Nasze nieMiśki ;-) - Bella Italiano - Mokra Włoszka
matraks - 03-01-2013, 23:11
W stanach wszyscy czekaja z utesknieniem na powrót Alfy do USA Pierwsza ma byc Giulia w 2014. Juz nie moge sie doczekac. Mam tylko nadzieje, ze Fiat nie wycofa sie z planow powrotu Alfy... Sprzedaz 500 nie idzie im zbyt dobrze wiec mam nadzieje, ze sie nie zniechęcą.
xluki - 03-01-2013, 23:29
wookash83 napisał/a: | oj biedni są właściciele Alf a szczególnie 159 które są naprawdę jednym z lepszych rozwiązań w przedziale ok 30tyś zł co potwierdzają artykuły z właściwe każdego testu w czasopismach..ale nie to Alfa | aj tam gadają Ci co nigdy doczynienia z tymi autami nie mieli i na całe szczęście nie będą mieli. Kiedyś u mnie także zagości jakaś Alfa, bo są wyjątkowe
Krzyzak - 04-01-2013, 09:06
Derpin napisał/a: | FAKTY Darku fakty | minęło parę lat, wątpię by Kunta pamiętał dlaczego... mniejsza z tym - zapamiętałem, że nie przeszła pierwszego przeglądu, co było dla mnie dziwne... tak samo, że są diagności, którzy za żarówkę uwalają...
a co powiecie o Sebku? - też z tego forum; kupił jakiś model alfy i przejechał nim max. 1500 km jak padła na amen... może też się on wypowie?
Derpin napisał/a: | "kto patrzy na testy dekry kupując auto ściągające kobietą majtki? | no mnie 12 latki nie interesują ... a jak starsze na to lecą, to tym bardziej nie są warte zainteresowania
Marcin-Krak - 04-01-2013, 12:10
Krzyzak napisał/a: | minęło parę lat, wątpię by Kunta pamiętał dlaczego... mniejsza z tym - zapamiętałem, że nie przeszła pierwszego przeglądu, co było dla mnie dziwne... tak samo, że są diagności, którzy za żarówkę uwalają... |
A może to wynikało po prostu z zasady - jak dbasz, tak masz? Nawet jeśli trafił na trefny egzemplarz - to można było się użerać - od czegoś gwarancja w końcu jest
No ale to tylko gdybanie.
Podobnie jest zapewne w tym przypadku: Krzyzak napisał/a: | a co powiecie o Sebku? - też z tego forum; kupił jakiś model alfy i przejechał nim max. 1500 km jak padła na amen... może też się on wypowie? |
Nie masz 100% pewności co kupujesz i czy coś się nie stanie zaraz po zakupie.
Poza tym, chciałem napisać, że ten temat jest nudny - liczyłem, że będę tu średnio raz na tydzień czytał o tym co się psuje i jak to już "mam dość tego auta" - a tu nudy - nic się nie dzieje
Tomek - 04-01-2013, 14:29
Krzyzak napisał/a: | dziwne... tak samo, że są diagności, którzy za żarówkę uwalają... |
nie wymyśliłem tego na kolanie
pisałem o tym w temacie o moim EA
też się zdziwiłem, a jednak
Marcin-Krak napisał/a: | a tu nudy - nic się nie dzieje |
bo to nudna Alfa jest
tom1312 - 07-01-2013, 01:07
Derpin jak wygląda u Ciebie temat klap w dolocie? Miałeś już z tym problem?
fj_mike - 07-01-2013, 23:12
Dopiero niedawno przeczytałem temat od dech do dechy.
Niech się sprawuje twoja Włoszka
Anonymous - 09-01-2013, 01:59
Krzyzak napisał/a: | a co powiecie o Sebku? - też z tego forum; kupił jakiś model alfy i przejechał nim max. 1500 km jak padła na amen... może też się on wypowie? |
nie ma auta które padło na amen, są tylko mechanicy którzy nie potrafią go naprawić.
zresztą to chyba w Twoim galu narzekałeś, że poprzedni mechanicy Kunty potrafili wymienić tylko 1 amortyzator ?
tom1312 napisał/a: | Derpin jak wygląda u Ciebie temat klap w dolocie? Miałeś już z tym problem? |
problem w moim wypadku nie wystąpił i nie powinien, bo mam już auto po małym lifcie i kolektor z plastikową obudową, więc u mnie klapki mogą jedynie połamać się i spaść na tłok
gdzie tak naprawdę znane są jeden czy 2 takie przypadki
tu szerszy opis problemu:
http://www.autka.pl/?p=560
u mnie obecnie przy przebiegu 225 tys, kolektor nie był jeszcze czyszczony, choć od 25 tys mam zaślepiony EGR więc nie powinien on się już bardziej brudzić, przy następnym rozrządzie będzie demontaż kolektora i dokładne czyszczonko.
fj_mike napisał/a: | Dopiero niedawno przeczytałem temat od dech do dechy.
Niech się sprawuje twoja Włoszka |
no wreszcie ile można było czekać
zdiagnozowane łożysko które huczy lewy przód, kupiony nowe wraz z piastą SNR cena allegrowa i po rabatach w IC ~ 340 zł, cena sklepowa ok 500zł.
SNR dostarcza łożyska na pierwszy montaż, co ciekawe SKF pakuje te łożyska w swoje kartoniki i sprzedaje za prawie 2 razy tyle
poprzedni właściciel wymieniał już oba przednie łożyska, nie pamięta tylko na jakie i przy jakim przebiegu. zobaczymy co tam siedziało przy demontażu.
