wojtas - 01-09-2014, 16:02 angelos, myślę że możemy pogratulować wszystkim którzy uczestniczyli w tegorocznym zlocie, spotkanie w tak licznym gronie MM jest cenniejsze niż tytuły i zwycięstwa, aczkolwiek dziękuję wszystkim głosującym za oddane głosy nie ukrywam, że są one dla mnie motywacją do dalszych prac. Tym bardziej raduje się moje serce gdy z roku na rok, zloty ogólnopolskie odwiedza coraz więcej Sigm. W tym roku było ich aż 7, 3 sedany, 4 wagony (w tym jedno diamante). Szkoda tylko, że w sobotę zlotową doba trwa 24 i brakuje czasu by z wszystkimi pogadać dłużej. Wracając do tematu, od maja działo się sporo przy moich sigmach lecz mój zapał gasiły ciągłe poprawki uszczelnień silnika w Wagonie, ciężko zdiagnozować mi co jest przyczyną. Robię wszystko tak samo jak w sedanie, a efekt jest odwrotny od zamierzonego.  Teorii mam kilka zobaczymy która się sprawdzi  Jak na razie składam silnik w wagonie po raz enty, zdam relacje jak w końcu się uda. A teraz mała fotorelacja z okresu od maja do sierpnia:
Piknik w Łodzi, Elbetreffen Pod koniec czerwca przyciemniłem szyby w wagonie i wybraliśmy się na camping
Na początku lipca odwiedził nas lukasz12, jedyną Sigmą EXE z 24V na pokładzie
W połowie lipca wybraliśmy się wagonem nad morze, by w miłym towarzystwie rodziny MMatulka spędzić niezapomniany weekend. Foto W wolnej chwili do sedana wpadły elektrycznie fotele. Foto Na początku sierpnia odwiedzili nas MM przyjaciele. Ostatni tydzień sierpnia, to czas urlopu spędzony na Lubelszczyźnie oczywiście na zlocie w gronie MM, jak co roku pozostają miłe wspomnienia. Ogólnopolski zlot MitsuManiaków Firlej 2014 I to by było chyba na tyle, zmykam do garażu składać wagona 
[Dodano 06.12.14'] Niestety uszczelnienie silnika w wagonie jak na razie mnie przerasta, dalej sączy się gdzieś z tylnej głowicy. Do wiosny raczej tak zostanie  Z bieżących napraw, w połowie października przy przebiegu 354tyś zregenerowałem przednie wahacze.
W Wszystkich Świętych, objeżdżając cmentarze zahaczyłem wydechem o wysoki krawężnik i wydech w wagonie zaczął pierdzieć, dopiero dzisiaj udało się wymienić tłumik środkowy. Z racji braku wyboru zamienników kupiłem tłumik firmy Polmostrów z allegro. O dziwo mimo mniejszych puszek dźwięk się nie zmienił. Korzystając z kanału wymieniłem oliwkę przy 355tyś km. Natomiast sedan czeka na wiosnę, a w tym czekaniu pomaga mu nowy gadżet. [Dodano 08.06.15'] Miśki jakoś jeżdżą, brak czasu i chęci na jakieś mody-naprawy, tylko tankowania i myjki. 
