[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Lancer Sportback
BobBudowniczy35 - 10-04-2009, 19:50
Zmieniając trochę temat zapytam: Czy ktoś z takich "świeżaków" w temacie Mitsu jak ja ma ochotę wybrać się na zlot? Bo ja przejawiam taką chęć, a milej byłoby "wejść" w impreze w większym gronie niż tylko moja żona i ja Jeśli ktoś jest chętny niech napisze na priv
Z okazji Świąt Wszystkim wszystkiego co najlepsze!
Hubeeert - 10-04-2009, 21:42
Świeżak czy nie - jesteś mile widziany na Zlocie
Nomanek42 - 14-04-2009, 10:20
Witam wszystkich. mam pewien problem a że jestem pedantem bardzo mi to przeszkadza. A mianowicie: kupiłem w lutym sportbacka w Alianz Auto. Przejechałem ok. 700 km. I stwierdziłem że jeżeli opuszcze szybę boczną kierowcy np. o 4 cm to na wybojach czy studzienkach słyszę jakieś lekkie trzaski, jakby szyba trochę się ruszała w ramkach plastikowych.A te plastiki lekko trzaskały. Myślałem że to tylko z lewej strony a jednak po opuszczeniu szyby z prawej też słychać. No i mam problem. Przeszkadza mi to. Myślałem że japońce robią dokładnie. A może ten samochód jest tylko na równe drogi ( po równej nie słychać). Oddać do serwisu strach jak nasi rzemieślnicy się za to zabiorą. Czy ktoś z Was też ma takie delikatne odgłosy jakby trzaski.
Pozdrawiam
RoDdIi - 14-04-2009, 11:41
Tak zwane dłubanie, ingerencja w to nowo zakupione autko – nie polecam trzeba oddać tylko i wyłącznie do serwisu ( gwarancja ), ale bój się boga nie Allianz Mitsubishi, ja również kupowałem tam Spotrbacka mam kiepskie wspomnienia, odnośnie zakupu a pozostawione tam samochodziki ( serwis ) traktowane były od tak sobie….. Miałem dużooo czasu na wnikliwe obserwacje
Spróbuj na Wrocławskiej ( Bemowo ) jest tam jednocześnie tuning mitsubishi, więc myślę że i podejście jest inne, weź również poprawkę że te autko to nie mercedes za 300tys.
Hugo - 14-04-2009, 15:20
RoDdIi napisał/a: | weź również poprawkę że te autko to nie mercedes za 300tys. | Hmm, tak k'woli ścisłości to słabe porównanie. Oczywiście jeśli mówimy o nowym Mercedesie.
sla - 15-04-2009, 12:12
Nomanek42 napisał/a: | stwierdziłem że jeżeli opuszcze szybę boczną kierowcy np. o 4 cm to na wybojach czy studzienkach słyszę jakieś lekkie trzaski, jakby szyba trochę się ruszała w ramkach plastikowych. |
Mam to samo, daj sobie spokój i nie przesadzaj. To nie jest samochód klasy premium więc ma wiele tego typu niedoróbek.
krzychu - 15-04-2009, 18:53
A mi się rusza tapicerka o 2-3mm jak domykam szybę. Chodź sama nie ma luzów. A nie wiem po co otwierać szyby skoro się ma klimę ale to tylko moja opinia. Ja otwieram jak stoję (czekam na kogoś z wyłączonym silnikiem) i jak dzwonię na domofon na parkingu.
Krzychu
Nomanek42 - 16-04-2009, 14:51
Już się lepiej czuję jak znalazł się ktoś kto też ma problemy. Może to zabrzmi niegrzecznie ale taka jest natura czlowieka a na pewno moja. Pozdrawiam
Hugo - 16-04-2009, 17:01
krzychu napisał/a: | A nie wiem po co otwierać szyby skoro się ma klimę ale to tylko moja opinia | A jak ktoś pali papierosy podczas jazdy
piomic - 16-04-2009, 21:11
Hugo napisał/a: | A jak ktoś pali papierosy podczas jazdy | ...to mu w samochodzie capi.
Hugo - 16-04-2009, 22:51
piomic napisał/a: | ...to mu w samochodzie capi. | ...a żeby nie capiało to uchyla szybę ...
Trik - 16-04-2009, 22:56
Hugo napisał/a: | ...a żeby nie capiało to uchyla szybę ... |
a jak już tą szybę uchyli to mu coś czeszczy
piomic - 17-04-2009, 20:39
Trik napisał/a: | a jak już tą szybę uchyli to mu coś czeszczy | i mimo uchylania nadal capi.
Tak na serio — palacz tego nie czuje (sam nie czułem, jak paliłem) ale capi niemiłosiernie. Czuć nawet jak często się jeździ po paleniu nie paląc w samochodzie (ostatni mach, pet przez ramię i do wozu).
Hugo - 17-04-2009, 20:46
piomic napisał/a: | Tak na serio — palacz tego nie czuje (sam nie czułem, jak paliłem) ale capi niemiłosiernie. Czuć nawet jak często się jeździ po paleniu nie paląc w samochodzie (ostatni mach, pet przez ramię i do wozu | Nie da się ukryć niestety.
Trik - 17-04-2009, 22:29
Od kiedy mam Lancera nie jaram w autku (minęło właśnie 13 m-cy). Ale za to mam więcej przerw w czasie dalszych jazd no i paczka starcza na dłużej . Rodzinka happy, ja happy bo w autku nie capi.
|
|
|