To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [FAQ] Rozrząd i serwis w Galancie EAxx

sampler - 09-05-2008, 19:02

Turbina nie ma nic wspolnego z rozrzadem. Napedzana jest ze spalin. Pozatym nie rozumiem pojecia zalacza sie. Mowisz chyba o odczuciach ktore nijak nie maja odniesienia do rzeczywistosci. Turbine mozesz sprawdzic poprzez pomiar cisnienia doladowania.

Szum z pompy wody - moze za mocno napiales paski od alternatora i wspomagania? ewentualnie szumia nowe paski - ja tak mialem :)

Anonymous - 09-05-2008, 19:43

Właśnie się przejechałem, żeby potwierdzić objawy. Zdecydowanie stwierdzam, ze auto ma "muła" przyspiesza, owszem, ale mam wrażenie, jakby odjęło jakieś 10 z tych 90 koni! Brak mocy na każdym biegu. Auto jakby się męczyło. Przyspiesza, ale ospale. Na piątce najbardziej jest to odczuwalne. Ponadto ubyło znowu jakieś 100 ml płynu ze zbiorniczka wyrównawczego a zrobiłem jakieś 30 km od wyjazdu z warsztatu po wymiane rozrządu! Uszczelka pod głowicą? Płyn chłodzący czysty, bąble się nie pojawiają. Nie mam pojęcia o co chodzi, ale podejrzewam jakiś błąd przy zmianie rozrządu. Mechanik oczywiście się wyprze i powie, ze wszystko złożył prawidłowo. Mam go zmusić do rozbierania rozrządu ponownie? Co robić?
sampler - 09-05-2008, 22:46

Odkrec gorna pokrywe rozrzadu i ustaw na znak TDC dolne kolo pasowe na wale. W tym polozeniu kola zebate paska rozrzadu powinny sie pokryc ze znakami na glowicy. Jesli to masz dobrze ustawione to rozrzad jest ok. Jezeli jest jednak pompa wtryskowa przesunieta o 1 zabek to bedzie lipa. A akurat w tym silniku pompa potrafi sie cofnac o 1 zabek podczas montazu paseczka.
Anonymous - 12-05-2008, 19:08

Sprawdzenie ponowne stanu rozrządu u mechanika i nic. Mechanik upiera się, że sprawdził wszystko i rozrząd jest założony prawidłowo. Auto przy 130km/h trzyma 3000 obr/min. Tak było przedtem, więc jest dobrze, ale rozpędzanie to koszmar. Drugi bieg, gaz w podłodze a on nic! Tak na każdym biegu. Ożywa dopiero od 1800 - 1900 obr./min. Jutro jadę do Poznania. Znalazłem numer do jakiegoś magika od galantów na tym forum i umówiłem się na jutro. Tylko czy jazda z takim "mułem" nie jest niebezpieczna? (do Poznania mam 200 km).
Anonymous - 12-05-2008, 19:12

niewiem jak wam ale mi sie wydaje ze 90koni ciezko rozpedzic prawie poltorej tonowe auto :P jeden z najslabszych diesli jakie widzialem na rynku
Anonymous - 12-05-2008, 20:27

Dzięki miziek za fachową odpowiedź... Wbrew pozorom to auto ma kopa i duży moment obrotowy. Zmiana o której piszę wystąpiła po zmianie rozrządu. Teraz autu brakuje mocy i to mnie martwi. Szukanie przyczyny zaczyna doprowadzać mnie do furii a samochód potrzebny mi jest do pracy. Mechanik twierdzi, że jest wszystko git a ja wiem i czuję że nie jest! Próbuję uzyskać jakieś podpowiedzi, co się mogło stać, bo mam dość nerwów, pieniędzy wyrzucanych w błoto i fachowców od siedmiu boleści. Auto ma być sprawne, takie jak było i tylko oto mi chodzi. Więc jeżeli masz jakiś pomysł, to podrzuć, bo chyba o to na forum chodzi, czyż nie?
sampler - 12-05-2008, 22:34

Widze ze za bardzo ufasz mechanikowi. Odkrec 3 sruby 10 pokrywy rozrzadu i sam zobacz. 10 minut roboty a bedziesz wiedzial wszystko...
Krzyzak - 13-05-2008, 13:31

Aston, na 99% przestawiony jest rozrzad - silnik 4D68 jest bardzo podobny do silnika 4G63 DOHC - oczywiscie w kwestii ustawienia rozrzadu, gdyz tez ma walki balansowe, tez sprawdza sie poprawne ustawienie balansu przy pompie oleju
tylko zamiast jednego z walkow rozrzadu jest pompa wtryskowa
i bardzo latwo jest podczas napinania paska glownego przestawic calosc o 1 zabek - wtedy auto stanie sie mulowate itp.

najlepiej wez wydrukuj sobie manual z FAQ i sprawdz wszystko krok po kroku - gorna obudowa odkryje zebatke walka rozrzadu i pompe wtryskowa, w tym czasie przekrec kolem (podlewaruj auto, zapnij 5 bieg) by znacznik na kole pasowym walu wskazywal T na dolnej obudowie rozrzadu i zobacz czy znaczniki u gory sie zgadzaja (pamietaj o bledzie paralaksy - uzyj cienkiego drucika by zrzutowac znaczniki z kol na znaczniki na bloku)

