Nasze Miśki - The Fart - Mała angielska historia motoryzacji by Swinks
fj_mike - 07-03-2011, 11:11
Fart z norweskiego (szwedzkiego też) to prędkość Taka gra słów by Petter Solberg który nie bryluje z angielskiego. Ale pasuje jak ulał do The Fart'a
swinks_UK - 07-03-2011, 23:09
Dobra, nie robiłem jeszcze ani filmiku ani nagrania dźwieku, ani zdjęć bo odrobinę jestem zabiegany.
Wygrzebałem zdjęcia jeszcze robione w domu po odebraniu przesyłki, z którą był mały kłopot.
Otóż siedziałem sobie zrelaksowany w pracy doglądając moich "muminków" a tu telefon od Celiny, ze na poczcie nie chcą jej wydać paczki. Pomyślałem, ze pewnie jakiś problem jezykowy i poprosiłem Celinę, by mi dała do telefonu tą pania co robi problemy. A ta Angielka mówi mi, żebym osobiście przyjechał, bo jest problem z wydaniem i tego nie da Celinie.
Wściekły jak diabli (w głowie już szykowałem awanturę) zjawiam się na poczcie po kilkunastu minutach (na szczęście w pracy jestem sam sobie szefem, wiec sie zwyczajnie wyrwałem). Już się szykuję do awantury, a tu pani z okienka z inną pracownicą bocznymi drzwiami targa pakę: 2 metry wysoka, 1 metr szeroka i z pół metra gruba! Ważyła coś z 30 kg.
No i ta Angielka mi tłumaczy, że nie chciała wydać paki Celinie, bo ona (Celina, znaczy się ) taka drobna i paczka pewnie by ją przygniotła, zresztą, to jak niby by ją zawlokła do domu?
No i tu mi mina zrzedła
Paka do samochodu a po przyjeździe triumfalne fotki.
Tutaj:
No a resztę wiadomo. W sobotę u Paula (psbarham'a) powalczyliśmy z MIG'iem i docięliśmy wydech na miare. Oto co trzeba było zrobić:
No i zaczepy do podwieszania na nowo.
Stary wydech wylądował na złomie, został na razie tylko ten "baniak", którego muszę się kiedyś pozbyć:
Zobaczymy...
marexi - 09-03-2011, 11:04
Piekny wydeszek:) pozazdroscic:) jak bym chcial jednak zobaczyc ten wydech juz na autku i uslyszec go:P
BTW
swinks_UK napisał/a: | Dobra, nie robiłem jeszcze ani filmiku ani nagrania dźwieku, ani zdjęć bo odrobinę jestem zabiegany. |
swinks_UK napisał/a: | (na szczęście w pracy jestem sam sobie szefem, wiec sie zwyczajnie wyrwałem) |
swinks_UK - 09-03-2011, 17:22
Marek, specjalnie dla ciebie dzisiaj ruszyłem swój tłusty tyłek...
Tu zdjęcia zamontowanego:
Tutaj filmiki (format mov, nie wiem czy działają z poziomu Photobucket, więc poproszę o potwierdzenie, ewentualnie przerobię na avi i wrzucę na Youtube):
http://s278.photobucket.c...nt=P1050808.mp4
http://s278.photobucket.c...nt=P1050807.mp4
Wszyc - 09-03-2011, 17:54
cichutki się wydaje na filmiku fajnie pierdzi
robertdg - 09-03-2011, 18:24
Spoko, troche słabo mi odświeża, ale fajnie burczy Tylko te siwe kłebki dymu niebardzo świadczą
swinks_UK - 09-03-2011, 20:24
Robert, myślisz o oleju, płynie chłodniczym i takich tam?
Oleju nie bierze, płynu też i wszystko jest tip top.
Odpalony na zimno, widziałeś wyspiarskie zjawisko kondensacji pary w wydechu Biały dymek) plus przelewka paliwa (szary dymek) .
Tutaj zimą samochody kopcą jak kominy ciepłowni
robertdg - 09-03-2011, 20:36
swinks_UK, w PL "biały smog" to tez normalne zjawisko, wiadomo im zimniej, do tego wilgoć i różnica temperatur robi swoje, a ten siwy dymek, to pomyślałem o oleju Ale jeżeli twierdzisz, że tak ma być, to się nie wtrącam
swinks_UK - 09-03-2011, 20:57
robertdg napisał/a: | ...a ten siwy dymek, to pomyślałem o oleju Ale jeżeli twierdzisz, że tak ma być, to się nie wtrącam |
Nieee, to nie olej.
Zresztą, vr-ka była katowana na rolkach miesiąc temu i na próbniku spalin nie wykazało ani śladu oleju. A od tego czasu tylko wydech się pojawił, nic więcej nie grzebane.
Szary dymek jest wynikiem przelewania silnika paliwem jak gwałtownie wciśniesz pedał gazu, lub jak zdejmiesz gwałtownie nogę z gazu. I tak dobrze, że nie mam atmosferycznego BOV'a tylko hybrydę, wtedy byłyby dopiero pierdziawki.
Najbardziej to widać jak Evki są na torze na przelotowych wydechach, wtedy stężenie niedopalonych spalin jest tak duże, że potrafi i płomień buchnąć z wydechu.
Juiceman - 09-03-2011, 21:02
fajniusi
deejay - 09-03-2011, 21:03
Piekny wydech Tomciu , malina po prostu
macia - 09-03-2011, 22:06
A ja swinksieUK proponuję zmianę tytułu tematu Ten fart, szczególnie po angielsku to nie za ciekawie się kojarzy No chyba, że chodzi o ten wydeszek
swinks_UK - 09-03-2011, 23:06
Macia, ten "Fart" to właśnie doskonale oddaje znaczenie i jako nazwa autka pasi w 100%.
Obecnie to łagodniejszy odpowiednik polskiego "pierdek", więc "ossssooo chci...?" .
Z drugiej strony jak zobaczyłem polskie tłumaczenie na Wiki, to...
mkm - 09-03-2011, 23:12
Angielskie określenie po oglądnięciu filmików pasuje jak ulał.
Polskie określenie także.
Cytat: | Fart - słowo oznaczające posiadanie szczęścia. Mieć szczęście oznacza: sprzyjający zbieg-splot okoliczności, pomyślny los, traf, przypadek, powodzenie w realizacji celów życiowych, korzystny bilans doświadczeń życiowych. |
Wszyc - 09-03-2011, 23:30
czyli co? może połączymy to i będzie szczęśliwy bączek?
|
|
|