To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Instalacja gazowa - LPG - Lancer CYxA

karol20 - 15-10-2011, 11:18

Witam.
Kilka słów po przejechaniu 25 tys. Na LPG
1. Spalanie 9-10 litrów , jak wynika z moich obliczeń jest to 23 % więcej niż BP ( porównałem kilka razy wskazanie komputera z rzeczywistym tankowaniem LPG ) . Zużycie benzyny znacznie mniejsze niż w Cari 1,6 którą przejechałem 100 tys. Na LPG i raz w miesiącu musiałem tankować paliwo za 50 zł. Obecnie takie tankowanie jest raz na 3 miesiące a wynika to z czasu przełączania z benzyny na LPG .
2. Koło zapasowe leżakuje w piwnicy .
3. Nie odczuwam spadku mocy na LPG
Minusy zagazowania :
- muszę udać się na przegląd techniczny w listopadzie tego roku a nie za dwa lata . Uważam to za bezsensowny przepis ………
- brak koła zapasowego i trochę mniejszy bagażnik . Nie mam już możliwości opuszczenia podłogi .
I to tyle z mankamentów . Auto na LPG sprawuje się bardzo dobrze .
- faktyczna różnica przejechania 100 km to 15 zł .
-rozliczyłem podatek VAT za instalację . Od paliwa już niestety vatu nie odliczę . To samo dotyczy przeglądów .
- mam duży zbiornik , wchodzi 48 litrów LPG . Średni zasięg na zbiorniku to 500 km.
Załozenie instalacji LPG jest uzasadnione finansowo . Nikt nie zakłada gazu żeby było fajniej i wygodniej . Jest tylko jeden powód . KOSZT przejechania 100 km.
Jak zakładałem gaz w listopadzie 2010 najnowszym rozwiązaniem był STAG Premium . Będąc na przeglądzie zapytałem czy jest nowy soft do tego staga . Odpowiedź była taka że soft jest ale jest też nowsze urządzenie Staga .
I tutaj drobna rfleksja . Branża LPG cały czas dynamicznie się rozwija . Jest kasa na nowe rozwiązania , firmy zakładające instalacje LPG ( te dobre ) nieźle zarabiają . Firma w której zakładałem instalację pod każdym względem może być wzorem dla innych warsztatów . Dlaczego tak jest . Bo ludzie zaufali tej technologii . Widzą jakie przynosi korzyści finansowe bo to jest sedno sprawy . Bez chłonnego rynku nie było by rozwoju .
Mam auto nie przystosowane fabrycznie do LPG . Moje wątpliwości co do przystosowania budzi cena 1000 zł. Jedna plastikowa spinka w serwisie kosztuje 5 zł , a przestawienie produkcji dla potrzeb montażu lepszej głowicy i lepszych i droższych gniazd zaworowych 1000 zł . Pisze że lepszych i droższych bo gdyby tak nie było to zakładano by je w każdym egzemplarzu Lancera . Zakładam bowiem że te wzmocnione gniazda i głowica pojadą również na benzynie . Gdyby można było zakupić Lancera bez czekania na niego kilka miesięcy dołożył bym nawet 4 tysiące złotych aby mieć taki egzemplarz . Dla osób zdecydowanych na założenie LPG do nowego auta i zachowanie gwarancji ta kwota jest do zaakceptowania . Nie pasuje mi więc to ani finansowo ani marketingowo .
Pozdrawiam .
:)

Luk - 15-10-2011, 15:50

karol20 napisał/a:
-rozliczyłem podatek VAT za instalację . Od paliwa już niestety vatu nie odliczę

Czyli jak dotąd odliczałeś VAT od paliwa?
karol20 napisał/a:
faktyczna różnica przejechania 100 km to 15 zł .

