Sporty Motorowe - FORMUŁA 1 - sezon 2009
mkm - 25-07-2009, 15:17
i kolejny dramat tym razem Massy, ktory po najechaniu na fragment bolidu Barrichello dostal nim w glowe i z calym impetem wbil sie w bariere z opon. Podobno pierwszy taki przypadek w historii F1.
Podobno z Massa jest wszystko w porzadku, ale nie wiadomo czy wystartuje w jutrzejszym wyscigu.
Jednak okazalo sie, ze nie jest tak dobrze. "Lekarze okreslaja jego stan jako stabilny". Doznal urazu mozgu, ma peknieta czaszke. Jest juz po operacji.
JCH - 25-07-2009, 21:32
mkm napisał/a: | dramat tym razem Massy, ktory po najechaniu na fragment bolidu Barrichello dostal nim w glowe | Nie po najechaniu, tylko ten kawałek "frunął" w kierunku Massy.
Jak się okazuje głowa, pomimo zapewne "kosmicznego" kasku i HANS-a to najsłabiej chroniona część ciała kierowcy.
http://www.youtube.com/watch?v=xhXX98aEV98
BigTomala - 25-07-2009, 22:23
Zwróćcie uwagę na pewien szczegół, zaraz po uderzeniu "lecącym odpadkiem" musiał stracic przytomność. Na "wykresie" (zielony , czerwony) gaz - hamulec, oba są wciśnięte na maxa... dlatego pojechał prosto (bezwładnie) uderzając w bandę z opon. Przy zderzeniu G=5,3
mkm - 25-07-2009, 22:35
To czy to lezalo czy lecialo pewnie dowiemy się po raporcie. Tak czy owak wydaje mi się, ze niedługo bolidy będą wyposażone w cos co zasłoni glowe kierowcy. Podejrzewam, ze będzie to cos na wzor myśliwców…
Jest to drugi wypadek w ciagu zaledwie tygodnia.
W zeszłym tygodniu zginal na torze po uderzeniu w glowe przez urwane kolo z innego bolidu zawodnik Formuly2 Henry Surtees.
Prawo serii?
BigTomala - 25-07-2009, 22:38
mkm, widać to wyraźnie na filmie, który zamieścił Jacek (35-36 sec) filmu.
mkm - 25-07-2009, 22:45
Wiem. Tylko z drugiej strony jak byla powtorka momentu kiedy ta czesc odpadla z bolidu Barrichello, ona bardzo szybko znalazla sie na torze. Massa byl wtedy jeszcze daleko...
akbi - 25-07-2009, 23:01
mkm, widac dokladnie jak w lecacy kawalek "czegos" wjezdza o uderza glowa Massa.
Gdyby najechal na to kolem to nie moglby uderzyc tego glowa
[ Dodano: 25-07-2009, 23:01 ]
mkm, widac dokladnie jak w lecacy kawalek "czegos" wjezdza o uderza glowa Massa.
Gdyby najechal na to kolem to nie moglby uderzyc tego glowa
mkm - 25-07-2009, 23:19
Teraz to sobie gdybamy. Bedzie raport, bedzie wiadomo co to bylo to "cos" i skad "nadlecialo"...
Ross Brawn potwierdzil, ze czesc pochodzila z bolidu Barrichello, wykonana była ze stali i wazyla 800g.
drastyczne zdjecie Massy po wypadku: http://www.f1sa.com/image...lipe_injury.jpg
Anonymous - 26-07-2009, 09:38
Szkoda chlopaka bo zakwalifikowal sie do q3. F1.pl pisze ze to byla sprezyna z samochodu Rubensa Barrichello a stan Massy jest powazny ale stabilny. Lezy podobno na intensywnej i dzis chca go wybudzic ze spiaczki. Trzymam kciuki.
akbi - 26-07-2009, 13:59
no to siadajmy przed TV i trzymajmy kciuki za Kubice i ... oczywiscie za Masse, ktorego podobno wybudzono rano ze spiaczki.
ps' Jacku /JCH/ system HANS chroni kregoslup, a dokladnie kregi szyjne a nie glowe. Zastanawiam sie, czy sobie czegos takiego nie sprawic, ale ta oslona ... chyba niestety ... musi byc przymocowane do kasku
siwek - 26-07-2009, 15:10
Trzymajmy kciuki za Kubice, jak na razie jest 12 i zostało 27 okrążeń.
