Galant - Ogólne - Co kupiłbyś po Galancie?
robertdg - 01-01-2012, 18:27
tomekrvf napisał/a: | No i jeszcze jedno - chciałbym żeby Galant którego posiadam był przynajmniej w 50% odporny na korozję jak ta Fatalna Imitacja Auta Turystycznego. Na Hienie nie ma rdzy, a obtarcie na lewym, tylnym nadkolu nie pokryło się przez rok rdzą. |
Ano to musi być stosunkowo nieźle zadbany egzemplarz, w kręgu moich znajomych kręci się sporo sympatyków włoskiej motoryzacji, nie będe tu nawiązywał do rozwiązań technicznych które to w wielu przypadkach są śmieszne i niedorzeczne, gdyż rozumiem celowość takich zabiegów, jednakże nawiąże do rozwiązań konstrukcyjno blacharskich. Obecnie do tego chyba doprowadxził obecny pęd, dba się bardziej o wizualną sfere, jednakże w nowszych modelach Bravo, Punto Evo, widziałem już oznaki korozji po kilku miesiącach użytkowania, obecnie gdy auto ma już 10 czy 20miesiąc te oznaki są coraz większe, serwis usuwa to na gwarancji - nic to nie daje, po danym okresie zaś coś wyłazi, a może to tylko wadliwa seria
Jak to powiadają Niemcy:
Feller in alle teile
Tak nie jestem zwolennikiem włoszczyzny, no może poza ceramicznymi patelniami
Te auta to nie mój gust, jak wiele to zmienia, nieprawdaż
No i te notoryczne błedy konstruktorskie, wszyscy o tym wiedzą, ale nikt tego nie poprawia.
galsport98 - 01-01-2012, 20:59
PANOWIE ... przechodze 7-10 razy w miesiacu koło złotej bertonki rok 2001-2002 i zawsze coś mnie poruszy ... a wiec nie mowcie że to auto bez charakteru bez polotu bo tak nie jest .. jest naprawde spoko !!! w dodatku pelny ocynk .. nie chce sia gapic jak sroka w gnat ale rdzy ja tam nie widze !!! a jak pomysle o ok 200 ps pod maska a masa ok 1350 kg to juz wiem co autko moze ... kiedys - 10 lat temu - mialem bmw 328i 192 ps moc podobna ale masa wieksza ale mimo to auto to fruwało ... a wiec ??? chyba szybsze i na pewno mniej usterkowe !!
diabelll - 07-01-2012, 00:50
Bmw ladne jest nie powiem szczegolnie nowsze egzemplarze tylko nauczyc sie trzeba jezdzic bo w zimie masakra obecnie mam galanta przed liftem 97 rok nie planuje zmieniac jesli jednak mialbym cos wybrac to galant do 2004 roku lub lancer sedan rocznik 2010
adt81 - 10-05-2012, 20:14
Trochę odświeżę wątek...
od długiego czasu choruję na Jaguara XJ6 piątej lub szóstej generacji 3.2 rzędowa 6-tka .Teraz można znaleźć egzemplarze z roku 94-97 od 15tyś a za trochę więcej nawet z gazem. Auto jest przepiękne i od zawsze mam słabość do tego modelu. Wiem że to już stara fura ale to auto ma w sobie coś takiego że wiek nie gra roli - oczywiście zdaję sobie sprawę, że ma swoje wady ale które nie ma ? Może ktoś z Was ma doświadczenia z tym modelem lub zna kogoś kto ma bo bardzo chętnie poznam opinie użytkowników ?
