Bzyk_R1 - 07-03-2021, 09:19 Powiem Wam że nasze ubranie specjalne nie chroni nas w przypadku pożaru auta z nowym czynnikiem. Każde zgłoszenie do wypadku komunikacyjnego w którym auto się pali traktujemy jako zdarzenie chemiczne teraz. Stosujemy inne ubrania. Taki to piękny specyfik. Firma Honeywell, producent nowego czynnika a przy okazji jedna z wiodących producentów sprzętu ochronnego dla państwowej straży pożarnej, wysłała nam wytyczne działania na wypadek pożaru R1234yf. W skrócie można to opisać tak: Pssssst, jak się zapali to ewakuujcie obszar w promieniu 2 kilometrów. krzychu - 07-03-2021, 10:09
Mnie bardziej wkurza to, że w Australii prawdopodobnie w ten sam układ wtłaczają tani i nie toksyczny propan.... Trudno oprzeć się wrażeniu, że tutaj ktoś jednak grubo zabulił za taki stan rzeczy.
Dolewałem płynu wiec zerknąłem, 600g mam tego czynnika i co 2 km rażenia to ma? A jak się nie pali to jest trujący/toksyczny/żrący? Sam powiedz, jak często samochody się palą po wypadku? Poza tym nawet jak się palą to nie koniecznie musi się ten czynnik spalić tylko częściowo ulotnić do atmosfery. Chyba większym zagrożeniem jest jak się same zapalą podczas jazdy? Ale układ klimatyzacji raczej się szybko nie rozszczelnia. Wtedy uciekać pod wiatr? Krzyzak - 07-03-2021, 16:32 se7en by się mógł wypowiedzieć, bo próbował ratować kobitkę z leona 5F - po uderzeniu w drzewo była nieprzytomna, drzwi zablokowane (bo się ryglują po przekroczeniu pewnej prędkości), więc wrócił do auta po klucz do kół i jak już był parę metrów od niej, to nagle spod siedzenia wybuchł czynnik 1234, młoda dziewczyna spaliła się żywcem krzychu - 08-03-2021, 08:45
Z tego co wiem to jest nielegalne w Europie lub producenci się boją o pozwy w takich sytuacjach. Nie wiem dlaczego niektóre europejskie samochody to mają. Skoro japońskie specjalnie usuwają tą opcję na Europe. Część samochodów wymaga niejawnych kombinacji klawiszy aby to aktywować lub aktywacji drogą serwisową. Swoją drogą nawet Lancer miał taki zapis w instrukcji, że zamki pomimo ręcznego zamknięcie (nie miał autoryglowania) od środka podczas wypadków zostaną odryglowane. Leon nie ma takiego systemu czy nie zadziałał? Warto by się zastanowić czy jakby drzwi nie były zamknięte to czy udało by się ją uratować? Moim zdaniem tutaj funkcja samochodu przyczyniła się do zmniejszenia szans na ratunek. Swoją droga strasznie niebezpieczne te Seaty, potrafią uwięzić ludzi w samochodzie podczas wypadku, Ibizy same odpinają tylne pasy na zakrętach, zapalają się....
