MMC Car Poland & Dilerzy Mitsubishi - Boguchwałę/Rzeszów zgłosiłem dzisiaj na policję
mitsu00 - 15-09-2013, 10:33
tomek84 napisał/a: | w tej sprawie akurat MMC samo o swój image nie zadbało
bo relatywnie niskim nakładem kosztów można było sprawę załatwić polubownie | No bo jak na dzien dobry przyjmuje sie stanowisko rodem z Misia "To ja jestem kierownikiem tej szatni i co Pan z tym zrobi?", to niestety tak jest jak w przypadku Rezona.
Morfi - 15-09-2013, 10:37
Rezon gratulacje. Teraz Cię chyba kilku musi przeprosić:D
Tomek - 15-09-2013, 12:38
Morfi napisał/a: | Teraz Cię chyba kilku musi przeprosić:D |
tia
rezon - 15-09-2013, 14:58
tomek84 napisał/a: | o relatywnie niskim nakładem kosztów można było sprawę załatwić polubownie | można było. Miałem kiedyś różnicę zdań w Skodzie - Poznań załatwił to jednym telefonem do mnie i jednym do innego ASO. Nawet pisma żadnego mi nie przysłali.. Chcieli się dogadać - to się dogadali, a ja miałem usuniętą przyczynę usterek, a nie tylko objawy.
Ale MMC wolało bronić swojego wiodącego dealera, niektórzy na forum też.... Morfi napisał/a: | Rezon gratulacje. Teraz Cię chyba kilku musi przeprosić:D | Dzięki. Przeprosić to jak wyrok się uprawomocni będzie mnie musiał Roman L. i nikt więcej.
Widok miny Sędziego jak w mowie końcowej wspomniałem o sąsiedztwie prowadzącego początkowo sprawę komisariatu Policji w Boguchwale oraz ASO Mitsubishi - bezcenny Ale to chore, żeby bezsporna właściwie sprawa była dwukrotnie umarzana przez Policję, skarżący był traktowany jak wyłudzacz - nawet zapłatę za fakturę musiałem udowodnić, bo przecież nasz sąsiad powiedział, że Pan nie zapłacił, a p. Roman L składający wówczas jako świadek fałszywe zeznania - nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności, bo Policja nawet nie sprawdziła czy mówi on prawdę.
A MMC dziękujemy - teraz mam pełny case study oparty wyłącznie na faktach czekam na uprawomocnienie, albo jeszcze lepiej na apelację obrony
mitsu00 - 15-09-2013, 15:56
rezon napisał/a: | Ale to chore, żeby bezsporna właściwie sprawa była dwukrotnie umarzana przez Policję, skarżący był traktowany jak wyłudzacz - nawet zapłatę za fakturę musiałem udowodnić, bo przecież nasz sąsiad powiedział, że Pan nie zapłacił, a p. Roman L składający wówczas jako świadek fałszywe zeznania - nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności, bo Policja nawet nie sprawdziła czy mówi on prawdę. | Hmmm... pogubilem sie juz w tym wszystkim: To proces byl przeciwko osobie prywatnej czy ASO?
rezon - 15-09-2013, 16:00
Romanowi L - Prezesowi Zarządu ... ASO Mitsubishi. Procesu o oszustwo nie możesz wytoczyć firmie. Nigdy firma Cię nie oszuka tylko najwyżej jej pracownik albo szef. TO on namawiał mnie na wiązkę dedykowaną i on podjął decyzję o jej zmianie na "gratisowe" kabelki
mitsu00 - 15-09-2013, 16:31
rezon >>>> Tak z ciekawosci zapytam: przegrana strony pozwanej wiaze sie z koniecznośća pokrycia kosztów sądowych, kosztów obsługi prawnej obydwu stron i kosztów ekspertyz. Jakie kwoty wchodza tu w gre? Bo to wydaje sie az niewiarygodne ze ASO poszlo w zaparte dla tych 150zl korzysci na twoja szkode?
rezon - 15-09-2013, 17:06
oczywiście, że muszą pokryć koszty. Nie są duże - 2100+300+koszt postępowania . Nie pamiętam ile postępowanie i opinia biegłego - to Sąd powoływał. Ale weź pod uwagę, że na początku skarżyłem jeszcze o drzwi, których nie udało się udowodnić. Fakt, że nawet jak wygrywali i wiedzieli, że się odwołam to mogli chcieć jednak się dogadać o wiązkę. Nie chcieli... Ja w ogóle dziwię się ludziom, że dla 150zł ryzykują renomę - ale byli pewni, że się to nie wyda. No pech potrójny: pomyłka w lutowaniu i konieczność poprawy, później odpryski lakieru na drzwiach i budząca wątpliwości chęć wymiany bez papierów, inż. elektryk z dostępem do internetu i posiadający kolegę prawnika na dodatek skorpion Gdyby nie hasło niczego nam Pan nie udowodni, może nie starałbym się tak długo
No i jeszcze może pobawię się w cywilną Wyrok SR dotyczy tylko strony karnej - nie ma nic o zwrocie za wiązkę, zadośćuczynienie za stracony czas. Hospicjum dla dzieci na pewno przyda się kilka złotych. Ja nie chcę od oszusta nawet zwrotu za wiązkę. Ale nie widzę powodów, dla których miałby wciąż mieć moje pieniądze za nią zapłacone. ZDecydowanie wolę aby trafiły do hospicjum.
