Chcę Kupić Outlandera - Ile trzeba zapłacić za O2, żeby nie żałować?
Marcino - 11-06-2025, 14:19
ledziu napisał/a: | ale jak zainteresujesz się konkretnymi modelami i benzyną to da się bez straty tanio pojeździć. |
Podpowiedz zatem koledze
ledziu - 13-06-2025, 08:49
Cytat: | Podpowiedz zatem koledze |
Ogólnie:
Omijasz większość diesli kupujesz benzyny te w najlepszych (najtrwalszych) wypustach, napędy omijasz wynalazki typu Toyoty mmt albo jakieś ishifty, zwykłe skrzynie są ok.ale trzeba szukać tych bez wad typu m32. Jak duże przebiegi to za połowę ceny.
Kolejna sprawa ogłoszenia. Wybierasz te zwykłe, bez słodzenia, najlepiej z drobnymi uszkodzeniami auta które handlarze pudrują, najpierw oglądasz auta sprowadzone, przy chrupkach najlepiej jeszcze stojące na Niemca itd. Fajną opcją są też auta z USA bo Janusz dostaje palpitacji serca przy zdjętym błotniku do wyceny a Ty masz wszystko jak na dłoni. Do tego USA łatwiej się negocjuje bo trudniej sprzedać.
Przykład prostego auta:
Kupiłem Corolla E15 koniecznie opcja 1,6 bez wadliwego valvematica, skrzynia 5b bo 6b jest z dużym znakiem zapytania (wadliwe łożyska),
auto w ogłoszeniach nawet nie było umyte, lampy żółte (wiem forumowi idealiści pewnie skrytukują), jedne drzwi inny odcień, brak kołpaka, zepsute radio, nie otwierał się bagażnik z wnętrza auta,
Największa wada to salon polska bo od dołu chlew i miejscowa korozja. Nalot 120k.km.
Cena z ogł. 19k. zakupu 16k. (Brak zainteresowania kupujácych). Cena z ogłoszeń pod Januszy od 22k.
Koszt zrobienia nalotów korozji tyłu podłogi 2k. (Dobre czyszczenie i konserwacja). Drzwi w innym odcieniu bo była szkoda i malowanie reszta OEM, Reszta napraw zmieściła się w 600zł.czyli radio, linka bagarka, kołpak.
1,5r. zrobione prawie 70k.km.i sprzedaż. Miałem klienta (prawie) za 17k. ale...ktoś mi zrobił wgniotę na błotniku i drzwiach. Auto sprzedałem za 14k.pln.a z PZU wziąłem sporo kaski.
Podsumowując w naprawy auta włożyłem około 3k.a zrobione prawie 70k.km.
Aktualnie robię dokładnie taki sam manewr. Tylko Auris 1,8h którego nikt nie chciał bo szwajcarski co ciekawe bezwypadkowy ale przebieg 130k.km. Sadzę że zrobię około 30k.km.i sprzedam. Zrobiłbym więcej ale już czeka następny Auris 1,8h według tego samego scenariusza.
I jeszcze jedno nie piszę tu o tym chorym okresie covidowym gdzie cena aut rosła jak szalona tylko czynię tak już od 15lat.
Podsumowując.
Bazuje na ogłoszeniach które przeciętny Janusz omija szerokim łukiem a do tego przez lata poznałem osoby które dają mi sygnał jak jeszcze auta są zagranicą.
Auris którym jeżdzę było nie do zarobienia dla handlarza w Pl bo posiada mnóstwo rys i był walnięty falownik. Falownik naprawa 1,5dnia a rys nie ruszam tylko dla oka przypudrowałem. Trzymając się przebiegów do 189,99k.km.:-) mam spory luz użytkowania i może nawet parę złoty do przodu na zasadzie zwrotu kosztów ubezpieczenia i wymiany falownika 1,5k.
To tyle i krótko. Bo co auto to inny przypadek.
