Nasze Miśki - Galant e88a czyli jak puściły mi nerwy i go kupiłem ;)
m6riano - 30-06-2011, 19:47
nie koła tylko łożyska..czyli to co ma otwory i co przykręcasz do zwrotnicy
fj_mike - 30-06-2011, 21:16
Wojciech Bogacz napisał/a: | "Skonstruowaliśmy" jednak takie oto narzędzie |
Pomysł bardzo dobry. Jeżeli masz pod ręką tokarkę to możesz "elementy parsujące" dorobić idealnie
Podobny system zastosowałem w złomku Oplu - wymiana tulei met-gum tylnego zawieszenia.
Maretzky85 - 01-07-2011, 00:04
A może łożysko w E5 i w dodatku 4x4 jest inaczej instalowane niż w EA ? Ktoś pomyślał zanim napisał ?
robertdg - 01-07-2011, 00:15
Maretzky85, Jakie to ma znaczenie jak było napisane o łożysku z piastą
Maretzky85 - 01-07-2011, 08:52
robertdg, się słówek czepiasz
Chodziło mi o to, że ten sam element może być inaczej montowany w EA i w E5 i tyle
W EA się to łożysko z piastą wkręca śrubami a w E5 może być inaczej po prostu
Wojciech Bogacz - 03-07-2011, 12:23
Już się cieszyłem, że Gal jest gotowy do jazdy i chyba tak jest ale znowu objawiły się dwie rzeczy.
1. Czasami pedał sprzęgła potrafi sobie wpaść prawie całkiem w podłogę (ale to tak stopniowo zjeźdża coraz niżej jak się go dużo używa - np w mieście) i nie ma jak wbić biegu bo nie da się wysprzęglić. Rozwiązaniem tymczasowym jest po prostu zachaczenie butem od spodu i pedał wraca na swoje położenie idealnie i potem znowu przez jakiś czas działa poprawnie. Powodem tego zachowania podobno jest pompka sprzęgła. Pożyjemy zobaczymy co to będzie.
2. Wczoraj zauważyłem powyżej 80 km/h jakieś wibracje na przednich kołach bardzo wyczuwalne na kierownicy - na chwilę ustało by potem znowu zacząć tyle, że te wibracje stały się już dość niepokojące. Podejrzenie - coś w zawieszeniu (a może koło ?) się poluzowało... Wszystkie części zawieszenia wymagające wymiany zostały wymienione - w dodatku wszystko w przodu zostało rozmontowane i złożone od nowa - niektóre rzeczy po kilka razy... Na tej podstawie sądzę, że to nie awaria a raczej usterka... Jak zwykle po oględzinach się okaże.
Po raz kolejny więc śmigam Lancerem i aż miło jak ten samochód uparcie działa bez żadnej poważnej awarii przez te lata mojego czasami drastycznego eksploatowania go...
Hugo - 03-07-2011, 12:30
Wojciech Bogacz napisał/a: | Wczoraj zauważyłem powyżej 80 km/h jakieś wibracje na przednich kołach bardzo wyczuwalne na kierownicy - na chwilę ustało by potem znowu zacząć tyle, że te wibracje stały się już dość niepokojące | Sprawdź opony. Wojciech Bogacz napisał/a: | w dodatku wszystko w przodu zostało rozmontowane i złożone od nowa - niektóre rzeczy po kilka razy... | To czasami niedobrze.
Wojciech Bogacz - 03-07-2011, 17:48
Hugo napisał/a: | Sprawdź opony. |
Wyglądają na dobre.
Po krótkiej jeździe i dojściu do wniosku, że wibracje są raczej nieprzewidywalne i raz jest dobrze a raz trzepie autem jak nie wiadomo co doszliśmy z sąsiadem do kilku wniosków
Albo jest coś bardzo źle ze zbieżnością (fakt, nie miałem okazji jej ustawić, bo auto ledwo co po remoncie dorwałem...) a dwa - możliwe, że jeden z elementów przedniego zawieszenia poddał się w wyniku tego, że masa elementów jest nowych i może zużył się bardzo szybko, bo jak były stare elementy to były luzy i jakoś to jeszcze pracowało... Jutro wszystko wyjdzie na jaw po sprawdzeniu zbieżności i oględzinach elementów zawieszenia.