Miejmy nadzieję że jeszcze podskoczy , oby jesgo nie przeskoczyli...
McDoune - 27-07-2009, 00:54
Renault zdyskwalifikowane na kolejny wyścig.
http://www.formula1.com/n...009/7/9684.html
stanik - 28-07-2009, 11:20
Witam
I byłem na Węgrzech. Generalnie moge polecic taki wypad. Warto zobaczyc cala otoczke towarzyszaca takiemu weekendowi wyscigowemu. Ceny na torze i w okolicach kosmos. Np kebab+frytki + cola 0,5L ~ 80 PLN w przeliczeniu na nasze Tlumy ludzi. Zwiedzanie pit lane parku tez fajne. Dwa zespoly (BMW i Force India) robily pokaz zmiany kol i tankowania. Ogolnie super
Co do samego wyscigu to wiadomo, więcej czlowiek wie siedzac przed TV niz tam (do tego stopnia, ze w trakcie kwalifikacji wiadomosci o pozycji Roberta czerpalismy z SMSow od znajomych siedzacych w Polsce przed TV ), ale atmosfera jest super. I koniecznie jak sie ktos wybiera, wziac dobra lornetke (lub obiektyw w aparacie z minimum 10 krotnym zoomem). Telebimy owszem sa, ale niestety zobaczenie golym okiem aktualnej klasyfikacji graniczy z cudem. Na telebimach to samo co w TV (z wiadomych wzgledow glosu nie slychac) + w czasie parady kierowcow szybki wywiady z kazdym z nich.
Jesli chodzi o miejsce, to ja bylem an trybunie RedBull'a . niestety poniewaz miejsca przydzielane sa losowo, to moj los był umiarkowanie szczesliwy i siedzialem z lewej strony trybuny. Widzialem sekwencje trzech ostatnich zakretow przed prosta start/meta, przy czym najlepiej ten ostatni zakret (w zasadzie bez roznicy czy sie siedzi w pierwszym czy ostatnim rzedzie, widok jest doskonaly). Osoby siedzace z prawej strony tej trybuny widzialy duzo lepiej dwa pierwsze zakrety i dodatkowo jeszcze dluga prosta poprzedzajaca te zakrety. Ogolnie chyba nastepnym razem zdecydowalbym sie na trybune Kubicy (wbrew pozorom mimo ze jest w drugiej linii trybun, to widok jest bardzo dobry i chyba widac wiekszy i ciekawszy fragment toru. no ewentualnie trybuny zadaszone przy prostej start/meta.
Aha, bilety chyba na wiekszosc trybun byly dostepne na miejscu. Z noclegiem na kempingach tez nie bylo problemu. Mozna jechac w ciemno (cena na kempingu bez cienia to 65 E/doba za namiot + 3 os + auto. Obok jest masa tymczasowych knajpek z glosna muzyka, wiec trzeba sie liczyc na dluuuugie imprezowanie w nocy). My mielismy kwatere oddalona o 35km od toru, ale mieszkalismy blisko autostrady, wiec dojazd zajmowal nam 20-25 mnut (jezdzac na tor okolo 10:30 korki na wiazdach byly takie na max 10 minut stania, wiec w zasadzie nie bylo ich w ogole.
Pozdrawiam
Morfi - 29-07-2009, 08:14
http://sport.onet.pl/0,12...,wiadomosc.html
Poczekamy do 10
Anonymous - 29-07-2009, 10:16
nie ma co sie smucic
Brytyjska gazeta "Daily Mail" informuje, że następcą Felipe Massy w zespole Ferrari zostanie polski kierowca BMW Sauber - Robert Kubica.
Kariera Massy, który uległ fatalnemu wypadkowi na torze Hungaroring, stanęła pod znakiem zapytania. Ferrari musi zatem poszukać kierowcy, który byłby w stanie godnie zastąpić Brazylijczyka. Największe notowania ma podobno Robert Kubica, którego obecny pracodawca - BMW Sauber - ma zamiar wycofać się z Formuły 1.
Brytyjska gazeta donosi, iż istnieje szansa na to, by Polak zadebiutował w barwach Ferrari już w najbliższym Grand Prix Europy w Walencji. Notowania polskiego kierowcy rosną, zwłaszcza, że powrót do F1 wykluczył Michael Schumacher, który nie jeździł jeszcze nowym bolidem Ferrari i nie chce narażać swojego statusu - legendy.
źródło: onet sport
|
|
|