gzesiolek - 14-02-2012, 08:15 mjsystem, jedna zaleta ale przy dzisiejszych cenach paliw niebagatelna 
a wskaz mi te mnogie zalety 1,8  poza tym ze mozna wybrac wyzsze wersje wyposazenia i kunikami na papierze
no dobra zartuje, 1,8 nie jest taki zly, ale pisanie "1,5 nie polecam" gdy fakty wcale przeciw 1,5 az tak nie swiadcza jest troszke na wyrost... ktos pomysli, ze 1,5 jest do kitu... (no i wkurza mnie klasyczny blad wiekszosci redaktorow i kierowcow 1,8... skoro 1,8 nie jedzie to juz 1,5 sie w ogole nie da jezdzic, a nigdy 1,5 nie jechali) To juz lepiej napisac, "ja bym jednak wybral 1,8 bo 1,5 wydaje mi sie za slaby" a 1,5 pod wzgledem dynamiki byl lepszy niz wiekszosc 1,6 na rynku w 2008/2009, a do tego oszczedny... ma jedna zasadnicza wade (ale 1,8 tez pod tym wzgledem nie jest rewelacyjny) halasuje w zakresie 3,4-4,1k rpm, zwlaszcza jak silnik jeszcze sie nie rozgrzeje (wtedy lepiej 3k rpm nie przekraczac)... Podtrzymuje zdanie ze najlepszy silnik do wyboru dla Lancerka to 2,0 i minimalnie za nim 1,6 (a jak ktos chce bardziej ekonomicznie to odwrotnie)... ok koncze OT bo jest oddzielny temat 1,5 vs 1,8 bastek - 14-02-2012, 09:17
ot, to odśwież stary temat 1,5 vs 1,8 znów się zaperzymy 
Mikuc - 14-02-2012, 09:22 gzesiolek, Masz dużo racji myśle, że 1.5 na pewno jest ekonomiczniejszy niż 1.8. Choć myśle, że przy wyprzedzaniu pali tyle samo co 1.8. Jak chodzi o 1.8 nie narzekam na przyśpieszenie nie jest to EWO ale najwolniejszy też nie jest wszystko zależy od kierowcy. Co zauważyłem to że po dotarciu jest bardziej dynamiczny niż był na początku. Myśle też choć jest to moje spostrzeżenie że zmiana oleju na shell też wpłynęło na prace samochodu. Moim skromnym zdaniem olej który był lany w Aso – castol zamulał mi miśka. Rodzaj benzyny też wpływa na dynamikę miśka więc jak chcecie byś pierwsi na światłach to polecam bp 98 albo 100. Ja najbardziej cenie mojego miśka za wyprzedzanie w trasie. Poza tym sedan ma 9s do 100 czy to nie wystarczy na nasze drogi. Mówicie, że jest głośny powyżej 140km i jest to prawda z powodu gorszego wyciszenia ale na naszych drogach rzadko się taką prędkość uzyskuje już nie mówiąc o bezpieczeństwie gdzie przy 100 ginie się bez względu czy to Audi czy Matiz. Moim zdanie oba samochody są godne polecenia 1.5 i 1.8 są to samochody niezawodne oraz bezpieczne w dobrej cenie bastek1, zawsze spostrzeżenia długo letnich posiadaczy są w cenie
gzesiolek - 14-02-2012, 10:12 JACA71, przenos do wlasciwego tematu jak masz czas i mozliwosci
Mikuc, ja mam okazje jezdzic i jednym i drugim... choc firmowym 1,8 to w ostatnim roku zrobilem moze 1000km lacznie... ale wczesniej czesciej sie zdarzalo... Nie uwazam ze 1,8 jest zly... ale musze sie czasem zaperzyc, jak ktos dyskredytuje 1,5 a nigdy nawet 100km nim nie zrobil... Roznica w dynamice jest... jak chcesz byc zawsze pierwszy w szeregu na jednopasmowce to oczywiscie lepiej miec 143KM niz 109KM... jakbys usilowal jezdzic tak na spieszacego sie wariata tez roznice w spalaniu beda minimalne/pomijalne... tutaj nie przecze... Ale ja jezdzac dosc duzo (prywatnie + sluzbowo jakies 30k km rocznie) moge policzyc na palcach nieostroznego drwala momenty kiedy takie wyprzedzanie i wyzsza moc byly mi naprawde potrzebne... a i tak koniec koncow dla kierowcy ktory lubi depnac lepszym wyborem jest 2,0, tylko szkoda ze w UE nie oferowany... a ekonomia jest nieublagalna... przy bardzo oszczednej jezdzie na 1,8 i tak spalisz ok 1l/100km wiecej niz na 1,5 (a teraz 1,6)... to przy 20tys km rocznie daje dodatkowe 200litrow paliwa... ponad 1000zł w kieszeni... jak dla mnie warto czasem poskromic temperament... A i 1,5 nie jest az takim strasznym mulem... jest zwawszy od mega popularnych jezdzilek 1,6 od VW, jest zwawszy od 1,6 100KM w Fokusie... a o wszelkich 1,4 nie wspomne, bo jak nie maja turbiny to nie maja startu do 1,5 od Mitsu... 