Wook@sH - 03-07-2011, 20:39
Opony jeżeli są uszkodzone, to wibracje zazwyczaj się objawiają przy prędkościach powyżej 100km/h i bywa że potrafią się nasilać i słabnąć (ale nie znikają) w czasie jazdy.
Jeszcze mi się nie zdarzyło aby od opon kierownica wibrowała przy prędkości 80km/h
Może faktycznie to zbieżność.
Wojciech Bogacz - 04-07-2011, 10:20
Tak trochę w ciemno a trochę jak zwykle w nadziei "a może się coś obierze" znowu dałem upust swoim emocjom i nabyłem takie oto coś:
http://moto.allegro.pl/sh...item=1688731190
Teraz tylko zorganizuję sobie lawetę ale z racji, że to blisko to koszt będzie niewielki
Hugo - 04-07-2011, 11:13
Co za świr
Wojciech Bogacz - 04-07-2011, 11:41
Hugo napisał/a: | Co za świr |
Definitywnie hehe.
Udało mi się dodzwonić do właściciela i możliwe, że będę miał niewiarygodnego fuksa - problem z silnikiem polegał na uszkodzeniu głowicy i kompresja szła do wody - tak się składa że mam dwie wolne głowice do tego silnika !
Z opisu chłopaczka (student - dojeżdżał na uczelnię) wynika, że wszystko inne działa ! W dodatku ma skórzane siedzenia i w dodatku podgrzewane (też działają). Działa też klima i ogólnie z zawieszenia podobno ogólnie dobiega w trakcie jazdy wyłacznie cisza. Ma też opony letnie (akurat potrzebuję heh).
Coś czuję, że ten gal nie pójdzie na części a do jazdy - włożymy najpierw głowice i sprawdzimy czy to będzie chciało jeździć.
rosomak1983 - 04-07-2011, 13:51
Za te cene to swietnie trafiłes!!! Zwróci sie i jeszcze sporo zostanie , gratuluje!!!
Doczytałem teraz, w takim układzie tez bym próbował go reanimowac
Wojciech Bogacz - 04-07-2011, 22:53
rosomak1983 napisał/a: | Za te cene to swietnie trafiłes!!! Zwróci sie i jeszcze sporo zostanie , gratuluje!!! |
Dzięki - zdecydowanie jestem zadowolony, że tak tanio
rosomak1983 napisał/a: | Doczytałem teraz, w takim układzie tez bym próbował go reanimowac |
Też tak zamierzam - zobaczymy czy faktycznie wystarczy tą głowicę zrobić - zresztą dostałem odpowiedź - że walnięta jest ta akurat z przodu co ją łatwiej wyjąć Zobaczymy, czy ta co leży u mnie się nada jeszcze ale jeżeli tak to będę szczęśliwym człowiekiem.
Jutro o 8mej ruszam w trasę - bedę holował Gala Lancerem - mam nadzieję, że podoła zadaniu - miałem brać Gala, ale znowu przy sprawdzaniu paru drobiazgów wyleciał problem - tzn. nie z mojej winy a poprzedniego mechanika, co źle założył linki od ręcznego (nic tylko zamordować) - w wyniku tego na jednej z nich pękł pancerz i do środka dostała się woda a drugiej niewiele do tego brakuje...
Saqu - 05-07-2011, 07:35
Wojciech Bogacz, przecież ten z aukcji to paskudny "chaczbek" jest zostaw sedana
poza tym zobacz że tam zaraz lakieru nie będzie bo wsio schodzi;p
Wojciech Bogacz napisał/a: | bedę holował Gala Lancerem |
coś tam wspominałeś o lawecie, to na lawete go chcesz? na lawete jak auto bierzesz to nie może całość przekroczyć masy auta które ciągnie lawete, a ona sama waży ponad 500kg, to Ci nie wiele zostaje
|
|
|