Nasze Miśki - Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T
Hugo - 04-10-2017, 20:19
Krzyzak napisał/a: | klapa tak lekko opada ku tyłowi i warto tu coś poprawić. | Opadająca klapa tylna jak w Jaguarze. Miodzio Sorry, musiałem, wiem, że Jagi Ci się nie podobają Cytat: | A co zrobiłeś z tym spojlerem co kiedyś dla ciebie kupowałem? | To był spojler z Gala E5x w hatchback'u i dopasowanie go do klapy Gala EA w sedanie to byłaby masakra... Leżał sobie na klapie jednego sedana, aż przyjechał do mnie ktoś po jakieś klamoty i jak zobaczył ten spojler to stwierdził, że musi go mieć. Oczywiście do EA w sedanie Sprzedałem 2 albo 3 razy drożej niż kupiłem
Hugo - 13-10-2017, 20:01
Problem brakujących 4 szt. nakrętek do piast 5x114,3 rozwiązał się przez przypadek. Znalazłem oryginalne nakrętki zabezpieczające Mitsubishi w dobrej cenie, więc kupiłem:
Prysnąłem na czarno żeby jakoś wyglądały do reszty zwykłych nakrętek:
jacek11 - 13-10-2017, 21:53
Hugo napisał/a: | Prysnąłem na czarno żeby jakoś wyglądały do reszty zwykłych nakrętek: |
No i teraz te są ładniejsze od tamtych,i już jest kłopot
Hugo - 23-10-2017, 22:17
Dzisiaj zrobiłem trasę ok. 100 km (z 2 razy w roku się zdarzy ) i mam pewne obserwacje co do "bicia" hamulców:
1. Tragedia jest hamując w przedziale prędkości 80-60 km/h (na zimnych hamulcach pulsuje pedał hamulca, na rozgrzanych pedał i kierownica "biją" w podobnym zakresie), hamując od 60 km/h do zera "bicia" brak,
2. Najgorsze jest lekkie przyciśnięcie pedału hamulca, wtedy najbardziej "bije", im mocniej wciskamy pedał do podłogi tym mniej bije
3. Ostrzejsze hamowanie z prędkości 80 km/h i wyższej "bicia" praktycznie nie ma
4. Jazda ok. 60 km/h hamując silnikiem i kierownica wykonuje płynne ruchy prawo-lewo (oczywiście tak minimalne, że nie widać żeby się poruszała, tylko ledwo co to wyczułem trzymając ją). Gdyby to była zwichrowana tarcza to te ruchy przy 60 km/h powinny mieć dość duże natężenie, a były bardzo łagodne, czyli zupełnie nieproporcjonalne do prędkości, powiedzmy w odstępach ok. 2 sekund
Dawno nie byłem na zbieżności, a w tym czasie min. wymieniłem wahacze przednie proste na inne, ale czy brak zbieżności lub "rozjechana" zbieżność może powodować takie "bicie" przy hamowaniu?
Zaczynam coraz bardziej myśleć o krzywej którejś piaście lub luzie na łożysku koła.
Co do zawieszenia i układu kierowniczego to luzów raczej nie ma, bo jechałem po fatalnych drogach i pracy zawieszenia w ogóle nie słychać (za to też kocham to auto).
jacek11 - 23-10-2017, 22:38
Odkąd wjechałem w kałużę,i odkryłem w niej wyrwę w jezdni,to mam podobne zachowania. Jeszcze z tydzień,i zmiana kółek na zimowe,i zapewne problem zniknie
Hugo - 23-10-2017, 22:44
jacek11 napisał/a: | Odkąd wjechałem w kałużę,i odkryłem w niej wyrwę w jezdni,to mam podobne zachowania | Bicie przy hamowaniu czy pulsowanie kiery prawo-lewo? Czy jedno i drugie? Felgi mam na 99,9% proste, bo jadąc po równym asfalcie (wiem, że to prawie niemożliwe w tym kraju i na profilu 40 nawet na "równym" asfalcie zawsze coś czuć) auto po prostu płynie Opony 2 letnie Dunlop Sport Maxx bez oznak zużycia (ok. 10 000 km przebiegu).
jacek11 - 23-10-2017, 22:55
Podczas jazdy można wyczuć delikatne ruchy kierownicy,i to jest na 100% wina dziury w jezdni. Jednocześnie z tym zacząłem wyczuwać pukanie w pedał hamulca podczas hamowania. Dlatego też wydaje mi się,że to jest wina krzywego prawego przedniego koła. Ale to się niebawem wyjaśni.
