Nasze Miśki - Bandyta
Tomek - 06-06-2010, 15:09
też się nie dziwie
Ja za swojego dałem 25 tys., włożyłem w niego jakieś 2,5 tyś. (póki co) w częsci i robocizne, nie licząc drobnostek typu żarówki, środki do pielęgnacji itp, i nie licząc opłat rejestracyjnych
jakbym go sprzedawał to taniej niż 28 tyś. bym nie puścił, jakby nikt tyle nie dał to bym nie sprzedał
ale w sumie gadanie bez sensu, bo i tak go nie sprzedam
pozdro
Anonymous - 06-06-2010, 15:40
Rafal_Szczecin napisał/a: | badam rynek Bandzior zostaje,nie ma takiej opcji, bym go sprzedal | rowniez kiedys myslalem o takim numerze , jednak opcja ze jednak znajdzie sie jakis swir i da cene jaka bym zawolal za swoje auto jakos mnie nie pokusila zeby sprobowac...
osobiscie diesla z turbodziura bym nie chcial
Rafal_Szczecin - 06-06-2010, 15:46
wtedy mowisz, ze sprzedany
Anonymous - 06-06-2010, 15:50
za bardzo go lubie wiec nie ma takiej opcji przez najblizszych kilka lat
Tomek - 06-06-2010, 15:53
cuuube napisał/a: | za bardzo go lubie wiec nie ma takiej opcji przez najblizszych kilka lat |
Rafal miał na myśli chyba, że mówisz, że sprzedany, a nie sprzedajesz
fasola31 - 06-06-2010, 19:42
Rafal_Szczecin napisał/a: | ta ok, sprzedalbym , i co bym w zamian kupil nie dokladaja kasy ?
zalozenie przy "nowym" samochodzie musi byc takie, ze ma miec co najmniej tyle koni ile mam teraz (moze byc po chipie ) , diesel czy benzyna nie wazne,koniecznie manual, nie moze byc starsze od auta ktore teraz mam . raczej sedan,ew hatchback.
mission impossible |
całkiem mozliwe...
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12911342
220 kucyków 1500 kg masy... hamulce po 1998 roku BREMBRO przeszczepione z EVO !!! Seryjna szpera 25% przód, pełen komfort i full opcja
A tak wyglada czarna na 17''
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C13267308
Do tego o blachy nie ma co sie martwic...
Co do tych kielichow to nie chciałbym takiego auta... Dla mnie korozja na tym elemencie to rzecz niewybaczalna..... kaszana...
Anonymous - 06-06-2010, 20:36
fasola31 napisał/a: | Rafal_Szczecin napisał/a:
ta ok, sprzedalbym , i co bym w zamian kupil nie dokladaja kasy ?
zalozenie przy "nowym" samochodzie musi byc takie, ze ma miec co najmniej tyle koni ile mam teraz (moze byc po chipie ) , diesel czy benzyna nie wazne,koniecznie manual, nie moze byc starsze od auta ktore teraz mam . raczej sedan,ew hatchback.
mission impossible
całkiem mozliwe... |
rafał chyba nie napisał że auto musi jeszcze jako tako wyglądać, i być w miarę mało awaryjne a ta Lancia raczej nie spełnia żadnego z tych wymagań
fasola31 - 06-06-2010, 20:46
Derpin napisał/a: | rafał chyba nie napisał że auto musi jeszcze jako tako wyglądać, i być w miarę mało awaryjne a ta Lancia raczej nie spełnia żadnego z tych wymagań |
heh to pierwsze rzecz gustu... sprawa awaryjnosci wcale nie jest tak zle jezdze drugi rok zupe lnie bezawaryjnie poza awaria zamnka centralnego. Nie sadze zebym przez kolejne lata wydał wiecej kasy niz Rafał przez ostanie lata chocby na sama blacharke. Lecz wiem ze niektórzy nic poza mitsu nie widza . Fajne autka sam miałem colta i wiem ze był nie do zajechania silnik genialny... Blacha kiepska ale kielichów to nie musiałem robic
Ten gal ładny (ps czemu gril jest szary psuje nieco to) ale pozatym to bez rewelki.
