To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Jako, że jestem stały w uczuciach... ELW

Hugo - 22-09-2016, 21:25

booohal napisał/a:
Chętny ktoś na przewody w stalowym oplocie? Około 160zł za komplet na przód.
A przód i tył?
booohal - 22-09-2016, 21:49

Też z 80zł za sztukę czyli około 320zł kpl. by wyszedł.
Hugo - 23-09-2016, 08:12

Kurcze dobra cena, ale teraz nie mogę :?
booohal - 15-10-2016, 15:52

Usunąłem w końcu walenie w prawym przodzie.
Powtórnie wyszedł mój debilizm. Od samego początku przeczuwałem, że może to być odbojnik. Mało tego, leżał nowy komplet na przód na półce w garażu... ale nie, mądry Krzyś musiał najpierw całe zawieszenie wymienić :D :D :D Ale większości, jak się okazało po wymontowaniu, i tak się należało.
Z prawej strony odbojnika nie było w ogóle. Z lewej jak widać na fotach.








Przy okazji przymierzyłem niedawno kupione koło.






Ale nie wiem czy nie sprzedam bo już mam nową wizję :D

Hugo - 15-10-2016, 17:43

Bardzo fajnie te aluski do niego pasują.
booohal - 15-10-2016, 17:51

No i ET35 i 7,5J ... :)
robertdg - 15-10-2016, 18:09

Co to za kólka i o którym odbojniku piszesz - przekładka miedzy talerzem a sprezyna :?:
booohal - 15-10-2016, 18:12

Kółka to Autec 17'' ET35 7,5J
Odbojnik ten na tłoczysku amortyzatora ;) Stary - na zdjęciu czerwony i nowy, już założony - koloru białego.

booohal - 19-11-2016, 11:39

Ejjjj, jak to z tymi paskami wielorowkowymi było?
Do mnie będzie szedł 4PK950 i 6PK1060?

robertdg - 19-11-2016, 17:13

booohal napisał/a:
Do mnie będzie szedł 4PK950 i 6PK1060?
Tak
booohal - 19-11-2016, 18:36

:thumbright:
booohal - 26-04-2017, 11:42

Dawno mnie tu nie było :oops:
Galant do poniedziałku miał się dobrze. W poniedziałek umyłem silnik, a we wtorek przy próbie odjechania z pracy zdechł...
Zamordowałem kolejny aparat zapłonowy myciem silnika 8)
Nie wiem czemu tak się dzieje. Po ostatnim myciu też aparat padł, a w środku było sucho. Podejrzewam, e teraz też tak będzie bo po aparacie jakoś specjalnie nie lałem... NIe wiem czy ta woda wchodzi w kostkę i powoduje jekies spięcie czy co. Z resztą ostatnio po myciu silnika jeździłem ze dwa/trzy dni zanim umarł aparat. Teraz przejechałem około 30km. Ja rozumiem jakby od razu pał ale tak...?
No nic, następny aparat w drodze.
Jak go się tam odkręcało? Klucz 14? Te dwie śruby co widać i to wszystko? Pamiętam, że ostatnio sie trochę nagimnastykowałem ale tak to poszło całkiem sprawnie.

Hugo - 26-04-2017, 13:32

booohal napisał/a:
Jak go się tam odkręcało? Klucz 14?
Kluczyk nasadowy 10 i 12 do osłony pod aparatem i 12 do śrub aparatu :wink:
MichciuGT - 26-04-2017, 14:27

booohal napisał/a:
W poniedziałek umyłem silnik

Nie wiem jak u Ciebie, ja u siebie myłem komorę silnika tylko raz i to w dodatku uważając żeby nie pryskać środkiem na elementy elektryczne, czy też takie na które mogłoby to źle wpłynąć, no ale też mam o tyle dobrze że nie mam kopułki zapłonowej, w każdym razie, na przyszłość, chyba nie jesz z komory silnika?, tzn. nie trzeba jej myć co chwilę.

deejay - 26-04-2017, 16:42

Kopulka będzie sucha no ma uszczelkę , pierwsze co to woda dostaje się i ścieka do cewki w aparacie. Chwila pracy silnika i cewka umiera z wilgoci.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group