Potrzebna Pomoc - Nasz kolega cięzko zachorował.....
Jackie - 08-02-2007, 10:18
emilio79, jak już jesteś na forum Mitsumaniaków - to musi być dobrze. Popatrz, mamy statystykę 100/100 (jeden WRCFan - jeden już zdrowy WRCFan ) Najważniejsze, żebyś wierzył, że się uda. Trzymaj się! Jakbyś czegoś potrzebował - daj znać. Ludziska tu mają serca wielkości stodoły Nie jesteś sam.
Pozdrawiam
WRC fan - 11-02-2007, 21:13
Heh, zrobiliście roszady z topicami i nie mogłem zlokalizować "mojego" tematu
Chciałem Wam tylko przekazać, że skończyły się już u mnie paskudne dolegliwości związane ze spadkami wartości tzn okropny ból gardła powodujący, że praktycznie przez 3 dni nic nie jadłem i prawie nic nie piłem i czuję się (odpukać!) na prawdę OK Jutro mijają 2 tygodnie od przeszczepu, może uda mi się wyciągnąć od lekarza jakieś rokowania na temat mojego wypisania (przypuszczam, że będzie to ca 2 tygodnie).
W dalszym ciągu liczę na Wasze kciuki
Pozdrawiam serdecznie
Michał
arekp - 11-02-2007, 21:17
WRC fan napisał/a: | W dalszym ciągu liczę na Wasze kciuki |
Trzymamy mocno Wracaj do pelni zdrowia.
Anonymous - 11-02-2007, 21:18
WRC fan napisał/a: | W dalszym ciągu liczę na Wasze kciuki | , u mnie cała rodzinka trzyma za Ciebie kciuki , zdrowiej nam szybko
igi - 12-02-2007, 07:47
WRC fan napisał/a: | W dalszym ciągu liczę na Wasze kciuki |
Cały czas trzymamy aż nas ręce bolą
WRC fan - 15-02-2007, 19:53
Jak ktoś dziś oglądał Wydarzenia na Polsacie o 18.50 to miał okazję mnie zobaczyć
JCH - 15-02-2007, 19:57
WRC fan napisał/a: | Jak ktoś dziś oglądał Wydarzenia na Polsacie o 18.50 to miał okazję mnie zobaczyć | Nie mogłeś wcześniej napisać
Kiedy są jeszcze Wydarzenia w Polsacie Jakieś powtórki na TV4 ....
WRC fan - 04-03-2007, 12:16
Dawno mnie tu nie było
Pozwolę sobie wrzucić mój post z forum Subaru z dn. 28.02.07
Jak już pisałem w "cośtegesie" dzisiaj wróciłem do Krakowa, po półtoramiesięcznym wygnaniu w Katowicach. Czuję się dobrze, moje wartości morfologii są na raczej stałym przyzwoitym poziomie. Na moje pytanie o wyniki badania szpiku lekarz odpowiedział - bardzo dobre.
Strasznie się cieszę, że wróciłem na stare śmieci, jem domowe żarełko i jest tak "po staremu". Co prawda teraz czeka mnie coś na wzór aresztu domowego, co najmniej ze 3 miesiące, ale nawet mnie to jakoś nie przeraża specjalnie. Z domu mogę wychodzić, ale właściwie tylko przy ładnej pogodzie i musze unikać jak ognia dużych skupisk ludzi (sklepy itd). Prawidłowa odporność wraca dopiero po około roku po przeszczepie, ale bardzo istotne są te pierwsze 3-4 miesiące po przeszczepie, dlatego wolę przekiblować w domu, niż złapać jakąś infekcję o którą teraz nie trudno i potem leżeć 2 tygodnie w Katowicach.
Przez najbliższy czas czekają mnie częste wizyty kontrolne w Katowicach (najbliższa już w piątek), jednak z czasem częstotliwość kontroli będzie coraz mniejsza (oczywiście pod warunkiem, że wszystko OK będzie ze mną, ale ja innej opcji nie widzę ).
Dziękuję wszystkim którzy mnie wspierali podczas mojego odizolowanego i nie łatwego pobytu w Katowicach !
Teraz chciałbym poruszyć jeszcze jedną kwestię, trochę mniej związaną stricte ze mną, ale ja jestem niejako przykładem tego jak to działa.
Do rzeczy - chciałem Wam zaproponować oddanie 1% Waszego podatku na konto Fundacji Urszuli Jaworskiej, która zajmuje się Programem Rozwoju Banku Dawców Szpiku. Nie wiem czy wiecie, ale w Polsce jest ok. 30000 potencjalnych dawców szpiku. Niestety ciągle są "potencjalni", gdyż brakuje pieniędzy na ich przebadanie, pod kątem wpisania do Banku Dawców. Koszt przebadania jednego potencjalnego dawcy to z tego co pamiętam ok 600 zł (piszę z pamięci, więc dane mogą być trochę nieaktualne). Nie muszę chyba mówić, że 30000 dawców to liczba niebagatelna i szansa (realna!) na uratowanie życia wielu osobom. Dlaczego ważne jest istnienie "mocnego" Polskiego Banku Dawców Szpiku - otóż znalezienie dawcy jest najbardziej prawdopodobne właśnie w obrębie jednego obszaru geograficznego (dlatego w Polsce jest tak dużo przeszczepów z Niemiec). Nie jest to oczywiście regułą - jako ciekawostkę podam przykład pacjenta z mojego oddziału w Katowicach, któremu dawcę znaleziono...w Australii, po dwóch latach szukania.