Hugo - 23-10-2017, 23:21
Kurcze, krzywa felga powodem bicia/wibracji przy hamowaniu? Aż mi się wierzyć nie chce. W sumie tez mogę wrzucić zimowe koła 16" (jeszcze mogę ), więc to bym wykluczył...
jacek11 - 24-10-2017, 08:26
Miałem kiedyś taki przypadek w Polonezie ,że na czwartym biegu w okolicach 50 km/h szarpał jak by silnik przerywał. Przejrzałem cały układ zapłonowy i nic. Problem się rozwiązał jak zmieniłem opony.Jedna miała jajo. Też nie mogłem w to uwierzyć.Po za tym nie było innych objawów.Od tamtej pory jestem uczulony na wyważenie kół,i stan opon.
Krzyzak - 24-10-2017, 09:37
Hugo napisał/a: | myśleć o krzywej którejś piaście | no panie - czujnik zegarowy kupisz za 80zł a wiesz jak pomaga? - bez niego montaż hampli uważam za bez sensu
bicie tarczy widać jak założysz jarzma, ale bicia piasty nie wyczujesz (a jak wyczujesz, to znaczy, że nie wiem jak do tej pory jeździłeś )
Hugo napisał/a: | luzie na łożysku koła | łożyska masz skręcone, dużym momentem, ale faktycznie mogą mieć luz na bieżni zewnętrznej - podlewaru auto i spróbuj koło! czy ma luz w pionie i po przekątnych
Hugo - 24-10-2017, 09:42
Najlepsze jest to, że w żadnym innym normalnym aucie nigdy mi tarcze nie biły i nigdy nie używałem czujnika zegarowego Żonie już kilka tygodni temu złożyłem zamówienie na prezent gwiazdkowy
areksz121 - 24-10-2017, 10:46
Czujnik zegarowy fajna rzecz. Właśnie mam na warsztacie Mazdę 6 i po wymianie rozwalonego łożyska zrobił się cyrk. Okazało się że piasta potężnie skrzywiona i robota od nowa- łożysko i piasta na bis. O tyle że w M6 wahacze dolne są poprawnie sworzniami w dół, o tyle trzeba demontować całą zwrotnicę żeby prasować łożysko. Za to Gal ma wielki plus.
Hugo, a jakie masz tuleje w bananach? Poli czy guma? W bawarkach często problem sprawiały właśnie zużyte gumy w przednich wahaczach jak u nas banany. Po wymianie tulei problem znikał.
Hugo - 24-10-2017, 13:55
Banany jeszcze ori, tuleje też i wyglądają OK.
Hugo - 25-10-2017, 14:32
Podniosłem dzisiaj auto aby sprawdzić ewentualne luzy w zawieszeniu, na łożyskach kół czy w układzie kierowniczym. Prawy przód-luz na drążku kierowniczym, po wybiciu końcówki ze zwrotnicy szarpiąc za drążek słychać stuki (ten drążek jest jeszcze oryginalny), prawy tył-konkretny luz na łożysku koła (założyłem tam łożysko maxgear'a chyba latem tego roku, jak widać totalny szmelc), lewy tył-zero luzów, lewy przód-zero luzów (tutaj już 1,5 roku jest łożysko koła Starline za 60 zł, jak widać daje radę).
Powyższa sytuacja wymusza konieczność zakupu 2 końcówek kierowniczych (lewą mam od Mazdy 626, bo kiedyś potrzebowałem na szybko i była pod ręką i pasowała idealnie), prawa jeszcze oryginalna bez luzów, ale wlecą obie nowe CTR, prawego drążka kierowniczego (lewy wymieniałem z 3 lata temu-jak się okazało niepotrzebnie-na nowy TRW i zero zużycia
M, więc zostaje), prawy do kompletu też wezmę TRW, bo cena śmieszna. No i wymiana łożyska, która jest bez sensu, skoro i tak chcę wsadzić piasty 5x114,3... Także to przyśpieszy tylko zmianę piast i felg na nowe
Mam nadzieję, że te luzy są przyczyną bicia podczas hamowania. W sumie na chłopski rozum pewnie są. Oby...
Bzyk_R1 - 25-10-2017, 16:29
Pisałem parę postów wyżej że Maxgear to szmelc...
|
|
|