[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Opony letnie-zimowe - Lancer CYxA
mjsystem - 07-03-2012, 16:13
April77 napisał/a: | Właśnie założyłem letnie opony Dunlop sp 2050 m 206/60/16, mają jakieś 4-5 mm i przymierzam się w najbliższym czasie do wymiany. Zastanawiam się nad Nokian H, Pirelli cintirato p7 lub Yokohama c drive 2. Czy ktoś z Was na nich jeździ? Zależy mi przede wszystkim by opona była bezpieczna i CICHA. Ma ktoś jakieś porównanie do dunlopów? Moje zaczęły strasznie szumieć (ale sprawne, bez wybrzuszeń, ząbków) i są dużo głośniejsze od zimowych nokian wrg2 |
Widzę, że masz i zimowe i letni takie jak ja.
Ale do rzeczy. Jak chcesz wybrać spośród powyższych trzech wymienionych, to raczej kieruj sie ceną, bo wszystkie one są dobre i z klasy premium. Każda będzie miała swoje wady i zalety. Dla mnie osobiście IMO jest wazniejsza przyczepnośc na mokrym niż hałas.
Reszta to odczucia subiektywne i kazdy będzie miał inne a czasem wręcz sprzeczne.
Jak chcesz Nokiany to mam znajomego dystrybutora w Tychach, mam u niego jakieś rabaty. Koledze wycenił I3 205/55R16 na 300zł. Nowe(nie z alle..z2009r ).
mazin - 22-03-2012, 21:06
Odświeżam temat opon - ze względu na zużycie fabrycznych dunlopów, muszę kupić letnie. Obejrzałem na netcarze różne różności no i jestem w kropce - albo cena "zabija", albo firmy o jakich w życiu nawet nie słyszałem ;-(
Sa jakieś yokohamy z 2008 roku, co nawet pasowałoby do rocznika auta ale trochę bez sensu oszczędzać i p dwóch latach kupować następne (chyba, że się mylę?)
Są też klebery ale znów z 2008 roku, a klebery miałem kiedyś i miały tragicznie miękkie ścianki boczne.
A może uniroyale? albo goodrich ?
Wypisałem te firmy,które znam,z którymi miałem kontakt,reszty po prostu nie znam.
Mój limit cenowy to ok. 450 zł za sztukę - dunlopy (takie jak teraz), continentale, bridgestony i nowe yokohamy kosztują bliżej 500 - mogę pojeździć jeszcze na zimówkach i po wypłacie dołożyć trochę - chyba, że macie jakieś inne sprawdzone propozycje. Podpowiedzcie proszę, wkurzają mnie już kołpaki i stalówki na koniczynie
Acha - z cech istotnych - dobre zachowanie na mokrym, nie jeżdżę "wyczynowo", ale mam już zaliczony rów z powodu opon łatwo poddających się aquaplaningowi - mogą być głośne, ważne, żeby radziły sobie z wodą.
Lucas123w - 22-03-2012, 21:19
2 pierwsze pozycje wg. ADAC
Continental ContiPremiumContact 2
Goodyear OPTIGRIP
Cenowo za sztukę też się zmieścisz.
jaca71 - 22-03-2012, 21:33
mazin, Ja sie bujam z przodu na takich: http://www.oponeo.pl/dane...205-60-r16-92-v jestem zadowolony ale nie jestem wymagający. W wodzie wydaja się niewrażliwe.
mazin - 22-03-2012, 21:58
OK, dzięki panowie, już trzech kandydatów do dokładniejszego postudiowania
Zadzwoniłem przed chwilą do znajomego oponiarza i powiedział mi, że ma w ty rozmiarze yokohamy (ale nie wiem jaki dokładnie model, ale pewnie te najtańśze) z 2010 r, które może mi opchnąć z wyważeniem za 380 szt. Warto? Trochę młodsze jak te z 2008 roku, a pewnie dłużej jak trzy lata i tak nie wytrzymają. Mówił też o goodrichach za 300 zł/szt, ale to już chyba całkiem "wynalazek" (nie wiem, nie znam firmy). W sumie dylemat sprowadza się do tego, czy kupić trochę starsze ale sprawdzone i polecane, czy mniej znane ale za to nowe? A może zostawić dwa dunlopy, te mniej zużyte na tył i dokupić dwie nówki na przód?
Lucas123w - 22-03-2012, 22:08
Jak już wybierać to te yokohamy, żadnych chińskich czy tam innych opon typu krzaki nie brać.
jaca71 - 22-03-2012, 22:11
mazin napisał/a: | A może zostawić dwa dunlopy, te mniej zużyte na tył i dokupić dwie nówki na przód? |
Kusząca ewentualność ale... obarczona ryzykiem. jeżdżę tak civikiem i takie jaja jak on robi to żaden inny wcześniej mi nie robił. Tył potrafi "polecieć" w najmniej przewidywalnym momencie. Do tego nie pozostawia marginesu na spóźnione hamowanie przed zakrętem. Każde dotknięcie hamulca na zakręcie na śliskim to loteria. Można ale trzeba się liczyć z jajami, z drugiej strony lancer ma "wspomagacze".
