To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Sprawdzenie i regulacja luzu zaworowego - Lancer CYxA

wojtKLB - 24-05-2017, 20:19

TomaxLancer napisał/a:
Postawiłem samochód do speca na Podlasiu od Japończyków. Diagnoza, regulacja zaworów, jedenaście zaworów podwieszonych, do wymiany pięć szklanek. Auto w trakcie operacji, jak złożą i uruchomią silnik to dam znać.

[ Dodano: 27-09-2016, 18:59 ]
Autko odebrane, wystarczyło wymienić dziesięć szklanek i wyregulować zawory. Auto dostało drugie płuca, odzyskało utracone konie. Co prawda kopyta z pod maski nie wystają, ale odczuwalny jest powrót mocy, której wcześniej nie było. Teraz wiem, żeby regulację zaworów na LPG, robić co 50/60.000


Mam takie same objawy jak ty, spadają obroty i gaśnie mi na biegu jałowym jak wciskam sprzęgło. Jest zmulony ale jeździ jak się rozgrzeje już obroty w normie.
Czyściłem przepustnice, luzy zaworowe niby poniżej normy więc rozkręcili silnik żeby sprawdzić. Podobno szklanki jakoś wpadaja w ta głowicę dzięki gazowi. sama regulacja luzów i szklanek niby nie wystarczy. Chcą dać głowicę do regeneracji, żeby poprawić te prowadnice na szklanki i przy okazji wymienić rozrząd. Wyceniono rozrząd 1000, uszczelki 600, oleje filtry 150, robota kolo 1200, regeneracja głowicy 1000-2000. Czyli będzie 4-5tys. Pytanie ktoś mnie robi w wała czy tak wygląda naprawa zaniedbanego silnika z gazem?
Lancer 2008 1,8 200tys przebiegu, gaz

RalfPi - 24-05-2017, 20:27

Ile jeździsz na tym gazie?
Jaka to instalacja?
Czy jeździsz w trasy czy tylko po mieście?
Jaki masz styl jazdy?
Jak jeździ na benzynie?
Byłeś u innego majstra?

Z tego co czytałem, to luzy kasują się na ciepłym, a nie na zimnym silniku.

wojtKLB - 24-05-2017, 21:19

wg dokumentów zamontowany 3lata temu przy przebiegu 95tys, aktualnie 191, przegląd gazu wbity przy 110tys po roku od wbicia. poprzedni właściciel mówił że nie regulował jak dobrze chodziło. na benzynie chodzi tak samo. generalnie auto lekko zmula na 5 biegu słabe przyspieszenie, na czwórce wszystko ładnie. Inni majstrzy póki co nie wiedzieli o co biega. W aso nie byłem, historii serwisowej nie mam.
instalacja ac stag 4
reduktor ac r01
zawór tomasetto

RalfPi - 24-05-2017, 23:11

Może mi się wydaje, ale to normalne zachowanie Lancera (oprócz gaśnięcia).
Na ostatnim biegu zamula.
Na zimnym szarpie (przynajmniej mój).

Może warto wymienić filtr powietrza?

Golotheman - 25-05-2017, 07:02

zamulanie 5 biegu ?? 4 i 5 bieg to wg mnie auto dostaje właśnie oddechu... Jest o wiele bardziej elastyczny itp. Bo niższe biegi są po prostu krótkie.

Na zimnym musi szarpać, szczególnie niskie biegi - to jest charakter japońców. Jedynka i dwójka lubi sobie poszarpać na zimno, na cieplo jest odrobinę lepiej. To samo uświadczyłem w toyocie i mitsubishi. Nie mam pojęcia z czego to wynika.

wojtKLB, smutna historia z tą głowicą, ale skoro dopiero nabyłeś auto, to chyba warto go zrobić i może pojeździ jeszcze...

Uwex - 25-05-2017, 08:36

Golotheman napisał/a:
Na zimnym musi szarpać, szczególnie niskie biegi ...


Hm... ? Dziwne stwierdzenie- nic nie musi i nie powinno. A na II biegu to najbardziej ciągnie. Jeśli tak macie jak piszecie, to coś nie halo.

RalfPi - 25-05-2017, 08:47

Uwex napisał/a:
Golotheman napisał/a:
Na zimnym musi szarpać, szczególnie niskie biegi ...


Hm... ? Dziwne stwierdzenie- nic nie musi i nie powinno. A na II biegu to najbardziej ciągnie. Jeśli tak macie jak piszecie, to coś nie halo.


Może nie mam racji - dobrze by było, jakby się wypowiedziała osoba, co się zna na sterowaniu pracą silnika i adaptacji (może jakiś projektant :) ).

