Jaro1974 - 06-04-2012, 15:16
Dostałem dwa kwitki: świadectwo pracy i wypowiedzenie o pracę za porozumieniem stron. Zanim podpisałem to zapytałem na jakiej to zasadzie działa to pani odpowiedziała że nam się odprawy nie należą bo zwalniani jesteśmy z dniem 31.03 (?) a zatrudniani jesteśmy z marszu na umowę o pracę z dniem 02.04. Chodzi o to że zmieniamy tylko sposób zatrudnienia. Na tym niby wypowiedzeniu nie ma żadnej adnotacji o możliwości odwołania się. Trochę to dziwne ale kasowo nic nie stracę a może nawet parę groszy zyskam. 
Seichan - 06-04-2012, 15:34
Jarek, brak słów... Przecież to jedna wielka bzdura. Na porozumieniu - NIE wypowiedzeniu - nie ma mowy o odwołaniu, bo wyraziłeś zgodę na taką formę, więc od czego masz się odwoływać? Od swojej zgody? Pani albo się nie zna, albo Ci wcisnęła kit. Bo to, że masz być zatrudniony od 01.04, ale na UMOWĘ CYWILNOPRAWNĄ, nie pozbawia Cię prawa do odprawy z tytułu rozwiązania umowy o pracę. [ Dodano: 06-04-2012, 15:36 ] A pani była łaskawa cokolwiek powiedzieć o dobrowolnym ubezpieczeniu chorobowym? Jaro1974 - 06-04-2012, 15:37 Też tak myślę i zanim podpiszę umowę zlecenie przeprowadzę z tą panią poważną rozmowę. choć nie wiem czy to nie będzie za późno 
[ Dodano: 06-04-2012, 15:38 ] Powiedziała mi że z tej kwoty która będzie na umowie zleceniu będą mi odprowadzać składki zdrowotne bo zapytała się czy gdzieś pracuję. Seichan - 06-04-2012, 16:06 A zapytała chociaż o wysokość wynagrodzenia ze stosunku pracy? Jaro1974 - 06-04-2012, 16:10 Nie. Seichan - 06-04-2012, 16:14 Co za baba... Jaro1974 - 06-04-2012, 16:17
Ja tego nie powiedziałem 
radek79 - 06-04-2012, 16:36 jarek u mnie jeszcze gorzej ,dzisiejsze spotkanie z psem    
tomasek - 06-04-2012, 16:41 No ładnie cię załatwił 
Złapałeś właściciela psa 
Jaro1974 - 06-04-2012, 16:46
Już mi się cisną słowa niecenzuralne na usta. Pewnie jakiś większy ten pies musiał być że takie szkody są Właściciela to bym           i nie wiem co jeszcze
radek79 - 06-04-2012, 16:58
tak kazał mi spadać :evil: i że złotówki od niego nie dostane tomasek - 06-04-2012, 16:59 Wezwałeś policję mam nadzieję że tak 
radek79 - 06-04-2012, 16:59 i z nowu muszę prosić Renatę o pomoc tomasek - 06-04-2012, 17:02 Radek dopiero na forum był podobny temat poruszany z tym że gościo nie wziął danych od właściciela psa
radek79 - 06-04-2012, 17:04
tak policja była , wtedy jeszcze nie wiedziałem kto jest właścicielem psa ,później ustaliłem właściciela psa i podałem go policji imam czekać na telefon teraz |
||||||||||||||||||
