[02-06]Lancer CS0 - Tarcze i klocki
krzychu - 05-06-2012, 08:57
glowix napisał/a: | Mitsu ma problem tez w nowym Lancerze, w starym i nowy Outlanderze i tyle. |
A ja znam sporo innych samochodów gdzie przy szybszej jeździe też wichrują się hamulce. Pomyśl, że nawet taki Hunday SantaFe ma taką samą średnice co Lancer
glowix napisał/a: | W 2.0 jest 5 srub i podpada wiekszosc gratow z EVO i amerykanskiej wersji RalliArt. |
Evo -> min 17 cali i to do tego w odpowiednim ET (nie każde felgi 17 cali wchodzą na te zaciski). A swoją drogą też je wichrują (oczywiście w EVO).
RA -> Ten CS 2,4 ma te same hamulce co 2.0 Europejski. Nowy RA ma te same hamulce co Outlander II więc dużo łatwiej jest poszukać z Outka kompletu. Tylko, że wtedy min 16 cali (no i ciągle mówimy o 5 śrubach więc 1,6 odpada).
Ale jeśli założysz dobre tarcze np. takie ATE i miękkie klocki np. TRW to i tak masz dużo większy margines niż na fabrycznym komplecie czy innych twardych klockach i kiepskich tarczach.
[ Dodano: 05-06-2012, 09:01 ]
glowix napisał/a: | Ja zestaw EBC wymienialem co 3500 km klocki i toczenie tarcz, a co 7000 wymiana kompletu i mozna powiedziec, ze ten zestaw tak czesto serwisowane cos tam dawal dopiero. |
Aż się boję pomyśleć jak jeździsz... Wymiana tarcz częściej niż olej..... A kiedyś pisałeś, że dają radę (jeszcze wtedy nie zrobiłeś 3500km?).
Anonymous - 05-06-2012, 09:09
Daja rade, czyli nie zabijalem ich po dojechaniu do domu. Na serii stan EBC z 3500 osiagalem ponizej 1000 km. Kwestia kilku lepszych hamowan z predkosci 100-120.
Pozniej temat zglebialem dlugo, rowniez z kilkoma serwisami Mitsu. Ogolnie nie sama srednica i liczba tloczkow swiat zyje... zastanawialem sie nad zalozeniem hamulca z Outlandera, ktory ma 2-tloczkowy zacisk, ale mnie odwiedli. Ponoc konstrukcja hamulca jest taka i tyle. Bo trzeba przyznac, ze oprocz problemu temperaturowo-wichrujacego hamulec calkiem skuteczny.
Sledzilem to caly okres jezdzenia CS0, prawie 4 lata, spedzilem wiele godzin na forach w obamowie i nie znalazlem rozwiazania oprocz BBK, ktore kosztuje kilka tysi w najskromniejszym wydaniu - no i tez odpuscilem i kupilem samochod z wiekszym hamulcem
krzychu - 05-06-2012, 09:16
glowix napisał/a: | Ogolnie nie sama srednica i liczba tloczkow swiat zyje |
Jeszcze powierzchnią klocka i grubością tarczy... Chyba, że masz masz jakieś teorie na temat sprzeczny z fizyką.
glowix napisał/a: | Ponoc konstrukcja hamulca jest taka i tyle. |
Ale zawsze to większa pojemność cieplna.
glowix napisał/a: | no i tez odpuscilem i kupilem samochod z wiekszym hamulcem |
No może się przyznasz w czym nie krzywisz tarcz taką jazdą?
Swoją drogą mam kolegę który krzywi tarcze w sumie tak jak Ty w całkiem innym samochodzie i mówi, że EBC TurboGrove szybciej się pokrzywiły niż oryginalne tarcze.... Wiec moim zdaniem nie za dobra opinia... Jak pokrzywie swoje i mi wybudują ekspresówkę z domu do pracy (do końca roku) to może pomyślę o DBA.
Anonymous - 05-06-2012, 10:59
Mazda 3 MPS, jedyne co im dobrze wyszlo ze wspolpracy z Fordem to hamulce z Focusa ST.
krzychu - 05-06-2012, 11:10
320mm to jednak sporo większa tarcza, czyli taka jak jak mniej więcej w EVO (tylko, że sporo chudsza).
cefaloid - 05-06-2012, 11:25
glowix napisał/a: | Hamulce w tym modelu sa do bani. (...) Ja zestaw EBC wymienialem co 3500 km klocki i toczenie tarcz, a co 7000 wymiana kompletu |
Wow - na oryginalnych klockach ludzie robią po 70000 (20x tyle co Ty) - chętnie bym zobaczył Twój styl jazdy, bo nawet cięzko mi sobie wyobrazić żebym umiał tak szybko zedrzeć okładziny. Podejrzewam że bym nie umiał.
Anonymous - 05-06-2012, 11:46
Chudsza i na jednym tłoku, ale mimo wszystko daje radę, a styl jazdy ten sam. Klocki starczają mi na 20 kkm.
W między czasie miałem przygodę z BMW 330xd E91, też dawały radę - chociaż klocki szły w mgnieniu oka.
Co więcej zdarza mi się jeździć Vectrą, która powyżej 120 kmh nie hamuje juz w ogóle i też się jakoś nie krzywią, a samochód ciężki, tarcza mała. Tylko piszczą czasem klocki.
