[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Opony letnie-zimowe - Lancer CYxA
Lucas123w - 11-02-2013, 21:32
tyku spytaj się jaki jest rok produkcji tych opon.
tyku - 11-02-2013, 22:02
Lucas123w, Zapewnili mnie, że 2012.
Lucas123w - 11-02-2013, 22:06
To bierz, cena jest atrakcyjna. Zakręty będziesz brał bez hamulców przyklejony jak na superglu
Piotr-poznan - 20-02-2013, 19:45
krzychu napisał/a: | boski - to co pakują na fabryczne 18-stki zdaje się Yokohama Advan A11A to też nie byle co... |
Ja na 18'' dostałem Dunlop SP Sport 5000M.
A tak poza tym, to witam wszystkich, bo choć czytam od paru miesięcy, to to mój pierwszy post na forum
tyku - 21-02-2013, 09:45
Piotr-poznan, Jak na wersję Intense, to dziwne podejście ma teraz MMC. Przecież to są opony całoroczne, ciekawe jak spisują się w zimie? Jeżeli poczytać opinie to jakoś nie za różowo o nich piszą. Jeszcze jak opony na felgach 18" to zimą komfort jazdy nie zachwyca, na naszych wspaniałych drogach.
Ja osobiście w dobrej cenie kupiłem YOKOHAMA Advan Sport V103 215/45R18 89Y DOT 2012.
Jakoś nie bardzo wierzę w uniwersalne opony, chociaż doświadczenia jakoś mi brak.
Piotr-poznan - 21-02-2013, 18:51
Też mi coś nie pasowało oznaczenie M+S. Ale i tak nie jeżdżę na nich w zimie.
Oprócz 18'' na aucie, dostałem też do bagażnika komplet kół 16'' na alufelgach z oponami Semperit Speed-Grip 2.
tyku - 23-02-2013, 12:27
Piotr-poznan, To Cię z tymi Dunlop SP Sport 5000M wyrolowali. Nie mogli Ci dać dobrych letnich na 18".
RalfPi - 23-02-2013, 16:13
tyku napisał/a: | Piotr-poznan, Jak na wersję Intense, to dziwne podejście ma teraz MMC. Przecież to są opony całoroczne, ciekawe jak spisują się w zimie? |
Brat ma Ceed'a i nabył opony całoroczne - mówi, że spisują się bardzo dobrze - wcześniej zmieniał zima/lato, ale zimówki "dojechał" w lecie i mówi, że w stosunku do zimowych, całoroczne spisują się nad wyraz dobrze
Piotr-poznan - 23-02-2013, 19:25
tyku napisał/a: | Piotr-poznan, To Cię z tymi Dunlop SP Sport 5000M wyrolowali. Nie mogli Ci dać dobrych letnich na 18". |
Szczerze mówiąc, to akurat na opony w ogóle nie spojrzałem, kupując to auto. Pewnie nawet jakby było na Kumho to też bym nie zauważył
A tak poza tym, jeździłem na tych oponach przez 4 miesiące i jakichś specjalnych kłopotów nie miałem. Aczkolwiek dość głośne są moim zdaniem.
April77 - 01-03-2013, 11:53
W oponie letniej (na zbliżający się sezon) zauważyłem wciśnięty kamyk (na samym środku bieżnika) - jak się okazało był to gwóźdź .
Zawiozłem koło do wulkanizatora i naprawił to metoda "kołkowania" Od spodu ,wewnątrz łatka a na zewnątrz wystaje kołek średnica około 3mm - (wyglądało to gigantyczna pinezka).
Opony nowe, kupione w zeszłym roku jeszcze 7 mm.
Czy ktoś z Was miał naprawiane tak opony? Ja od 20 lat nie przebiłem koła więc nie jestem w temacie.....
Czy tak naprawianą oponę można normalnie używać? Jeździć po autostradzie? Stwarza jakieś zagrożenie?
krzychu - 01-03-2013, 12:07
April77 - no raczej standard....
mazin - 01-03-2013, 12:30
April77 napisał/a: | W oponie letniej (na zbliżający się sezon) zauważyłem wciśnięty kamyk (na samym środku bieżnika) - jak się okazało był to gwóźdź .
Zawiozłem koło do wulkanizatora i naprawił to metoda "kołkowania" Od spodu ,wewnątrz łatka a na zewnątrz wystaje kołek średnica około 3mm - (wyglądało to gigantyczna pinezka).
Opony nowe, kupione w zeszłym roku jeszcze 7 mm.
Czy ktoś z Was miał naprawiane tak opony? Ja od 20 lat nie przebiłem koła więc nie jestem w temacie.....
Czy tak naprawianą oponę można normalnie używać? Jeździć po autostradzie? Stwarza jakieś zagrożenie? |
Jeździłem taką kołkowaną w dwóch albo trzech miejscach, czasem z prędkościami niemieckoautostradowymi, wszystko było OK. Choć rzeczywiście, też się zastanawiałem, czy taka kołkowana wcześniej nie strzeli.
Robert_N - 01-03-2013, 14:12
April77, Ja też rok temu zauważyłem śrubkę wbitą w koło. Podjechałem do oponiarza a on zdejmuje koło, wyciąga śrubę, pilnikiem powiększa dziurę (nawet nie wypuszczając powietrza) wpycha kołek z klejem, coś tam majstruje, dobija powierza i zakłada koło. Pytam co to za technologia?? a on że technika idzie do przodu i nie trzeba opony ściągać z felgi, byle uszkodzenie nie było za blisko krawędzi. Koło śmiga bez zarzutów.
kotakot - 14-04-2013, 07:43
Jeśli chodzi o oponki letnie to ja po 5 latach zmieniłem fabryczne Dunlopy na oponki Nokian V
Powody takiego wyboru: opinie + cena (najtańsze w klasie premium) + satysfakcja z zimówek Nokiana. Na razie za krótko na ogólną ocenę ale na pewno są lepsze od Dunlopa na mokrym (m.in. nie zrywają podczas ruszania).
tyku - 14-04-2013, 11:23
Ja też po wymianie na letnie : Yokohama ADVAN Sport V103 215/45 R18 89 Y,ZR - przyczepność na suchym i mokrym niesamowita, aż się boję jeździć teraz
|
|
|