Nasze Mi¶ki - Frankenstein CC5A
rosomak1983 - 11-10-2009, 23:42
pyjte, zgadza sie pokiełbasilo mi sie a GTIk ile ma 7.6????
harpagan - 12-10-2009, 08:18
1.8 - 7.6
1.6 - 9.8
A przeciez wiadomo ze az takiej roznicy nie ma.
Dlatego nie sugerowalbym sie za bardzo danymi katalagowymi. Chociaz podobnie jak paweła myslalem ze gal ma przynajmniej na papierze 7 z przodu. W takiej sytuacji 0-100 obstawiam giteja, ale potem to juz tylko ogladanie rekiniego tylka
Anonymous - 12-10-2009, 15:29
Ja stawałem-wygrałem z duża przewag±
harpagan - 20-10-2009, 00:11
Krotki update
Pierwszy dzien sniegu w Warszawie przypomnial mi dlaczego nie lubie zimy.
Wsiadam po robocie do franka, z lenistwa otwieram szybe od kierowcy zeby snieg troche zjechal i wciskam na tyle mocno ze szyba zaczyna opuszczac sie automatycznie. Probuje ratowac sytuacje, walcze z przyciskiem no i stalo sie. Cale te biale scierwo z szyby jest juz przygotowane do wsiakania w moje spodnie, fotel i dywanik. Zimno, zimno zamknac szybe trzeba. No i tu zdziwienia moge sobie pstrykac do woli.
Pol godziny pozniej po podrozy w kapturze ze skostniala geba w garazu rozkrecam wlacznik i okazuje sie ze przy walce polamalem nozki we wciskaczu. Podpinam gola plytke zamykam szybe i ide rozmarznac ... a wlacznik tak lezy na polce od prawie tygodnia
Dobralem sie dzis do cieknacego paliwka. Tez nie bylo latwo, bo probujac wyciagnac wlew paliwa ukrecilem jedna ze srubek. Rozwiercanie gadziny przy samym wlewie nie nalezy do przyjemnych Udalo sie wszystko wyjete obejrzane i 0 uszkodzen. No to czemu cieknie ?
Poczyscilem ile sie dalo złożyłem na dwa nowe cybanty i po dwoch przejazdzkach wydaje sie ze temat zakonczony ... aaaa prawie bo urwałem też srube ktora mocuje wlew do podwozia. Trzeba bedzie podlubac
Z negatywów to co¶ znów zaczęło stukac w zawieszeniu. Z 2 tyg moze bylo cicho ehhh
Slychac glownie na poprzecznych nie za duzych nierówno¶ciach. Co dziwne przy przejeżdzaniu przez garby cisza. Na 100% prawa strona i na 80% przod.
Trzeba bedzie zbadac pacjenta.
W ramach przygotowan bolidu do zimy wyregulowałem ręczny
PS Po przeczyszczeniu tylnich hebelkow franek zdecydowanie lepiej dogaduje sie z moja lewa noga
harpagan - 28-10-2009, 13:35
Przy porz±dkach na pracowniczym sprzecie znalazlem dwie fotki z operacji "Frankenstein"
Wrzucam zeby nie zaginely
Dopisze jeszcze, ze juz mi nie wyplywa zyciodajny plyn, co oczywiscie nie zmniejszylo spalania
mkm - 28-10-2009, 14:18
harpagan, drugie zdjecie rzadzi!
Wreszcie konkretny swap na Forum! Nowa jednostka obrocona o 180 stopni... Klasa!Jaki wynik wyplul na biezni?
Anonymous - 28-10-2009, 14:41
hehe fajne foty harp w sumie to Ciebie tez nigdy nie widzialem ;p
londolut - 28-10-2009, 15:16
Jakbym miał tak± maszynkę to swapa robię sam a tu niestety
Anonymous - 28-10-2009, 15:31
proste tylko podejzewam ze pare stowek to kosztuje a do walizki i tak tego nie schowasz ;p
tresorex - 28-10-2009, 15:35
warunki niezbyt ciekawe na wyjmowanie silnika
Anonymous - 28-10-2009, 18:50
Ech, miło powspominać... Najpierw demontaż panewek do oceny dla Bartka, potem demontaż całego silnika. Się działo...
A w lewym kierunkowskazie masz zielony refleks.
rosomak1983 - 28-10-2009, 20:59
londolut napisał/a: | Jakbym miał tak± maszynkę to swapa robię sam a tu niestety |
Panowie ja z kolega robiłem swap bez uzycia takiego cuda... Troche drutu i gruba dluga rurka No i do samego wyciagania trzeba było jeszcze 2 kumpli sprowadzic (w sumie 4 osoby) bo choc wiele to nie wazy ale strasznie niewygodnie sie wyciaga a trzeba w miare precyzyjnie.
Anonymous - 28-10-2009, 21:08
jak myslimy dawno temu komore silnikow± poloneza mojego ojca to podnosilo silnik 2 chlopa, deska i stara lina tez dalo rade
rosomak1983 - 28-10-2009, 21:14
Browar, w dwie osoby nie wydrzesz 4g92 ze skrzynia i osprzetem. Przynajmniej nie w bezpieczny stabilny sposób, z komory silnika.
Anonymous - 28-10-2009, 21:17
"Nie ucz Ojca dzieci robic" ;p- wydrzesz i w jedna osobe odkrecajac wczesniej sruby i podnoszac cała bude
|
|
|