Carisma - Ogólne - Komentarze do tematu PLUSY i MINUSY od uzytkownikow dla CARI
Anonymous - 22-09-2006, 10:25
Grześku napisał/a: | arturro napisał/a: | ciekawa teoria, ja jednak sie z tym nie spotkalem zeby ciepla ciecz szybciej zamarzala od zimnej |
to nie teoria, zresztą sam sobie poczytaj o efekcie Mpemby - dowiódł że ciepła jednak zamarza szybciej niż zimna... |
ktory mowi iz woda parujaca traci mase i dlatego szybciej zamarza im wieksza temp tym wieksze parowanie tym wieksza utrata masy, tylko w jakim pojemniku na plyn osiaga sie wysokie temp?
ja pisalem o praktycznym zastosowaniu cieplej wody w zbiorniku, zreszta nie zauwazylem w mercu aby woda na szybie szybciej zamrazala niz u mnie w carismie gdzie po jednym ruchu wycieraczek przy mrozach zostawal lod.
zanim efekt mpemby zadziala na szybie wycieraczki zdarza wytrzec ciepla wode - oto mi chodzilo.
Student - 22-09-2006, 12:14
Arturo proste doświadczenie: weź w zimę przy mrozie ok. 10st. umyj samochód i
1. polej go ciepłą wodą ok 40st
2. polej go kranówą czyli ok. 10st
Gwarantuję że zanim wszystka ciepła spłynie to szyby klamki i uszczelki pozamarzają
z zimną bez problemu otworzysz drzwi i wstawisz samochodzik do garażu i tam wyschnie Piana to już prawie w locie zamarza
Właśnie żeby nie było takich kłopotów to kupiłem karcher
oczywiście nie będę się spierał czy jest to -10 czy -15st zjawisko takie jest i to są podstawy fizyki.
Przenosząc to do spryskiwacza prawdopodobnie przy większym mrozie z polanego płynu na szybę zrobił by się glut a alkohol odparował szybciej i w związku z tym wszystko szybciej by zmarzło ( wypowiedź zakrapiana więc mogłem coś pokręcić)
Anonymous - 22-09-2006, 12:52
wycieranie szyby trwa kilka sekund i zeby ten efekt wystapil musi woda odparowac, schlodzic sie (do poziomu zimnego plynu) i zamarznac. sadze ze zanim sie schlodzi juz jej nie bedzie na szybie.
natomiast bez tego efektu zimna woda sie schladza i zamarza o ile nie zamraznie od razu w zbiorniku. efekt schlodzenia do pozimu 0 nastepuje juz w samym zbiorniczku i "wylanie" jej na szybe to juz kwestia sekund jak zamrznie jej cienka warstwa.
dlatego uwazam ze opcja podgrzewanych pojemnikow na plyn do spryskiwaczy jest b. dobra, podobnie jak w toyotach podgrzewane miejsca gdzie leza wycieraczki.
btw. kto o zdrowych zmyslach wlewa czysta wode do pojemnika zima?
Student - 22-09-2006, 12:58
Arturo nikt tu nie mówił o wlewaniu wody do pojemnika tylko o zamarzaniu podgrzewanego płynu.
Ponadto podgrzewanie wycieraczek jest ok. bo wycieraczki zawsze przymarzają do szyby bo guma zawsze ma w sobie i na sobie trochę wilgoci.
Wydaje mi się że za wszelka cenę chcesz postawić na swoim, pewnie Audik ma podgrzewany zbiornik
Anonymous - 22-09-2006, 13:58
ale ja zupelnie nie kwestionuje praw fizyki oczywiscie zgadzam sie z nimi tylko zeby mozna mowic o ww efekcie musza zajsc okreslone czynniki w okreslonym czasie.
wszystko by sie zgadzalo zebysmy wylewali wode na szybe i nic dalej nie robili - oczywiscie zamarznie, ale gdy zaczniemy wycierac, woda nie zdarzy na tyle wyparowac i sie schlodzic aby zamarzla tak szybko jak zimna ze zbiornika niepodgrzewanego, wiec uwazam ze mpemby ma sie nijak do podgrzewanego zbiornika z plynem do spryskiwaczy.
czy audi ma podgrzewany zbiornik? nie wiem, ale chyba nie ma (merc ktorym jezdze sluzbowo, ma).
Hubeeert - 22-09-2006, 14:34
Chciałbym zwrócić uwagę że ta dyskusja dryfuje w zupełnie inny temat...
Anonymous - 22-09-2006, 15:03
aby wrocic do tematu imho, brak podgrzewanego zbiorniczka od spryskiwaczy jest minusem, a nie plusem .
saphire - 22-09-2006, 19:35
co nie zmienia faktu że można takie podgrzewanie zrobić - dodatkowe obejście przewodu z obiegu chłodnicy albo grzałka akwariowa czy cuś
Student - 25-09-2006, 08:04
Rosjanie to zwykłą żarówkę samochodową wstawiają do zbiornika i też działa jak grzałka a moc to już sami dobieracie.
wolgaster - 29-12-2006, 20:04
Wracając do tematu rdzy u Arturro to u mnie było podobnie jak u niego. Rdza była pod klapką wlewu przy śrubach mocujących wlew-dokładnie śruby rdzewieją i dalej już leci. Poza tym jak uszkodzisz rant to dalej już wiadomo. No i na łączeniu zderzaka z błotnikiem w miejscu gdzie zaznaczyłem. Obok mnie stoi Srebrna Cari i również widać ślady korozji w miejscu łączenie zderzaka z błotnikiem. No i dodam że jak wykonywałem dodatkową konserwacje to zauważyłem również ślady na tylnych nadkolach a wynikem było wytarcie powłoki antykorozyjnej przez piasek z tylnego koła . Było czyszczenie penetrator, preparat antykorozyjny, podkład, lakier i naturalnie konserwacja. A rdza może pojawić się np. nieprawidłowo używając lewarka do podnoszenie auta np. zmieniająć koła na zimowe. Uszkodzisz powłokę i za kilka miesięcy masz efekt. Na Cari tego nie widać bo większość ma nakładki na progi ale jak się przyjżeć to można coś znaleźć. Ja pomimo tego że nie miałem uszkodzeń to jeśli używam lewarka kontroluję czy jest OK. To taka dobra rada.
