brylekVFR - 23-02-2017, 12:29 Nie jestem w 100% pewien, ale u mnie da się odpalić bez sprzęgła, na luzie oczywiście. tyku - 23-02-2017, 12:44 Potwierdzam, 1.8 benzyna odpala bez wciśniętego sprzęgła, co akurat uważam za wadę tego modelu. 
Adekkeda2 - 23-02-2017, 13:10 Wlasnie zawsze mnie to zastanawialo Jaka jest roznica w odpalaniu auta ze sprzeglem i bez? Mitsu_Gawlo - 23-02-2017, 13:56 Temat postu: Odpalanie bez sprzęgła
No i proszę. Nowinka. Zadzwoniłem do ASO. I... poczułem się nie zbyt fajnie (głupio)  .
Od bodajże 2014 roku samochody sprzedawane w UE mają zabezpieczenie przed uruchomieniem silnika bez sprzęgła. Wszystkie marki, a niektóre również wymagają wciśnięcia hamulca. Mogli to napisać w instrukcji wyraźnie, że trzeba wciskać bo nie odpali. Ale ok. Rok czasu mam ten samochód i się nie zorientowałem. 
Przy okazji skontrolowałem miernikiem napięcie na akumulatorze (stabilne 12,52V) i napięcie ładowania podczas uruchomionego silnika (stabilne 14,42V) DW: może komuś się przyda
Bez sprzęgła (na luzie) rozrusznik kręci większą liczbą elementów. Może być to utrudnienie, szczególnie przy niskich temperaturach. Na biegu dodatkowo można zrobić hooopka do przodu.
.swat. - 14-03-2017, 13:13 Jakiś czas temu miałem problemy z odpalaniem zimnego silnika. Za pierwszym razem gasł, trzeba było wykonać manewr z 2-3 razy. Aku OK, rozrusznik OK. W ciągu dnia było już w porządku, problem pojawiał się tylko rano, gdy auto stało całą noc. Działo się to po 3 latach od zakupu auta. Rozwiązanie to przeczyszczenie przepustnicy. Okazało się, że to było przyczyną, była bardzo brudna. Teraz auto gna do przodu, elastyczność wróciła do normy, zachowuje się jakby miało z 50 KM więcej i MO się poprawił
Taka podpowiedź dla innych gdyby mieli podobny problem. lukasb4@vp.pl - 05-04-2017, 02:11 Czy wiecie jak realizowane jest regulowanie jalowych obrotow przez silniczek krokowy? Silniczek otwiera jakiś otwór , czy steruje klapą przepusticy? Pytam, bo zastanawiam się ,czy nie mam zasyfionej przepustnicy gdzieś głębiej i może dlatego tak ciężko odpala. PaczekDNA - 18-06-2017, 17:06 Temat postu: [CY3A 1.8] Ciężko odpala Cześć, Mój lancer przekroczył właśnie 100 000km. Generalnie jestem zadowolony, ale ostatnio co raz dłużej kręci zanim odpali. Akumulator wymieniany rok temu, wszystkie płyny i filtry również. Świece wymieniałem przy 80 000km. Zawsze trzeba go kręcić dłużej po dłuższym postoju, po nocy czy kilku dniach nie odpalania. Czasami zdarzy się, że i po kilku godzinach trzeba go kręcić. Mam delikatne przeczucia, że może to być pompa paliwowa - słusznie? Z góry dzięki za pomoc! piotr_16 - 23-06-2017, 08:55 Temat postu: [Lancer] nie odpala, błędy Witam, Pacjent Lancer X 2007 1.8 ostatnio na zapłonie wyciągnąłem przekaźnik od sterownika silnika i po ponownym jego włożeniu coś się stało. Wentylator na zapłonie cały czas się kręci, na desce rozdzielczej sypią się błędy np. płyn chłodniczy, silnik, olej itd a po przekęceniu kluczyka na pozycję ON nic się nie dzieje: rozrusznik nie kręci, pompy nie słychać. CO to może być? 1 mechanik przyjechał i stwierdził, że jest to sterownik silnika. Wziął go i nie mógł się połączyć po CAN. Co warto sprawdzić przy takim problemie? Bezpieczniki pod maską są ok. A w kabinie nie dałem rady, bo ciężko miernikiem. Jest tam jakiś bezpiecznik co może powodować ten problem? Niestety nie znam auta i gdzie co jest, więc jeśli ktoś ma pomysł to proszę o pomoc. Pozdrawiam tyku - 23-06-2017, 17:09 piotr_16, Sprawdź przekaźniki pod maską.
