To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

MMC Car Poland & Dilerzy Mitsubishi - ASO - tu chwalimy i wieszamy psy

tomekrvf - 11-08-2009, 16:11

Hubeeert, podaj VIN swojego Colta
marexi - 11-08-2009, 16:15

potrzebuje mail do pana marka malika z pabianic
Hubeeert - 11-08-2009, 17:58

tomekrvf :arrow: PW :D
Anonymous - 12-08-2009, 15:10

Napiszę kilka słów o serwisie ASO w Opolu ("Szic" ul. Krapkowicka).

Blisko rok temu kupiłem Miśka co prawda wiekowego ale dbam o niego jak mogę i co mogę to robię właśnie w ASO (wymiany eksploatacyjne, rozrząd, naprawy).
Obsługa bardzo uprzejma, słowna, chętnie pokazują co i jak jest robione (nie jestem mechanikiem ale chętnie się uczę ;) i dotrzymują terminów.
Co do cen, części kosztują całkiem standardowo - oczywiście zamienniki (a nawet zdarzają się miłe niespodzianki jak nowa cewka zamiennik za 200 zł), natomiast robocizna już drożej ale w życiu trzeba się cenić :) Żadna wizyta nie wymagała poprawek.

Pozdrawiam

Ulf - 20-08-2009, 11:53

Witam

moja pierwsza naprawa miśka w warsztacie, padło sprzęgło, pojechałem do mechanika, który zajmował się moim poprzednim samochodem, diagnoza - wymiana wysprzęglika...

pojechałem do sklepu zorientować się jak z dostępnością, były małe problemy, ale nic to, w końcu zdecydowałem się pojechać do ASO głównie po informacje jaki wysprzęglik dokładnie do mojego auta i jakie ceny. W ASO szybko naprowadzili mnie, że w tych samochodach raczej wysprzęglika się nie wymienia, tylko regeneruje. Skończyło się na tym, że zostawiłem u nich samochód, bo strach było wracać, za parking nie policzyli opłaty a troche stał i czekał na części (kilka dni ;) ). Jak tylko części doszły szybko zostało zrobione co trzeba i samochodzik już był w moich rękach.

więc duży plus dla ASO Mitsubishi Arpol Motor Company ul. Szosa Bydgoska 52, 87-100 Toruń

Miła, fachowa obsługa. I zapłaciłem mniej, niż bym to robił u mechanika od poprzedniego samochodu. Miłym dodatkiem było to, że samochód wewnątrz był odkurzony :) , jak go oddawałem to nie był taki czysty.

PS co do VIN-u, też mam z nim problem, bo według niego nie mam silnika GDI :) , ale pan w ASO wyszedł obejrzeć moje auto, po oględzinach stwierdził, że na pewno to jest GDI i że być może jest błąd w bazie ( a już zacząłem się bać ze jakiś szczep kupiłem), co jak sądzę raczej winą tego ASO nie jest. Kolejny plus dla ASO, bo mógł powiedzieć, że z VIN-u wynika tak i tak i koniec kropka :) .

Mywash - 24-08-2009, 15:40

Witam
watek dosc dlugo sie ciagnie. A jakie sa wasze opinie na dzis? W koncu kryzys, fabryki bankrutuja? Czy poziom serwisu Was zadowala? Gdzie w W_wie ASO serwisujecie swoje Miski? i dlaczego...

sla - 26-08-2009, 00:00

Mywash napisał/a:

Czy poziom serwisu Was zadowala?.

Nie
Mywash napisał/a:

Gdzie w W_wie ASO serwisujecie swoje Miski? i dlaczego...

Auto-Test, miałem najmniej zastrzeżeń i można się było dogadać, przynajmniej jak pracował p. Marek Cygan teraz jest w/g mnie trochę gorzej.

Mywash - 26-08-2009, 17:26

A co sadziecie o serwisie Japan Motors na Torunskiej?
sla - 26-08-2009, 23:16

Nic, za krótko istnieje. Ja przetestowałem wszystkie w Warszawie a mianowicie nie istniejący Auto-Kwapisz, potem Mitcar, Allianz, Auto GT i Auto-Test. Od paru lat jestem wierny temu ostatniemu, ale jeżeli będzie jakiś lepszy, tzn. mający mniej wpadek, to zawsze można zmienić.
w_dobro - 30-08-2009, 09:41
Temat postu: ASO Rzeszów-Boguchwała---niezła jazda
Witam

Moje pierwsze wrażenia(innych już nie będzie) odnośnie ASO Boguchwała

Salon.

4 praktycznie bezrobotne osoby w koszulkach Mitsu... pytanie (zaczepne) odnośnie silnika
VW(BSY) ...głupia mina podobno mechanika .. odpowiedź-"nie orientuje się"

Salon nie posiada (tak na pierwszy rzut oka) warsztatu... salon i serwis w jednym pomieszczeniu 15x20m... dramat

Moje zlecenie -analiza sterownika silnika .Sprawdzenie ciśnienia na turbinie.. (mała moc jako symptom przeze mnie zgłaszany)-działanie- sprawdzenie błędów na silniku(oczywiście brak) i stwierdzenie ... skoro nie ma błędów to ciśnienie też musi być OK... śmiechu warte... no ale dalej

Drugi symptom .. drgania ... Pan się przejechał- odpowiedź- te typy tak mają -nie sprawdzili ani dwumasy ani poduszek pod silnikiem .. nic..

Całość prac na podjeździe salonu...

A teraz najlepsze- faktura-Diagnostyka komputera silnika........