mitsu00 - 15-09-2013, 17:12
rezon napisał/a: | oczywiście, że muszą pokryć koszty. Nie są duże - 2100+300+koszt postępowania . Nie pamiętam ile postępowanie i opinia biegłego - to Sąd powoływał. Ale weź pod uwagę, że na początku skarżyłem jeszcze o drzwi, których nie udało się udowodnić. Fakt, że nawet jak wygrywali i wiedzieli, że się odwołam to mogli chcieć jednak się dogadać o wiązkę. Nie chcieli... Ja w ogóle dziwię się ludziom, że dla 150zł ryzykują renomę - ale byli pewni, że się to nie wyda. No pech potrójny: pomyłka w lutowaniu i konieczność poprawy, później odpryski lakieru na drzwiach i budząca wątpliwości chęć wymiany bez papierów, inż. elektryk z dostępem do internetu i posiadający kolegę prawnika na dodatek skorpion Gdyby nie hasło niczego nam Pan nie udowodni, może nie starałbym się tak długo
No i jeszcze może pobawię się w cywilną Wyrok SR dotyczy tylko strony karnej - nie ma nic o zwrocie za wiązkę, zadośćuczynienie za stracony czas. Hospicjum dla dzieci na pewno przyda się kilka złotych. Ja nie chcę od oszusta nawet zwrotu za wiązkę. Ale nie widzę powodów, dla których miałby wciąż mieć moje pieniądze za nią zapłacone. | Podziwiam za wytrwalosc i samozaparcie
rezon - 15-09-2013, 17:43
czasami nazywam to głupotą ale zawsze mówią, żeby nie drażnić skorpionów - bo zawzięte cholery Chłop żywemu nie przepuści
JCH - 15-09-2013, 19:11
rezon napisał/a: | Ja w ogóle dziwię się ludziom, że dla 150zł ryzykują renomę - ale byli pewni, że się to nie wyda. | rezon, i tak po prawdzie niewiele brakowało aby ten wałek się udał bo jeszcze niedawno pisałeś:
rezon napisał/a: | po drugim wyroku uniewinniającym w Sądzie Rejonowym w Rzeszowie.... | Ja naprawdę nie rozumiem o co chodzi - sędziowie są głusi, ślepi...
Naprawdę trzeba aż kolejnej (wyższej) instancji aby tak prostą i oczywistą sprawę rozstrzygnąć Ile to trwa.... 3 lata
Również gratuluję samozaparcia, ja (choć też skorpion ) w swojej sprawie wymiękłem aczkolwiek z tego co mi tłumaczono szanse miałem raczej marne, w dodatku jeszcze musiałbym dochodzić swych praw w stolicy więc może nie było to wymięknięcie tylko górę wziął rozsądek
Wybrałem więc głosowanie nogami czyli portfelem
Ja życzę jednak aby wyrok się uprawomocnił i by temat można uznać za zamknięty
rezon - 15-09-2013, 19:57
Wałek udałby się też gdyby nie zaistniał chociaż jeden z wymienionych przeze mnie zbiegów okoliczności
1. pomyłka elektryka - nie widziałbym co zamontowano
2. odprysk lakieru na drzwiach - nie sprawdzałbym jak wygląda wiązka 729431
3. znajomy prawnik - obawiałbym się kosztów prowadzenia sprawy
[ Dodano: 15-09-2013, 19:59 ]
JCH napisał/a: | Ja naprawdę nie rozumiem o co chodzi - sędziowie są głusi, ślepi... | jeżeli Policja dwukrotnie umarzała sprawę - to widocznie uważali, że miała ku temu powody inne niż 40m od drzwi do drzwi.
macia - 15-09-2013, 21:20
rezon, wiesz co jest w tym wszystkim najlepsze? - większość ludzi uznałoby Cię za idiotę, bo dla 150 zł takie larum podnosić???!!! Coś Ci powiem - olbrzymi szacunek za to, co robisz w tej sprawie, bo nie o te 150 zł tu chodzi, lecz o zasady, których w tym kraju się nie szanuje i byle prostak może śmiać ci się w oczy, gdy żądasz należytego wykonania umowy, za które to ten prostak dostał pieniądze. Mnie się w głowie nie mieści, że mógłbym kogoś oszukać, wyrządzić mu krzywdę i jeszcze iść w zaparte. Przypomina mi się sprawa wykończenia mojego mieszkania, w której "fachowcy" mocno dziwili się, że można oczekiwać rzetelnego wykonania umowy zgodnie z terminem i uzgodnionym wcześniej wynagrodzeniem.
Może dzięki takim jak Ty coraz więcej prostaków uzna jednak uczciwość za swój obowiązek.
Aha, to "łubudubu łubudubu" wcale nie dlatego, że też jestem skorpionem
gulgulq - 16-09-2013, 07:43
rezon gratulacje
jestem ciekawy co na to MM - podeślij im kopie wyroku
choć ja mógłbym zachować się po chamsku - udać się do prasy z tym i całą korespondencje przedstawił dobremu dziennikarzowi
rezon - 16-09-2013, 07:59
Dzięki wszystkim za wsparcie i zrozumienie. Nad chamskim zachowaniem też się zastanawiam. Uzależniam to od postępowania drugiej strony. Jeśli nadal będę widział jak to określił macia prostactwo, a ja dodaję chamstwo i butę - "niczego nam Pan nie udowodni" - zapewne spróbuję nagłośnić sprawę. W końcu posiadacze Mitsubishi na Podkarpaciu też mają prawo nie być oszukiwani nie tylko na wiązkach, ale co gorsza na filtrach oleju i prawdopodobnie na wielu innych rzeczach, o których nie wiem, a które grożą poważną usterką samochodu - czym na pewno grozi nie wymienianie filtra oleju. Ale MMC ma chyba inne ujęcie tego tematu.
|
|
|