Problemy techniczne - Misiowi zimno - Misiu zamarzl
Anonymous - 25-01-2006, 23:16
majki napisał/a: | Czekam do jutra, moze sie ten specyfik przegryzie, a moze trzeba bedzie filtr paliwa wymienic, a moze.. a moze...M. |
Jutro będziesz miał szansę przećwiczyć teoretyczne porady Bartka w praktyce
Oby nie trzeba było wymieniać filtra paliwa, bo przy tym w 4G13 trzeba się nieźle naje***, a w obecnych warunkach to w zasadzie awykonalne
Edit:
Właśnie sobie pomyślałem, że mogliśmy byli moje świeczki podpiąć i spróbować. Cóż - na tym mrozie to i myślenie gorzej idzie...
Krzyzak - 26-01-2006, 09:59
majki napisał/a: | Kurcze, informatyk jestem a nie mechanik |
ja też - jedno drugiemu nie przeszkadza (nie musi przynajmniej)
luk_szc - 26-01-2006, 16:34
Mój Misio jedzie do servisu po rozmarznięciu i tak nie zagadał . Stosowałem nawet ten eterowy specyfik Samostart i tak samo prychał na jeden gar - widać coś z elektryką mu się powaliło - zapłonem - iskrą itp..
Bartek - 26-01-2006, 17:21
Jutro rano odpalimy skurwego syna - na kotleta przerobimy, jak nie odpali, to sie go podpali
Anonymous - 26-01-2006, 20:11
Ano, Bartek mi dzisiaj prostownik podrzucil, wlasnie sie jego serducho laduje, rano albo mruknie, albo ... nie mruknie :>
Brum, brum... miejmy nadzieje.
Do godziny zulu pozostalo 12 godzin
Anonymous - 26-01-2006, 20:17
Oby się odezwał! Swoją drogą powinien był chyba zagadać po podłączeniu do moje aku...
Anonymous - 26-01-2006, 22:53
Ano dokladnie.. ale jutro jeszcze sprobujemy tego autostarta brum brum
Anonymous - 26-01-2006, 23:01
gregorbu: duuuużo zależy od kabli.
na kablach f-my Toyo nie odpalisz kosiarki. przerabiałem motyw z kablami niby-200 i niby 320A. sorry, tam było mniej miedzi niż w przewodach głośnikowych fi 2,5 mm.
rozrusznik się kręcił... od czasu do czasu.. ale za mało żeby odpalić.
odpaliłem na kablach kupionych u ruskich za 30 zł 300Amper... cięższe od Toyo chyba 3 razy, a rozrusznikiem obracało jakby z własnego acu startował.
toyo = syf.
btw.
zerwałem dzisiaj linkę holowniczą Toyo
jeszcze raz
toyo = syf
Anonymous - 26-01-2006, 23:09
shovel napisał/a: | gregorbu: duuuużo zależy od kabli. |
Racja. Kabelki u Majkiego miały mniejszą średnicę niż moje NGK, choć wyglądały na ori. Ale jeśli Bartek dołoży do tego swoje 3 grosze, Miś Majkiego nie ma szans nie odpalić.
Anonymous - 26-01-2006, 23:10
Hehe, spoko, krecil dobrze bylo
Anonymous - 26-01-2006, 23:15
nie mówie o kablach wn tylko o kablach rozruchowych ale jeśli kręcił dobrze to to nie jest powodem.
swoją drogą - na 320 amperowych Toyo nie dało się odpalić stojącego w garażu Tico.
gorszej recenzji chyba nie ma
Anonymous - 26-01-2006, 23:15
majki napisał/a: | :) Hehe, spoko, krecil dobrze bylo |
Przyznaję. Szkoda tylko, że nie załapał, choć chwilami sprawiał wrażenie, że tak się stanie.
piwkotom - 26-01-2006, 23:17
chyba tak naprawde to Twoj problem Majki rozwiaze zblizajaca sie wielkimi krokami odwilz
Przy okazji, Shovel, ale ma nadzieje ze nie powiesz ze opony Toyo to syf, bo osobiscie to z lepszych mialem tylko GY Eagle F1, ale te poszly w trzy miesiace w przeciwienstwie do Toyo o porownywalnych wlasnosciach, ktore poszly w 1 sezon.
EDIT:
shovel ponizej napisal: napisał/a: | piwkotom: sądze że narzędzia i akcesoria Toyo robi całkowicie inna firma od tej z branży oponiarskiej. jeśli dobrze kojarzę to nawet logo mają inne. |
jak tak to spox bo martwil mnie bardzo ten znak rownosci
ni wstawiam dodatkowego komenta bo szkoda OT robic
pzdr
Anonymous - 26-01-2006, 23:19
piwkotom: sądze że narzędzia i akcesoria Toyo robi całkowicie inna firma od tej z branży oponiarskiej. jeśli dobrze kojarzę to nawet logo mają inne.
Krzyzak - 27-01-2006, 08:10
A może chodzi o firmę Toya?
|
|
|