Uwzględniając to, że od benzyny odliczałeś VAT, a od gazu nie? Czy bez uwzględniania VAT?

karol20 - 15-10-2011, 19:15

Od 1 stycznia 2011 posiadacze aut z kratką nie mogą odliczyć podatku VAT od paliwa :evil: ( gazu , benzyny ) . Przed styczniem 2011 była taka możliwość . Kwota 15 zł to różnica brutto bez uwzględnienia podatku VAT .
Luk - 15-10-2011, 19:30

karol20, ok, myślałem, że od gazu nie można było odliczać VAT. Fakt, że obecnie w ogóle nie można odliczać VAT od paliwa. Ja nie montowałem kratki, jednak ważniejsza była dla mnie funkcjonalność.
15 zł/100 km to w moim przypadku ok. 2500 zł/rok, czyli zwróci się po 2 latach. Gdybym miał zamiar jeździć dłużej, to pewno bym się zastanawiał :)

robertdg - 15-10-2011, 23:00

karol20 napisał/a:
Kwota 15 zł to różnica brutto bez uwzględnienia podatku VAT .
Nie kapuje, albo niewyrażnie czytam :?
zdzicho - 15-10-2011, 23:05

Dlatego przy moich przebiegach ok. 9-12 tys. km/rok nie założę instalacji gazowej, wyliczyłem w przeciągu 6-7 lat zyskuję ok. 1200zł na rok, żaden zysk a problemów może bć co nie miara.
Każdy pisze ten co ma lpg, mam lpg super ekstra o jeju ale tanio, ok ale co powie ten co odkupi taki pojazd ... to może być różnie... ok ktoś powie a co mnie to ... a ja powiem czyli masz to wedupie czyli typowy polak...obym ja miał dobrze TY SIĘ FRAJERZE MARTW.
Nie zrozumcie mnie źle poprzedni miałem pojazd na lpg i wszystko było ok ale to był samochód za 20 tys. a nie za 63tys. jest różnica ...

ko5a - 15-10-2011, 23:24

zdzicho,
po pierwsze primo :P , nikt nikogo nie zmusi do kupna samochodu z LPG
po drugie primo :P za kilka lat, jak już coś miałoby się zacząć faktycznie dziać z motorem, Lancer też będzie warty 20tyś.
po trzecie primo ultimo, nikt nie powie Ci teraz że faktycznie "coś" dziać się będzie.

karol20 - 16-10-2011, 00:06

Dobry wieczór .

Cytat:
Nie kapuje, albo niewyrażnie czytam
. Może trochę nie precyzyjnie się wyraziłem .
7,8 BP x 5,3 = 41 zł
9,5 LPG x 2,8 = 26 zł 41-26=15 .
I słowo do Zdzicha . Ja kupiłem kilka lat temu używany samochód zasilany LPG i bardzo go sobie chwaliłem . Kolejny właściciel również nie narzekał . Nikt nie zmusza ludzi do zakupu używanych aut zasilanych LPG . Gadki typu „
Cytat:
a ja powiem czyli masz
Cytat:
to wedupie czyli typowy polak...obym ja miał dobrze TY SIĘ FRAJERZE MARTW
” są żałosne . Zastanów się chłopie zanim coś napiszesz .
zdzicho - 16-10-2011, 10:58

karol20 napisał/a:
... są żałosne . Zastanów się chłopie zanim coś napiszesz .


Ja ci powiem co jest żałosne chłopcze: kupić samochód za ponad 60 tys. i nie mieć pieniążków na PB95 lub Pb98.

jaca71 - 16-10-2011, 11:03

karol20, zdzicho, Kończymy wycieczki osobiste, bo jak nie to...
RalfPi - 16-10-2011, 12:10

Panowie - luz..
Oby To Forum nigdy nie przypominało innych w sensie negatywnym...
Nic nie jest żałosne i każdy robi, co uważa za stosowne.
LPG wychodzi zdecydowanie taniej i tyle..
A jak ktoś mi mówi, że żałosne jest to że nie stać mnie na PB tylko na gaz.. To jego sprawa:) I jego problem:)

Pozdrawiam i stanowczo dołączam się do prośby jaca71.

karol20 - 16-10-2011, 18:37

Cytat:
A jak ktoś mi mówi, że żałosne jest to że nie stać mnie na PB tylko na gaz.. To jego sprawa:) I jego problem:)
Masz rację . Podpisuje się pod tym .
Birkhof - 21-10-2011, 17:25

ko5a napisał/a:
dzisiaj oddałem lansnera do zagazowania, będę kolejnym królikiem doświadczalnym ponieważ silnik nie przystosowany do LPG.

dam znać jakie wrażenia jak odbiorę samochód.
a u Was jak się 1.8 LPG MIVEC spisuje? coś niedobrego się dzieje?



