Nasze Miśki - Moja nowa (już stara) Żona.
WreX - 19-04-2018, 21:35
Dobra byłem u gazownika, niestety sonda AFR odmówiła mu posługi więc trochę podłamany mówię, że miała być regulacja, pościgi zapiekanki... ale stwierdził, że przejedziemy się.
Jeździliśmy tak, był wpięty pod OBD i kompa od LPG i sobie coś tam przestawiał jakąś kosmetykę, aż nie wspomniałem, że mierzyłem czasy między 60-100km/h na LPG i PB i na LPG więcej niż 1s różnicy.
To z 10 przejazdów testowych na odcinku testowym i z czasu lpg 9,9-10,7s przy przyspieszeniu 3 biegu z 60 do 100km/h spadło do 9,3s Taże jestem zadowolony, jak na razie widzę po UKP że spalanie dużo fajniejsze, w końcu coś poniżej 10l potrafi pokazać I prawie nie czuć różnicy PB czy LPG także mam nadzieje, że efekt się utrzyma jak najdłużej.
I odnośnie porannego pulsacyjnego przyspieszenia po wymianie czujnika to ciekawe zjawisko, po wciśnięciu gazu na zimnym był ten moment gdzie jakby się "zadławił" i nie chciał przez pół sekundy w ogóle ruszyć a później takie kopnięcie ale przyspieszał normalnie bez tego bujania. Będę zwracał uwagę na to dalej.
Owczar - 23-04-2018, 00:18
Tak jak mówiłem przez telefon - wydajnie nie znaczy bezpiecznie.
Najwydajniej na lpg będzie koło lambda 0.9 ale przy WOT to ciut za ubogo. Będzie gorąco. Potwierdza to także spalanie.
Przy prawidłowym strojeniu spalanie lpg powinno być wyższe o około 25% niż na PB.
Spalania poniżej 13l w cyklu mieszanym w swoim nie widziałem
WreX - 16-05-2018, 09:31
Mitasubiszi jeździ i tylko woła "wincyj piniendzy ładuj" - do zrobienia amortyzatory bo pływa jak okręt piracki po karaibach, wlecą KYB Ultra SR i teraz pytanie, kupował ktoś od tego sprzedawcy? Bo cena ewidentnie jest najniższa jaką znalazłem i nie wiem czy brać u niego czy gdzieś indziej.
http://allegro.pl/amortyz...6979005702.html
Kolejna kwestia to dwie zerwane poduszki - główna silnika przy kielichu i tam od tyłu skrzyni biegów. I o ile rozpocząwszy operacje "pęknięta guma" tą górną poduchę wyciągnąłem i elegancko włożyłem nową to ta tylna to jakiś żart, po odkręceniu jednej ze śrub z płaczem zadzwoniłem do Bartka umówić się na wizytę w spa XD
Muszę przyznać, że już po wymianie tej jednej czuć jest różnice, szczególnie przy redukcji biegów i hamowaniu silnikiem z 3 na 2 i 1, aż tak mocno już nie kopie, niestety zabierając się za to nie zakładałem że polegnę w połowie i mam nadzieje, że tej nowej nie zerwie tak szybko przez brak wymiany tej drugiej od skrzyni i wytrzyma do wizyty u Bartka.
Jeszcze jedną z ciekawszych rzeczy, po wymianie tego wszystkiego począwszy od rozrządu kończąc na zapłonie i regulacji gazu itd wracając z pracy chwilę po przełączeniu się na LPG poczułem podczas przyspieszania jakby auto "czknęło" i było lekkie szarpnięcie i wyp tzn wyświetliło CHECK ENGINE, już po 5km podpiąłem komputr w telefonie i okazał się to błąd: P0301 Cylinder 1 Misfire Detected - co się mogło wydarzyć? błąd skasowałem i problemu nie ma ale trochę mnie to zaniepokoiło.
