To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Lancer Sportback

RoDdIi - 06-03-2009, 15:24

:-X

Przestrzegam przed zakupem czegokolwiek w Mitsu, Aleje Jerozolimskie :( każdego kto choc wpłaci zaliczkę traktują z WielkiM dystansem nawet jako wroga, który upomina sie o swoje, tak zwana ludzka przestroga. :(

Stwierdziliśmy z drugim klientem.

Hubeeert - 06-03-2009, 17:14

RoDdIi, opisz ku przestrodze.
rochas40 - 06-03-2009, 17:15

ja miałem doczynienia z Alejami straszny GBÓR kierownik nie kupił bym tam śróbki ale coż udało mi sie wyciągnąć dodatkowy rabat zobaczymy jak będzie tam z Servisem
piomic - 06-03-2009, 19:10

:shock:
Hubeeert - 06-03-2009, 19:56

piomic jednym ze zwyczajów tego Forum (nie ZASAD) jest zwracanie uwagi w takich przypadkach na PW. Możesz tez napisac coś w Pręgierzu ort na wesoło.

;-)

Pozdrafiam :P

piomic - 07-03-2009, 18:30

OK, przyjąłem do wiadomości i edytowałem posta, jednak uważam, że jest pewne minimum ortograficzne poniżej którego nie godzi się zejść. WYKRZYKIWANIE wyzwisk z błędami chyba najlepiej świadczy o poziomie krzykacza. I niech tak zostanie.

Znaczy uściślijmy: wyzwiska - cacy, ortografia - be. Żebym wiedział czego się tu trzymać.

Hubeeert - 07-03-2009, 20:18

piomic napisał/a:
OK, przyjąłem do wiadomości i edytowałem posta, jednak uważam, że jest pewne minimum ortograficzne poniżej którego nie godzi się zejść. WYKRZYKIWANIE wyzwisk z błędami chyba najlepiej świadczy o poziomie krzykacza. I niech tak zostanie.

Znaczy uściślijmy: wyzwiska - cacy, ortografia - be. Żebym wiedział czego się tu trzymać.


To nie tak, ale raczej zapraszam na PW,GG,Skype,ICQ

RoDdIi - 07-03-2009, 23:00

Hmm tak ten sam buc! tak zwany pokomunistyczny kierownik, co to trzeba mu dać w łapę żeby chciał z tobą zamienić słówko, pozostali panowie ok.

Panowie czeka człowiek na swoje auto, sami wiecie jak to jest? na każdy wykonany telefon słyszę,( buc kierownik ) zadzwonię do pana 12 razy nie oddzwaniał za każdym razem aby uzyskać jakąkolwiek informację trzeba było ciągnąć za język, jak doszło do odbioru samochodu "przepraszam a określenie" pajac pieprzył przez prawie 10min z żoną co ma kupić na obiad..... no porażka na maxa.

Ale jest w końcu, jest! złociutki sportback 1.8 :lol:

AkeR - 08-03-2009, 21:45

W weekend traska do Berlina po autostradzie. Tempomat ustawiony na 140km/h (GPS, nie licznik) - średnie spalanie ponad 14l. W drodze powrotnej, trochę zdenerwowany, ustawiłem tempomat na 130km/h - spalanie 10,5l. Niby 10km/h różnicy ale dla spalania różnica ponad 30%!!! Samochód po wyprawie ma przejechane 1400km, proszę powiedzcie, że spalanie spadnie znacznie po tych magicznych 2000km :) Bardzo przyjemnie pędzi się po autostradzie z tempomatem, niestety zazwyczaj jeżdżę po wspaniałych polskich "drogach", więc to taki bajer od święta. Cholernie głośno w samochodzie przy 140 :(

Generalnie jestem bardzo zadowolony, dawno nie jeździłem tak udanym samochodem (a było tego już naprawdę sporo).

jurekschroda - 09-03-2009, 10:29

Cytat:
Samochód po wyprawie ma przejechane 1400km, proszę powiedzcie, że spalanie spadnie znacznie po tych magicznych 2000km


Może po 2000, może po 3000 - ale z doświadzczenia ogromnej większości wynika, że spadnie :)

Podejrzewam nawet, że spalanie nie tylko zacznie spadać.... ale też po jakimś czasie....
paliwa w baku w miarę jazdy zacznie.... przybywać :rolleyes: :lol:

