[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - [CY2A 1.5] Ile Wam spalają Lancerki z silnikiem 1,5?
Maxim - 13-12-2009, 12:44
Po pierwsze: Witam wszystkich - to mój pierwszy post.
Po drugie:
1) od dwóch miesięcy jeżdżę po Wrocławiu (od światła do światła) i spalanie komputer wskazuje na poziomie 7.5-8.5.
2) w cyklu mieszanym, czyli najpierw wyjazd z samego miasta a potem jakieś 20km po szosie, spala mi 6.0 - 6.5
3) w trasie spala mi 5.5-6.0
Podejrzewam, że wyniki spalania powyżej 10l w tym samochodzie wynikają z krótkich dystansów i nienagrzanego silnika.
Biodar - 13-12-2009, 13:02
jaca71 - wątek dotyczy lancera 1,5 a Ty masz 2.0 - chyba, że gdzies macie jeszcze jeden wózek
u mnie w 1.5 czasem dochodzi do 9 litrów jak sie kręcę w korkach itp
Anonymous - 13-12-2009, 13:06
Lancer 1.5 może na trasie spalić zarówno 12l/100km jak i 4.6l/100km
jaca71 - 13-12-2009, 13:17
Biodar, Nie chodziło mi o pokazanie jakie spalanie ma moja fura tylko o wskazanie że na spalanie największy wpływ ma kierowca/styl i warunki. Że ten sam samochód może spalić w tym samym mieście równie dobrze 10L jaki i ponad 13L. Że zarówno twierdzący że im 1,5 w mieście z 8 nie wychodzi jak i ci co twierdzą że 10 trzeba wlać
bastek - 13-12-2009, 14:28
no to ja się dopiszę. zaspałęm rano dziś do pacy, i to bardzo, więc trochę przycisnąłem
droga 25 km po ekspresówce, 25 km po remontowanej normanlenej
średnia 92 km/godz
spalanie 6,7 l/100 km, bez jakichkolwiek zasad eko-jazdy (przyspieszanie pod górę, gaz-hamulec, przy wyprzedzaniu redukcja i gaz do dechy, przy rozpędzaniu gaz do dechy)
wrażenia
na 1-2 biegu wciska w fotel
wnioski
zaoszczędziłem 15 min
wypaliłem 0,5 litra beznyny więcej - 2 zł
nijak nie umiem powyżej 7 litrów spalić....
$iwy napisał/a: | Chyba mam coś z prawą nogą |
ps do modów - w ter. zabudowanym prawie nie łamałem przepisów.....
zdzicho - 13-12-2009, 14:53
Bastek1- nie sztuką jest spalić tyle paliwa o czym mówisz silnikiem 1,5 na trasie, ja mam zastrzeżenia do tego czy aby napewno silnik 1,5 po mieście np. Kraków, Warszawa spali mniej jak 8 litrów w godzinach szczytu.
Nie wspominam o twoim mieście bo zapewne korki są inne w Lublinie, a w miastach takich jak Kraków, Warszawa (aczkolwiek nasze krakowskie korki to pikuś do Warszawy- wiem bywałem tam często) są zapewne większe.
Anonymous - 13-12-2009, 15:09
Wczoraj w Lublinie startowałem z pod świateł równo z lancerem na warszawskich rejstracjach i niestety ale moje auto nie ma takiego przyspieszenia (musiałem go ostro piłować) jak 1,8 . Ale cos za coś. Spalanie miasto - trasa (jazda do 110km/h) w sumie 150 km spalanie wg kompa 6.5 l/100 bez oszczędzania i bez katowania. Silnik 1,5 jest zdecydowanie oszczędniejszy. Ja w mieście w 8l się mieszczę. gdyby mi palił 10 to by było +/- 45 zł uważam że to sporo. Jednak przy wyprzedzaniu nieraz musi być dość ostra redukcja jeśli mam wykonać szybko manewr. A więc moje podsumowanie:
+ oszczedny jak na takie auto
- mało elastyczny (choć nie jest źle na 2 powyżej czterech tys dosłownie szatan wyrywa kierownice z rąk )
- przyspieszenie bardzo słabe w niskim zakresie obrotów (ale to przecież mała benzynka a nie diesel )
- źle się rusza bo mało trochę mocy
Do wszystkiego idzie się przyzwyczaić.
jaca71 - 13-12-2009, 15:47
Zorro123 napisał/a: | Wczoraj w Lublinie startowałem z pod świateł równo z lancerem na warszawskich rejstracjach i niestety ale moje auto nie ma takiego przyspieszenia (musiałem go ostro piłować) jak 1,8 . |
Coś jest w tych tablicach ja kiedyś ruszałem równo spod świateł z Sb na Lubelskich tablicach i nie dałem rady Generalnie to za wszystkimi Lancerami zostaje na światłach.
zdzicho napisał/a: | Bastek1- nie sztuką jest spalić tyle paliwa o czym mówisz silnikiem 1,5 na trasie, ja mam zastrzeżenia do tego czy aby napewno silnik 1,5 po mieście np. Kraków, Warszawa spali mniej jak 8 litrów w godzinach szczytu. |
Kolega grzesiołek daje radę w Krakowie i podobno zazwyczaj jeździ Kamińskiego, Konopnickiej oraz Alejami
gzesiolek - 13-12-2009, 18:11
zdzicho napisał/a: | Bastek1- nie sztuką jest spalić tyle paliwa o czym mówisz silnikiem 1,5 na trasie, ja mam zastrzeżenia do tego czy aby napewno silnik 1,5 po mieście np. Kraków, Warszawa spali mniej jak 8 litrów w godzinach szczytu.