W piątek z Łukaszem12 zabezpieczyliśmy jeden egzemplarz wagona
[Dodano 02.07.15'] Któryś z poprzednich właścicieli przeciągnął niebieskiego staruszka do końca... Foto Wracając do moich złomków, w sedanie przyszedł czas na zmiany. Po pięciu latach współpracy (niekoniecznie udanej) Magic Jet-y wylatują na rzecz zielonych hann. Wtryski gazowe już na miejscu, mnożnik ustawił się książkowo. Niestety oryginalne kable WN po 23 latach przestały dawać radę na lpg. Problem niby błahy, wymiana kabli i po problemie. Nic bardziej mylnego, jedyny sprawdzony producent (NGK) zaprzestał produkcji, możemy zapomnieć o NGK RC_ME75. Po kilkunastu godzinach spędzonych przed kompem stwierdzam,że wyboru nie ma żadnego Jedyne przewody które pasują wymiarowo to TESLA T532B. Kable innych producentów dedykowane do sigm są o wiele za długie. Zamówiłem-zaryzykowałem, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Z innej beczki, po zimowej hibernacji w sedanie zawyło tylne lewe łożysko koła... a jak, stoi i się psuje Kolejny ryzyk-fizyk (STARMANN GERMANY) przy 193tyś km
[Dodano 21.07.15'] Weekend minął pod znakiem "dłubiemy przy miśku" (niekoniecznie swoim) Razem z właścicielem (lukasz12) zabraliśmy się za wymianę sprzęgła w jego nowym nabytku, czyli niebieskim staruszku Co zostało zrobione:
-wymiana simeringu na wale od strony skrzyni z małym + -wymiana koła zamachowego (made in china) -wymiana sprzęgła z dociskiem -wymiana łożyska oporowego, z małymi utrudnieniami -wymiana oleju w skrzyni i silniku -umycie i odkurzenie po kilkunastu miesięcznym postoju. Zostało jeszcze sporo do zrobienia, ale najważniejsze że misiek wrócił na drogi. Efekt zostawiam do waszej opinii. niebieski staruszek Lukasza12 Po tych zabiegach misiek pokonał trasę ponad 500 km "bezproblemowo" 
Satysfakcja z wykonanej pracy... bezcenna [Dodano 24.07.15'] W wagonie powiało nutką nowości, leciwego CD zastąpił Kenwood z BT
cdn. lukasz12 - 31-07-2015, 18:15 Trochę mi zeszło, ale wypatrzłem że Wojtek pochwalił się moim nowym nabytkiem
W pierwszej kolejności chciałem Wojtkowi serdecznie podziękować za pomoc w przyprowadzeniu maszyny z dalekiego zachodu do Gniezna i pomoc w diagnozie i wymianie uszkodzonego sprzęgła. Może już niedługo uda mi się zebrać w sobie napisać swój własny wątek gdzie przedstawię historię wszystkich Sigm które trafiły w moje ręce
Piwor - 31-07-2015, 18:25
Jest coś normalnego, poza NGK. Poszukam. wojtas - 31-07-2015, 21:48 lukasz12, nie za maco, cała przyjemność po mojej stronie
Czas najwyższy
Piwor, do odważnych świat należy  Wracając do przewodów WN, to nie w nich leżała przyczyna, okazuje się że świece po około dziesięciu tysiącach zaczęły szwankować. Zmniejszenie przerwy pomiędzy elektrodami wyeliminowało problem poszarpywań na lpg przy mocnym obciążeniu. Będziemy testować nowe przewody w drodze na zlot do Pogorzelicy.
A tak na marginesie, podnieśliśmy standard w "koczowozie" o 11cm. Foto
cdn... Bizi78 - 01-08-2015, 07:16 Wojtek, teraz to pozostaje jeszcze wstawić jakąś małą komodę + lampę i będzie jak w domu  .
