kamilek - 22-04-2016, 09:22 To ciekawe. Ja się kiedyś zdziwiłem, jak kupiłem kopułkę, bo widzę, że są jakieś śrubki, a w E16 miałem na zaczepy, i myślałem że w E33 jest tak samo. Ale potem się okazało, że jednak nie, są śrubeczki 
se7en - 09-05-2016, 23:07 zachciało mi sie tripa.... 
Niemcy/Austria 
Bibione/włochy 
Chorwacja w drodze do Rijeki 
Arena Zagreb 
Galant dał rade w trasie 
w tym tygodniu doprowadze klime do ładu i jezdzic w kolejne trasy 
ps. Niemiecka bana pozwoliła potestowac możliwosci
deejay - 09-05-2016, 23:19
Z górki nie liczy sie 
kamilek - 09-05-2016, 23:23
To jego max? Czy jak mawia Typowy Mirek, "Panie jeszcze sporo pod pedałem było"?
A fotki, mówiąc językiem drwali - zarąbiste Wracając możesz zahaczyć o Legionowo 
Krzyzak - 10-05-2016, 07:51 póki nie jest za gorąco to się sprawdza - no chyba, że masz klimę... podróż fajna, też podobną odbyłem w E32 se7en - 10-05-2016, 15:02
no wlasnie na gazie mu ciezko było przekroczyć 200, natomiast benzyna potrafiła dobic do 210 licznikowo, ale wiem ze jest to ok 200, bo przekłamanie licznika przez wieksze felgi jest i to nie z zadnej górki 
btw. wpływ ma tez opor powietrza, galant jest obniżony wiec teoretycznie powinnien na tym zyskac
dzieki  wiem, spokojnie ogarniam sprawy z tym zwiazane
przecież wiesz ze mam, od poczatku tematu było, w tym tygodniu jade ją zrobic w 100% sprawną - narazie oddalem dzisiaj do regeneracji półośki wewnetrzne, bo te bicie to masakra jakas... gosciu od regeneracji stwierdzil, ze mocno zjechane, i ze ktos tak jezdził dlugo 
jak tylko pieniadze pozwolą, to bede robil wiecej takich tras, we wrześniu planowo na oktoberfest
btw jazda na gazie jest mega tania. udało mi sie w trasie osiagnac 450 km i problem w tym... ze jechało by jeszcze dalej , podejrzewam ze byly 2-3 litry, bo na stacji po włosku sie nie umialem dogadac by dobił do końca, i zalał mi 38 litrów (wchodzi 46) chyba ze tak duzo jeszcze było...
se7en - 21-05-2016, 17:42 dzisiejsza sobota mineła pod znakiem.. sajgonu
od 9 do 17 targalem auto, to znaczy wyciaglem fotele i inne, prałem wykładzine fotele. syfu co nie miara, bardzo polecam kazdemu wypozyczenie odpowiedniego odkurzacza na wode i jak sie ma mozliwosci gdzie, to prac, bo roznica w czystosci kolosalna, swiezo w srodku, jak nowe auto
 
 
zdjecia nie oddaja widoku i zapachu ..
a teraz ciekawostka, dla tych co moga pomyslec ze to niewiele daje: 
góra wyprana, dół maras
podejrzewam ze auto nie miało prania wodnego od chyba poczatku fabryki po za odkurzaniem (jak zdecydowana wiekszosc aut...) Hugo - 21-05-2016, 17:47
se7en - 21-05-2016, 17:54
na pierwszy rzut oka tak nie wygladały, dopiero gdy sie zaczeło prac... 
pomyslec ze dbam, odkurzam czesto itd, ale pranie wodne dopiero zrobiły robote. ps. poszło 5 wiader w odkurzaczu , syf syf syf czarna maz, a jak wciagles wode z foteli i tapicerki, to taka zółta maź, ze masakra, ile razy robisz tyle tego idzie ze trzeba robic bedzie czysto leciało 
jutro sie biore jeszcze za podsufitke.... 
Krzyzak - 22-05-2016, 21:03 dlatego skórzana tapicerka rulez
Hugo - 22-05-2016, 22:02
se7en - 22-05-2016, 23:37 dlatego... jak kasa mi pozwoli to robie skore + alcantare z czerwoną nicią
ps. Krzyżak, ale na podłodze nie masz skory wiec tak czy siak prać musisz
Bizi78 - 23-05-2016, 09:02
Zawsze można wozić drugie buty w aucie jak kobieta i po prostu zmieniać .
se7en - 23-05-2016, 14:15
a kurz tam osiadajacy? a pasazerowie?
u mnie jedynie podsufitka byla 'bez róznicy' po wypraniu, widac ze nikt nie palił i nie pobrudziło sie
Krzyzak - 23-05-2016, 22:14 Parę lat temu też wyciągnąłem z E32 wszystko co się dało z wnętrza i solidnie wytrzepałem. Nie kurzyło się jakoś mocno. Także też przechodziłem przez kwestię estetyki 
|
||||||||||||||||||||||||||||||
