Chcę Kupić Outlandera - Outlander 2.0TDi czy 2.2HDi?
dab - 22-06-2009, 19:04
VG napisał/a: | he he czytam i czytam,a ja jestem juz po wyborze. Dzisiaj przed domem stoją dwa auta : Laguna 2,2 DCI i Outek ... z silnikiem ... ale to zaraz . Pomimo super komfortu laguny (naprawde!) to auto mnie wykończyło. I to nawet nie jest problem części ale mysli technicznej. Padajace turbiny w modelu Lagun (1.9 i 2,2) to nie wina samych turbin ktore sa produkotwane przez Garreta ale ich umiejscowienie - za blisko wydechu. W ten sposob nie schladzaja sie tak szybko jak powinny co w efekcie pooduje ze auta juz od 80tys - do 150 tys zaliczają pewny zgon turbiny. O ile ma sie szczescie i auto nie dostanie samozaplonu bo wtedy silnikowi jedynie mozna powiedziec : pa ! pa !. 2,2 DCI to silnik CR i pomimo kultury pracy pojawiające sie błędy wtryskow dobijaja mnie do dzisiaj a regulator cisnieina juz raz wymienilem (na całą pompe nie było mnie stac). A nie daj Boze zatankowac na przydroznej stacji to juz masakra całkowita. Do tego stopnia ze jak zatankowalem na wlocie do Wawy w Lukoil to modlilem sie aby to paliwo nie stanelo w poprzek silnikowi . Co więcej nie da sie interfejsem dianostycznym cyzli klasycznym VAG'iem sprawdzic elektroniki , tylko serwis :/ (koszt sondy to ok 8k PLN)
Po tych przygodach (ktore trwają od 3 lat) wole trochę głośniej (co zreszta mojej zonie nie przeszkadza bo ona czesciej jezdzi) ale jakos czuje sie bardziej pewnie jadac w trasę no i spalanie jest naprawde mile zaskakujące - wybrałem VAG 2.0.
Co bedzie z 2,2 HDI w Oustku ? czas pokaze bo efekty tych nowinek zwykle mozna ocenic nie teraz ale po 3-5 latach użytkowania. Ja ze swoim jak sie zespuje pojade do dowolnego serwisu grupy VAG i go naprawia bo to znana jednostka.
Ale wybór nalezy do Was |
ha ha ha...skad ja to znam przerabialelem to wszystko i jeszcze wiecej..ale sprzedalem w cholere 5,5 roku masakry i niepewnosci co i czy znow w trasie mi cos nie walnie...brrrrrr
[ Dodano: 22-06-2009, 19:06 ]
tomekrvf napisał/a: | VG napisał/a: | Padajace turbiny w modelu Lagun (1.9 i 2,2) to nie wina samych turbin ktore sa produkotwane przez Garreta ale ich umiejscowienie - za blisko wydechu. |
Turbina zawsze jest blisko wydechy. W Outlanderze 2.0 DID turbina jest połączona z kolektorem wydechowym więc bliżej się nawet nie da jej umieścić.
Problemem Renault są idiotycznie długie okresy międzyprzęglądowe czyli 30 czy 50 000km(dokładnie nie pamiętam). To jest prawdziwy gwóźdz do trumny turbin w Renault. Tego nie wytrzyma żadna turbina - Mitsubishi też.
PS Co ile robiłeś przeglądy w swojej Lagunie? |
Niestety nie masz chyba racji...jezdzilem laguna nieco przejezdzajac nia 160tys km a przetgladfy mimo zalecanych 30tys km robilem co 15 i co....i d.... turbina padla juz przy niecalych 100tys km...z samozaplonem..oj co to sie dzialo
niestety, te silniki im nie wyszly i tyle
jmgmotocykle - 22-06-2009, 21:22
laguna już w swojej naturze była awaryjna,i nie tyczy sie to tylko silnika ale generalnie napchanej elektroniki - na szczeście obecne 2.2 są już praktycznie bezawaryjne czyli dopracowane i maja usuniete błędy "młodości" , a dla miśków jest pokrzepiające że z 2.2 jest kadłub - a osprzęt jest już nie PSA
VG - 22-06-2009, 22:28
tomekrvf napisał/a: | Turbina zawsze jest blisko wydechy. [..]
PS Co ile robiłeś przeglądy w swojej Lagunie? |
tak to jet jak pisze sie szybko , chodzilo oczywiscie o katalizator ktory jak sie troche przytka to nagrzewa się makabrycznie
przeglady ? kupilem ja po 3 latach i olej ma wymieniany co 15kkm
[ Dodano: 22-06-2009, 22:33 ]
jmgmotocykle napisał/a: | na szczeście obecne 2.2 są już praktycznie bezawaryjne czyli dopracowane i maja usuniete błędy "młodości" |
moze masz racje , ale chyba za wczesnie na tak kategoryczne stwierdzenie ze te silniki sa na tip - top, pamietam jak zanim kupiłem czytałem o silnikach 2,2 dci podobno miał byc cud miód malina , nowoczesna technologia CR
tomekrvf - 22-06-2009, 22:34
jmgmotocykle napisał/a: | a dla miśków jest pokrzepiające że z 2.2 jest kadłub - a osprzęt jest już nie PSA |
Oczywiście że jest.
