To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T

DanielBogusz - 15-08-2017, 11:56

Żeby te testy "markowych" produktów nie skończyły się źle, uważaj :D Też to "testowałem" i nerwicy mało nie dostałem :P Jednak do Gala potrzeba więcej i jest drożej niż np. do Space'a, więc zrozumieć nie trudno nawet z tego punktu widzenia.
Bzyk_R1 - 15-08-2017, 13:24

Ja miałem sprzęgło z Maxgear założone do SDI przez poprzedniego właściciela. Potwierdzam syf jakich mało. Pewnie by jeździło latami gdyby nie zrobili dziadoskiej sprężyny talerzowej w której odpadlo kilka zębów.
Hugo - 15-08-2017, 16:02

Nie straszcie, bo muszę podmalować jedną letnią felgę 5x114,3, więc na razie nie mogę wrzucić nowych piast.
Hugo - 06-09-2017, 14:56

Miarka się przebrała. Zanim wlecą hamulce Brembo spróbuję jeszcze zacisków i tarcz 294/26 mm z ASX-a. Hamulce w Mitsubishi to porażka. Skośnookie cymbały nie potrafią zrobić normalnych hamulców?

Oczywiście aby nie nawiercać przednich tarcz na rozstaw 4x114,3 od razu wpadną piasty 5x114,3, przednie z Legnum, tylne z Eclipse 2g 2WD i nowe felgi RC Design.
Żeby człowiek musiał się tak stresować jak trzeba zahamować... :mrgreen:

Fragu - 06-09-2017, 14:58

Dobra decyzja! :wink: Chyba tylko tego brakuje w Twoim Galu.
bbandi - 06-09-2017, 16:32

Hugo napisał/a:
Hamulce w Mitsubishi to porażka. Skośnookie cymbały nie potrafią zrobić normalnych hamulców?


Kocha i nienawidzi :mrgreen:

Ja mam najzwyklejsze hamulce z serii i skoro po 6 latach, 6 przeglądach - urządzenia diagnostyczne sprawdzające siłę hamowania zawsze pokazują że jest dobra to ... chyba jest dobra
:biggrin:

vrangsinn - 06-09-2017, 17:08

Hugo napisał/a:
Miarka się przebrała. Zanim wlecą hamulce Brembo spróbuję jeszcze zacisków i tarcz 294/26 mm z ASX-a. Hamulce w Mitsubishi to porażka. Skośnookie cymbały nie potrafią zrobić normalnych hamulców?

Oczywiście aby nie nawiercać przednich tarcz na rozstaw 4x114,3 od razu wpadną piasty 5x114,3, przednie z Legnum, tylne z Eclipse 2g 2WD i nowe felgi RC Design.
Żeby człowiek musiał się tak stresować jak trzeba zahamować... :mrgreen:


nie ma sensu...tylko brembo... próbować możesz a nóż coś to da...ale miałem tą okazje przejechać sie rekinem ze swapem brembo 6 tloczkowych....i....i tak jest smiesznie...auto nie pasuje do hamulców..:] (kozacki efekt^^)

Hugo - 06-09-2017, 18:42

Fragu napisał/a:
Chyba tylko tego brakuje w Twoim Galu
Chyba? Na pewno nie :mrgreen:
bbandi napisał/a:
Kocha i nienawidzi
A żebyś wiedział.
bbandi napisał/a:
Ja mam najzwyklejsze hamulce z serii i skoro po 6 latach, 6 przeglądach - urządzenia diagnostyczne sprawdzające siłę hamowania zawsze pokazują że jest dobra to ... chyba jest dobra
Też na serii miałem dobrą (a nawet bardzo dobra jak na Galanta) siłę hamowania, ale hamulce wyglądały jak z Cinquecento i tarcze były na minimalnej grubości, więc z racji posiadania akurat hamulców z VR-4/Legnum to je sobie zamontowałem, na przód i tył od razu. Zdjęte stare łożyska kół, piasty wypiaskowane i w miejscach styku z tarczami oczyszczone na błysk, sprawdzone pod kątem bicia w tokarce, bicie znikome, w normie, wciśnięte nowe łożyska, zwrotnice w miejscu styku z łożyskami oczyszczone na błysk, zaciski wypiaskowane i polakierowane piecowo, oczyszczone wewnątrz gdzie pracują tłoczki i prowadnice na błysk, prowadnice jak nowe, nowe zestawy naprawcze. Nowe tarcze Textar PRO, nowe klocki TRW i...........po 2500 km spokojnej jazdy BICIE :evil: a wczoraj zauważyłem, że któreś przednie koło mi lekko przyhamowuje i auto nie toczy się swobodnie. TRAGEDIA! Siła hamowania, reakcja pedału hamulca rewelacyjna. Auto staje jak wryte, tutaj nic bym nie chciał zmieniać. Nie wiem, mam już takie myśli, że za bardzo wszystko oczyściłem, może trzeba było zostawić trochę rdzy na piastach... :lol:
vrangsinn napisał/a:
nie ma sensu...tylko brembo... próbować możesz a nóż coś to da...ale miałem tą okazje przejechać sie rekinem ze swapem brembo 6 tloczkowych....i....i tak jest smiesznie...auto nie pasuje do hamulców..:] (kozacki efekt^^)
Dam jeszcze szansę hamulcom z ASX, jak na razie nikt kto je zamontował nie narzekał, że się pogięły. Choć pewnie trochę idę w stronę Brembo (4-tłoczkowe wystarczą :wink: ), bo z racji, że od tej zimy najprawdopodobniej będę robił Galem o połowę krótsze dystanse (max. 20 km dziennie) to sprzedaję obecne zimówki 16 cali i będę śmigał cały rok na letnich Dunlopach. Zresztą zim już na zachodzie Polski nie ma, tak jak lata :wink:
bialyjayz - 06-09-2017, 21:16

Fragu napisał/a:
Chyba tylko tego brakuje w Twoim Galu

i twin turbo zważywszy na jego mase :P
Hugo napisał/a:
Miarka się przebrała. Zanim wlecą hamulce Brembo spróbuję jeszcze zacisków i tarcz 294/26 mm z ASX-a. Hamulce w Mitsubishi to porażka. Skośnookie cymbały nie potrafią zrobić normalnych hamulców?

