Chcę kupić Galanta! - Zafiksowany na Galanta. Pomocy!
Hugo - 30-01-2019, 19:41
Tak wyglądają dobrze zgnite kielichy:
larelijux napisał/a: | wolałbym w tej kwocie już zdrowego Passata | Teraz to pojechałeś, wolałbym już jeździć PKS-em, chociaż w mojej okolicy nie jeżdżą już od dawna
robertdg - 30-01-2019, 20:58
larelijux napisał/a: | robertdg, to nie jest dramatyzowanie, tylko faktyczna ocena wartości samochodu wystawionego za 9 tysięcy złotych. Szczerze, jakbym miał wybierać, to wolałbym w tej kwocie już zdrowego Passata, niż bawić się w walkę z rudą. A znaleźć "rozsądnego" blacharza to nie jest taka prosta sprawa, o czym świadczy kilka przypadków napraw kielichów u nas na forum. | Ja nie odnosze sie do ceny, bo ona nie ma znaczenia dopoóki nie obejrzy sie reszty auta, odnosze sie do wierzchniego stanu kielichów.
Paweł84 napisał/a: | Żadne moje auto nie miało takich kielichow A było jechane 😎 | Toś Panie chyba Galanta w rękach nie miał
Rozbierałem kielichy z Galanta na których nie bylo nic widac, po rozwierceniu zgrzewów, miedzy blachami strupy - ale to nie nowosc, z reszta ciekaw jestem co byście powiedzieli gdybyscie zobaczyli kielichy w Galancie które wyglądały jak porzadnie rozkwitniete tulipany, wszelkie wzmocnienia w nich byly przejedzone na wylot - to jest dramat.
Tak jak wspomnialem wczesniej, cena jest o tyler wzgledna o ile reszta blacharki jest do niej adekwatna, póki nikt tego nie zweryfikuje to po co sie przepychac na temat wartosci?
[ Dodano: 30-01-2019, 21:02 ]
Faktycznie, zgnite dobrze, ale jeszcze nie rozwiniete
Jak znajde foto to Wam dorzuce jak wyglądaja dojrzałe kielichy
Paweł84 - 30-01-2019, 22:07
Robercie skoro wiesz lepiej
robertdg - 31-01-2019, 08:15
Paweł84 napisał/a: | Robercie skoro wiesz lepiej |
Co mam wiedziec lepiej?
skobi - 31-01-2019, 08:51
Jest możliwość że na tych zdjęciach które wrzuciłem to jest powierzchowny nalot czy raczej to poszło od dołu i już wyszło górą? Właściciel twierdzi że to tylko takie powierzchowne.
larelijux - 31-01-2019, 09:42
skobi, kielichy są złożone z kilku płatów blachy, jak widać z wierzchu, to wszystko jest już zeżarte. Niech sobie bajki o powierzchownej rudej zostawi dla siebie, bo pewnie jakbyś lekko stuknął w to młotkiem to by wleciał. Ciekawe jak rdza miałaby być powierzchowna w takim miejscu? Zjechał przez przypadek lakier do gołej blachy i mu się zrobił nalot?
Tutaj wątek kolegi More Than Explo, tak właśnie wygląda ta powierzchowna rdza jak się jej da rozwinąć
robertdg - 31-01-2019, 17:38
skobi napisał/a: | Jest możliwość że na tych zdjęciach które wrzuciłem to jest powierzchowny nalot czy raczej to poszło od dołu i już wyszło górą? Właściciel twierdzi że to tylko takie powierzchowne. | Ale ściema, jest dokładnie jak pisze larelijux, po tym co Ci powiedzial sprzedajacy/własciciel, na 100% nie jechałbym po to auto, fakt jest taki ze on nie musi sie znac, ale skoro już wyraził taka opinie ze aż uszy wiedna, naprawde nie ma o czym gadac - okaze sie ze na calym spodzie auta bedzie powierzchowny nalot
skobi - 05-02-2019, 12:40
A co powiecie o tej sztuce?
https://www.otomoto.pl/of...-ID6BFX3o.html?
Krzyzak - 05-02-2019, 16:11
poza tym, że to manual to bym jechał oglądać
|
|
|