Pan się pyta: Czy było telefonicznie ustalane za ILE ta przyjmność..
Ja: No.. w zasadzie tylko co trzeba zrobić...
Pan w obsludze ..patrzy w strop...I TAM AKURAT BYŁO NAPISANE... 150 PLN... hahahah
a ja myślałem że Renault (ASO) to edit by Jackie. a tu proszę

W średniowieczu spalono by taki serwsi na stosie za LICHWĘ....

Pozdrawiam i NIE POLECAM :evil: :evil: :evil:


Coby pokazać jednak jakis pozytyw...wycieczki do Boguchwały.. to zareklamuje warsztat.. inny ale w tym samym kierunku od Rzeszowa.. serwisowałem tam Audi, Skodę, Renault, Toyotę (diesle i benzyniaki) ... SZIK serwis w Tyczynie.. , polecam .. mają swoję wady .. ale jest kilku mechaników naprawdę z ogromną wiedzą i wręcz pedantycznym podejściem do samochodów....ceny cześci na miejscu BDB

Jackie - 12-09-2009, 21:47

w_dobro napisał/a:
a ja myślałem że Renault (ASO) to złodzieje.. a tu proszę

Zanim raz jeszcze napiszesz tak kategoryczną opinię proszę o skan wyroku sądu RP, bo w każdym innym przypadku łamiesz prawo a tu jest to niedopuszczalne. Nazywanie kogoś złodziejem bez wspomnianego załącznika jest przestępstwem i nie ma tu znaczenia czy chodzi o ASO Renault, Mitsubishi czy "wujka Józka". Twój post edytuję i na razie obędzie się bez ostrzeżeń (masz mały staż na forum, więc możesz nie znać wszystkich niuansów naszego zakątka internetu) ale na przyszłość weź to pod uwagę.
Pozdrawiam

[ Dodano: 12-09-2009, 20:50 ]
w_dobro napisał/a:
W średniowieczu spalono by taki serwsi na stosie za LICHWĘ....

BTW, jakoś nie mogę sobie przypomnieć o kimś spalonym za lichwę, dyby tak ba nawet batożenie ale stos? Jakiś konkrecik? ;) :D

macia - 12-09-2009, 22:09

Jackie - z całym szacunkiem - koledze chodzi o prawdę, a nie wyrok sądu, czy orzeczenie popełnienia przestępstwa...
Jackie - 13-09-2009, 10:27

macia, są trzy prawdy....
Prawo w Polsce jest jakie jest i nie dopuszcza do używania takich epitetów bez wyroku sądu. Może napisać (jak z resztą zrobił) co go boli i co mu się nie podobało ale nazywanie czy nawet sugerowanie, że ktoś jest złodziejem bez sądu jest przestępstwem, inaczej - bez udowodnienia winy osoba czy firma jest niewinna. O winie stanowi wyrok sądu.
Również z całym szacunkiem
Pozdrawiam

Krzysiek_slask - 13-09-2009, 10:46

A ja akurat mam pozytywne zdanie na temat serwisu w Buguchwale. ;)

Tak sie sklada, ze zamierzalem kupic uzywanego Mitsu z Rzeszowa wlasnie. Krajowka, nie bity, stan wizualny ok - po prostu igla, przebieg bez zarzutu, cena calkiem przyzwoita (samochod roczny). Ale jak to sie mawia - strzezonego Pan Bog... podjechalem zatem do serwisu w Boguchwale, jako ze najblizej od Rzeszowa.

No i az by sie chcialo sparafrazowac nazwe tego miasta - "Chwala Bogu", ze tam podjechalem. Po wjechaniu na podnosnik wyszlo na to, co to za rzezba. Jego bezwypadkowosc mozna bylo miedzy bajki wlozyc.

Szczegolne podziekownia kieruje na rece Pana, ktory uswiadomil mnie odnosnie ciemnej przeszlosci samochodu.

Wniosek - warto zaplacic pare groszy za ekspertyze niz potem plakac, ze sie kupilo taka a nie inna mine ;)

Pozdrawiam pracownikow ASO Boguchwala

w_dobro - 24-09-2009, 20:21

Jackie napisał/a:
w_dobro napisał/a:
a ja myślałem że Renault (ASO) to złodzieje.. a tu proszę

Zanim raz jeszcze napiszesz tak kategoryczną opinię proszę o skan wyroku sądu RP, bo w każdym innym przypadku łamiesz prawo a tu jest to niedopuszczalne. Nazywanie kogoś złodziejem bez wspomnianego załącznika jest przestępstwem i nie ma tu znaczenia czy chodzi o ASO Renault, Mitsubishi czy "wujka Józka". Twój post edytuję i na razie obędzie się bez ostrzeżeń (masz mały staż na forum, więc możesz nie znać wszystkich niuansów naszego zakątka internetu) ale na przyszłość weź to pod uwagę.
Pozdrawiam

[ Dodano: 12-09-2009, 20:50 ]
w_dobro napisał/a:
W średniowieczu spalono by taki serwsi na stosie za LICHWĘ....

BTW, jakoś nie mogę sobie przypomnieć o kimś spalonym za lichwę, dyby tak ba nawet batożenie ale stos? Jakiś konkrecik? ;) :D






OK OK... przesadziłem z tym "złodziejem" chociaż wyraźnie napisałem że tak myślałem ... inną sprawą że w takim przypadku nikt nie będzie mnie ścigał "z urzędu" .. co najwyżej z pozwu cywilnego co w przypadku aktywności incognito jakim jest każde forum(tak konkretnie to jedno z powodów istnienia takiego miejsca) jest praktycznie nie do zrealizowania...

Podtrzymuje jednak że 150 PLN za stwierdzenie braku błędów i uszkodzeń to jest zdzierstwo jakich mało....


Co do lichwy.. polecam lekturę dekretu papieża Gracjana z XII wieku....


:evil:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group