Krzyzak - 16-05-2018, 12:55
Nom - tylna poduszka nie jest łatwa w wymianie, ale udało mi się to zrobić z podłogi. Szczególnie ciężko jest w alu sankach, gdzie śruby są pochowane nie tylko pod kardanem od kierownicy ale też pod łapami od skrzyni itd.
Cena tych amorów jest normalna, no chyba że się zatrzymałem w cenach tak parę lat temu
deejay - 16-05-2018, 22:38
Wypadanie zaplonu Adam masz. Dla mnie na 99% umiera wtrysk LPG 1-ego cylindra. Uklad zaplonowy Masz w idealnym stanie.
WreX - 17-05-2018, 13:06
deejay, jest jeszcze inna opcja - mianowicie ostatnio jak zdjąłem plastikową pokrywę silnika, tam gdzie idą przewody gazowe do wtryskiwaczy od tej listwy co rozkręcaliśmy przy wymianie uszczelek pokrywy zaworów. To przy lekkim dotknięciu syczało z 5 miejsc także musiałem przewody podokręcać sporo mocniej żeby nie było opcji że cokolwiek syknie. Jest możliwość że np utrata ciśnienia na wtryskiwaczu spowodowała taki błąd i wypadnięcie zapłonu?
A z przewodami to sprawdziłem bo to samo po założeniu gazu po pół roku zaczęło śmierdzieć gazem i okazało sie że właśnie opaski trzeba było podociągać w tych miejscach.
Jeszcze jedno pytanie mam Bartku, ten wahacz co mi go z prawej strony wymieniłeś na swój jakiś co był tak wyrypany to wymienić go dla świętego spokoju czy można śmiało jeździć?
deejay - 17-05-2018, 21:07
Adam weżyki raczej nie byly przyczyną CE. Tutaj nadal obstawiam wtryskiwacz LPG. Co do wahacza jak widziales był w dobrej kondycji, ewentualnie zalecam kontrole co jakis czas. Mój sposób na pewną diagnozę wahacza już poznałeś 😉
WreX - 24-05-2018, 22:06
Kurcze, to skrzypienie, które się pojawiło nie ustępuje, jest słyszalne najlepiej gdy koła skręcone są w prawo i przy właśnie skręcaniu w prawo. Trudno zlokalizować ten dźwięk bo słychać go najwyraźniej w samochodzie w środku. Dodatkowo czuć na prawym wahaczu dolnym przeskakiwanie właśnie w momencie skrzypienia, dla porównania na lewym nic takiego nie ma. Jest jakakolwiek szansa, że to objaw sworznia?
A tak poza tym to myślałem, że przebiłem opone, niestety przez zbieżność od wewnętrznej wyszły z opony druty i obie z przodu są do wyrzucenia. Jutro będą nowe opony, dzisiaj wymieniłem w końcu zapieczony drążek z końcówką i jutro z rana na zbieżność, mam nadzieje że chociaż z tym pójdzie w miare sprawnie...
Hugo - 25-05-2018, 07:36
WreX, jak najbardziej takie przeskakiwanie wyczuwalne na wahaczu to może być objaw luzu na sworzniu tego wahacza. Nie lekceważ tego. Wybij sworzeń że zwrotnicy i sprawdź.
WreX - 25-05-2018, 20:27
Hugo, no to słuchaj tego:
Jak zanurzający sie na samo dno u-bot XD
Co ciekawe, ze zewnątrz jest to ledwo słyszalne.