Jeśli ktoś ma jakieś wątpliwości/pytania to zapraszam do mnie, albo na stronę Fundacji Urszuli Jaworskiej - http://www.fundacjauj.pl , tam też są wszystkie namiary na to jak oddać ten 1% podatku
Może nie każdy wie kto to jest Urszula Jaworska - otóż jest ona pierwszym w Polsce pacjentem, któremu przeszczepiono szpik od dawcy niespokrewnionego - było to 10 lat temu - o tym też można poczytać na stronie fundacji.
Będzie mi niezmiernie miło jeśli ktoś z Was się zdecyduje na oddanie tego 1%, a może jeszcze jakąś dodatkową wpłatę.
Dodam jeszcze, że nie jestem ani członkiem tej fundacji, ani nikt z fundacji nie namawiał mnie do tego był propagował ideę 1% dla fundacji.
Pozdrówka!
Edit
Na piątkowej kontroli wszystko OK! Wyniki bardzo dobre
[ Dodano: 18-04-2007, 21:27 ]
Wyniki dalej OK Wszytko jest na dobrej drodze
Pozdrawiam!
Anonymous - 29-04-2007, 22:57
WRC...... sory że dopiero teraz kolego,,,,,, fakt fundacja super sprawa,,,, 1 % szczytny cel,,,,,, ale tak naprawde wole przelac kase incgnito niz oficjalnie, nie,, nie jestem złym człowiekiem,,,, ale mam przykre doświadczenia z US po darowiznach,,, poprosze nr konta i cześć pieśni,,,,,,,
Anonymous - 20-06-2007, 22:03 Temat postu: Uff - znalazłam!!! Po bardzo dluuugiej przerwie próbuję przebić się przez Forum i szukałam tego wątku.
Ucieszyłam się info o dobrych wynikach WRC fana.
Skoro od marca brak oficjalnych komunikatów, to przyjmuję wersję optymistyczną i domniemywam, że wszystko jest OK.
Pozdrawiam ciepło.
WRC fan - 03-10-2007, 22:42
Przypomniałem sobie o tym wątku.
Dla wszystkich zainteresowanych - minęło już 8 miesięcy od przeszczepu i wszystko jest OK Żyję i funkcjonuję praktycznie jak za starych dobrych czasów - z resztą Jackie mnie widział w sierpniu, więc może potwierdzić moje słowa
Pozdrawiam !
szczeslaw - 03-10-2007, 22:56
WRC fan, wszyscy bardzo się cieszymy, że czujesz się już OK
I mam nadzieję, że kiedyś uda Ci się wpaść na nasz krakowski spot (najbliższy odbędzie się w tą niedzielę o 19 na parkingu koło plazy)
Pozdrawiam serdecznie
saphire - 04-10-2007, 08:33
Zdrowia życzymy bo to najważniejsze a reszta jakoś tam będzie. Sam mam kumpla z mojego wydziału który właśnie już oczekuje na przeszczep szpiku i pewnie będzie miał go w przyszłym miesiącu więc wiem jak to jest i na własne oczy widziałem co choroba robi z człowiekiem. Grunt że jest już OK.
Jackie - 04-10-2007, 09:20
WRC fan napisał/a: | z resztą Jackie mnie widział w sierpniu, więc może potwierdzić moje słowa |
Potwierdzać, potwierdzam ale coś mimo wszystko nie jest OK, no bo Michał nie pije a, wiadomo, dla człowieka ze wschodu ktoś kto nie pije to musowo chory
I teraz na serio - przyznaję, że byłem w lekkim szoku. Niby zbyt wiele czasu nie minęło a śladów, tak ciężkiej przecież, choroby po gościu nie widać. Ot wstał i poszedł Anyway, WRC fan, raz jeszcze zdrowia życzę cobyś na następnym spotkaniu modów za kołnierz nie wylewał
POzdrawiam
WRC fan - 03-01-2008, 23:46
szczeslaw napisał/a: | I mam nadzieję, że kiedyś uda Ci się wpaść na nasz krakowski spot (najbliższy odbędzie się w tą niedzielę o 19 na parkingu koło plazy)
|
No tak, napisałem posta ale odpowiedzi już nie sprawdziłem Postaram się kiedyś wpaść na spot Mitsu
Jackie napisał/a: | no bo Michał nie pije a, wiadomo, dla człowieka ze wschodu ktoś kto nie pije to musowo chory |
Update - stoi koło mnie właśnie kieliszek białego, półwytrawnego mołdawskiego Chardonnaya Co prawda screwdriver to nie jest, ale od czegoś trzeba zacząć
Pozdrawiam Was serdecznie !
|
|
|