PeWu_88 - 17-06-2025, 21:45
Sorry, za krótką nieobecność.
ledziu napisał/a: | Przykład prostego auta:
Kupiłem Corolla E15 koniecznie opcja 1,6 bez wadliwego valvematica, skrzynia 5b bo 6b jest z dużym znakiem zapytania (wadliwe łożyska),
auto w ogłoszeniach nawet nie było umyte, lampy żółte (wiem forumowi idealiści pewnie skrytukują), jedne drzwi inny odcień, brak kołpaka, zepsute radio, nie otwierał się bagażnik z wnętrza auta,
Największa wada to salon polska bo od dołu chlew i miejscowa korozja. Nalot 120k.km.
Cena z ogł. 19k. zakupu 16k. (Brak zainteresowania kupujácych). Cena z ogłoszeń pod Januszy od 22k.
Koszt zrobienia nalotów korozji tyłu podłogi 2k. (Dobre czyszczenie i konserwacja). Drzwi w innym odcieniu bo była szkoda i malowanie reszta OEM, Reszta napraw zmieściła się w 600zł.czyli radio, linka bagarka, kołpak.
1,5r. zrobione prawie 70k.km.i sprzedaż. Miałem klienta (prawie) za 17k. ale...ktoś mi zrobił wgniotę na błotniku i drzwiach. Auto sprzedałem za 14k.pln.a z PZU wziąłem sporo kaski.
Podsumowując w naprawy auta włożyłem około 3k.a zrobione prawie 70k.km.
Aktualnie robię dokładnie taki sam manewr. Tylko Auris 1,8h którego nikt nie chciał bo szwajcarski co ciekawe bezwypadkowy ale przebieg 130k.km. Sadzę że zrobię około 30k.km.i sprzedam. Zrobiłbym więcej ale już czeka następny Auris 1,8h według tego samego scenariusza.
I jeszcze jedno nie piszę tu o tym chorym okresie covidowym gdzie cena aut rosła jak szalona tylko czynię tak już od 15lat.
Podsumowując.
Bazuje na ogłoszeniach które przeciętny Janusz omija szerokim łukiem a do tego przez lata poznałem osoby które dają mi sygnał jak jeszcze auta są zagranicą.
Auris którym jeżdzę było nie do zarobienia dla handlarza w Pl bo posiada mnóstwo rys i był walnięty falownik. Falownik naprawa 1,5dnia a rys nie ruszam tylko dla oka przypudrowałem. Trzymając się przebiegów do 189,99k.km.:-) mam spory luz użytkowania i może nawet parę złoty do przodu na zasadzie zwrotu kosztów ubezpieczenia i wymiany falownika 1,5k.
To tyle i krótko. Bo co auto to inny przypadek. |
Dzięki za rade. Nie kwestionuje skuteczności powyższego sposobu funkcjonowania jednak w moim kontekście wydaje się być nietrafiony. Nie mogę, nie potrafię i nie chce tracić energii na szukanie i naprawianie aut w okazyjnych cenach. Potrzebuje auta, którego stan techniczny nie będzie budzić zastrzeżeń. Nie mam też takiej szerokiej wiedzy by dokonywać odpowiednich selekcji. Biorąc pod uwagę powyższe podejście (to moje), japończyki odpadają.
Kiedy znalazłem nawet potencjalny model (europejskiego kombi ;]), którym się zainteresowałem
ktoś wystawia OT2 kilka ulic dalej za śmieszne pieniądze. https://www.otomoto.pl/os...r-ID6HtaPD.html
Nie wiem co myśleć. tzn wiem - trzymać się z dala, ale przy tym budżecie mam dychę na naprawy.
Silnik myty, zderzak matowy, przebieg ultra niski jak za taką cenę ale VIN podany.
Oglądając auta często sprawdzam czy coś się wyświetla na historiaszkod.pl Nie kupuje raportów ale już sam zapis o raporcie daje do myślenia. czasem to może być pierdoła jak wymiana szyby z ubezpieczenia lub podobne ale miałem przynajmniej dwa przypadki, że powołując się na "raporty" ludzie sami przyznawali się co było robione. Ten O2 ma czysto...
jacek11 - 17-06-2025, 22:49
Cena zgodna moim zdaniem. Jak masz zaufany warsztat, który prześwietli to auto, to ja bym zaryzykował. Jeśli sprzedawca zgodzi się na wizytę w warsztacie oczywiście.