Nie wspominam o twoim mieście bo zapewne korki są inne w Lublinie, a w miastach takich jak Kraków, Warszawa (aczkolwiek nasze krakowskie korki to pikuś do Warszawy- wiem bywałem tam często) są zapewne większe. |
Co do jazdy po Krakowie... to zacytuje siebie:
gzesiolek napisał/a: |
Co do 1.5 i jeździe po Krakowie... trasa min 5km... bo na krótszej komp pokazuje czasem dziwne wartosci...
1) maksymalny korek, średnia prędkość do 15km/h przy trasie powyżej 5km spalanie wychodzi w okolicach 10-12l/100km
2) jazda w rządku, delikatne korki przed skrzyżowaniami, średnia prędkość do 15-25km/h, trasa min 5km, spalanie ok 8,5-10l/100km
3) jazda płynna ze standardowym natężeniem (czyli w rządku ale toczącym sie płynnie), średnia prędkość 25-35km/h, min 5km, spalanie 7,5-8,5l/100km
4) jazda w nocy, dość pusto tylko światła, bez przeginania z gazowaniem - 6,5-7,5l/100km
Najczęścięj mam okazje jeździć 2) i 3), czasem 1), bardzo rzadko 4).
Ogólnie 1.5 z klimą pali mi mniej niż wcześniej 1.4 Civic bez klimy... nie jest duża różnica, ale jednak... |
Jak na razie mi sie potwierdza taka tabelka...
A w trasie 5-6l/100km
Lestat - 14-12-2009, 11:52
Dobra wiem ze watek jest o 1.5 bz a jamam 2.0 diesel ale jakbym zalozyl osobny to wpisow byloby moze 6 jestem po pierwszym tankowaniu i wyszlo 7,75 l / 100 km jazda no powiedzmy 70% trasa 30% miasto ale wczoraj podskoczylem sobie do wroclawia ma jarmark bozonarodzeniowy - cała trasa wyszła mi 7l/100 srednia predkosc 123 km wiec jestem bardzo zadowolony bo tego sie spodziewalem
gzesiolek - 30-12-2009, 22:27
W Krakowie jakos luzniej teraz miedzy swietami, tzn. drobne korki na swiatlach itp, ale ogolnie dosc plynnie...
Wczoraj i dzis jezdzilem dosc duzo (lacznie ze 120km) po Krakowie i spalanie wg kompa trzymalo sie na poziomie 7-8l/100km
Szkoda ze na codzien jest 1-2l wiecej
Co do wyjazdu swiatecznego po rodzinkach to na baku zrobilem ponad 790km, z tego 90% w trasie i rezerwa sie zapalila ta druga i wtedy zatankowalem... i weszlo 49,5l
Bynajmniej nie byla to jazda ekonomiczna, ale w granicach rozsadku srednia prekosc z poszczególnych przejazdów wahala sie miedzy 65-89km/h
bastek - 31-12-2009, 11:40
a mnie zimą skoczyło.... nie mogę zejśc poniżej 6 litrów odkąd są śniegi i zimno. wina opon? choć wcześniej na zimówkach było spokojnie 5,7 l/100km, ale temp. były dodatnie.
w sumie wzrost o ok. 10-12%, jak się doda przekłamanie z obwodu opon (195/15/65 zamiast 205/16/60) ok. 4% to wychodzi 15% wiecej zimą....
jaca71 - 01-01-2010, 19:17
bastek1,
Sprawdź ciśnienie w oponach - mogli nie dopompować przy zmianie na zimówki, lub mogą popuszczać. Ja ostatnio zaobserwowałem dziwny wzrost spalania i... wczoraj odezwały się czujniki ciśnienia w oponach. Okazało się że w trzech było 1.9 zamiast 2.2 zaś czwarta była praktycznie pusta 1.5 (ta jest dziurawa bo dzisiaj znowu wołała o powietrze). Wygląda mi że spalanie wzrosło przez zbyt niskie ciśnienie w oponach.
Lestat - 04-01-2010, 07:36
bastek1, A uzywasz ogrzewania?
bastek - 04-01-2010, 10:37
jaca71 napisał/a: | Sprawdź ciśnienie w oponach |
sprawdzałem na początku grudnia. sprawdzę na dniach.....
ulrik napisał/a: | bastek1, A uzywasz ogrzewania? |
tak. wiem, ze zwiększa spalanie, ale żeby aż tyle?
i jeszzce jedno. latem z górki wrzucałem luz i akurat dojeżdżam do fotoradaru i mam 80 km/godz. zimą, ale przy temp. dodatnich - między 70 a 80
teraz - spada do 60 km, a droga czarna mokra (nie ma sniegu)
dla mnie ewidentnie wieksze opory toczenia.
|
|
|