Anonymous - 17-05-2006, 09:59 Patrol, jechałem tym egzemplarzem o kolorze trudnym do określenia(golasem bez żadnych dodatków typu zabudowa czy szperacze). Jakaś kobieta się wepchneła przedemnie i uparła się że musi jechać tym z lampkami tak więc przepuścilem. Jeździłem z Panem Darkiem Kosibą z Mitcaru. Co do przyspieszenia 17 sek 0-100km/h to jest taki wynik podawany ale przy automacie Anonymous - 17-05-2006, 11:18
Hubert - zgodzę się z Tobą, że to nie są iście precyzyjne pomiary... Poza tym druga sprawa - przecież od lat wiadomo, że bardzo często to co piszą w katalogach (broszurkach, ofertach, itp. ) nie ma pokrycia w rzeczywistości... Przykładowo Colt CZT - w katalogu spalanie średnie jest podane ok. 9 litrów... Uwierz mi, że każdy sposób jazdy tym samochodem sprawia, że nie da się zejść poniżej 10... 
Oczywiście komputer swoją drogą - głowne obliczenia to kalkulator i paragon ze stacji... 
[ Dodano: 17-05-2006, 11:20 ]
Czyli tym właściwym...
Czyli z moim kolegą zza biurka....:) Pozdrawiam Hubeeert - 17-05-2006, 11:28
Jedna uwaga - te dane są dostępne na stronie MMC. Mówię o 17 do 100 Anonymous - 18-05-2006, 01:18 Patrol, Czyli dobrze trafiłem A ten właściwy tzn?? Anonymous - 18-05-2006, 21:10
Hubercik tak jak napisałem - dośc często mijają się z prawdą... 
I to nie dotyczy tylko MMC... 
Pozdrówki 
[ Dodano: 18-05-2006, 21:14 ]
Bardzo dobrze trafiłeś...
Jeden z dwóch, który nie był zajeżdżony... Drugi w świetnym stanie jest Auto-Test'u...
Generalnie autka z MMC, tzw. "prasówki", nie mają łatwego żywota... 
Więszkość tych samochodów po roku wygląda jakby przejechały przynajmniej 400 kkm.... 
Anonymous - 19-05-2006, 09:26 a wiecie ze nissan nie ma presparku? jesu co ja zrobilem..... Jackie - 19-05-2006, 10:03
Wiemy. GUPOTEM Nie pękaj, nie jest tak źle, mogłeś kupić Hi Luxa
Pozdrawiam Anonymous - 19-05-2006, 13:08 Jackie, z tego co czytałem to L200 jeździłeś jakiś czas. Tak więc grzecznie pytam jakie jest realne spalnie w tym aucie.  Oczywiście mówie o normalnej eksploatacji na drogach bo w ternie to pewnie nie ma górnej granicy jak się korzysta z blokad i pełnego potencjału auta
Jackie - 19-05-2006, 13:30 Na jazdach testowych, niedotarty egzemplarz nie przekracza 10,4 L/ 100 km. Ale liczę, że nieco spadnie. W terenie, jak napisałeś, górnej granicy brak
Pozdrawiam Anonymous - 20-05-2006, 06:03
hehhe to sobie licz..ja tez liczylem...co ciekawe spalanie spadalo przy 4x4... drastyczny wzrost na asfalcie przy V > 140 teoretyczie navar tez da sie do 10...paulinie sie udaje...ja jakosc kole 12 sie krece... jak ktos chce miec < 10l/100 to chyba nie kupi ciezarowki nie liczylbym na to ze spalanie spadnie Hubeeert - 21-05-2006, 23:50 Widziałem dziś L200 na drodze - niestety wygląd = porażka a co do osiągów to Caddyllack jest zdecydowanie szybszy
Anonymous - 28-05-2006, 21:38 jesu...widzialem L200 nowe na miescie...co za pokraka...hilux to przy nim dzielo sztuki... moze to ze nie mial tylniego zderzaka... sory ale jazda takim czyms to obciach... ps. w sumie lepszy obciach w czasie jazdy niz splendor z rozwalonym silnikiem.. - Nissan? - NIE DZIEKUJE! Anonymous - 28-05-2006, 22:25
Rozbawiłeś mnie do łez.... Hubeeert - 28-05-2006, 23:58 Patrol wiesz opinie są tak jak mówi moje motto a akurat ja się z nim zgadzam... Anonymous - 29-05-2006, 07:15 hehe no wlasnie jak juz mi naprawia to cos czym jezdze to moze na spocik wpadne i wleci ktos z nowym l200...ustwimy obok siebie i porownasz je chocby od tylu... stary l200 surowy ale to jesnak respekcik...a tutaj - bulwarowy pickup dla kobiet... nie powiem ze nie zwraca uwagi ale no jak mowie troche przegiety, kabina w ksztalcie kropelki nijak nie pasuje do skrzyni (no moze jak sie ja zabuduje to to znacznie sie poprawi) brak szerokich nadkoli powoduje ze z tylu samochod wydaje sie wezszy nawet od hiluxa no i sprawia wrazenie malutkiego (moze to dlatego ze ten co widzialem byl czarny) ps. pozatym to moja opinia i zeby ja zmienic trzeba uzyc argumentow konkretniejszych niz dyskusja typu: - jestes gupi - sam jestes gupi
po pewnych mocnych argumentach mozna sie przekonac (lub zrazic) do konkretnego modelu lub brendu calego nawet (nissan-europe sucks) tak czy siak nie siedzialem w srodku, nie jezdzilem, nie macalem nie lizalem ale dosc dobrze sie mu przyjrzalem z zewnatrz na ulizy podczas jazdy (tyl, bok, przod - bo zawracal) no i powiem tak: tak jak mi sie podobal na zdjeciach, tak tutaj wszystko mi opadlo... |
||||||||||||||||||||||||||