wojtas - 01-08-2015, 08:13 Bizi78, jest taki plan Foto
Piwor - 01-08-2015, 09:06 wojtas, blue print. Sprawdzony na ponad 60kkm. wojtas - 01-08-2015, 09:53 Tak z ciekawość przejrzałem katalog Blue Print-a i oczywiście posiadają zamiennik ADC41612, szkoda tylko że nie podają długości przewodów. Za to podali nr OEM MD997506 który nijak ma się do nr sigmy MD997668. Dodam tylko że przewody Tesla, na wymiar pasują idealnie. A co do ich trwałości... pożyjemy zobaczymy
[Dodano 20.08.15'] Czas urlopów powoli dobiega końca, pozostał wyjazd do Pogorzelicy i sezon letni można uważać za zamknięty. Sedan z racji braku zainteresowania z mojej stony zaczął strzelać fochy. Po sierpniowym spocie Wielkopolskim, rozrusznik zastrajkował i odmówił współpracy. Rozsypał się szczotko-trzymacz. Kolejny argument który uświadamia mnie w przekonaniu, że jak auto stoi to się psuje. Wymienię mu jeszcze świeczki i olej, może przestanie strzelać fochy
Za to wagon mimo swoich bolączek dzielnie zniósł urlopowe wojaże w roli koczowozu. Chyba w nagrodę na zimę zafunduje mu sekwencyjny podtlenek LPG bo spalanie w granicach 18l zaczyna być denerwujące. W drodze powrotnej z urlopu na S3 od Sczecina do Gorzowa towarzyszyła nam nieoznakowana sigma (Ja to mam szczęście)
[Dodano 24.08.15'(sedan)] Olej i świeczki wymienione przy 193200km. cdn... angelos - 31-08-2015, 09:48 Kolejny puchar do kolekcji. Gratulacje Wojtku  W sumie to już norma
wojtas - 31-08-2015, 12:21 Dzięki, powinienem się cieszyć, ale jakoś mi smutno. Myślałem że w tym roku dojedzie więcej sigm, i konkurencja będzie wyrównana tym bardziej że kilka projektów z forum dobiegło końca. Mam cichą nadzieję że za rok będzie nas więcej i ktoś przejmie puchar
A co do samego zlotu, napiszę krótko, kto nie był niech żałuje. Pogoda dopisała, organizatorzy stanęli na wysokości zadania, a spotkanie w tak licznej grupie MM pozostawia miłe wspomnienia. Pozdrawiam szczególnie sigmiarzy marylkę, ruperta70, mmatuleka którzy mimo setek kilometrów byli z nami na zlocie. Wielkie podziękowania dla naszych przyrodnich sigmiarzy Fifiego, weroszki i Krystiana99 za pomoc w organizacji noclegu i świetną wspólną zabawie. Jeszcze raz wielkie dzięki i do zobaczenia za rok
Krystian99 - 23-01-2016, 00:57 wojtas, nic się u was nie dzieje  
wojtas - 06-02-2016, 18:00 Krystian99, a co się ma dziać? Stara bieda, wagon jakoś tam się kula z punktu a do b. Ostatnio wymieniłem w nim oliwkę przy 368tyś. Natomiast z awarii to, przepaliła mi się lampka podświetlenia rejestracji.
A co do sedana, to czeka aż sól zniknie z dróg.
Krystian99 - 12-02-2016, 22:54 No to git  
wojtas - 17-03-2016, 00:00 Żeby nie było, że stare miśki są bezawaryjne w codziennej eksploatacji, to opisze jakiego psikusa zrobiła mi mototragedia trzy tygodnie temu. Podczas postoju w korkach do kabiny zaczął dostawać się przyjemny zapach benzyny, więc postanowiłem mimo mrozu ukłonić się a raczej położyć pod wagona i zobaczyć gdzie leży źródło tych miłych zapachów. Można powiedzieć że trafiłem za pierwszym razem. Rozszczelniło się połączenie przewodu paliwowego(elastycznego) z bakiem. Już wtedy przeczuwałem że lekko nie będzie. Podczas próby odkręcenia "stalowa"(czytaj rdzawa) rurka w dekielku pompy paliwa pękła. Więc kolejnym krokiem było zdemontowanie zbiornika. No i w tym miejscu mogę napisać że było już z górki Przy okazji zdemontowanego baku wymieniłem wszystkie rurki paliwowe i hamulcowe biegnące do tyłu auta. Foto
Ciąg dalszy zapewne nastąpi
Bizi78 - 17-03-2016, 00:04 Wojtek, strasznie kiepskie fotki wstawiłeś .
|
||||||||||
