Space Star Ogólne - JAKI MACIEPRZEBIEG W SWOICH AUTACH I JAKIE USTERKI MIELISCIE
Anonymous - 06-05-2008, 22:56
Mitsubishi Space Star 1.6 FAMILY 49 tyś. km
-Lusterko kierowcy nie grzeje,
- Nie pali się lampka oświetlenia kabiny po otwarciu drzwi kierowcy,
- Padł akumulator.
wszystkie usterki w okresie gwarancji, jakoś na początku użytkowania, wszystko naprawione i od 2 lat nic
Anonymous - 18-05-2008, 18:33
Witam serdecznie wszystkich mitsumaniaków. Po raz pierwszy umieszczam tu swój komentarz, choć powiem szczerze, zaglądam na to Forum od 3 może 4 lat, Zacząłem gdy miałem inny samochód, a planowałem zakup Miśka. Bardzo istotne są Wasze komantarze i uwagi. Pomogły mi w wyborze samochodu, Bardzo się z tego cieszę, choć w trakcie użytkowania moje nastawienie do MSS troszke uległo zmianie. Muszę przynzać, że moje poparcie dla tego typu auta spadło 10%, to chyba nie tak źle. W końcu nie wszystko musi iść super prawda? Ale do rzeczy...
Swojego MSS kupiłem w 2006 w Grafix Białystok. (choc jest to rocznik 2005), 1,6 benzynka Comfort.
Do dziś przebieg wynosi 50 700 km. Jednym zdaniem - auto jest rodzinne i polecam każdej rodzinie, która ma 2-3 dzieci, Przetestowałem (i nadal testuję) na swojej rodzinie. Wakacje bagaznik załadowany, pod sama matę. z 6 duzych podróżnych toreb, zabawki dzieciaków, kilka par butów na zmianę , żelazko, prowiant, namiot itd itp. naprawdę pojemny ! Zaletą jest też niskie spalanie. Jestem z tego baaaaardzo zadowolony, a do kierowców z lekką nogą nie należę - na trasie szybkiego ruchu owczywiście . Zaletą jest cicha praca silnika, ale gdy licznnik nie przekracza 130 km/h, bo powyżej muszę podkręcic radio. Ale to pikuś....
Jest jak na taki silnik, dynamiczny, zwrotny, i można nim łatwo wyprzedzać i manewrować wciskając się na miejsca parkingowe w mieście - napradę, tyłem parkowanie na medal.
W srodku jest przytulnie, przestronnie i ergonomicznie. Móglbym tu pisać jeszcze kilka zalet, ale teraz czas na drobne minusy... jakie wystapiły, nie zawsze chyba z winy auta. przykład pilot...
Po przejechaniu 15 tys, siadły piloty, i to oba, zapasowy i użytkowany, pomimo wymiany baterii na nowe działały z 2-3 miesiące i ...klapa. Nie działał żaden pilot. ASO wyminiło baterie na swoje, coś zaprogramowali w alarmie i jak do dziś działa... ale nerwy mnie zjadły, bo problem pojawił sie rano gdy chciałem jechac do pracy na spotkanie, Taxi zarobiło
Po 30 000, wymiana tylnych klocków, były nie markowe - lewe ?
toczenie tarcz z przodu oczywiście, bo biły w układ kierowniczy przy hamowaniu.
A teraz większy (?) problem, o którym już gdzieś czytałem, ale nie pamietam. Ktoś go opisywał, pamietacie może gdzie ? to dajcie znać.
Chropowata część na lewym słupku z tyłu, pod klapą baagaażnika. Na początku zgłosiłem to ASO, że coś takiego jest. Zapisali do dokumentów. ok.
Po przejechaniu 35 000, zaczęła wychodzić drobna rdza... Podobno zdarzały sie modele z taką wadą, a winna jest taśma montazowo-malarska w kraju tulipanów. Zgłosiłem do ASO, mam to mieć usunięte w ramach jeszcze obowiązującej gwarancji. Nie jest to strszne, ale jak na samochód 2 letni, nie powinno mieć to miejsca...