Hugo - 12-05-2012, 17:24
adt81 napisał/a: | Auto jest przepiękne i od zawsze mam słabość do tego modelu | To tak jak ja... adt81 napisał/a: | Może ktoś z Was ma doświadczenia z tym modelem | Nie mam doświadczeń z tym autem, ale też kiedyś chciałem go kupić i sporo się o tym modelu naczytałem. Tak w skrócie: jeśli nie zarabiasz minimum 6000 zł miesięcznie to nie stać Cię na utrzymanie tego auta, padają łożyska w kołach (wymiana jedego to koszt ponad 1000 zł- słabe łożyska to wynik przynależności Jaguara do Forda), padają krzyżaki (przeguby) w tylnym napędzie, wymienia się 4 sztuki, koszt jedego to 1000 zł Jest jeszcze trochę innych wad, których koszt naprawy jest podobny do wyżej wymienionych. Ale auto jest nieziemsko piękne...
adt81 - 13-05-2012, 11:46
Hugo napisał/a: | Tak w skrócie: jeśli nie zarabiasz minimum 6000 zł miesięcznie to nie stać Cię na utrzymanie tego auta... |
To muszę poważnie porozmawiać z moim prezesem
k@rol - 15-05-2012, 16:05
adt81 napisał/a: | długiego czasu choruję na Jaguara XJ6 piątej lub szóstej generacji | cudny pojazd jechałem takowym do ślubu
tommyc1 - 16-05-2012, 22:47
Po wielu dyskusjach z żoną doszliśmy do wnisku, że po Galancie kupilibyśmy...kolejnego Galanta .
Anonymous - 17-05-2012, 19:18
tommyc1 napisał/a: | Po wielu dyskusjach z żoną doszliśmy do wnisku, że po Galancie kupilibyśmy...kolejnego Galanta . |
aa widzisz jak by żona miała trochę więcej czasu wtedy to może już by było autko a tak cieszy się kto inny
tommyc1 - 17-05-2012, 20:34
Derpin napisał/a: | tommyc1 napisał/a: | Po wielu dyskusjach z żoną doszliśmy do wnisku, że po Galancie kupilibyśmy...kolejnego Galanta . |
aa widzisz jak by żona miała trochę więcej czasu wtedy to może już by było autko a tak cieszy się kto inny |
Oj zebys wiedział, że załowałem, ale cóż... czasem się dziwnie życie układa i wtedy był moment, że nie dało się myśleć o takich drobiazgach jak zakup samochodu. A teraz znów wszystko wyglada inaczej. Szkoda z jednej strony, ale myślę, że Galant, którego wypatrzyłem też da nam wiele radości z użytkowania. Niebawem się z nim pojawię na forum...
A "ktoś inny" też niech się jak najdłużej cieszy Białasem .
Hugo - 22-05-2012, 20:32
adt81, jeszcze coś ciekawego odnośnie Jaguara XJ. Otóż ma "nikasil" na cylindrach Wytrzymuje ok. 200 000 km, a 99,9% kilkunastoletnich XJ ma wieksze przebiegi, czyli silniki żłopią olej na potegę. Ratunkiem jest kapitalny remont silnika, co w przypadku "Jaga" moze nie być tanie
http://jaguarclubpoland.n...hp?topic=255.15
adt81 - 22-05-2012, 20:36
Tak ale to dotyczy silnika V8 X308 a mnie bardziej interesuje XJ6 z rzędową szóstką
Marcino - 23-05-2012, 08:29
Jak kupie coś po galancie... to bedzie napewno jakieś uturbione auto i niekoniecznie kombi..:), mam jeden "family car" w domu, wiec kolejny powinien być do zabawy i lekkiego grzebania.... np:
http://allegro.pl/mega-ok...2337897240.html
lucho - 26-05-2012, 17:01
moje kolejne auto ma być OCYNKOWANE inne nie wchodzi w gre.
moim typem jest lexus is300 bo cięzko jest znaleźć silnik tak trwały i o fajnej specyfikacji jak 2,5 v6 w galancie.
gdyby nie rdza.... ehhh
ideałem byłby swap silnika z osprzętem elektryki i wnętrza do jakiegoś ocynkowańca
fj_mike - 27-05-2012, 02:09
lucho, Galanty są ocynkowane
|
|
|