A blacharka wyklucza go zupełnie, chodzi o kielichy..
robertdg - 06-06-2010, 20:56
fasola31, z takim podejsciem czlowiek to by nigdy nie kupił auta, sa auta w ktorych czlowiek godzi sie z fabrycznymi niedociagnieciami, bo poprostu gustuje w takim aucie, niektorzy lubia sobie pojedzic całkiem niepowtarrzalnym autem, a ze blacha skorodowala, no coz, taka konstrukcja, w kazdym aucie cos z czasem zgnije Nie demonizujmy, kazdy decyduje sie na taki samochod jaki jemu odpowiada
Rafal_Szczecin - 06-06-2010, 23:47
Derpin napisał/a: |
rafał chyba nie napisał że auto musi jeszcze jako tako wyglądać, i być w miarę mało awaryjne a ta Lancia raczej nie spełnia żadnego z tych wymagań |
nic dodac ,nic ujac .
fasola31 napisał/a: | Ten gal ładny (ps czemu gril jest szary psuje nieco to) ale pozatym to bez rewelki. |
jest szary,bo tak wyjechal z fabryki, jak dla mnie samochod bardzo "z" rewelka, znajdz inne auto na miescie, ktore budzi taki respect swoim wygladem.
co do wykluczania auta przez kielichy. to co ,kupujac samochod nie bylo tego, natomiast po 2 latach sie pojawilo, wiec co , powinienem wystawic jak najszybciej ogloszenie na allegro,bo kielichami zajela sie ruda ?
nie, trzeba bylo to jak najszybciej zrobic,zeby dalej nic nie poszlo, i teraz jest spokuj
fasola31 - 07-06-2010, 09:39
Rafal_Szczecin napisał/a: | ktore budzi taki respect swoim wygladem. |
Ładny jest przeciez mówie ale znajda sie co najmniej równie ładne...
Co do Kappy budzi ona respekt jeszcze bardziej w koncu to rzadowa limuzyna min. Kwasniewski sie nia woził No cóz dodatkwoy plus ze jest to auto nie zchamione przynajmniej narazie
A tak pozatym nigdy do kształtu blachy i plastiku nie czułem mięty... Wazniejsze dla mnie sa osiagi wyposarzenie spalanie i trawałosc... chociazby blach a w tym wszystkim to galant nie ma szans z kappa 2.0 20V TURBO. Ja co prawda mam 2.0 16 V TURBO (205 kM) ale przesiade sie na 20V z pewnoscia za jakis czas ze wzgledu na te 20 koni oraz hamulce z EVO V.
Rafal_Szczecin - 07-06-2010, 09:53
wg mnie kappa nie budzi zadnego respectu .
przepraszam za okreslenie ,ale wyglada jak zuzyty kondom , do tego, chyba taka super ta lancia nie jest ,skoro nawet hamulce bierze od 3 diamentow.
i nie porownuj samochodow turbo z wolnossacymi.
stary alfer - 07-06-2010, 11:03
Jessu Rafal_Szczecin,
jak ja nie kupię Miśka tylko np. Hondę to ja Ci jej w ogóle nie pokaże
Rafal_Szczecin - 07-06-2010, 12:00
ale ja uznaje inne marki
sebo199 - 07-06-2010, 12:01
Sorki że się wtrącę tak trochę z OT, ale stare powiedzenie mówi: "Nie to jest ładne co jest ładne a to co się komu podoba".
Miśki troszkę rdzewieją, taki ich urok. Praktycznie każda marka ma jakieś swoje minusy i przypadłości a zwłaszcza w autach 10 letnich i starszych. Galanty, najbardziej SE i Avance, mają bardzo udaną i niepowtarzalną urodę. Szczególnie da to się zauważyć na tle innych konstrukcji z tych lat. O mechanice nie trzeba wspominać bo wiadomo że jest wykonana perfekcyjnie i zadbane silniki z przebiegami w granicach 300 tys km nie wykazują zużycia.
|
|
|