W ogóle dzisiaj byłem w warsztacie, niestety musiałem wybrać ten niezaufany w którym w sumie nigdy nie byłem na ustawienie zbieżności i o ile samo ustawienie było na wysokim poziomie (wrzucę zdjęcie z wyników) to już podejście właściciela tak mi podniosło ciśnienie że oesu. Słuchajcie, gość skończył ustawiać geometrię i mówi, żebym szedł do biura zapłacić 90zł bo 10 doliczyli za zmianę kół bo zimówki musiałem przywieźć do geometrii. Idę i patrze ktoś wyjeżdża z warsztatu moim autem i kieruje się na wyjazd na drogę, no jakbym strzelał laserami z oczu to gościa by chyba znikło z powierzchni ziemi. I se pojechał. Myślę sobie oo tak nie będzie idę do właściciela i mówię wie Pan wszystko spoko ale gdzie moje auto? -no mechanik pojechał na jazdę próbną -bez mojej wiedzy i zgody? -no tak, zawsze po geometrii jedziemy sprawdzić czy nie ściąga i jak jest ustawiona kierownica -mhm, wszystko rozumiem ale ma Pan obowiązek poinformować o tym klienta i zapytać go o zgodę, nikt wcześniej mi nie mówił że ktoś moim autem będzie jeździć -nie przesadzajmy to tylko jazda testowa coś tam coś tam. No bardzo łagodnie mówiąc dawno się tak nie zdenerwowałem. A jeszcze wrócił moim autem to mówie, mam tylko prośbę wrzućcie znowu letnie, a na to właściciel -NO SZKODA ŻE PAN WCZEŚNIEJ MNIE O TYM NIE POINFORMOWAŁ DOLICZYŁ BYM DO ZLECENIA o jak mi ciśnienie znowu podniósł, mówie wie Pan co zostawi Pan już to auto sam sobie zmienie. OOO NIE NO DOBRA ZMIENIMY PANU ZEBYŚMY KRZYWO NA SIEBIE NIE PATRZYLI I KOTÓW NIE DARLI. Wszystko spoko, gdyby nie fakt, że zmiana w te i wewte kół trwała ponad 40min XD
No koniec końców kierownica jest i tak krzywo i jutro tam jade niech poprawiają i kluczyki zabieram.
Teraz pytanie, jak ten wydruk ze zbieżności? Z tymi kątami nie jest źle? Bo to po 1 stopniu na każdym kole z tyłu i przodu, nie przez to mogło mi drzeć opony z przodu od wewnętrznej?
No a dzisiaj wleciały nowe opony, jestem zdumiony szczerze powiedziawszy (pewnie to takie zachwyty początkowe tylko) jak spadło spalanie a raczej to co wyświetla się na komputerze w tej chwili ale ocenimy w praktyce i na trasach. Fajnie bo nie piszczą. Zobaczymy jak będą się sprawować.
I w ogóle w końcu mam myjkę, teraz tylko jakieś kosmetyki kupić i NARESZCIE po 6 latach ogarnąć lakier
A ostatnio testowałem jakiś środek typu "krwawa felga" który śmierdzi moczem.
Na koniec prośba, czy mógłby mi ktoś zrobić zdjęcie widelca amortyzatora z przodu, jak głęboko on jest w niego wsadzony?
WreX - 30-05-2018, 08:08
Ktoś może wie co to za skrzypienie w tym filmiku może być?
Przy wymianie amortyzatorów warto wrzucić nowe odboje i osłony?
Hugo - 30-05-2018, 10:08
Z przodu osłony i odboje rzadko są zniszczone, z tyłu osłony na 99% są do wymiany. Odboje z tyłu będą OK, pod warunkiem, że nie jeździłeś długo na zajechanych sprężynach i zawieszenie nie "dobijało".
WreX - 02-06-2018, 22:52
Hugo, dzięki za info, okazuje się, że niepokojące skrzypienie to 95% sworzeń dolnego prawego wahacza. Wstrzyknąłem trochę oleju przekładniowego i błoga cisza nastała. Jak najszybciej zamawiam wahacz SRLa i gumki i do wymiany. Chyba się nie wypnie przez 700km?
A no i:
Hugo - 03-06-2018, 08:52
Jak masz jeszcze oryginalny wahacz to raczej się nie wypnie.
areksz121 - 05-06-2018, 00:41
Jak już przy amorach jesteśmy. Czym się różnią kayaby excel-g od ultra sr? Bo zawias przecież ten sam a katalogi niby mówią że do E5 nie będą. Chodzi tu o przód. Czy SR jest tylko do obnizanych sprężyn (eibach itp)??
|
|
|