To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Galant e88a czyli jak puściły mi nerwy i go kupiłem ;)

jacek11 - 05-07-2011, 16:56

Saqu napisał/a:
Wojciech Bogacz, przecież ten z aukcji to paskudny "chaczbek" jest :P zostaw sedana :D

kwestia gustu :wink:
dobry zakup 8) będziesz miał Pan fajną stajnię Mitsubishi 8)

Wojciech Bogacz - 05-07-2011, 19:13

jacek11 napisał/a:
dobry zakup będziesz miał Pan fajną stajnię Mitsubishi


Zakup dobry bo tani - natomiast liczyłem, że będzie jeszcze nieco lepszy ale rdza straszna na nim - nie z wierzchu a ze spodu niestety.

Przez tą rdzę nie udało mi się scholować Gala do domu - przejechał 95km po czym najwyraźniej urwał się górny wachacz przedniego prawego koła bo skręciło się w prawo i tak chce zostać. Został więc wciągnięty na czyjeś podwórko i jutro stamtąd odjedzie ale już z przednimi kołami w górze bo inaczej się nie da.

Podobają mi się za to te skórzane fotele - po prostu rewelka - przednie trochę zużyte - najbardziej i zniszczony jest fotel pasażera ale to jest to zrobienia - obszyje się go albo co...

Zastanawiam się jednak jak upchnę dwa przełączniki od ogrzewania tychże foteli bo są w konsoli środkowej koło ECSu... Może się jednak coś wymyśli.

W każdym razie jutro jak Gal będzie na podwórku to się zrobi profesjonalne oględziny i zadecyduje, czy coś z niego będzie czy na części. Mam jednak nadzieję, że chociaż drugi silnik bym miał....

mc - 05-07-2011, 19:22

O panie, szalejesz :!: :!: :!:
rosomak1983 - 05-07-2011, 19:31

Wojciech Bogacz napisał/a:
przejechał 95km po czym najwyraźniej urwał się górny wachacz przedniego prawego koła bo skręciło się w prawo i tak chce zostać.

az tak :shock:

Wszyc - 05-07-2011, 20:02

Czyli słabo z reanimacją.... szkoda........

...piszę się wał i tylne sanki z dyfrem !! :lol:

Wojciech Bogacz - 05-07-2011, 22:53

Wszyc napisał/a:
...piszę się wał i tylne sanki z dyfrem !!


Jeżeli jutro uda się już dotargać maszynę do domu i stwierdzić, czy reanimować czy demontować to będzie jasne co dalej. Jak będzie do demontażu to pewnie chętnie się podzielę częściami bo pasuje odzyskać chociaż kilka złotych z tego biznesu hehe.

Wojciech Bogacz - 06-07-2011, 14:27

Udało się ! Gal już na podwórku ! W trakcie cholowania traktorem udzkodził się zderzak i pas przedni... Trudno. I tak były już nie bardzo...

Dziś rano w celu zcholowania Gala do domu wzięliśmy traktor, łańcuchy i jazda - po około godzinnej jeździe Gal stoi już w domu.

Z tą rdzą chyba jednak nie jest tak tragicznie. Prawda - dziś mogę powiedzieć, że górny wachacz odpadł z kawałkiem blachy. Nie ma jednak ździebka rdzy w prgach ani na drzwiach, nie ma też na słupkach... Skorodowane jest prawe nadkole z tyłu - co do reszty to się okaże. Ciekawie jednak ten Gal ma większość rdzy w kompletnie innych miejscach niż mój obecny....

Poniżej mała galeria - już z dzisiejszego cholowania bo wczoraj nie zrobiłem fotek poza jedną, z widoczkiem z powórka skąd kupiłem Gala (fotki ułożone chronologicznie ;) )).

Dziś jak się uda to zrobię małą relację fotograficzną jak to wygląda (niestety deszcz leje ciągle :( ( ).

Miałem za to przyjemność nacieszyć się widokiem E88A w wersji hatchback... W sumie zacyzna mi się podobać - wygląda może mniej dostojnie niż sedan ale za to bardziej oddaje sportowe zacięcie samochodu.

rosomak1983 - 06-07-2011, 14:54

Wojciech Bogacz, ile km tak traktorem cholowaliscie ??? :shock:
Wojciech Bogacz - 06-07-2011, 15:50

rosomak1983 napisał/a:
Wojciech Bogacz, ile km tak traktorem cholowaliscie ??? :shock:


Traktorem tylko 26 km bo tyle właśnie brakło, żeby do domu dojechać. Resztę udało się samochodem.

Jako ciekawostkę podam, że po tym cholowaniu sprawdziłem ile mi Lancer spalił i kopara mi opadła - spodziewałem się z 10 l na setkę a tutaj ledwo 8,2... Czyli na 300 km które wczoraj trzasnąłem jest nieźle :) ))) Czuję jednak, że to przez to, że w jedną stronę jechałem ekonomicznie 100 km/h a w drugą nieekonomicznie i wyszło w sumie całkiem nieźle.