A co do minusów to powinna być lepiej wyciszona. Nie jechałem GDI ale 1.6 uważam że powinno być lepiej wyciszone. I naturalnie tylna klapa i plejada plastików w niej szczególnie w zimie. Cholera mnie bierze. Na wiosne postaram się coś zaradzić. I kupie maty do wyciszenia auta. Ciekawe czy ktoś wyciszał tym Cari ???
A i minusem jest problem z założeniem 17 cali na auto. Na A4 znajomy ma 18 cali a z niemiec przywiózł na 19 calach i nie było problemu a w Cari dobranie 17 graniczy z cudem i w 99 % trzeba ingerować w blacharke.
Sienio - 22-02-2007, 22:36
Mam ten sam problem z ustawieniem spryskiwacza tylnej szyby co arekp. Te dwa strumienie płynu (jak odwrócone V) mam ustawione tak, że ciecz leci na szybę w odległości 30 cm od jej górnej krawędzi. Ale i tak nie znajdziecie optymalnego ustawienia bo płyn leci w zależności od szybkości auta i wiatru, a powyżej 100km/h wogóle nie trafia na okno.
Moje usterki:
a. uszkodzenie klawisza sterowania el. okna kierowcy - konieczność wymiany całej kasety
b. uszkodzenie przedniego amortyzatora.
c. walnięty silnik krokowy - wymiana. To była najciekawsza awarja. Auto bez względu na wciśniety pedał gazu jechało tylko na 2 biegu z prędkością ok.20 km.
Moje "grymasy":
- na tylnej kanapie podłokietnik bez uchwytów lub otworów na puszki z napojami
- hałas i dudnienie powietrza przy jeździe z otwartym oknem. Próba założenia owiewek bez powodzenia bo zwiekszony opór na zamykaniu okna układ traktował jak przeszkodę i cofał okno do całkowitego otwarcia. Pozostaje więc jazda z zamknietymi oknami i z klimą.
- małe kieszenie w tapicerce drzwiowej.
Ale mimo to jest to fajne auto
Anonymous - 22-02-2007, 23:01
Sienio napisał/a: | na tylnej kanapie podłokietnik bez uchwytów lub otworów na puszki z napojami |
Ciesz ze masz ten podlokietnik. U mnie wcale go nie ma Wczesniej myslalem ze auta tej klasy maja to w standardzie
stanik - 22-02-2007, 23:23
wolgaster napisał/a: | ...I kupie maty do wyciszenia auta. Ciekawe czy ktoś wyciszał tym Cari ??? |
Ja u siebie jakies 4 lata temu z tyłu auta pod wszystkie plastiki i na ich łączeniach popodkłądałem kawałki gąbki i gumek i efekt był piorunujący, auto przeskoczyło o jedną klasę wyżej cicho jak makiem zasiał (w porownaniu do tego co bylo) ALe teraz po czasie wydaje mi sie ze znos sie wszystko rozszalalo i trzeba bedzie to chyba poprawic.
Pozdrawiam
Student - 12-03-2008, 07:39
No cóż Janusz jak się kupiło grata w którym ktoś ziemniaki woził to tak masz.
Zamiast pisać to byś wymienił tuleje w zawieszeniu i miał byś spoko, a tak to co sprzedasz kolejnemu łepalowi który za rok napisze to samo: że wali, głośno i się sypie ale będzie kolejnym który nic w samochodzie nie zrobi.
Mam nadzieję że kolejny samochód kupisz nowy i sam zobaczysz po jakim okresie zacznie wszystko walić, wtedy go sprzedasz a ktoś powie to samo o tobie i twojej marce: że wali i to grat jest.
Powodzenia.
To Ja o minusach bo plusy wszyscy znają:
Moim zdaniem większość minusów to są moje lub mojego poprzednika zaniedbania a więc;
- światła i tu faktycznie stary model ma kiepskie (mało można poprawić)
- hamulce na zamiennikach (po zmianie na tarcze tuningowane i klocki Lukaca jest ok.)
- głośne zawieszenie z tyłu, wiadomo walą tuleje a dla czego walą bo nam prawie 180tyś/przeb. , nikt wcześniej tego nie robił, JA zrobiłem zakup jeszcze w grudniu i nie mam czasu zrobić zmiany
- głośny wydech, wiadomo wytrzymał 10lat pałowania w tyłek i łącznik elastyczny robi się cienki ( jak poprzednio , kupiony ale nie zmieniony)
Więcej grzechów brak.
Anonymous - 12-03-2008, 13:10
To ja dam minus carismie. Bedzie to jeden ale za to jaki
-jak mozna bylo dac tarcze o srednicy 236mm do auta tej klasy i masie 1200kg. Prezciez niektore auta z tego roku mja wieksze tarcze z tylu jak carisma z przodu (1.9td i 1.6).
|
|
|