Jak sie przesiadam z Grande Punto 1,4 77KM na Lancera 1,5 109KM to czuje ze jade... znacznie wieksza roznica niz jak sie przesiadam z 1,5 na 1,8
I tego trzymac sie nalezy... choc o niezawodnosci sie przekonamy za 3-4lata... a dodatkowym atutem jest wyposazenie w tej cenie... Generalnie Misiek jest wart polecenia dla osob ktore podchodza rozsadnie do zakupu i jednoczesnie doceniaja linie nadwozia... jaca71 - 14-02-2012, 10:26 gzesiolek, A jak to jest z zachowaniem na autostradach? Taki przykład. Jedziesz sobie "spokojnie" 140km/h i Ci przed maskę wyjeżdża busik. Musisz zwolnic do marnych 100-120km. Czy podczas powracania do poprzedniej przelotowej 140 na piątce z tyłu Cie poganiają, a z przodu dieselki odjeżdżają czy nie bardzo? mjsystem - 14-02-2012, 11:09
To już chyba nie OT 
Gzesiolek, ja nie napisałbym o zadnym z nich, że jest gorszy. Rzeczywiście są znaczne różnice na plus i minus każdego z nich. W przypadku 1.5 zdecydowaną zaletą jest niskie spalanie wobec 1.8. Silnik jest dużo cichszy a kulturą pracy nie ustepuje 1.8. Jest tez tańszy w zakupie(ja nie miałem wyboru w SB). Dynamiką nie grzeszy, ale 1.8 też nie nalezy do rakietopędnych. Co do 1.8, to jak wiadomo jest głosny i paliwożerny. Zawsze się na forum kłócę o wyniki spalania, bo niektórzy to chyba tylko z górki jeżdżą .
Osobiście wybrałbym 1.8, tylko dlatego, że lubie mieć troszkę luzu pod butem i preferuję dynamiczną jazdę. Kiedyś jeżdziłem autami o mniejszej mocy i też dawałem radę, ale teraz wyprzedzanie nie powoduje już takiego stresu. Tak jak zapytał powyżej Jacek. Moc i moment obrotowy robią swoje. Nie ma się co oszukiwać, że jest inaczej. Reasumując z tych dwóch wybrałbym również 2.0 
MartinMM - 14-02-2012, 11:23
bastek - 14-02-2012, 11:31 no to ja po 3 latach prawie - chwalę sobie bardzo dynamikę. wystarczająca na polskioe drogi jak jadę sam lekki, to na górce w łopienniku (baaardzo ostry podjazd ok. 1 km) rzadko nie dam rady wyprzedzić jak się zawezmę a jak jedziemy całą rodzinką - we 4-kę z bagażami do spokojnego przemieszczania się bardzo wygodny Jaca, ja na wschodzie nie mam autostrad. będę miał za rok 20 km ekspresówki, ale tam tylko 120 można. więc na Twoje pytanie się nie wypowiem co do spalania - na początku na benzynie mieściłem się w 6-ciu litrach teraz mam na kompie 6,7 - ale w tym były 4 wyjazdy za granicę, zawsze obłądowany, z czymś na dachu (rower, narty) - więc ok. 20.000 z 100.000 przejechanych ze spalaniem ok. 10 litrów. a po drugie od 1,5 roku na lpg - więc też bardziej ochoczo cisnę pedał, i czasem widzę 7-mkę na kompie, a poniżej 6-ciu prawie nigdy nie schodzę(teorertycznego spalanie Pb) LPG - ze stopki - poniżej 8-miu litrów, w tym te wyjazdy zagraniczne gzesiolek - 14-02-2012, 11:48
Powiem tak w stosunku do 1,8 roznice widac... bo jednak w 1,8 jadac na 5tce i zwalniajac do 120 przy 3,5k rpm masz jednak nieco wyzszy moment a tym samym wyzsza moc przy podobnych do 1,5 obrotow i mozesz obyc sie bez redukcji... ale jadac 1,5 nie czuje dyskomfortu... w stosunku do Hondy Civic 1,4 (wlasnie powyzej 120 jest najwieksza roznica) i Grande Punto 1,4 to jak niebo a ziemia... ciagnie ladnie... nawet z 130 do 160 potrafi sie plynnie rozpedzic bez bycia zawalidroga... W tym aspekcie 1,5 zaskoczyl mnie pozytywnie po zakupie... spodziewalem sie, ze bedzie jak w Hondzie (ktora byla przeciez ze 150kg lzejsza), a tutaj jedzie ladnie... w stosunku do Lancera rozpedzenie sie Honda od 130 do 160 trwalo wieki...
