Nasze Miśki - Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T
Hugo - 22-12-2019, 07:08
Bizi78, w moim SS 1,6 też poziom płynu chłodzącego w zbiorniczku wyrównawczym jest od 5 lat pomiędzy MIN a MAX, a w Galancie możesz dolać na MAX, a po pewnym czasie i tak na zimnym spadnie poniżej MIN, by ma rozgrzanym pokazać ok. połowę stanu między MAX a MIN Tak to już jest w Galantach EA.
Hugo - 14-03-2020, 18:37
Nareszcie zrobiłem coś co zawsze chciałem mieć w aucie. Kluczyk-scyzoryk. Kluczyk jest typowo zamiast oryginalnego poliftowego pilota z Galanta, ale także innych modeli Mitsu z takimi pilotami. Jakość pilota nie odbiega niczym od oryginalnego pilota. Plastik z jakiego jest wykonany powiedziałbym, że jest jeszcze lepszej jakości niż oryginał, a elementy chromowane są metalowe, a nie plastikowe. Nic nie trzeszczy, nie skrzypi i nie rozłazi się. Rewelacja!
Wystarczy rozebrać oryginalnego pilota, zdjąć nakładkę gumową z płytki i samą płytkę włożyć do nowego kluczyka, wydłubać pestkę immo z ori kluczyka i wkleić do nowego kluczyka w specjalnie na nią przygotowane miejsce przy grocie, dociąć grot na podstawie ori grota i gotowe.
Porównanie z oryginalnym pilotem:
Jak widać jest dużo większy i dzięki metalowym elementom ciężki i fajnie przekręca się go w stacyjce, lżej i łatwiej, nie trzeba tak głęboko wsadzać ręki za kierownicę
A poza tym Gal jeździ jak marzenie, przyszła pora na wymianę oleju w silniku i na razie tyle. Zero problemów z nim.
Krzyzak - 14-03-2020, 21:34
Fajny pomysł. Może dopiszę do listy rzeczy do bordowego
Hugo - 14-03-2020, 22:02
Krzyzak napisał/a: | Może dopiszę do listy rzeczy do bordowego | Masz na myśli montaż uniwersalnego centralnego zamka z takimi pilotami? Polecam, fajna sprawa.
Krzyzak - 14-03-2020, 23:43
Nie - kluczyk scyzoryk. Ostatnio usnąłem alarm bo przywracam bordowemu 'fabryczność' i nie ma już pilota, więc został sam kluczyk rodem z lat 90
Hugo - 15-03-2020, 08:54
To miałem na myśli, czyli kluczyk scyzoryk, a więc 2w1 (kluczyk i pilot centralnego zamka w jednym)
Hugo - 04-04-2020, 20:27
Wczoraj wymieniony olej w silniku, tym razem olej z japońskim rodowodem ENEOS Premium Hyper Multi 5W30 i tradycyjnie już filtr oleju MANN W610/3. Na poprzednim oleju (Specol Spec Gold 5W30 przejechałem ok. 13 000 km i silnik do końca pracował na nim bez najmniejszych zastrzeżeń).
Przy okazji wymieniałem też miskę olejową na inną, bo obecna była 3 lata temu polakierowana proszkowo i albo farba była za grubo położona albo miska się za bardzo nagrzewała i cała popękała. No i to był strzał w dziesiątkę, po zdjęciu miski okazało się, że cały smok od dołu jest czymś zaklejony. To coś wygląda jak bardzo cienka folia aluminiowa, można to rwać na kawałki bez żadnego wysiłku, w misce również pływały kawałki tego czegoś. Skąd to się mogło wziąć, nie mam pojęcia.
I na koniec kolejna fanaberia jeśli chodzi o hamulce, tylko i wyłącznie ze względów wizualnych i z ciekawości, bo hamulce z ASX spisują się rewelacyjnie. Przymiarka tarcz 321/28 mm i zacisków dwutłoczkowych z Hyundaia Santa Fe II po 2006 r.
Porównanie tarczy 294 mm z ASX do tarczy 321 mm z Santa FE, śmiech na sali, niby to tylko 27 mm na średnicy, ale różnica ogromna.
Za felgą 18" tarcze 321 mm wyglądają tak jak powinny wyglądać:
Przy nich tarcze i zaciski z ASX wyglądają jak od jakiegoś Matiza:
Jarzma z Santa Fe są pod tarcze o grubości 28 mm, ale bez problemu pomieściłyby tarcze o grubości 32 mm z Lancera Evo, bo mają szczelinę o szerokości aż 36 mm, ale już nie przesadzajmy :
I wszystko byłoby pięknie, bo kompletne zaciski z Santa FE kosztują od 20 zł/szt., a oryginalne nowe tarcze Hyundai Genuine Parts Made in Korea znalazłem po 77 zł/szt., tylko klocki hamulcowe są bardzo drogie, bo Zimmermanny kosztują 300 zł, przewód hamulcowy pasuje P&P, niestety rozstaw otworów na śruby mocujące jarzma zacisków ma 140 mm i potrzebne są adaptery. Na szczęście jest osoba, która podejmie się ich wykonania, także działamy z tematem, bo coś trzeba robić w te wolne dni
Marcino - 06-04-2020, 11:43
Hugo napisał/a: | Na poprzednim oleju (Specol Spec Gold |
Na smoku wytrąciło ci się złoto z oleju.... mówiłem ze galant to jest złoty samochód.
Hugo - 06-04-2020, 22:24
Marcino napisał/a: | Na smoku wytrąciło ci się złoto z oleju.... | Ej no pytałem poważnie, bo nie wyglądało to ciekawie
A że Galant to złote auto to ja wiem
deejay - 07-04-2020, 16:46
Hugo napisał/a: | Marcino napisał/a:
Na smoku wytrąciło ci się złoto z oleju....
Ej no pytałem poważnie, bo nie wyglądało to ciekawie
|
Hugo to pierwsza "warstwa" panewki , potem będzie Miedź
Żartuje oczywiście .
Hugo - 07-04-2020, 19:41
deejay, właśnie miałem przedzawał. Masz pomysł co to może być?
deejay - 07-04-2020, 21:18
Hugo napisał/a: | deejay, właśnie miałem przedzawał. |
W takich przypadkach tylko analiza na Politechnice wchodzi w grę , a reszta to czyste wróżenie z kuli
Krzyzak - 07-04-2020, 21:34
Bartek się śmieje, panewki to zupełnie inaczej wyglądają jak się wytrą - w sensie to, co po nich zostaje...
Wg mnie to coś z jakiegoś oleju - dlaczego i z jakiego to nie wiem...
deejay - 07-04-2020, 21:37
Krzyzak napisał/a: | Bartek się śmieje, panewki to zupełnie inaczej wyglądają jak się wytrą - w sensie to, co po nich zostaje... |
Żartowałem Darek oczywiście
Do Wolsztyna nie mam daleko , chętnie pogrzebię w silniku
jacek11 - 07-04-2020, 22:16
Jakiej wielkości są te kawałki ? bo wyglądają na duże, ale to może być wina przybliżenia.
|
|
|