No i przypadek, który dzis zauważyłem, i to zdecydowało, że zabieram głos na tym forum. Pękła przednia szyba na samym dole, rysa długości 6-8 cm... Czemu? Nie wiem. Na domiar złego, w sobote wjechłem autem do garażu, po powrocie z ASO, i przeglądzie auta po 45 000km. Ale pech ! Nie potraffię tego wyjasnić, dlaczego ta szyba pękła? Podobno mitsubishi miało takie przypadki, czytałem o Coltach, a Wy słyszeliście o takich zdarzeniach? Jestem ciekaw, czy mi to zrobią w ramach obowiązujacej gwarancji? a cgyba powinni... Brak sladów jakby coć miało puknąć w szybę jak kamień, lub podobe inne obiekty. po prostu jest to pęknięcie jakby od ...temperatury? szok ! Jak myslicie, jak to wyjaśnić? Czemu tak sie zadziało?
I jeszcze jedno, puściły zapinki od czarnej listwy, która idzie w zdłuż szyby i dachu z prawej strony. Pewnego dnia jadąc usłyszałem dziwne trykanie w szybę, myślałem, że to wycieraczka, i tak przez kilka dni, aż pewnego dnia zobaczyłem, że ta listwa odstaje od szyby... Też gdzieś o tym czytałem, że ktos miał taki przypadek.. Może ktos jeszcze ? Najbardziej marti mnie ta szyba... pozdrawiam
cns80 - 19-05-2008, 07:33
Szyba pękła prawdopodobnie od naprężeń karoserii. Jeśli samochód nie był uderzony w okolicy pęknięcia (np. na połączeniu drzwi z błotnikiem) to jest to coś dziwnego. Może niech ASO się wypowie. Wem że podobne chece miały miejsce w Citroenach C4, ale tam to wychodziło po max . pół roku od wyjechania z fabryki. Szyba była wtedy wymieniana w ramach gwarancji (prężyły nity na słupkach. Szyba była wycinana i wklejano gumowe podkładki ).
Anonymous - 19-05-2008, 08:23
Mi też szyba pękła u dołu, ale to powstało od stuknięcia ramienia od wycieraczki (przy zmianie wycieraczek). Natomiast to, że puściły zapinki od listwy przy szybie to nic niezwykłego - przecież te zapinki to zwykłe, plastikowe zatrzaski.
Anonymous - 20-05-2008, 21:48
Witam, samochód jest zadbany kupiony z salonu nowy, garazowany, serwisowany, i w ogóle ... pod opieką jak dziecko. Nie był nigdzie stuknięty, a wycieraczki to tylko ja dotykam jak myję szybę, więc to odpada. Myślę, że szyba nie wytrzymała pracy karoserii. Drogi jakie mamy każdy wie, a japońcy chyba tego nie przewidzieli. No i dają takie szyby jakie dają. Może była zbyt cienka?
Anonymous - 04-07-2008, 22:33
Usterki pilota i szyby, to chyba rzadkie przypadki – u mnie po 200 tys. km jeszcze nie wystąpiły.
Rdza na klapie bagażnika wyszła po 6-7 latach.
Listwa maskująca też wylazła przy szybie i wyłaziła tak kilka razy od silnych podmuchów wiatru, aż całkiem ją wyrwało. Naprawiali ją w ASO, aż za którymś razem zrobili to porządnie i od 7 lat nie wyłazi.
Z mojego Miśka jestem zadowolony - jeszcze mnie nie zawiódł i myka do tej pory, aż miło. Czasami ma jakieś kaprysiki, ale ostatnio, to nawet sam się naprawia - zdolna bestia - widocznie po tylu latach i przejechaniu niezłej sumki kilometrów nauczył się czegoś...
xjacobs - 05-07-2008, 01:19
teraz coś od siebie - świeżo kupiony ss 1.6 z 2004 z przelotem 140 tys.
nie sposób mi powiedzieć, co było wymienione, chociaż jest książka, ale postaram się wypisać to, co jest do wymiany i na pewno to zostanie zrobione w najbliższym czasie:
- tuleje w skrzyni biegów
- klocki + tarcze tył
- tuleja wahacza wzdłużnego prawy tył
- świece
Czyli wszystko to, co ma prawo się zużyć, albo jest typowe dla tego modelu niestety wszystko kosztuje
cns80 - 14-07-2008, 09:16
W moim SS z przebiegiem 112 tyś km (rok 2003) po sprawdzeniu jego historii w ASO okazało się że poza przeglądami do tej pory miał 3 zmiany klocków i jedną zmianę tarcz i oczywiście rozrząd. Ja teraz zmieniłem komplet tarcz i klocków na obu osiach.
