Chcę Kupić Grandisa - ZAKUP Grandis 2004 , benzyna
kcn - 24-02-2016, 07:50
Ja tak przewozilem wózek. Podwozie złożone w bagażniku bokiem, a gondola wsunięta na nawet nie złożony fotel tylko na złożone oparcie tegoż fotela (wtedy zostaje miejsce w bagażniku. Spokojnie dasz rade, sposobów jest wiele
gieniu - 25-02-2016, 21:49
Witam Wszystkich.
W końcu jest grandis 2.4 manual czekający na instalacje gazową.
Chciałem podziękować wszystkim na tym forum za opinie na temat GRANDISA. Dzięki Wam go mam i jestem MEGA zadowolony.
skull - 25-02-2016, 23:20
jakby to powiedział Egon z gangu Olsena: "klawo jak cholera" bezawaryjnego użytkowania życzę
BTV - 26-02-2016, 12:50
Witamy w klubie .
Umyj, nawoskuj i focie dawaj .
kcn - 26-02-2016, 14:43
BTV napisał/a: | Witamy w klubie .
Umyj, nawoskuj i focie dawaj . |
oczywiście focie grandisa wolę zawczasu dopowiedzieć bo co zostało zobaczone nie zostanie odzobaczone
Kolegę również witam serdecznie.
BTV - 27-02-2016, 21:11
No przecież kupił Mitsu, a nie Fiata, to nie wrzuci foci małego, tylko dużego - nie ma się co bać
tomwasz - 28-02-2016, 11:11
A ja dalej przed zakupem, czy widział ktoś tego?
http://otomoto.pl/oferta/...z-ID6yiqhx.html
Sprzedawca twierdzi, że jest 100% sprawny. Wręcz był zdegustowany gdy zapytałem czy są jakieś usterki.
BTV - 29-02-2016, 19:35
Kurdebalans, ze Szczecina to bym co tydzień do Holandii po Grandisy jeździł... Nie masz opcji, żeby z kimś pojechać? Jest jeszcze dużo miejsc, gdzie zostawiają liczniki w spokoju i na salonie widzisz fury z przebiegami grubo ponad 300 tys km... I to są komisy dla Holendrów, które prowadzą Holendrzy, więc małe ryzyko na wałek - ja prawie 2 lata temu jak kupowałem, to byłem pierwszym samochodem na export i kompletnie nie wiedzieli, jak go wyrejestrować .
gieniu - 29-02-2016, 20:06
Dokładnie.a jak nie holandia to może niemcy. Koniecznie od prywatnego sprzedawcy.Wiem z doświadczenia ,że taki wyjazd to koszty i ryzyko jeżeli chodzi o stan auta, ale może się udać Mi się udało 2005 r 2.4 za 2750 e w dobrym stanie i to w berlinie.Ogłoszenia oglądałem co dzień od pół roku.Ogłoszenie z grandisem ukazało się w niedziele a w poniedziałek stał w moim garażu.
Powodzenia.
BTV - 03-03-2016, 10:14
Nie musi być od prywatnego. Ja kupiłem w komisie, w małym miasteczku. Pierwszy raz sprzedawali na export (albo tylko tak kitowali), ale myślę że jak już zdecydowałem się na zakup, to nie było jeszcze potrzeby udawania i dzwonienia przez 2 godziny w różne miejsca i zabawy w wyrejestrowanie fury na miejscu (oczywiście wyjechała na flamastrach ). Spędziliśmy tam 3 godziny, w tym 2 godziny wyrejestrowywania, wyjechaliśmy pół godziny po zamknięciu komisu. No i jak pisałem, dookoła stały fury z przebiegami po 300 czy 350 tys km, także widać że nie kręcone i najnormalniej w świecie tubylcy kupowali tam samochody dla siebie.
Kupiłem w ten sposób przy pomocy kumpla, który zabiera na takie wyjazdy, dla siebie i rodziny 5 samochodów. Zawsze z zagranicy, zawsze wszyscy zadowoleni, w kraju nie kupię pewnie nigdy. Na dzisiaj na tyle miejscówek co ma ogarniętych, to rezerwuje gabloty na telefon i na miejsce leci się samolotem za 89 zł plus jakiś pociąg czy autobus.
A koszty i ryzyko o stan auta w Polsce są takie same, a nawet jak czytam ten post, to w Polsce jest 100% gwarancji, że Grandis z ogłoszenia to szrot . Tyle że w Polsce powiedzmy można wszystko zrobić samemu, a za granicą potrzebny ktoś kto to robi, jeśli się nie wie co i jak.
1grzecho - 04-03-2016, 10:50
Panowie również przyłączam się do zakupu grandisa 2.4 w benzynie.
Szukam jak dotąd od kilku tygodnii... na popularnych portalach aukcyjnych jedynie 6 ogłoszeń jeżeli chodzi o benzyne...
Ciężki jest zakup tego auta w PL
BTV - 05-03-2016, 01:18
Kurdebalans, ale ceny niektórych...
http://www.marktplaats.nl...DateFrom=always
mis_smis - 05-03-2016, 20:12
Za utrzymany dobrze egzemplarz trzeba po prostu odpowiednio zapłacić. A że Grandis w zakupie jako nowy tani nie był więc i cenę trzyma całkiem nieźle. Dlatego trzeba mocno uważać na okazje cenowe w Polsce ....
chopinek - 10-03-2016, 20:32
Witam, mieszkam w Niemczech, jeżeli ktoś potrzebuje mogę spojrzeć na jakiegoś grandisa z okolic papenburga. Miałem takiego w benzynce, zagazowałem we Wrocławiu, mogę powiedzieć tylko tyle, autko zajebiste, bezawaryjne, tylko lałem i jeździłem, ale tylko benzyna, diesle były z VW i są awaryjne.
2,4 wolnossący 165 konny silniczek jest idealny.
Pozdrawiam
Oczywiście dalej jestem fanem Mitsu, teraz Outlanderka
gieniu - 20-03-2016, 10:31
A może to
http://allegro.pl/mitsubi...6060269862.html
Widziałem wart zastanowienia.
|
|
|