Witam, jak wrażenia ?
możesz napisać ile przejechałeś i jak się sprawuje instalacja (jaki sprzęt?)
Dzięki, pozdrawiam.

Na forum jestem nowy więc witam wszystkich serdecznie :P

[ Dodano: 21-10-2011, 17:26 ]
MitsuZbych napisał/a:
Witam,
dawno tu nie zagladalem a wtracilem sie w watek montazu LPG do Lancerka 1,8 MITEC. Minal prawie rok od montazu wiec moge podzielic sie opiniami.
Szykowalo mi sie sporo km do jezdzenia Lancerkiem wiec podjalem szalenczą decyzje ze zaryzykuje utrate gwarancji i zamontuje instalacje LPG. Wrazenia...
Zrobilem 20kkm - nie jest to wiele, spodziewalem sie wiecej ale okazalo sie ze mialem tez inny wózek do jezdzenia wiec Lancerek troche sie zaoszczedzil.
Samochod chodzi bez zarzutu.
Do lekko glosniejszej pracy silnika o ktorej pisalem kiedys przyzwyczailem sie kilka dni po montazu i w ogole przestalo to mnie interesowac. Spalanie - na trasie 9-10l LPG/100km, w miescie zalezy jak sie jezdzi i czy sa korki wychodzi 13-14l/100km. Spadku mocy nie zauwazylem pomiedzy jazda na benzynie a na LPG - moze to kwestia dobrego ustawienia sekwencji.

Jedyny moment kiedy mialem stres w zwiazku z instalacja to kiedy dalem Miska do przetestowania mojemu bratu ktory zjadl zeby na samochodach. Jechal krotko, ale na maxa ile fabryka dala - szybkie redukcje na zakretach, z piskiem opon itp.

Po tej "przejazdzce" zapalila mi sie kontrolka silnika i na wolnych obrotach pojawilo sie (zdarzajace sie w innych samochodach na LPG) leciutkie "bujanie" obrotow. Mialem stresa ze cos sie schrzanilo ale po wizycie w warsztacie gdzie montowano mi LPG moj mechanik uspokoil mnie. Poradzil abym pojezdzil ok 200km na benzynie i komputer wroci do normy bo to nie EVO tylko wersja dla normalnych i od takiej jazdy nawet na benzynie moze mu sie przestawic jakas mapa. Jesli by nie wrocil mialem w serwicie zaladowac od nowa mape do komputera. Na szczescie po tych 200km na benzynie wszystko wrocilo do normy i dalej smigam na gazie - od tego momentu 15tys km.

Pisze to tylko jako przestroge. No ale nie kazdy ma brata z taka ciezka noga... Ja w kazdym razie juz nigdy nie dam mu zadnego samochodu do "przetestowania". Aha..nie wspomnialem ze spodobala mu sie jazda testowa i chwalil Miska ;-)



Po co te bzdury o predkosci?




Witam, jak się sprawuje autko, ile już przejechane - mały update na pewno się nam przyda :-)

Pozdrawiam.

Birkhof - 21-10-2011, 18:23

RalfPi napisał/a:
A propos gazu, opinii itp... Był Ktoś na Forum, kto dawał sobie bodajże rękę uciąć, że po 40kkm trzeba będzie regulować luzy..
Na przykładzie Kolegi bastek1 widać, że.. wcale nie trzeba!
Pozdrawiam i spokojnej Niedzieli życzę!



bastek1 chyba jest tutaj na całym forum największym królikiem doświadczalnym w temacie zagazowania silnika od Mitsu nieprzystosowanego (bynajmniej w teorii) do LPG :-)

btw, Czy jest ktoś tutaj kto zagazował może silnik 2.0 ?

PaczekDNA - 25-10-2011, 11:17

A powiedzcie mi jak wyglądają przeglądy gwarancyjne w miśkach 1,8 przystosowanych do LPG z właśnie taką instalacją?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group