jestem dzisiaj na regulacji w autokraku. Nie ma dobrych wiadomości.
Wydechy to kolejno 0,2;0,22;0,23;0;23
Ssące to 0,15 wszystkie. A miały być ok. Także jestem w plecy 16 szklanek - nijak nie da się ich pozamieniać. a to wszystko po dokładnie 28tys przebiegu. Coś jest nie halo..
plecho1 - 28-11-2018, 10:15
Osobiście nie mam doświadczenia bo nie założyłem tego nikomu kto miał by słabą głowicę ale to co napisałem opieram na opiniach kilku gazowników to montujących którzy twierdzą że działa. A masz 100% pewności że ten gazownik mówi prawdę?
Golotheman - 28-11-2018, 10:18
plecho1, szczerze ? Będąc mechanikiem, tylko w innej branży, to pod kątem auta już kompletnie nikomu nie wierzę.. ale nie mam narzędzi, by sobie z tym sam poradzić, pozostaje chodzić po "fachowcach" i szukać odpowiedzi. Jak polegnę, pozostanie odkładać po 30 zł miesięcznie na regulację i dopchać to auto do końca... aż wyzionie ducha. Ale technicznie pozostanę zawiedziony. Sam widziałem moją mapę - cała na zielono. Także jakby nie patrzeć, sam też już jestem zielony...
Najbardziej boli fakt, że ludzie mają pomontowane wynalazki w stylu brc i im to jeździ lepiej, niż wygłaskany stag z pierdyliardem regulacji w trasie na afr itp...
plecho1 - 28-11-2018, 11:19
Wszystko zależy od gazownika jak zamontował i ustawił instalację. Niektórzy gazownicy mówią że mapki są dla turystów
Ustawianie na mapki czy inne podobne częściowo automatyczne algorytmy sprawdza się w prostych i wytrzymałych silnikach bo nie jest to dokładny sposób regulacji a bardziej uniwersalny dla wszystkich typów aut.
Wymagające silniki (a taki masz w swoim autku) powinny być regulowane poprzez ręczne wprowadzanie korekt po obrotach opierając się na wskazaniach korekt paliwowych czytanych przez OBD oraz w OL opierając się na wskazaniach sondy AFR wetkniętej w tłumik kiedy korekty czytane przez OBD już nie działają. Jeśli gazownik wie jak to zrobić to problemu nie powinno być ale większość gazowników tak tego nie robi bo nie mają dostatecznej wiedzy lub najzwyczajniej im się nie chce bo w niektórych autach wymaga to z godziny jazdy i najlepiej dwóch osób czyli kierowcy i strojącego i dobrego zgrania między nimi. A na mapki to wsiadasz do auta sam z laptopem, najpierw jeździsz z 5km na benzynie później z 5 na gazie i następnie zatrzymujesz się i przesuwasz kropki mnożnika aby teoretycznie mapki się pokryły. Następnie kasujesz mapkę gazu i znów z 5km na gazie i jak mapki jeszcze się całkiem nie pokrywają to znów przesuwasz kropki i w trasę. Jak ktoś ma w tym wprawę to zrobi z 15 do max 20km lub nawet mniej i niby ustawione ale ustawione tak jak powinno być tonie będzie.
and482 - 28-11-2018, 13:31
To ogolnie troszku lipa bo chciałem gazowac Lancka ;/;/ zostanie mi głaskanie pedału gazu
Lipson-L1 - 28-11-2018, 21:33
Golotheman napisał/a: | Wydechy to kolejno 0,2;0,22;0,23;0;23 |
Nie namawiam do złego, ale w moim Lancerze po przejechaniu ok. 30 tys. km na wydechu miałem min 0,25 (1,2,3,4,7,8 zawór) max 0,28 (5,6 zawór) czyli gorszy wynik niż u Ciebie.
Na ssących od 0,1 do do 0,15 czyli również gorszy wynik i zrobiłem jeszcze 10 tys. km i oddałem szklanki do szlifu (o czym pisałem kilakdziesiąt stron wcześniej).
Ja za rozbiórkę silnika, szlif szklanek i ponowny montaż zapłaciłem w marcu 2016 równe 600 zł. Jest to o wiele tańsze rozwiązanie niż wymiana kompletu szklanek. Przy takich wynikach pomiarów pojeździłbym jeszcze 15 tys km i wtedy-akcja wymiana lub szlif. Jeżeli chcesz szklanki wymienić to weź z serwisu przynajmniej te, które były w silniku, może jeszcze komuś posłużą...
|
|
|