Oczywiście aby nie nawiercać przednich tarcz na rozstaw 4x114,3 od razu wpadną piasty 5x114,3, przednie z Legnum, tylne z Eclipse 2g 2WD i nowe felgi RC Design.
Żeby człowiek musiał się tak stresować jak trzeba zahamować...

może powinny japońce do zestawu dorzucać kotwicę hamującą :)

larelijux - 06-09-2017, 22:21

Dlatego właśnie sam się hamuję z modyfikacjami w Galancie, bo to jest długa droga, a na pewno prowadząca do wrzucenia bardzo dużej ilości przede wszystkim pieniędzy.
Najpierw idą fajne felgi 17tki, potem idzie obniżenie, potem jakoś tak felgi wyglądają na za małe, bierze się 18tki, potem hamulce wyglądają jak z seicento i lecimy z hamulcami, potem znowu czegoś brakuje - auto stoi za wysoko. I droga nie ma końca, a jak ma, to prędzej pieniądze się skończą :mrgreen:

Naprawdę podziwiam za wytrwałość.

Hugo - 06-09-2017, 22:45

larelijux napisał/a:
Dlatego właśnie sam się hamuję z modyfikacjami w Galancie, bo to jest długa droga, a na pewno prowadząca do wrzucenia bardzo dużej ilości przede wszystkim pieniędzy
w auto, które na to zasługuje :wink: Ma jeździć, hamować (nie zwalniać, tylko hamować) i wyglądać inaczej niż wszystkie Gale.
areksz121 - 06-09-2017, 23:24

Hugo, odnośnie trzymania koła może być inny problem...nie wiem jak u Ciebie, ale ja dwa dni po wrzuceniu serwa z GDI (Ty chyba właśnie takie masz) zauważyłem przy toczeniu się auta, że samo zatrzymuje się w miejscu(np przy dojeżdżaniu do świateł, kiedy prędkość jest praktycznie zerowa). I nie ustawienie pedału hamulca, a ustawienie trzpienia między serwem a pompą było złe i "na dzień dobry" pompa była podparta. Wiadomo, przód hamuje jako pierwszy więc tylnych kół nie trzymało. Wkręciłem troszkę ten trzpień (chyba ciut za dużo) i jak ręką odjął. Zaciski Lucasa z Cari jeszcze nigdy nie dotykane, choć najpierw zaglądałem pod gumki a tam czyściutko i oba koła trzymały mniej więcej równo, więc problem szybko się rozwiązał. Podejrzewam, że układ serwo-pompa jest indywidualnie ustawiany we fabryce i stąd wynikła potrzeba regulacji przy wymianie samego serwa. U mnie po równo dwóch latach kończą się klocki, a one były montowane w zestawie z tarczami ATE. 281mm i też nie wiem...może z 5do 7tys max był spokój i do dziś telepie jakby z lewej bardziej (kałuża?). Do tego bardzo mało kiedy zdarza mi się mocniej zagrzać hamulce. Łącznie około 50-60tys. Ech :mrgreen: Zastanawiam się nad kupnem znów nowych tarcz, ale tak samo z kompletnymi piastami, żeby wyeliminować ubytki materiałowe, ale czy jest sens....
Hugo - 07-09-2017, 08:06

Tak mam serwo z GDI, ale problem leży jak już w regulacji skoku jałowego pedału hamulca, bo tam kasowałem luz praktycznie do zera. Trzpień między pompą a serwem jest identycznie jak w starym serwie. Sprawdzałem dokładnie.
Krzyzak - 07-09-2017, 08:24

Ja na zestaw z outka II, zmienione reparaturki Frenkit, tarcze i klocki Textar 294/24, serwo GDI, do tego na tył hamulce z E88, tarcze wentylowane JC premium 282/20, klocki kashiyama
absolutnie nie mogę narzekać - hamuje genialnie, pedał jest twardszy niż na standardowych hamulcach po 2 lifcie a skuteczność jest kosmiczna. Nie pamiętam dokładnie, ale zdaje sie, że ponad 4000 N na koło było! Gdzieś w temacie z hamulcami dawałem info jak na tej samej stacji diagnostycznej wyglądały hample standardowe po 2 lifcie z tarczami TRW i klockami Ferrodo - chyba ok. 2500N na koło.

Posłuchaj Hubert kolegi powyżej bo sam mi mówiłeś, że przekręcałeś popychacz w serwie.

czarny.marcin - 07-09-2017, 08:33

Hugo napisał/a:
a jeszcze wcześniej Mobil 1 5W50 Peak Life z niewiadomego źródła, którego zmieniałem przy ok. +5 st. C i ledwo wylatywał z bańki :shock: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem...


może np. stąd takie ładne pudełko Mobila i ich szare buteleczki :)
https://motofocus.pl/informacje/nowosci/15773/nielegalna-rozlewnia-olejow-zlikwidowana








.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group