A skąd się wziął pod siedzeniem? Krzyzak - 08-03-2021, 14:13 kolejny artykuł o nieudanej wypożyczalni aut elektrycznych we Francji: https://spidersweb.pl/autoblog/carsharing-samochody-elektryczne-zlomowanie-autolib-bluecar/ spore błędy to projekt akumulatorów Marcino - 09-03-2021, 12:24
łatwo to jest wyłaczyć. Ja tego nie mam uruchimione bo jakos sie nie boje ze mi ktos do auta wejdzie czy dziecko ucieknie [ Dodano: 09-03-2021, 12:27 ]
U mnie jedank bedzie na dachu..:) Krzyzak - 10-03-2021, 10:56 PV nie ma akumulatora, nie ma całej tej otoczki, związanej z ładowaniem czy rozładowaniem. Słyszałem o przypadkach, gdzie PV się zapaliła, ale to chyba rzadkość. sampler - 10-03-2021, 13:04 Notuje się coraz więcej pożarów PV. W przypadku pożaru na dachu można stracić cały dobytek. Warto zatem zwrócić uwagę na zabezpieczenia zwarciowe już na pojedyńcze panele lub co najmniej na jeden łańcuch. Są już rozwiązania do takich zastosowań. Osobny temat to bezpieczeństwo samej akcji. Kesz - 20-04-2021, 11:56 Uważam, że dopiero za jakiś czas w Polsce to będzie wygodne rozwiązanie jakobi78 - 21-05-2021, 10:13 Temat postu: Elektryk
Fakt, że cena jest zaporowa za naprawę, ubezpieczalnia pokryła. Jednak samochody elektryczne w norkach są tańsze niż w europie. Sam jeżdże leaf-em od 2 lat, a dodatkowo poza miasto outlander II. Co do aut elektrycznych w dalszym ciągu jestem sceptykiem, ale przyznam, że elektryka się prowadzi dobrze... przyśpieszenie, brak zmiany biegow, ogrzewanie od zera, brak chałasu. Samochód prawie idealny do miasta. Problemy jeszcze są przy jeździe zimą, bo za szybko wpada w poślizg, ale to kwestia softu i samochodu. Do tego prosty w serwisie, jeśli chodzi o mechanikę. Oczywiście zasięg to osobna kwestia. Jednak jeśli chodzi o europę, to jestem sceptykiem. W Norwegi ponad 90% energi jest ze źródeł odnawialnych, głownie elektrownie wodne. Prąd jest tani i nie ma problemu ze stacjami ładowania. Nowe prawo budowlane nakazuje stacje ładowania przy każdym domu, czy mieszkaniu. Kwestia utylizacji baterii i trwałości samochodów to też osobny temat. Moim zdaniem to od ekologii jeszcze daleko. Po prostu zmienia miejsce zanieczyszenia. Mimo wszystko jeszcze cena elektroków jest za wysoka do jakości i trwałości. Popularność bazuje na zniżkach, których też już coraz mniej. Dwa lata temu nie płaciłem podatku, parkowałem za darmo, do miasta wjazd był za darmo. Dzisiaj już płacę za drogi, wjazd mam 80% zniżki, parkowanie darmowe zlikwidowali. W przyszłym roku jeszcze przy zakupie dojdą podatki. Więc niestety kończy się @banan@ na elektryki... Serjch - 02-11-2021, 14:25 Samochody elektryczne to przyszłość Oleg93 - 18-03-2022, 14:19 Zgadzam się, patrząc po ilości i szybkości z jaką powstają punkty ładowania dla samochodów elektrycznych można stwierdzić, że to kwestia paru lat i większość Polaków będzie takimi jeżdzić. Na samym terenie mojego miasta (Bydgoszcz) jest już 38 punktów. haniabosa - 24-07-2022, 15:18
Zgadzam się w zupełności, jednak warto brać pod uwagę, że inwestując w samochód elektryczny, musimy też pomyśleć o opcjach jego ładowania. Można oczywiście korzystać ze stacji na mieście, lecz można także zamontować w domu taki sprzęt. Okazuje się, że budowa domowej stacji ładowania samochodów elektrycznych niesie za sobą wiele korzyści, o czym dowiedziałam się z tego artykułu: [Edit]. Warto przemyśleć takie rozwiązanie i w ogóle pomyśleć nad różnymi sposobami na ładowanie elektrycznych pojazdów. mohinder - 24-07-2022, 22:26 Od kilku miesięcy jezdżę hybrydą. I uważam, że to jest jak na razie jedyne sensowne rozwiązanie. Na baterii około 40km a pózniej w razie czego jest silnik spalinowy. Typowy elektryk nawet o zasięgu 400km jakoś mnie nie przekonuje jak na razie. Mieszkam na wyspie gdzie taki zasięg teoretycznie powinien wystarczać ale jakoś nie czuję tej pewności. Kiedyś dawno temu kiedy w polsce były problemy z paliwem na stacjach czasem jadąc gdzies dalej brało się kanister z benzyną do bagażnika i tyle. W przypadku elektryka nie da się zabrac wiaderka prądu. Co innego francuska przyczepka 
irekmiecz - 20-01-2023, 19:32 "Elektrykiem i hybrydą nie wjedziesz na prom? Pierwszy armator podjął decyzję" https://www.auto-swiat.pl...akazuje/y0dzqdg |
||||||||||||||||||||||||