Pytanie o styl jazdy - w CS0 uwierz mi, że wiele nie potrzeba. Wystarczy, że się trochę powciskasz na drodze, żeby nie czekać aż 50 samochodów przed Tobą raczy wyprzedzić kombajn, albo kilka agresywniejszych wyprzedzań gdzie po manewrze musisz odhamować i wrócić do szeregu i można tarcze zabić. Nie wiem co jest w tym modelu nie tak. Fizyka fizyką, ale cos im tam wyjątkowo nie poszło.
3500 km nie możesz porównywać z cywilnymi klockami. One z założenia się szybciej zużywają, do tego nacinana tarcza nie bez znaczenia, a prostowanie tarcz = nowy klocek.
Większość wymian i prostować oczywiście w ramach gwarancji
krzychu - 05-06-2012, 12:00
glowix napisał/a: | w CS0 uwierz mi, że wiele nie potrzeba |
Wiem, bo jeżdżę, jak krzywiłem swoje jak było mokro (co w sumie nie jest dziwne, na rozgrzane chlusnąć wodą z kałuży to ta w MPS-ie też się zwichruje do strzału), jak jest sucho to nieraz szły hamowania z 150km/h i akurat wtedy się nie krzywiły. Warto też po ostrym hamowaniu nie stać z wciśniętym hamulcem do podłogi (ja zawsze w końcówce odpuszczam i zaciągam ręczny jak się zatrzymam puszczając całkiem roboczy).
[ Dodano: 05-06-2012, 12:04 ]
glowix napisał/a: | Chudsza i na jednym tłoku |
Ale przez średnicę lepiej się chłodzi - fizyka... Ilość tłoczków do przegrzewania nie ma wiele do powiedzenia, a tłoczki z 2 stron to są dopiero przy pływających tarczach (Evo RS?) i wtedy ma to znaczenie (nacisk wywierany równo z 2 stron).
Iwonka - 10-06-2012, 08:36
cefaloid napisał/a: | Wow - na oryginalnych klockach ludzie robią po 70000 |
a nawet wiecej
przy 77kkm brzydsza polowa wymienila tylne klocki (byl juz czas, w najcienszym miejscu mialy ok 1mm materialu ciernego ) a oryginalne przednie (82kkm w tej chwili) sa nadal grube, pewnie do 100kkm uda sie dociagnac. Co ciekawe auto jezdzi glownie po miescie, dosc dynamicznie wiec hamowan sporo a jak trzeba to mocnych.
Choc fakt ze tarcze juz po 13kkm byly zwichrowane i takie sa nadal tzn. pogiely sie jeszcze bardziej
Zastanawiam sie nad zalozeniem zaciskow 2-tloczkowych np. z Galanta (ma zdaje sie takie same tarcze 276mm). W Prelude ktora mam i problem z hamulcami jest podobny (tarcze 282/23mm, 260/10mm tyl masa porownywalna z Lancerem) taka zmiana (te same klocki i tarcze, tylko zacisk inny) sporo poprawia bo 2 tloczki powoduja rownomierniejszy docisk klockow do tarczy i co za tym idzie tarcza rownomierniej sie rozgrzewa. Inna sprawa to moze i warto nieco odgiac oslony termiczne tarcz, bliskie przysuniecie (fabryczne) raczej pogarsza odprowadzanie ciepla
mike_l - 10-06-2012, 18:43
Jakieś 3 tygonie temu wymieniłem tarcza i klocki przód. Najpierw oczywiście dokładna lektura forum. Potem wymiana. Wybrałem tarcze BluePrint i klocki Lucas do tej pory przejechałem 1000 km i jest bardzo zadowolony żadnych pisków i innych problemów. Zestaw sprawuje się dobrze ...
Czy ktoś ma doświadczenie z takimi tarczami ?
marceli - 13-06-2012, 23:36
Blue Print miałem klocki w Carismie. Felg juz nigdy nie domyłem.
patrycjuszek - 14-06-2012, 14:50
A co sądzicie o takich tarczach:
http://www.mtecbrakes.co....ath=116_429_432
Mają też do Grandisa i tak się zastanawiam?
adnot - 15-06-2012, 13:54
Czytam uważnie wątek , bo niebawem szykuje mi się wymiana tarcz i klocków . Za bardzo nie wiem o co chodzi z tym krzywieniem itp. , o których tu wspominacie ....
Ja mam oryginały i hamuje jak brzytwa , nic się nie krzywi , nie pyli , nie bije ...
Mam założony 2 kpl. i zrobione na nim już prawie 50 tyś.
p_k - 26-06-2012, 23:52
adnot napisał/a: | Czytam uważnie wątek , bo niebawem szykuje mi się wymiana tarcz i klocków . Za bardzo nie wiem o co chodzi z tym krzywieniem itp. , o których tu wspominacie .... |
Generalnie oryginalne klocki są bardzo twarde co powoduje przegrzanie i wichrowanie tarcz.
Moja rada to miękkie klocki (np: TRW) - bardziej pylą i trochę szybciej się zużywają, ale problem bicia, wichrowania i ciągłego przetaczania tarcz minął na zawsze.
therasus - 23-10-2012, 14:41 Temat postu: Hamulce - jakie Witam!
Jak w temacie szukam hamulców kompletu tył i przód tarcze i klocki - chodzi o to żeby nie były drogie.. takie optymalne gdzie stać szarego człowieka na taki komplecik, jeśli bylibyście w stanie mi coś zaproponować byłbym wdzięczny, mój samochód to lancer z 2006 roku z silnikiem 2.0 135 PS na felgach mitsubishowskich oryginalnych '16
|
|
|