xjacobs - 14-07-2008, 15:23
tuleje wahacza zmienione, tarcze z klockami także - od razu widać poprawę!
przedwczoraj kupiłem tuleje do skrzyni w volvo w olsztynie, teraz tylko czekają na wymianę
kisian - 18-12-2008, 20:58
MSS 1.6 2003r
Pierwszy właściciel od nowości, 94000 km
Do tej pory z uszkodzeń:
sonda lambda(gaz z firmy Expert Roczniak - nie polecam bandy)
przycisk od szyby kierowcy - moja wina po rozłączeniu klem próbowałem żeby same do końca zjeżdżały.....
lekka rdza na drzwiach pasażera z lewej... Odparzyło lakier już zrobiłem...
lekka rdza na progu pod tymi drzwiami - piach spod kół... Już zrobione...
tulejki przy skrzyni - 45000 km gwarancja, teraz chyba trzeba będzie drugi komplet kupić...
i teraz skrzynia lekko poci na uszczelniaczu lewej półosi. W ASO powiedzieli że do wymiany... Poczeka do wiosny chyba...
I tyle... Reasumując gdyby nie gaz to prawie nic by nie było....
Aha jeszcze amory z tyłu wymieniłem przy 75000 bo w szybkich zakrętach galopował....
Spalanie: gdy był na benzynie to ok.7,5l bez szaleństw...
W tej chwili na gazie ok 9-9,5l bez względu na tryb jazdy(Oprócz emeryckiej jazdy...)
cns80 EDIT: Wulgaryzmy sobie odpuścimy
Spoko ale jak by ciebie tak wyrolowano to też byś klął
Mobili - 19-12-2008, 08:58
204 tys km. chyba jeden z wiekszych przebiegów na forum. Przejechałem dopiero 1000km. I jestem b.zadowolony z mss. nic nie puka nie trzeszczy. silnik 1.9 did
frostic - 19-12-2008, 09:36
MMS 1,6 comfort, czarny metalik; krajowy - listopad 2002; 90 000 km; ppo 800 km stwierdzam że pali ok 7,7 średnio (co prawda 70% to mista i korki) - wynik na kompie identyczny z wynikiem na tankszteli!
Mam go dopiero od 3 tygodni a z tego co wiem to poprzedniemu właścicielowi padła alarm i zepsła sie stacyjka. I to wszystko....
Bardzo zadbany, pewny i przed kupnem dokładnie sprawdzony
kolysm - 19-12-2008, 11:24
Przebieg 140000, mam go od 2 miesięcy, widzę 2 bąbelki rdzy po jednym na masce z przodu i z tyłu. Co wymieniono trudno mi powiedzieć, spalanie około 6L, jestem
xjacobs - 19-12-2008, 16:18
frostic napisał/a: | MMS 1,6 comfort, czarny metalik; krajowy - listopad 2002; 90 000 km; ppo 800 km stwierdzam że pali ok 7,7 średnio (co prawda 70% to mista i korki) - wynik na kompie identyczny z wynikiem na tankszteli!
| to by się zgadzało:
nasz ciągle po mieście i jeździe na odcinkach rzędu 2 km na zmiane z odcinkiem 8 km przy temperaturze takiej jaka jest teraz pali 8,4-8,5, w lato 7,8
Mobili - 20-12-2008, 21:41
cns80 napisał/a: | W moim SS z przebiegiem 112 tyś km (rok 2003) po sprawdzeniu jego historii w ASO okazało się że poza przeglądami do tej pory miał 3 zmiany klocków i jedną zmianę tarcz i oczywiście rozrząd. Ja teraz zmieniłem komplet tarcz i klocków na obu osiach. |
112tys.km to nieduzo nalatane a już 4 razy wymiana klocków i 2x tarcze?. mam krótko mss ale tarcze wymienione raz a klock 3 razy przy 200tys. W sprinterze przy 500tys tarcze 2x wymieniane w ibizie 103tys oryginał. Już te tarcze były tak zjechane czy "dla pewności" wymieniłeś?
|
|
|