Dokładnie sprawdź przekaźnik MFI Relay MR400709. piotr_16 - 23-06-2017, 21:24 Witam ponownie. Przekaźniki i bezpieczniki są ok. Usterka tkwi w sterowniku silnika. po daniu napięcia ręcznie przy przekaźniki MPI auto odpaliło, ale nie chodziło na wszystkie cylindry. A wszystko przez wciągnięcie i wsadzenie przekaźnika MPI. ASO i 3 mechaników nie może uwierzyć, że przez takie coś się sterownik zepsuł, a jednak... hubus - 24-06-2017, 08:48 Przy jakimkolwiek grzebaniu w instalacji a w szczególności w systemie poduszek należy odłączyć klemę minusową z akumulatora. PaczekDNA - 09-07-2017, 14:30 Przy okazji przeglądu gazu, okazało się, że przewód który jest odpowiedzialny za podciśnienie (?), puszczał delikatnie gaz do dolotu, nawet gdy samochód był zgaszony. Efekt był taki, że gdy chciałem go odpalić to silnik zaciągał powietrze, dostawał benzynę, a w gratisie w powietrzu był gaz co powodowało, że bardzo ciężko odpalał. Wstawili zestaw naprawczy do reduktora gazu i chodzi jak należy:) Niestety ani test szczelności, ani komputer ani czujnik gazu tego nie wyczuje. Jedyna metoda to odpiąć wąż który idzie od reduktora do dolotu i włożyć go do miseczki z wodą na wyłączonym silniku. Najlepiej od razu po zgaszeniu silnika. Jeśli pojawią się bąbelki to już jasna sprawa. specjalista - 12-07-2017, 18:30 witam mitsumaniaków. po dwóch dniach studiowania forum, stwierdziłem ze nic nie wiem. posiadam lancera 2 litry disel z 2008 roku od dwóch miesięcy, przebieg 200 tysięcy miesiąc temu zaczęło się... auto miało utrudniony rozruch koło 6-7 sekund. tydzień temu zmieniło się. auto gdy odpalam bez gazu gaśnie zaraz po uruchomieniu, gdy odpalam z gazem do 1/3 odpala,ale przez 2-3 sekundy chodzi jakby na dwóch garach, nie może się wkręcić na obroty. Po odpalenia śmiga aż miło. Przyśpieszenie, równość pracy biegu jałowego moc wszystko ok. oczywiście brak błędów. no i druga sprawa nie wiem czy powiązana, ale jest mocny przedmuch na bagnecie oleju, gdybym miał taki przedmuch na moim dostawczym aucie, to stwierdziłbym koniec silnika.a w tym samochodzie to nie mam pojęcia, być może jest tu jakiś rodzaj odmy, która się zatkała. za nim oddam do mechanika chciałbym poznać wasze zdanie. Prosiłbym o jakies podpowiedzi. Pozdrawaim pentional - 12-07-2017, 20:23 Cześć, I mój niezawodny dotąd Misiek zdechł... Obajwy podzielę na 2 etapy: 1) Po przekręceniu kluczyka (oczywiście po odczekaniu 2, 3 sek po zapaleniu się kontrolek) słychać było, że rozrusznik kręci i coś dziwnie stukało, gasły kontrolki, ale szarpało silnikiem. Spróbowałem tak ze 3,4 razy i nic. 2) Odpiąłem akumulator na dłuższą chwilę i podpiąłem ponownie. Włączam zapłon, w tym momencie pod maską w okolicy pomiędzy silnikiem i akumulatorem coś buczy. Dalej w podczas dalszego przekręcania kluczyka próby uruchomienia silnika gasną wszystkie kontrolki i słychać jedynie głoś 'blendera, wiartatrki?' Dodatkowo gdy zapłon jest włączony to standardowo odpala MMCS, a uruchomienie chociażby nawiewu, świateł powodują teraz jego restart. Przekaźniki mam czarne i według https://cdn.shopify.com/s/files/1/0890/6136/files/relaytsb.pdf mój rocznik nie klasyfikuje się do wymiany. Co do 2 etapu, to być może najprawdopodobniej pomoże nowy akumulator, ale co z tym buczeniem w okolicy silnika? Mój Misik pochodzi ze Stanów z silnikiem 4B11 i skrzynią CVT. Do tej pory chodził jak cud, miód i orzeszki, ale po ostatniej wizycie w ASO coś się obraził. PaczekDNA - 12-07-2017, 23:05 Jeżeli podczas próby odpalenia gasną kontrolki to brakuje Ci prądu. Proponuje zacząć od wymiany aku na nowy. |
||||||||||
