[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Olej
xor - 22-03-2010, 15:13
Lanie spod dekli przy 10 latach nie jest niczym nadzwyczaj dziwnym, po prostu wymienić te uszczelki na nowe Elringi.
Problem może też być w odmie do wentytlacji (wężyk z pokrywy zaworów do dolotu). Mogła się przytkać, i Ci nadciśnienie w pokrywie zaworowej wypycha olej pod uszczelką.
Remik - 22-03-2010, 15:16
xor - w którym miejscu jest zlokalizowany ten wężyk? sprawdziłbym go od razu.
[ Dodano: 22-03-2010, 15:19 ]
norbiolo - jeśli poprzedni właściciel przeszedłby z minerala na pełen syntetyk to silnik brałby olej prawda? a tak nie jest, on nie pali oleju.
Owczar - 22-03-2010, 15:28
Remik, mała prośba, zanim zalejesz nas tysiącem pytań, mógłbyś przejrzeć ten wątek od początku?
Remik - 22-03-2010, 15:38
Owczar - wielki bracie, cieszę się ze jest tu ktoś kto czuwa nad etykietą forum. Z racji sporej ilości problemów z tym autem może jestem nieco niepoukładany za co serdecznie przepraszam. Widzę że jest tu sporo osób z właściwą wiedzą, z której staram się skorzystać. Jeśli robię to niewłaściwie bardzo przepraszam.
norbiolo - 22-03-2010, 17:13
Remik- jeżeli chodzi o przejście z oleju mineralnego na syntetyk to w żadnym wypadku niema to wpływu na spalanie oleju. Jeżeli jest spalany olej to świadczy to o nieszczelności pierścieni. Przy zmianie oleju z mineralnego na syntetyczny i odwrotnie może dojść do reakcji chemicznych w wyniku, czego powstają kwasy doprowadzające do rozpuszczenia uszczelek i uszczelniaczy.
------->
Hugo - 22-03-2010, 19:34
Remik wymieniaj uszczelki i lej pełen syntetyk.
xor - 22-03-2010, 20:49
norbiolo napisał/a: | Przy zmianie oleju z mineralnego na syntetyczny i odwrotnie może dojść do reakcji chemicznych w wyniku, czego powstają kwasy doprowadzające do rozpuszczenia uszczelek i uszczelniaczy.
|
wszystkie oleje silnikowe są mieszalne ze sobą bez negatywnych skutków, skąd niby miłyby jakieś kwasy powstawać ? olej syntetyczny może co najwyżej wymyć smołę i inne nagary węglowe, których jeśli bylo bardzo dużo (a mineralne zostawiają ich od groma), mogły doszczelniać silnik, który wcześniej właśnie tymi syfami w oleju został wytarty (tuleje cylindrów), był przegrzewany i ma przepalone uszcelki, etc.
norbiolo - 23-03-2010, 01:08
„Tradycyjne oleje mineralne są rafinowane z ropy naftowej. Nawet przy użyciu zaawansowanej technologii rafinacji, siarka, reaktywne węglowodory oraz inne niechciane materiały trafiają do składu olejów mineralnych. Na przeciwnym biegunie znajdują się zapewniające najwyższy stopień wydajności, w pełni syntetyczne oleje silnikowe. W pełni syntetyczne oleje silnikowe są opracowywane przy użyciu syntetycznych olejów bazowych, które powstają podczas syntezy chemicznej, surowej rafinacji lub innych złożonych reakcji chemicznych. Ich jednorodność cząsteczkowa i stopień czystości są nie do uzyskania w tradycyjnym procesie rafinacji. Wraz ze wzrostem spójności rozmiaru i kształtu molekuł, oleje syntetyczne lepiej znoszą cięższe warunki pracy. Zwykłe oleje mineralne, które mają mniej stabilną strukturę molekularną, pod wpływem wysokiej temperatury mogą utracić swoje właściwości, czego skutkiem będzie pojawienie się niepożądanego osadu i szlamu w silniku.”
Cytat: | skąd niby miłyby jakieś kwasy powstawać ? |
Kwasy powstają w reakcjach, jakie zachodzą między siarką, węglowodorami a uszczelkami, stąd to efekt rozpuszczania uszczelek, podczas użytkowania olejów mineralnych. Zmiana oleju na syntetyczny zatrzymuje tą reakcję oraz wypłukuje produkty niechcianych procesów degradacji. Jak łatwo się domyślić powtarzanie czynności naprzemiennej wymiany oleju może ale nie musi doprowadzić do rozszczelnienia.
