brylekVFR - 07-11-2015, 15:03 Zmierz napięcie akumulatora, pewnie już jest padnięty. Nie możliwe żeby parowanie telefonu miło jaki kolejek wpływ poza wyczerpanie go. Po 30 min jak pad to tragedia. Zmierz napięcie i od razu pod prostownik go weź. Napięcie powie Ci w jakim jest stanie akumulator. willliam - 12-11-2015, 23:17 Witam, Wczoraj już drugi raz miałem przypadek, gdy Lancer po ok 4-5 min jeździe i postoju ok 2h nie chcę odpalić za pierwszym razem. Wczoraj odpalił za 3 przekręceniem kluczyka. Jeśli przyczyna to krótka jazda, to w czym tkwi problem? Lucas123w - 13-11-2015, 17:23
Miałem podobnie, jak pojadę kawałek dalej to wszystko śmiga. Dwa tygodnie temu miałem takie przejazdy 2km, odpalanie gaszenie, duża wilgotność powietrza i kolejnego dnia rano odpaliłem z dodaniem gazu. Od 4 lat miałem kilka takich przypadków i to zawsze po takiej jeździe krótkiej. raqu - 13-11-2015, 18:11
w tym 
http://forum.mitsumaniaki...der=asc&start=0 mi wymienili w autokraku i nigdy sie nie powtorzylo Kagan - 28-12-2015, 12:52 Witajcie! Opisze tutaj mój przypadek jaki miałęm w Lancerze z silnikiem 1,6. Kupiłem fabrycznie nowy samochód w lipcu 2012 roku. W okolicach kwietnia 2013 i przebiegu ok 12 tys km pojawił sie problem z uruchamianiem silnika. Co ciekawe udało mi sie ustalic kiedy jest problem z urochomieniem. Okazało sie, ze problem występuje TYLKO I WYŁĄCZNIE w chwili gdy: Odpalam calkowicie zimny samochód po dluzszym postoju ( co najmniej 2 godzinnym) i przejezdzam krótki odcinek nie dluzszy niz 2-3 km po czym gasze w dalszym ciagu chłodny silnik. Pzyklad: Podchodze rano do samochodu. Odpalam, jade do sklepu 500 metrów. Gasze samochod, ide do sklepu, wracam po 10 minutach auto ma problem z odpaleniem. Rozrusznik kreci ok 5-8 sekund po czym odpala. Samochod mocno przegazuje, przejade co najmniej 7-10 km, zagrzeje silnik i gasze. Silnik stygnie i nastepnym razem odpala bez namniejszego problemu. Generalnie po dluzszych trasach nie bylo problemu z ponownym odpaleniem. Opisalem ta sytuacje w ASO Katowice na Kosciuszki. Okazalo sie, ze wariator do wymiany i podobno te silniki 1,6 tak dosc czesto mają.Naprawili na gwarancji. Naprawa miała miejsce w czerwcu 2013 roku i od tej pory jak ręka odjął. Dodam, ze rozwiazali problem od razu, nawet sie jakos specjalnie nie głowili co jest grane. intruder9 - 28-12-2015, 17:12 Wariator ? Co miałby mieć wspólnego z odpalaniem. Jeśli tak to który bo są dwa. Kagan - 28-12-2015, 18:08 Gosc mi to tam w serwisie tłumaczyl. Wspominal cos o wariatorze, jednak dla mnie to byla czarna magia, bo sie kompletnie na tym nie znam. Moze faktycznie cos innego wymienili? Glowy sobie uciac nie dam. Faktem jest, ze problem był i został bez najmniejszego problemu definitywnie zażegnany. Podobalo mi sie tez, ze jak im opisalem problem to diagnoze postawili od razu i była trafiona. Mowili mi tez, ze trzeba bylo pól silnika rozebrac zeby sie do tego dostac. Kilka godzin to robili. Michał81 - 29-12-2015, 11:36 Temat postu: Problemy z odpalaniem Witam. Posiadam od roku Lancera 1.8 z 2009 r. Auto ciężko odpala tzn. kręcę rozrusznikiem przez około 3 sekundy i dopiero załapuje, czasami ma jeszcze przez chwile problemy z wejściem na obroty. Wiem, że to na pewno nie jest wina akumulatora bo podłączałem nowy i objawy były takie same. Za pomoc bardzo dziękuje. plecho1 - 29-12-2015, 18:17 Michał81, czy masz może w tym autku LPG? Hubeeert - 30-12-2015, 10:59 Michał81 przebieg? Michał81 - 02-01-2016, 13:34 140000 km swa - 21-01-2016, 09:58 Witam, od zeszłego piątku jestem posiadaczem Lancera, rok modelowy 2015. Zrobiłem autem 600 km, dziś po 10km drogi, podczas ruszania na światłach zgasł mi silnik (nie przyzwyczaiłem się jeszcze do sprzęgła). Problem pojawił się z ponownym odpaleniem auta (3 nieudane próby). Przyznam, że nie czekałem aż zgasną wszystkie kontrolki.. Centrum miasta, światła itd... Auto zapchałem na chodnik, po czym wsiadłem odpalam i bez największych problemów.... Czy jest to jakiś typowy objaw wieku "dziecięcego? W serwisie kazali póki co obserwować. Jeżeli się powtórzy to jechać na diagnozę.. Trik - 21-01-2016, 18:43 Wydaje mi się, że musisz się dopasować do samochodu. Kwestia jak długo kręciłeś rozrusznik żeby odpalić, jeśli myślałeś że pójdzie od "strzała" to nie zawsze tak jest. Po pierwszej nieudanej próbie można lekko(1/2) wcisnąć gaz i kręcić aż zacznie łapać. Po za tym nie ma potrzeby kręcić kluczyka na OFF, jeśli zgaśnie przy ruszaniu, wystarczy od razu przekręcić do przodu na START/ROZRUCH. BTW To startowanie bez konieczność powrotu na OFF bardzo przypadło mi do gustu gdy kupiłem swego Lancera. 
marcink - 22-01-2016, 22:12 Kolego swa coś jest na rzeczy, u mnie pali od razu (przebieg 7 100 km), 1.6 z Auto Stop & Go, nigdy nie spotkał mnie podobny problem. Jak wyjadę z garażu, silnik się trochę rozgrzeje, czujniki temp otoczenia jeszcze nie wskażą właściwej (ujemnej) temperatury i AS&G zadziała na światłach (przy -8*), to auto zapala zanim dobrze wbiję jedynkę.. Na czym polegały te nieudane próby? Nie kręcił w ogóle? Na końcu książki serwisowej powinieneś mieć przypięty wydruk z testów akumulatora robiony nie długo po tym jak samochód zjechał ze statku w porcie w trójmieście.. swa - 24-01-2016, 13:17 Przepraszam, faktycznie mało szczegółowo opisałem jak wyglądały te nie udane próby. Po tym jak samochód zgasł: - za pierwszym i drugim razem przekręcałem kluczyk z pozycji "On" na "Start" - nie było słychać rozrusznika, tylko pojedynczy "klik" jakby przekaźnik jakiś - za trzecia próbą przed odpaleniem cofnąłem kluczyk na początek - "lock" objaw podobny jak wyżej Jak pisałem wyżej, po przepchaniu paru metrów, auto odpaliło bez problemów. Teraz po paru dniach od tego incydentu tez pali bez problemowo. Niestety nie znajduje w papierach testów akumulatora. |
||||||||||