Krzyzak - 09-01-2013, 08:16
Derpin napisał/a: | zresztą to chyba w Twoim galu narzekałeś, że poprzedni mechanicy Kunty potrafili wymienić tylko 1 amortyzator ? | tu można by napisać całą książkę o paprokach...
Derpin napisał/a: | nie ma auta które padło na amen | zależy jaki przedział czasowy przyjmiesz
pamiętam jak Sebek kupił to auto, pojechał na Śląsk te 600km, potem wrócił do 3 miasta i już mówił, że coś się dzieje
najpierw był pod wrażeniem tych wszystkich systemów i choinki na desce rozdzielczej
potem przy drugim kursie na Śląsk dojechał chyba tylko do Iławy czy Działdowa, tam już choinka niestety nie gasła, działy się rzeczy dziwne conajmniej... a handlarz jak to zobaczył, to zaproponował mu 2x tańszy vw polo na wymianę...
krótka historia, ale potrafi zniechęcić
myślę, że alfa przeszła jakąś drogę w kierunku poprawy jakości, bo inaczej byłaby skazana na zniknięcie z rynku
ale przecież dowcipy o codziennych wizytach w warsztacie nie wzięły się znikąd...
tak czy inaczej - życzę udanego użytkowania i wiesz, co na zlocie robimy
matraks - 10-01-2013, 05:43
Krzyzak napisał/a: |
myślę, że alfa przeszła jakąś drogę w kierunku poprawy jakości, bo inaczej byłaby skazana na zniknięcie z rynku
ale przecież dowcipy o codziennych wizytach w warsztacie nie wzięły się znikąd... |
Przeciez Alfy nie kupuje sie dlatego, że sa bezawaryjne. Jak komus na tym zależy to kupuje sobie toyote avensis.
A dowcipy o Alfach wzięły sie od zazdrosnych właścicieli Toyot, VW i Opli.
rosomak1983 - 10-01-2013, 13:55
Derpin napisał/a: | zdiagnozowane łożysko które huczy lewy przód, kupiony nowe wraz z piastą SNR cena allegrowa i po rabatach w IC ~ 340 zł, cena sklepowa ok 500zł. |
phi do lancera za 100zł orginał koyo jest Co z tego skoro przednie orginalne łozyska (koyo) nie chca sie popsuc prawdopodobnie od nowosci (pewnie ponad 300tys.)... A na pewno o 4,5 lat i ok. 100 tyś ze mna.
Krzyzak - 10-01-2013, 14:03
Piotrze, kiedyś nie dość, że łożyska były lepsze, to i inny system montażu - do E32 oryginał (SKF) kosztuje niecałe 100 zł i też nie wiem, po co zmieniałem, bo było OK
ale już w EA to łożyska padają masowo a i cena min. 3x wyższa ża koyo czy SKF
rosomak1983 - 10-01-2013, 16:28
No wiec ja nie wiem po co wy sie pakujecie w te nowsze auta.
Anonymous - 10-01-2013, 19:59
rosomak1983 napisał/a: |
phi do lancera za 100zł orginał koyo jest |
samo łożysko bez piasty.
jedyna kompletna piasta SNR do lancera jaką znalazłem to koszt 320 zł
http://allegro.pl/snr-pia...2893544333.html
jakiś no name 225
http://allegro.pl/piasta-...2866253040.html
rosomak1983 napisał/a: | Co z tego skoro przednie orginalne łozyska (koyo) nie chca sie popsuc prawdopodobnie od nowosci (pewnie ponad 300tys.)... A na pewno o 4,5 lat i ok. 100 tyś ze mna. |
cieszę się Twoim szczęściem.
Krzyzak napisał/a: | myślę, że alfa przeszła jakąś drogę w kierunku poprawy jakości, bo inaczej byłaby skazana na zniknięcie z rynku
ale przecież dowcipy o codziennych wizytach w warsztacie nie wzięły się znikąd... |
Darku jeszcze raz, ja nie bronię wszystkich Alf jakie zostały wyprodukowane, nie bronię historii marki i jej dawnej słynnej awaryjności, lecz od momentu 159, mito i gulietty, można powiedzieć, że awaryjność jest na zbliżonym poziomie do większości obecnie produkowanych aut.
Jedyne czego bronię to wieszanie psów na nowych modelach i kierowanie się stereotypami, bo fakty mówią co innego, ogólne testy również, a co najważniejsze użytkownicy potwierdzają, ten temat między innymi jest tego jakimś tam również potwierdzeniem, tym bardziej że u mnie auto nie stoi a pracuje... na alfaholikach jest ciekawa opinia do kobiety, która mogła sobie wybrać służbowe auto, a również sporo jeździ, wybrała 159, jej koledzy śmiali się bo oni powybierali passaty czy tam octavie, jak paski i octavie zaczęły lądować w serwisie z uwalonymi głowicami to ona dalej jeździła i jeździ bez większy problemów, tylko teraz śmieje się kto inny a koledzy już tacy cwani nie są...
robertdg - 10-01-2013, 20:18
Derpin, fakt jest niezaprzeczalny, że nowe auta nie są i nie będą lepsze od tych produkowanych nacie/dziesiąt lat temu, usprawnia i poprawia sie wiele rzeczy ale zawsze kosztem czegoś, nie zawsze coś co jest przyjemne dla oka jest symbolem jakości obecnie cały market przemysłowy sprowadza sie do wyprodukowania największej ilości najtańszym kosztem przy spełnieniu pewnych norm.
|
|
|