1) Na zimnym silnik jest "elektryczny" - po odjęciu nogi z gazu występuje szarpnięcie.
2) Na zimnym i obrotach rzędu 1000 rpm robi się czasami coś w stylu żabki młodego kursanta.
3) Lancer to nie Mustang - muli na 4 i 5 biegu, w porównaniu do niższych biegów i to jest fakt - dobrze zbiera się na 2 biegu, akceptowalnie na 3'cim, ale później zwyczajnie brakuje mocy.

PS Może trzeba zrobić adaptację (jest stosowna procedura z odpięciem akumulatora, pracą na jałowym - z pewnością ktoś poratuje linkiem do odpowiedniego wątku. )

Golotheman - 25-05-2017, 08:47

Uwex, mowa o szarpaniu przy gwałtownym odbieraniu gazu. Ten typ tak ma.
wojtKLB - 25-05-2017, 11:05

No niewiem czy adaptacja cokolwiek by dała.
Jeden mechanik mówił że ciśnienie luzów w normie.
Drugi mówi że ciśnienie 10 (norma 11-16) więc rozebrali i jak popatrzyli środku że głowica wypalona i trzeb regenować niby .
Trzeci mechanik z Aso który wprawdzie nie widział auta, ale mówi że w życiu tam nie widzieli głowicy do regeneracji i że zaprasza do aso bo za tysiąc mniej prawdopodobnie zrobią regulacje bez wymian i regeneracji.
opcja 4 wszyscy starają się zrobić mnie w wała

Który robi mnie w wała?

Golotheman - 25-05-2017, 13:29

Niech sprawdzi Ci luzy ktoś, kto ogarnia ten silnik - a 1.8 z tego rocznika wymaga rozebrania pół auta. Więc ciemniak tego nie zrobi, bo to nie tylko zdjęcie pokrywy.

Ciśnienie będzie poza zakresem, kiedy już będzie cienko i regulacja nic nie da - trzeba będzie planować głowicę.

Z przykrością stwierdzam, że mogą robić Cie w wała, bo niektórzy mechanicy nawet widzą w tym silniku hydrauliczne kasowanie luzów... a chodzi o grubą kasę, a skoro nie jest z nim tak źle w trakcie jazdy - tłucze się na jałowym ? jak jeździ na benzynie ? może korekty się rozjechały na gazie ? Masz taki przebieg, że koniecznie musisz sprawdzić luzy i wyregulować, bo nie wierzę, że wszystko będzie w normie - jak jeszcze nie zaglądał do tego poprzedni właściciel....

ps. znajdź byłego serwisanta mitsu albo jedz do aso w którym ktoś robił regulację w Twojej okolicy i auto mu hula. Bo nie wszystkim aso można zaufać. NIESTETY.

[ Dodano: 25-05-2017, 13:35 ]
wojtKLB napisał/a:
rozebrali i jak popatrzyli środku że głowica wypalona


cytat roku :) nadaje się do "będzie pan zadowolony" :D popatrzyli i zobaczyli wypaloną głowicę. hehe... dobre. Dobrze, że jest to silnik elektryczny a nie spalinowy - bo tam nie dochodziłoby do "spalania" więc musiało się "wypalić" :) . Zanim wysyła się na remont głowicy, to wypada pomierzyć parę rzeczy. Szkoda tylko, że te wszystkie zabiegi trzeba dokonywać na rozebranym aucie i praktycznie pozostajesz bez fury przez kilka dni :/

wojtKLB - 25-05-2017, 16:36

serwis samochodowy:

-sprawdzał świece, kable, ciśnienie w silniku.
-luzy wszystkie złe, przy bazie 15 są na 30
-ciśnienie na każdym cylindrze jest nieprawidłowe i wszystkie prowadnice sa do wymiany.
powiedzieli mi dziś że głowicy dokładnie nie sprawdzą, nie wiedzą ile te gniazda opadły, nigdzie nie ma takich informacji podanych,żeby tak dokładnie to sprawdzić. Czy to prawda?
Dopiero firma od cylindrów to sprawdza i mówi ile zaworów i gniazd jest do roboty.
- może nie być możliwe wyregulowanie bo prowadnice sie zapadły" i "szklanki niby trzeba zamawiać specjalne i bez regeneracji głowicy mogą znowu wypaść mimo wydania na te wszystkie szklanki ok 1500zł"
- mówią że sprawdzali już to i jest złe- zapytałem czy mi pokażą na nanometrze ciśnienie, żeby udowodnić ich tezę o głowicy, niby dużo roboty i "panie chcesz dodatkowe koszty za takie coś"
-czujniki wszystkie niby są ok
-Powiedzieli mi że gość z aso mówił im że głowice w lancerach są do regeneracji non stop gdy pytali o koszty części.
Co ciekawe gdy ja rozmawiałem z tym gościem z aso sobczak Opole, mówił że się nie spotkał jeszcze z usterką głowicy i że do regulacji nam przywieź i "panie za 3500 ci zrobimy bez wymiany głowicy ani rozrządu."
Przypominam że u mechanika całkowity koszt głowicy, luzów, rozrządu 4-5tys