A z tych moich Firestonów możesz urwać po stówce od opony kupując z indeksem H -210km/h zamiast V 240km/h
mazin - 22-03-2012, 22:19
jaca71 napisał/a: | mazin napisał/a: | A może zostawić dwa dunlopy, te mniej zużyte na tył i dokupić dwie nówki na przód? |
Kusząca ewentualność ale... obarczona ryzykiem. jeżdżę tak civikiem i takie jaja jak on robi to żaden inny wcześniej mi nie robił. Tył potrafi "polecieć" w najmniej przewidywalnym momencie. Do tego nie pozostawia marginesu na spóźnione hamowanie przed zakrętem. Każde dotknięcie hamulca na zakręcie na śliskim to loteria. Można ale trzeba się liczyć z jajami, z drugiej strony lancer ma "wspomagacze".
A z tych moich Firestonów możesz urwać po stówce od opony kupując z indeksem H -210km/h zamiast V 240km/h |
A gdybym dokupił dwa identyczne jak fabryczne dunlopy, to różnica w przyczepności też może być tak duża? Na tych lepszych, tj. mniej zużytych jest ok. 4,5 mm, może do przyszłego sezonu dociągną?
Kurczę, nigdy tak nie dziadowałem przy kupowaniu opon, ale na horyzoncie I Komunia starszej córki w maju i każdy grosz się liczy
Lucas123w - 22-03-2012, 22:26
Na oponach to akurat lepiej nie oszczędzać. Co do Firestonow to miałem w starym samochodzie dokładnie taki sam model i były dobre. Nie było żadnych problemów w trzymaniu w zakrętach a samochód nie miał ani ABS ani ESP itp. wspomagaczy. Trochę głośne w deszczu ale ogólnie oponki godne polecenia.
jaca71 - 22-03-2012, 22:28
Niech pomyślę? jak to mam w hondzie... Z tyłu stare fuldy z przodu nowsze fuldy o dwa letnie sezony
W Lancerze mam z tyłu całoroczne OEM'y z przodu wspomniane Firestony. A dlaczego tak? Bo dzień przed wyjazdem nad morze na wakacje odkryłem że jedna opona jest nadcięta i wybulona - jedyne jakie były na składzie to Uniroyale i firestone.
mazin - 22-03-2012, 22:32
jaca71 napisał/a: | Niech pomyślę? jak to mam w hondzie... Z tyłu stare fuldy z przodu nowsze fuldy o dwa letnie sezony
W Lancerze mam z tyłu całoroczne OEM'y z przodu wspomniane Firestony. A dlaczego tak? Bo dzień przed wyjazdem nad morze na wakacje odkryłem że jedna opona jest nadcięta i wybulona - jedyne jakie były na składzie to Uniroyale i firestone. |
OK, dzięki zatem jeszcze raz, zacisnę pasa i poszybuję w stronę firestonów
reneyvan - 22-03-2012, 23:11
Sprawdź w sklepie oponeo.
Np. Pirelli P7 205/60 R16 92 H za 347 PLN, albo Goodyear OPTIGRIP 205/60 R16 92 H za 419 PLN (II miejsce w teście opon letnich ADAC 2012, a dostawa zdaje się jest gratis).
Więcej zapłacisz, ale dłużej pojeździsz.
jaca71 - 22-03-2012, 23:40
reneyvan, Pirelli miałem raz i podziękuję, starszy model jakies P2000 czy trochę wyższy numer ale w tysiącach. Plastik fantastik. Nie zdzierały się ale też nie hamowały i nie skręcały.
swego czasu byłem zachwycony Michelinami Energy (symbolu nie pamiętam) ciche, świetnie trzymały ale znikały w momencie.
Z oponami jest tak albo dobrze trzymają albo się nie niszczą i oszczędzają paliwo.
reneyvan - 23-03-2012, 22:25
jaca71 napisał/a: | reneyvan, Pirelli miałem raz i podziękuję, starszy model jakies P2000 czy trochę wyższy numer ale w tysiącach. Plastik fantastik. Nie zdzierały się ale też nie hamowały i nie skręcały.
swego czasu byłem zachwycony Michelinami Energy (symbolu nie pamiętam) ciche, świetnie trzymały ale znikały w momencie.
Z oponami jest tak albo dobrze trzymają albo się nie niszczą i oszczędzają paliwo. |
Zgoda.
Niemniej, jednak Goodyear Ultra Grip 7 miałem w poprzednim wozie i nieźle sobie dawały radę w zaspach w grudniu 2010 roku kiedy zasypało DK 11 na odcinku między Koszalinem, a Kołobrzegiem.
Żona jeździ już 5 - ty rok na tych oponach w swojej Micrze (głównie po mieście i zużycie ma niewielkie).
W moim Lancerku też mam te oponki i na razie jest ok.
Podsumowując. U mnie marka Goodyear się sprawdziła, ale jak kto woli.
jaca71 - 24-03-2012, 09:00
reneyvan napisał/a: | Niemniej, jednak Goodyear Ultra Grip 7 |
GY UG7+ mam od dwóch zim na lancerze - jednym słowem rewelka.
Letnie GY - jeździłem na Eagle F1 Audi A3 1gen 1.8 i tez ekstra.
Ale z letnich jak pisałem najbardziej byłem zadowolony z Michelina. Po zmianie stylu jazdy wspominane Firestone sa dla mnie wystarczająca, a przede wszystkim ciche
|
|
|