To moze inaczej... Dostrzegasz az taka roznice miedzy 1,5 a 1,8? Tak zeby jednego "nie polecic" a drugiego "polecic"... jaca71 - 14-02-2012, 12:12 Autostrad jak na lekarstwo w Polsce
Na trasie samochodami 1.0 1.4 i 1.5 wyprzedzam bez problemu, redukcja i jedzie. Ale właśnie ciekawiło mnie zachowanie na autostradach bo jednak po to one są by biegami nie machać. U mnie wciśniecie przycisku z plusem od tempomatu skutkuje tym że samochód odjeżdża. 120 jest właśnie ta prędkością od której piątka zaczyna się odbijać Moim piątki na autostradzie nie ruszam Co ciekawe z 80km/h na piętce się wygrzebuje i ludzi nie drażnię
bastek - 14-02-2012, 12:31 to Ci powiem. przy 4-5 osobach, czymś na dachu, pełnym bagażniku, na 5-tce po płaskim poniżej 4000 obr (czyli ok. 120 km/godz) nie przyspiesza w ogóle. poywżej tych 4000 obr przyspiueszał z takim obciązeniem na 5-tce przy 80 km/godz zwalnia czyli jazda np ruszanie ze stacji : 2-3dłuuugo-4 do 110-120 i 5-kta na pusto, nawet na 4-ce w Niemczech nie bardzo przyspieszał, w porównaniu do tych beemek, merców,audików aczkolwiek, mając swój pas, jak jechałem sam/z synkiem tylko, to też 5-ki nie ruszałem i chyba bardzo nie drażniłem innych i jeszzce jeden wyjazd - do włoch. jechaliśmy na 2 samochody, druga rodzina golfem 1,8 też obładowany. my byliśmy godz. wcześniej na autostradzie. tamci cieli ile fabryka dała, mu rak max 130-140. oni 2 tankowania więcej, Czas wjechania do Rzymu - prawie jednakowy to co zaoszczedzili ostrzej jadąc, wyprzedzając - stracili na stacjach jaca71 - 14-02-2012, 12:34
Chyba że diesle to nie
Co do tych merców to w 100% zgoda. Na tle przeciętniaków w Polsce ten mój lancer to prawie rakieta. Ale jak kiedyś dojechało mnie z tyłu Audi RS6 kombi to... to jakbym stał
RalfPi - 14-02-2012, 12:51 w temacie: Tak jak zawsze - zależy od celu: 1.8 - jeżeli ktoś nie tylko chce się przemieszczać, ale jeszcze mieć frajdę i większe bezpieczeństwo 1.5 - jeżeli ktoś chce jeździć taniej. Ciekawe czy 1.5 też były przystosowane do gazu...? PS Kiedyś depnąłem z jakąś A6... No i wyglądało to tak, że Lancer przy 3 tys na dwójce nie zdążał nawet... tak jak niektórzy bramkarze:) MartinMM - 14-02-2012, 12:58 gzesiolek, krótko: jeżeli ktoś ma wybór to polecam 1.8 bastek - 14-02-2012, 13:54
oba LPG
nie a 1,6 są? |
||||||||||||||||||||||||