musze coś zdecydować do rana.. Co robić, jak żyć? poradźcie przyjaciele

RalfPi - 25-05-2017, 17:06

Kolego Wojtku - jak nie jesteś "techniczny", to poproś kogoś kto się na rzeczy zna.

Myślę, że 2 pytania zada i zabierasz samochód z warsztatu, który może i to Tobie zrobi.. może i splanuje głowice, wymieni łańcuch (pewnie sprawny na sprawny, ale tego drugiego już nie odbierzesz..), ale może nie w tym leży problem.

W innym przypadku mechanik może powiedzieć Tobie wsyzstko i albo uwierzysz, albo idziesz do kolejnego i ta sama akcja.

Moja rada taka:
1) zapłać specjaliście za pomoc - jeżeli ten mechanik z zakładu nie nadaje się.. to zaoszczędzisz 5kzł.
2) Jak samochód dobrze jeździł, to niech Ci go składają do kupy - poczytaj w internecie - zacznij od wymiany filtra powietrza i od bodajże silnika krokowego, który steruje pracą na jałowym,
2a) Wyczyść klemy akumulatora, wymień świece zapłonowe i olej w skrzyni
2b) Zrób adaptację
2c) Śmigaj na autostradę i wygrzej porządnie silnik (kilka razy do odcinki) - jak mieszkasz blisko Niemiec, to śmigni do oporu na każdym biegu - polecam porządnie wygrzać silnik
2c) Jak nie pomoże, to szukaj dalej

wojtKLB - 25-05-2017, 21:07

1. no aktualnie nie mam nikogo kto się na mitsubishi zna.. Kto to jest specjalista? W opolskim jest straszna lipa żeby się ktoś znał na lancerach..
2. No mógłbym popróbować ale co jak mi coś walnie? Wszystkie luzy są rozregulowane bo je sprawdzili..

Golotheman - 26-05-2017, 06:47

Kolego jedz do ASO - jak będzie do regeneracji, to i tak będzie trzeba to zrobić i tyle. Ale inny mechanik jednym słowem pieprzy o "wypadaniu szklanek". Wiem, że nie masz teraz czasu, ale jakbyś prześledził schemat zabudowy tych szklanek w manualu, to też byś się z nich zaśmiał. Jedyne co mogło Ci "wypaść" to gniazda zaworowe, ale w takim przypadku już byś nie miał w ogóle ciśnienia na cylindrze i to byłaby śmierć. Gniazda zaworowe się wybija, to normalne przy regeneracji głowicy, więc byłoby to wykonalne. Osobiście bym wolał, żeby aso spojrzało na te szklanki najpierw. I tak będziesz musiał to zrobić. A do regeneracji możesz wysłać w każdym momencie.
Aczkolwiek muszę przyznać, że cena za szklanki w tym aso jest trochę duża :/ no ale cóż zrobić, nie znam Twoich okolic gdzie by kogo polecić :( powodzenia z furką :(

[ Dodano: 26-05-2017, 06:52 ]
RalfPi, ad pkt 2c - jeśli kolega ma wypalone gniazda, nie ma ciśnienia na cylindrach, to raczej śmiganie do odcinki go dorżnie, z całym szacunkiem... to że mamy czerwone pole od 6,5k to nie znaczy, że nie jest to obciążenie dla silnika. On jest po prostu zdolny dojść do tych obrotów bez trwałych uszkodzeń silnika. I jakbyś jechał całą drogę na 3 i do czerwonego to byś mu zrobił krzywdę. Powinno się unikać wysokich obrotów ze względu na trwałość. Można kręcić, ale to jest metal o metal i fizyki nie oszukasz.

wojtKLB - 26-05-2017, 07:10

no mówią mi że nie mam ciśnienia na cylindrach wszystkich właśnie i to jest problem.
Boje się po prstu regeneracji głowicy w Aso że mi krzykną tysiąc więcej.
Jeśli sprawdzili by przy mnie ciśnienie że jest nie w porządku myślicie że to wystarczający dowód na głowice?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group