To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...

cns80 - 09-06-2008, 13:16

pawlos napisał/a:
nie masz tak duzo zagadek jak w miastach gdzie wszystko wymyslili nasi "projektanci"
W naszym wszystko wytyczali projektanci z Rosji Radzieckkiej :P
akbi - 09-06-2008, 13:19

cns80, co do Twojego przykładu z ... "moim udziałem w kolizji" ...to tak, abyś wiedział o jaki przykład chodzi :)

Patryk ...zacząłem już Tobie odpisywać, opisując szczegółowo poszczególne składniki poważnie wczułem w sytuację i wówczas to doszedłem do wniosku, że ja nigdy nie robię takich założeń:
cns80 napisał/a:
Ty mogłeś założyć że skoro ruszają to skrzyżowanie jest przejezdne


Jeżdżę szybko, przekraczam dozwoloną prędkość i to nie o mało, ale nie jestem wariatem, wszystko dostosowuje do tego co widzę ... :)

[ Dodano: 09-06-2008, 13:25 ]
pawlos napisał/a:
to jest tak Gdansk , a wiec wieksząsc rozwiązan komunikacyjnych w centrum pozostała po Niemcach

pawlos, :lol: :lol: :lol: :lol: nie przesadzaj :lol: :lol:
Centrum Gdańska od 1939 rozwinęło się co najmniej z 10-krotnie ...jest bardzo wiele u nas ciągów komunikacyjnych i dużych skrzyżowań, gdzie jeszcze 10-20 temu były pola i pasły się krowy i konie.

cns80 - 09-06-2008, 13:27

akbi napisał/a:

Patryk ...zacząłem już Tobie odpisywać, opisując szczegółowo poszczególne składniki poważnie wczułem w sytuację i wówczas to doszedłem do wniosku, że ja nigdy nie robię takich założeń:
cns80 napisał/a:
Ty mogłeś założyć że skoro ruszają to skrzyżowanie jest przejezdne


Jeżdżę szybko, przekraczam dozwoloną prędkość i to nie o mało, ale nie jestem wariatem, wszystko dostosowuje do tego co widzę ... :)
No ale coś mi się nie chce wierzyć że zwolniłbyś do 10 km/ h żeby jechać równo z ciężarówką. Poza tym to nic by nie dało, bo auto zdążyło by zjechać z pasa ciężarówki, ale utkwiłoby na twoim. Co najwyżej zminimalizowałbyś straty. Zeby unknąć kolizji musiałbyś jecha z prędkością ciężarówki, po swoim pasie, ale za ciężarówką :)

A "twój udział w kolizji" był dlatego że zwracałem się personalnie do Ciebie" :wink:

pawlos - 09-06-2008, 13:38

Cytat:
pawlos, :lol: :lol: :lol: :lol: nie przesadzaj :lol: :lol:
Centrum Gdańska od 1939 rozwinęło się co najmniej z 10-krotnie ...jest bardzo wiele u nas ciągów komunikacyjnych i dużych skrzyżowań, gdzie jeszcze 10-20 temu były pola i pasły się krowy i konie.


to to tez jest centrum ?

u nas jakos w miescie nic nie zrobili - dziki zachód

akbi - 09-06-2008, 13:41

cns80 napisał/a:
No ale coś mi się nie chce wierzyć że zwolniłbyś do 10 km/ h żeby jechać równo z ciężarówką.

a no widzisz, zawsze na skrzyżowaniu na którym właśnie zapaliło się czerwone nie jestem pewny, czy "coś tam jeszcze nie zostało".
Twój przykład ze spóźnionym samochodem oczywiście się zdarza, ale mamy jeszcze zawsze trochę czasu na zaciągnięcie hebli, znacznie gorzej jest w przypadku spóźnionego pieszego.
Po 1 - jest on zdecydowanie mniej widoczny aniżeli auto
Po 2 - biorąc z Twojego przykładu samochody w tym przypadku - autobus i ciężarówka za pieszym zostawiają znacznie mniej miejsca aniżeli za samochodem i jest jeszcze mniej czasu i miejsca na awaryjne hamowanie.

Dlatego zwłaszcza ze względu na pkt 2, w takich momentach staram się jechać nawet minimalnie za (metr/dwa) autem, które mi zasłania widoczność całego skrzyżowania.

Cytat:
A "twój udział w kolizji" był dlatego że zwracałem się personalnie do Ciebie" :wink:

tak tak wiem, spoko, skumałem :)

[ Dodano: 09-06-2008, 13:46 ]
pawlos napisał/a:
to to tez jest centrum ?

no jeśli stoją po bokach arterii 10 piętrowe bloki mieszkalne lub sieci sklepów ... lub taka arteria o długości 1km łączy ze sobą dwa duże osiedla to wg mnie tak .... czy się mylę??
Wg mnie centrum to nie tylko dworzec główny i 1km w około.

ps' nie miałem też na myśli dróg typu "obwodnice miast"

pawlos - 09-06-2008, 13:54

ale wy macie szczęscie - arterie , obwodnice

u nas nie ma czegoś takiego jak ktoś jechał 10 przez Stargard to wie o czym mówie :(

Ursus - 09-06-2008, 17:39

akbi napisał/a:
To chyba kierowcy z jakiś małych miasteczek"