Anonymous - 15-05-2008, 10:30

No i wszystko jasne. Wizyta u mechanika w Poznaniu (ul. chodzieska - polecam wszystkim właścicielom japońców!) to był strzał w dziesiątkę. Przejażdżka, osłuchanie silnika i diagnoza po 10 minutach:
1. Bierze lewe powietrze - wymiana przewodów podciśnienia,
2. jakiś czujnik doładowania na niskich obrotach, czy coś padł,
3.Trzeba poprawić rozrząd, bo jest źle założony,
4.Trzeba wyczyścić intercooler,
4. Sprzęgło do wymiany, aby naprawić problem z 1 i 2 biegiem.
Po 2 godzinach napraw i regulacji udało się wymienić przewody podciśnienia, i naprawić kwestie elektroniki. Auto zaczęło przyspieszać w końcu, co spowodowało u mnie wielkie zadowolenie. Co prawda charakterystyka pracy silnika jest odrobinę inna, ale to wyeliminuje się podczas poprawy ustawień rozrządu. Tak więc kolejna wizyta na początku czerwca. Wtedy usunie się resztę usterek. Aha, dostałem też wskazówkę co do paliwa - nie tankować on vervy ani żadnych innych wynalazków. Tylko dobrej jakości zwykłą ropę.
Drodzy mitsumaniacy - serwisujcie swoje dieselki we właściwy sposób i omijajcie partaczy podobnych do tych, z którymi miałem do czynienia wcześniej. Grunt to dobry mechanik!

[ Dodano: 30-05-2008, 20:52 ]
Druga wizyta mająca na celu poprawę źle założonego rozrządu być moze ocaliła mojego Galanta. Zdjęcia zamieściłem poniżej. Oto, co się stało:
1. Odwrotnie załozona rolka napinacza spowodowała, że pasek tarł o obudowę i cyferblat, który z kolei uszkodził impulsator i sam się odkształcił,
2. Paski były za mocno napięte,
3. Rozrząd był przestawiony,
Od zmiany rozrządu przejechałem 1000 km. Prawdopodobnie jeszcze kilkanaście i ściągaliby mnie lawetą z trasy. Naprawa, a raczej poprawianie czyjegoś partactwa jest naprawdę druzgocącym doznaniem o czym przekanałem się słuchając częstych przekleństw mechanika (naprawdę dobrego fachowca) w Poznaniu. Dzisiaj złożyłem wizytę partaczowi, który zakłądał rozrząd w moim Galancie. Oczywiście twierdzi, że wszystko zrobił dobrze... Dla przestrogi: Jeżeli zależy wam na swoich autach, nie stawiajcie ich do warsztatów w Słubicach. Polecam fachowca: OTULAKOWSKI SERWIS ul. Chodzieska 9 Poznań




yrdn - 16-06-2008, 16:50

a ja przy okazji wielu osob w temacie chce sie zapytac
czy moge wymienic tylko pasek i rolki?

dane drugiego galanta identyczne jak poprzednieg
=EA5A
=6A13
=skrzynia tiptronic
=produkcja 05/2000

pracuje obrzydliwie cicho przy przeiegu 169000 km

duzo pytan mam tez do istotnej zmiany <tiptronic>
poniewaz wczesniej mialem manuala :> ale to jesli
ktos zechce pomoc - pomecze go na pw :D

pozdr

sampler - 16-06-2008, 16:57

Pewnie ze mozesz ale musisz po sciagnieciu rozrzadu zweryfikowac stan pompy wody i napinacza hydraulicznego. Podobnie uszczelniacze na wale/walkach.
Krzyzak - 16-06-2008, 19:18

sampler napisał/a:
Ale wymiana pompy wody to juz niezle wydarzenie.

no - wiem cos o tym
powiedz, czy tez sciagales cala chlodnice? - czy udalo Ci sie dotrzec do srub wspornika od wspomagania i klimy bez zdejmowania chlodnicy?
a rozpinales klime, czy jakos udalo sie wszystko na wezach elastycznych podwiesic?

sampler - 16-06-2008, 19:46

Nie po prostu jej nie wymienilem. Pompa byla juz wymieniona przy 90 tys, chodzi lekko, nie ma luzow, nie cieknie wiec odpuscilem sobie. Nie chcialem odkrecac przeciez calej lapy.
Bartek - 16-06-2008, 19:49

Wczoraj wymieniałem w Wagonie..... chłodnica wyleciała, na szczęście klima została..... ale w Wagonie jest 3 cm bliżej chłodnica do silnika, więc nie miałem złudzeń.... Ale swoją drogą zastanawiałem się montując silnik, czy nie zrobić sobie dojścia do tej feralnej śrubki wiercąc otwór fi 14 w łapie........ ileż mniej roboty na później.....ale zostawiłem tak jak jest, bo łapa u mnie obciążona jest mocniej niż w Galu - brakuje mi rozpórki między poduszką a kolektorem..... bo poduszkę mam w innym miejscu ;)
Zhan - 29-06-2008, 16:58

witam,

jak to jest z tym rozrzadem, wymieniac komplet czy olac napinacz i pompe wody? da sie to w ogole jakos sensownie ocenic po rozebraniu rozrzadu?
moje auto jest z 99 roku i ma w tej chwili 210 tys przebiegu, mialo raz robiony rozrzad przy przebiegu 105 tys (silnik 2,5l)

ponizej ceny oryginalnych czesci jakie uzyskalem w firmie nippon car (po rabacie)

pasek - 225
napinacz - 380
rolka 1 - 40
rolka 2 - 50
pompa - 220

w sumie sporo wychodzi a jeszcze pewnie przydaloby sie zmienic pozostale paski...

jak sadzicie, na czym mozna zaoszczedzic?

pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group