Generalnie 99% mitów o wymianie olejów z syntezy na minerał i odwrotnie nie znajduje pokrycia w testach i długotrwałych badaniach.
xor - 23-03-2010, 13:01
Cytat: |
Kwasy powstają w reakcjach, jakie zachodzą między siarką, węglowodorami a uszczelkami, stąd to efekt rozpuszczania uszczelek, podczas użytkowania olejów mineralnych. Zmiana oleju na syntetyczny zatrzymuje tą reakcję oraz wypłukuje produkty niechcianych procesów degradacji. Jak łatwo się domyślić powtarzanie czynności naprzemiennej wymiany oleju może ale nie musi doprowadzić do rozszczelnienia.
|
No to się wszystko zgadza, ale żadne kwasy nie powstają po wymianie oleju z mineralnego na syntetyczny - a to wynikało z Twojego poprzedniego posta
Aby nawet jeżdżąc na oleju mineralnym tak uszczelnki się zniszczyły że by potem cieknął, trzeba przekraczać terminy wymiany oleju, pałować silnik, itp. Albo jeździć na mineralu naprawdę wiele lat.
norbiolo - 23-03-2010, 13:41
Xor – drobinkę kolego mnie nie zrozumiałeś napisałem:
Cytat: | Przy zmianie oleju z mineralnego na syntetyczny i odwrotnie może dojść do reakcji chemicznych w wyniku, czego powstają kwasy doprowadzające do rozpuszczenia uszczelek i uszczelniaczy. | A dla wyjaśnienia całego zamieszania dodam: Cytat: | Jak łatwo się domyślić powtarzanie czynności naprzemiennej wymiany oleju może ale nie musi doprowadzić do rozszczelnienia. |
Nigdzie nie napisałem, że kwasy powstają w trakcie wymiany, chodzi mi tylko o to, że w wyniku nieświadomego wielokrotnego przechodzenia z minerału na synteze wystawiamy uszczelki na zniszczenie.
Myślę że wyjaśniłem sprawę definitywnie.
xor - 23-03-2010, 14:39
norbiolo napisał/a: | Nigdzie nie napisałem, że kwasy powstają w trakcie wymiany |
Wybacz, ale jak by nie patrzeć, to tego
norbiolo napisał/a: |
Przy zmianie oleju z mineralnego na syntetyczny i odwrotnie może dojść do reakcji chemicznych w wyniku, czego powstają kwasy doprowadzające do rozpuszczenia uszczelek i uszczelniaczy. |
się inaczej nie da zinterpretować.
Pozdrawiam
sebo199 - 23-03-2010, 15:36
Tak pół żartem pół serio: jak kupię 4 litry oleju mineralnego i 4 litry oleju syntetycznego, zmieszam je razem to otrzymam kwas? Jak kiedyś czytałem wypowiedzi specjalisty odnośnie mieszania minerałów z syntetykiem to on stwierdził że jedynie zmieniamy, obniżamy parametry tego lepszego. On przedstawił to tak: wyobraźmy sobie że molekuły oleju to ziemniaki a silnik to garnek. 2kg obierany w automacie (są idealnie obrane, bez kantów) a 2kg obieramy niedbale ręcznie. Wrzucamy do jednego garnka i gotujemy razem. Mogą się wymieszać ale i tak się ugotują niezależnie od kształtu, i smaku swojego nie zmienią. Pisał również że jak silnik jest sprawny i szczelny to wlanie oleju syntetycznego nie ma prawa spowodować wycieków. Może tak się stać gdy już coś nam kapało ale w ilościach niezauważalnych. Rzadszy olej syntetyczny będzie wyciekał w większych ilościach. W swoim poprzednim Galancie z rocznika 93 przy przebiegu ponad 250tys. km zalałem syntetyk. Pracował rewelacyjnie po tym zabiegu i nic z niego nie kapało.
szpala85 - 23-03-2010, 19:15
Remik, ..... czy to ty masz warsztat samochodowy na Wiejskiej czy po prostu zbieżność nicków ? ..... a tak w ogóle to ja jeżdżę na 5w40 ( castrola ) i u mnie jest wszystko OK .. więc i u ciebie nie powinno być problemów .... a cykanie popychaczy to inna sprawa
norbiolo - 23-03-2010, 19:46
Xor- pojęcia nie mam, po co ta przepychanka słowna dobrze wiesz, o co mi chodzi a czepiasz się, bo nie napisałem jak dla dziecka.
Zwrot:
Cytat: | może dojść do reakcji chemicznych w wyniku, czego powstają kwasy |
miał na celu tylko i wyłącznie naświetlenie problemu podwyższonego ryzyka, które jest tym wyższe im częściej dokonujemy takich zmian.
Sebo199- moim zdaniem bardzo fajne porównanie;) trzeba tylko dodać że te kanciaste kartofelki szybciej się rozgotują
Bez urazy pozdrawiam
sebo199 - 23-03-2010, 20:25
Norbiolo zawsze można zrobić ziemniaki piure , albo po prostu usmażyć frytki
Prawdopodobnie w piątek odbiorę auto od mechaniora to dam znać jak mruczy mój silnik gdi po przejściu z magnatec 10w40 na edge 5w30.
|
|
|