To na szczęście tylko ocenianie książki po okładce.
A co do Twojej prośby do mine. Wiesz, forum jest po to aby niejasności wyjaśniać, jak coś przekręciłem to przepraszam, wystarczy napisać. Ja czytając Twoje wypowiedzi mam takie samo wrażenie, oprócz tego wyraźnie unikasz odpowiedzi na niewygodne pytania, a niech przykładem przekręcanie będzie to, że ja przyznałem, że ZB to dobre rozwiązanie i powinno tak się jeździć, ale uważam, że u nas nie będzie działał w praktyce i dlatego jestem temu rozwiązaniu przeciwny całkowicie.

akbi - 10-06-2008, 09:26

Ursus napisał/a:
wyraźnie unikasz odpowiedzi na niewygodne pytania

proszę o przykład, bo niczego nie unikam

cns80 - 10-06-2008, 09:38

Dziś jechałem do pracy o 1,5 godziny później. Już zapomniałem że tak może wyglądać Warszawa. Wszystko stoi. Po drodze kilkakrotnie miałem dylemat:
- dać w ryło idiocie, który wciska mi się na styk i bez kierunku,
- uprzedzić tego z tyłu, który jedzie mi po zderzaku, że jak mi jeszcze raz ktoś drogę zajedzie i on mi się właduje w klapę to też zarobi w ryło.

Czasmi się zastanawiam co przyświeca kierowcom, którzy robią kilkanaście manewrów pod rząd ani razu nie używając kierunkowskazu ? Z mojej statystyki wynika że to przeważnie "władcy lewego pasa" z trzyliterową rejestracją (sam mam WWL :wink: ).

Student - 10-06-2008, 09:49

Ja przez cały zeszły tydzień byłem w Dusseldorfie i na prawdę jestem w szoku. Całą komunikację miejską podporządkowano pod Targi DRUPA i nie widziałem nikogo kto by narzekał lub stał w korku. Mimo że przyjechało kilkaset tyś. ludzi komunikacja dała redę (co 2-4 min. wagony metra, tramwaj lub autobus). Trochę stały auto-banu ale wszyscy kulturka i bez pośpiechu.
Gdybym miał w PL takie połączenia to nie wsiadł bym do Carismy.
Panowie tylko się uczyć nie tylko kultury.

akbi - 10-06-2008, 10:18

...mam kolejny temat do omówienia, bo tak mnie natchnęło jadąc dzisiaj do pracy.
Czy jadąc w korku ...czyli z prędkością 1-10 km/h i co chwilę się zatrzymując, zwracacie uwagę na to:
1 - aby nie stanąć tocząc się w tym korku na pasach dla pieszych
2 - aby nie stanąć na wysokości bocznej uliczki, w taki sposób że zablokujemy do niej wjazd ... lub wyjazd.

...czy zwracacie na to uwagę i czy zostawiacie zawsze w takich sytuacjach 5-10 m wolnej przestrzeni przed sobą

Morfi - 10-06-2008, 10:30

Tak samo jest czy zdążymy opuścić skrzyzowanie.
Co do pasów i opuszczania skrzyzowań to w 95% stosuje sie.
A co do bocznych uliczek niestety tak w 35% sie stosuje.

JCH - 10-06-2008, 10:30

akbi napisał/a:
Czy jadąc w korku ...czyli z prędkością 1-10 km/h i co chwilę się zatrzymując, zwracacie uwagę na to:
1 - aby nie stanąć tocząc się w tym korku na pasach dla pieszych
2 - aby nie stanąć na wysokości bocznej uliczki, w taki sposób że zablokujemy do niej wjazd ... lub wyjazd.
Starać tak ale nie zawsze się to uda ;)
cns80 - 10-06-2008, 10:33

Ja stosuję. I strasznie mnie wkurza, gdy piesi idą po pasach, a jakiś baran z tyłu opiera się o klakson. Jak mu brak przestrzeni niech sobie pojedzie gdzieś na łąki.
Ale co do twojej jazdy w korku dodam jeszcze:
3 - czy podjeżdżacie bliżej samochodu poprzedzającego czy stajecie 10 m za nim ?
4 - czy przepuszczacie motocylkistów, roweżystów i skutery czy staracie się ich zablokować ?
5 - czy jesteście gotowi do ruszenia w każdej chwili czy "śpicie" i budzicie się gdy wszyscy przed wami już dawno pojechali.

akbi - 10-06-2008, 10:38

cns80 napisał/a:
3 - czy podjeżdżacie bliżej samochodu poprzedzającego czy stajecie 10 m za nim ?

podjeżdżam na odległość ok 1-2m ... no chyba, że są pasy, lub wjazd do bocznej uliczki, to wówczas zostawiam odpowiednio dużo miejsca

cns80 napisał/a:
4 - czy przepuszczacie motocylkistów, roweżystów i skutery czy staracie się ich zablokować ?

jeśli mam tylko taką możliwość to zawsze

cns80 napisał/a:
5 - czy jesteście gotowi do ruszenia w każdej chwili czy "śpicie" i budzicie się gdy wszyscy przed wami już dawno pojechali.

ruszam od razu ... generalnie w korku obserwuje to co się dzieje 3-4 lub nawet więcej aut wcześniej, a nie, że wrzucam 1 bieg dopiero w momencie gdy auto stojące przed mną ruszyło



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group