dab - 22-06-2009, 22:39
VG napisał/a: | przeglady ? kupilem ja po 3 latach i olej ma wymieniany co 15kkm |
CALKIEM NIEPOTRZEBNE KOSZTY
jmgmotocykle - 23-06-2009, 09:14
Cytat: | jmgmotocykle napisał/a:
a dla miśków jest pokrzepiające że z 2.2 jest kadłub - a osprzęt jest już nie PSA
Oczywiście że jest. |
a własnie że nie jest!!!!!!!!!!!!! temat poruszany juz na forum - argumentem koronnym miały być kolory oklablowania w jednym odcieniu, z numerkami - osobiście sprawdzałem instalacje przy silniku w swoim outku i mam wielokolorową!!! ( wersja z holandi - ale to chyba nie jest istotne) , a jak wiemy PSA stosuje jednobarwna instalkę - niewiem jak sprawa wyglada w cytrynie czy pugu...
[ Dodano: 23-06-2009, 09:15 ]
jeszcze jedno - oudlandero-pochodne maja inny program silnika (wtrysku) - to tez jest istotne... skośnoocy nie dopuścili oprogramowania PSA tylko napisali swoje...
Hubeeert - 23-06-2009, 10:30
jmgmotocykle napisał/a: | a własnie że nie jest!!!!!!!!!!!!! |
To ma być argument Nie jest bo Ty tak mówisz
tomekrvf jakoś wzbudza większe zaufanie tym co mówi niż Ty
jmgmotocykle - 23-06-2009, 20:37
waszym wielkim argumentem i koronnym dowodem ( wątek w innym temacie) była właśnie niby PSA-owska instalacjia - poprostu to sprawdziłem i wiem że tak nie jest!!! pewnie argumentem będzie wasze zdanie bo wy tak piszecie -żenada - zapraszam pod maski z silnikiem 2.2 - ja mam namacalny dowód a ty Hubeeert czystą , zasłyszana teorię - zreszta zlewam to bo i tak ocenią to czytający /zainteresowani kto jest bardziej wiarygodny - teoretyk, czy człowiek który wzioł kable w ręce ....
Jackie - 23-06-2009, 21:20
jmgmotocykle napisał/a: | zainteresowani kto jest bardziej wiarygodny - teoretyk, czy człowiek który wzioł kable w ręce .... |
No jak już wzioł no to chyba on ten jeden ma rację
Poluzujcie warkocze, silnik z osprzętem jest z PSA, natomiast instalacja elektryczna istotnie jest nasza. Tak przynajmniej wynika z moich wiadomości ale tomekrvf może je zweryfikować.
Pozdrawiam
jmgmotocykle - 24-06-2009, 08:42
Cytat: | natomiast instalacja elektryczna istotnie jest nasza |
...i wszystko w temacie - właśnie tylko przy tym sie upierałem. w PSA sa awaryjne własnie wiązki elektryczne , których mu nie mamy... co do reszty osprzętu silnika (mechanicznego) nie wypowiem sie bo się nie znam ... jedną zasłyszana informacja jest to że mamy turbo garetta z jakimiś samooczyszczającymi sie łopatkami - wychodzi na to że też nie jest PSA, no i własny program wtrysku... pozdrawiam.
dab - 24-06-2009, 14:47
jmgmotocykle napisał/a: | mamy turbo garetta |
niestety ta firma nie grzeszy jakoscia i trwaloscia...sypia sie te turbinki niemilosiernie
ale sa montowane w wiekszosci nowych modeli aut....
Mont - 10-07-2009, 17:47
jmgmotocykle napisał/a: | Cytat: | Marzeniem było auto terenowe |
żle wybrałeś... do terenówki poza linia nadwozia duuuzo mu brakuje.... |
tak na marginesie, jest jakieś auto terenowe w cenie do 150tys.zł ??
dab - 10-07-2009, 18:05
Mont napisał/a: | jmgmotocykle napisał/a: | Cytat: | Marzeniem było auto terenowe |
żle wybrałeś... do terenówki poza linia nadwozia duuuzo mu brakuje.... |
tak na marginesie, jest jakieś auto terenowe w cenie do 150tys.zł ?? |
ostatnio na poczatku roku we wrocku mozna bylo kupic Pajero 2007 w wersji co prawda spartan, bo INVITE, ale cena 100tys zl.
Mont - 10-07-2009, 18:21
dab napisał/a: | ostatnio na poczatku roku we wrocku mozna bylo kupic Pajero 2007 w wersji co prawda spartan, bo INVITE, ale cena 100tys zl. |
ale to chyba używka albo jakiś demonstracyjny ??
dab - 10-07-2009, 22:04
Nie, to byly dwie nowki, salonowe z takiego wlasnie rocznika, przebiegi ok 20km, dlugo myslalem, dumalem ale wyposazenie i swiadomosc ze gdzies juz te 2 lata staly bez rucu mnie lekko odstraszyla...
Ale okazja byla.
Mieli tez Pajero tez 2007r w full wypasie ale jako auto salonowe z przebiegiem 6tys km (mieli je zaledwie kilka miesiecy) cena 115tys zl...jak sie tym przejechalem to niemal siegalem do kieszeni po gotowke piekna sprawa ehhhhhhh ale koncowo outek zwyciezyl
|
|
|