Teraz muszę przygotować miejsce pod tego Gala (na razie jeszcze nie w garażu) i zrobić dokładne oględziny i fotki.

Hugo - 06-07-2011, 16:56

Fajny MTZ :wink:
m6riano - 06-07-2011, 18:09

Wojciech Bogacz napisał/a:
Traktorem tylko 26 km bo tyle właśnie brakło
Hugo napisał/a:
Fajny MTZ :wink:

Niezły hardkor...;-)

Wojciech Bogacz - 07-07-2011, 00:36

m6riano napisał/a:
Niezły hardkor...;-)


Ten hardkor to nie MTZ a konkretnie JUMZ :)

Poniżej obiecana wcześniej galeria fotek. Tak w zasadzie to nie wygląda to tak źle...






Po bliskich oględzinach stwierdziłem, że lewy kielich przedniego amortyzatora był naprawiany i chyba ma się całkiem nieźle... Prawy za to nie był robiony wcale i stąd ten urwany wachacz. Sądzę jednak, że jest szansa jeszcze na reanimację tego Gala. Nie wiem czemu ale coraz bardziej mam chęć zrobić sobie z niego kolejny projekt... Fakt - pierwszy Gal jeszcze nie jest doprowadzony ostatecznie do ładu ale zostały rzeczy raczej drobne.

Z tych drobnych to konkretnie wyciek płynu chłodniczego - jeszcze nie wiadomo skąd - podejrzana jest chłodnica, ale przecież Gres zmieniał ją dwa lata temu po tej nieszczęsnej kolizji. Cieknie też nieco olej, ale to akurat kwestia węży koło chłodnicy więc dość łatwe do zlokalizowania i usunięcia. Na razie jednak mechanik został zatrudniony do pracy nad czymś innym i chwilowo muszę z tymi wyciekami pojeździć :(

Wszyc - 07-07-2011, 01:17

O_o Ty chcesz go robić to mój jest w lepszym stanie ( żeby nie było wcale nie przekonuje Cie bo chce wał czy coś ) po prostu mnie by cierpliwości nie starczyło progi nie wyglądają genialnie rdza wypływa z łączeń blach może w niedługim czasie wszystko wyleźć :/ a ten wyrwany wahacz to ze sporym kawałkiem nadkola :/ Fotele o których mówiłeś to masakrycznie sfatygowane tylna kanapa od Hatchbacka do Ciebie pewnie i tak nie podejdzie więc jej nie będziesz przekładał chyba a jeżeli chcesz sam przód to lepsze te z EA bo nowsze i mniej sfatygowane w skórze można dorwać tanio

Da się wszystko zrobić tylko czy warto ja bym chyba na Twoim miejscu polował na starszego Galanta E39A 4x4 sprowadził z niemiec czy zgdzieś tam :P 2 różne galanty 4x4 fajna sprawa 2 takie same to już nie koniecznie :P

Dobra powiedziałem co chciałem powiedzieć Ty zrobisz co uważasz za słuszne :)

rosomak1983 - 07-07-2011, 01:29

Wszyc napisał/a:
takie same to już nie koniecznie :P

jak to przecie sedan i hatchback :D

Wojciech Bogacz - 07-07-2011, 14:35

Wszyc napisał/a:
po prostu mnie by cierpliwości nie starczyło

Ja tam się zastanawiam, czy nie ptraktować tego samochodu jak poligonu doświadczalnego... Może coś bym się nauczył. Najpierw jednak musiałbym to auto całkiem wybebeszyć.

Wszyc napisał/a:
rogi nie wyglądają genialnie rdza wypływa z łączeń blach może w niedługim czasie wszystko wyleźć :/

Albo ślepy jestem albo nie wiem gdzie patrzyć - może jedno i drugie - o jakich progach mowa ? Te z przodu czy z tyłu ? A może środek ? Pytam całkiem poważnie teraz.

Wszyc napisał/a:
Fotele o których mówiłeś to masakrycznie sfatygowane tylna kanapa od Hatchbacka do Ciebie pewnie i tak nie podejdzie

Na ten temat niestety nic nie wiem - to aż tak się to różni ?? Może ktoś się jeszcze wypwie ?

Wszyc napisał/a:
sam przód to lepsze te z EA bo nowsze i mniej sfatygowane w skórze można dorwać tanio

To fotele przednie z EA pasują tak po prostu ? Odkręcić stare i włożyć nowe ?

Tak czy inaczej - żeby dało się jakoś ten samochód przepchnąć z miejsca na miejsce to przynajmniej przyspawamy jakoś ten wachacz bo miejsce w garażu już przygotowane. Co dalej to się okaże....

Przeszło mi przez głowę jedno - jeżeli silnik byłby dobry, to mógłbym zrobić takiego Gala w wersji "hardkor" - taki ukłon w stronę m6riano ;) Wyrwać wszystko z niego (żeby był lekki) i zostawic to co konieczne. Na co finanse, czas i chęci pozwolą to się okaże...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group