PeWu_88 - 17-06-2025, 22:56
jacek11 napisał/a: | Cena zgodna moim zdaniem. Jak masz zaufany warsztat, który prześwietli to auto, to ja bym zaryzykował. Jeśli sprzedawca zgodzi się na wizytę w warsztacie oczywiście. |
Na zdjęciu nr 4 dopatrzyłem się wgniecenia na masce. w dość wąskim zakresie. To tłumaczy zdjęcia otartej komory silnika - jakby, ktoś chciał pokazać co zostało wymienione. Zadzwonię jutro i podpytam o historie. W drodze powrotnej z pracy podjadę. Dam znać co wyszło.
Marcino - 18-06-2025, 09:56
PeWu_88 napisał/a: | Na zdjęciu nr 4 dopatrzyłem się wgniecenia na masce. w dość wąskim zakresie. |
TO straszne.... i dyskwalifikuje auto bo jest wgnotka.
Jak tak bedziesz podchodził to nie kupisz..
PeWu_88 - 18-06-2025, 10:08
Marcino napisał/a: | PeWu_88 napisał/a: | Na zdjęciu nr 4 dopatrzyłem się wgniecenia na masce. w dość wąskim zakresie. |
TO straszne.... i dyskwalifikuje auto bo jest wgnotka.
Jak tak bedziesz podchodził to nie kupisz.. |
Zle mnie odebrałeś. Opisałem co widze w kontekście niepasujacego zderzaka. Nie pisałem ze odpuszczam a ze się dowiem i dam znac. Nzamiast jałowego trollingu napisz co uważasz o rzeczonym samochodzie.
Dziękuje
To masz - 18-06-2025, 10:26
ledziu napisał/a: | ale trzeba szukać tych bez wad typu m32. |
Piszesz o skrzyni montowanej m.in w Oplach, w której padają łożyska, co objawia się huczeniem głównie na 5 i 6 biegu, a w skrajnych przypadkach łożysko puchnie od temperatury i wyrywa dziurę w obudowie skrzyni?
PeWu_88 - 18-06-2025, 19:13
Zadzwoniłem przed chwila i usłyszałem ze „auto jest w trakcie sprzedaży”.
Szkoda. Jest jeszcze w okolicy
https://www.otomoto.pl/os...7-ID6HtlhE.html
Ale tu i cena wyższa i muszę się kopsnąć do centum [żart]
ledziu - 18-06-2025, 22:49
PeWu_88 napisał/a: |
Piszesz o skrzyni montowanej m.in w Oplach, w której padają łożyska, co objawia się huczeniem głównie na 5 i 6 biegu, a w skrajnych przypadkach łożysko puchnie od temperatury |
Tak
To masz - 19-06-2025, 10:50
U mnie obyło się bez przegód, ale szczęśliwie kupiłem jeszcze nie zajechaną skrzynię. Przez 5 lat posiadania auta zrobiłem 70 000 km i w tym czasie trzy razy wymieniłem olej z dodatkiem ceramicznym.
PeWu_88 - 05-07-2025, 16:07
Hej. Dawno mnie nie było. Powoli czas na decyzje się kończy.
Przymierzałem się do paru kombiaków ale na nic się nie zdecydowałem. W zasadzie w najbliższym tygodniu musze coś kupić.
Marcino nie będziesz przypadkiem w weekend w Wejherowie, żeby rzucić okiem:
https://www.otomoto.pl/os...r-ID6Hw3lN.html
Marcino - 07-07-2025, 08:26
PeWu_88 napisał/a: | Marcino nie będziesz przypadkiem w weekend w Wejherowie, żeby rzucić okiem: |
W wakację nie zapuszcam się w tamte rejony stanie w korkach to nie jest moje hobby . CHłopaki z Gdyni mają bliżej.
Ale łądnie wygląda ten Outek.
|
|
|