Oczywiście żart jest tylko w ostatnim zdaniu :D

wszoku - 09-03-2009, 11:21

Co do spalania, to jeszcze nie widziałem 10, w trasie przy 170 pobierał 11-12, na mieście dramat, 13-15, ale nie narzekam, widziały gały co brały 8)
Druga sprawa to wskaźnik paliwa i ilości km do pokonania. W momencie jak "prosił" już intensywnie o paliwo w baku było 12 litrów ~~

Szkoda, że nie trafiłem tu wcześniej, czuję się troszkę ocyganiony, w salonie wyłuskałem jedynie halogeny i blokadę skrzyni biegów. Oferowano zimowe matadory, grzecznie podziękowałem, tak samo jak za czujnik parkowania. Mój był na dunlopach sp sport. Ogólnie autko cud miód, silnik mruczy cudownie i nie zamieniłbym go na żadną Mazdę. Jedyny "minus" to troszkę kiepska widoczność w tylnym lusterku

Ps. Witam wszystkich forumowiczów
Ps.2 Jak sobie radzicie z mądrymi pytaniami "a nie lepiej było starszego meśka albo betkę?" ?

filippoz - 09-03-2009, 12:01

wszoku napisał/a:
Ps. Witam wszystkich forumowiczów


Witam(y)


Cytat:
Ps.2 Jak sobie radzicie z mądrymi pytaniami "a nie lepiej było starszego meśka albo betkę?" ?


Moja odp jest zawsze taka: Kupiłem auto na firmę i chciałem mieć nówkę.


wszoku napisał/a:
na mieście dramat, 13-15, ale nie narzekam, widziały gały co brały


Niby tak ale jak dla mnie spalanie to spowodowane jest zapewne żyłką rajdowca prawda? 8)


wszoku napisał/a:
Mój był na dunlopach sp sport


Mój nadal jest ale już wiosna więc nie kombinuję, we wrześniu kupię sobie zimówki na stalówkach bo trochę mi jednak szkoda alusków a nie zanosi się żebym kupował nowe alu ;) , zresztą co ja zrobię z nowymi Dunlopami letnimi na 16"? muszę je wyjeździć później mogę myśleć o nowych felgach ;)

jurekschroda - 09-03-2009, 12:15

Cytat:
na mieście dramat, 13-15, ale nie narzekam, widziały gały co brały


A wskazówka obrotomierza odwiedza czasem tą część nie zaznaczoną na czerwono ? :wink:

jaca71 - 09-03-2009, 12:28

wszoku napisał/a:
Witam wszystkich forumowiczów

Witamy, witamy
wszoku napisał/a:
Jak sobie radzicie z mądrymi pytaniami "a nie lepiej było starszego meśka albo betkę?" ?

Na szczęście nie mam znajomych jeżdżących takimi samochodami ;)
A tak poważnie to wszyscy, którzy mnie znają to już od dawna wiedzieli że niemieckiego barachła nie kupię. Tylko japońszczyznę...

elturu - 09-03-2009, 12:49

Witam jestem Tu nowy więc oficjalnie się witam: Cześć :) !

Tak więc chcę się podzielić moimi wrażeniami z dotychczasowego użytkowania Lancera Sportback (540 km). Generalnie wszystko jest super. Pozycja za kierownicą jest lepsza niż w dotychczasowych autkach, w których jeździłem, o dziwo mnieszczę się w nim bez problemu (mam 202cm :) . Dużo przydatnych bajerów (mam wersję Intense), system nagłośnienia rewelacja! Bluetooth wypas! Przy spokojnym przemieszczaniu się po mieście jest ciuchutko, autko prowadzi się super (narazie mam założone zimówki z alu 16" ale na lato czekają domyślne 18" z oponami Yokohama Advan więc pewnie się zrobi z niego gokart :) . Co do dynamiki to tak jak było mówione poniżej 3000 to samochód raczej dla starszych ludzi ale wyżej czuć, że zaczyna wariować (jeszcze tego do końca nie sprawdziłem bo na docieraniu jestem).

Pali sporo bo od 11-13 l po mieście (przejeżdżam trasę Toruńską do Ursusa - 15km w korku) na trasie pali 10,5 przy średniej ponad 80km/h z załadowanym skiboksem, bagażami i z jednym pasażerem (to relacja ojca który mi go zabrał na wyjazd ;) ). I tu mam pytanie: o ile spada spalanie po tych 2000-3000 tyś km?? Jaki rząd wielkości ?:)

Pozdrawiam serdecznie!



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group