L200 Techniczne od 2006r - Oponki dla eLżbietki
Gene - 07-05-2007, 13:11
18" dadza rade, wjedziesz spokojnie... tylko z glowa. Ale racja po co komu 18" w teren, Yd_fr napisal, ze na czarne chce, a tu wieksze felgi powinny poprawic trakcje na twardym. A i gumy zostaje tyle, ze przy dobrych felgach (przeznaczonych do aut 4x4) nie bedzie problemu z dziurami.
miczon - 07-05-2007, 14:04
hehe.... widze ze przeniesliscie rozmowe z chipa do nowego tematu
A tak poważnie, ja założyłem do mojej elki BFGoodrich Radial Long Trail T/A 245/75 R16, głównie dlatego, że jeżdżę po szosie, a z większym profilem - bo fajnie wygląda i jestem średnio zadowolony . gdy jest sucho, jezdzi się w miarę przyzwoicie i nawet nie są głośne. Czasami tylko popiskują na ślimakach ze starą nawierzchnią asfaltową.
Natomiast przy mokrej nawierzchni dramat!!! Z lekkim kuperkiem nie idzie ruszyć z miejsca .Ostatnio wracając z Czech zatańczyłem na dwupasmówce za Cieszynem. Wyprzedzałem TIR'a na łuku, jechałem może 60-70km/h. Na 4-ce straciłem przyczepność . Boczkiem w lewo, potem w prawo, i znów w lewo - wylądowalem na skarpie koło drogi . Dobrze że to wysokie auto - wiec sie na nią wspiąłem - osobówka nie miała by przodu Dobrze że TIR jechał wolno (było to zaraz za terminalem granicznym po polskiej stronie więc sie nie rozpędził pod górkę) bo mogło być kiepsko.
Wczoraj też, bez brawurowej jazdy, wracając od rodziców z weekendu w górach, zaliczyłem jazdę bokiem na zakręcie , no ale ja niestety nie mam centralnego mechanizmu różnicowego .
Natomiast jazda z obciążeniem powyżej 300kg - rewelacja. W terenie jeszcze tych opon nie sprawdzałem, ale wyglądają na takie co w trudnych (nie ekstremalnych) warunkach powinny dać rade.
Po testach zdam wam relacje.
Anonymous - 07-05-2007, 14:44
Oj panowie.
Na asfalt za duża felga też nie jest dobra bo nie można wykorzystać tego co jest fajne w naszych autach, czyli wjazd na krawężnik z dowolną prędkością. Prawie jak samochodem służbowym
Ja mam zamiar sprzedac 17" alu i przesiąśc się na 16" stalowe. Już mam komplet zimówek na 16"
Mizon powiedz mi co ma centralna różnicówka do jazdy po mokrym? No chyba że po deszczy włączasz 4x4 co jest lekkim przegięciem
miczon - 07-05-2007, 14:57
Ryży Koń napisał/a: | Mizon powiedz mi co ma centralna różnicówka do jazdy po mokrym? No chyba że po deszczy włączasz 4x4 co jest lekkim przegięciem |
No, nie koniecznie
Z tego co pamientam, szczęśliwi posiadacze nowych elek z cętralką właśnie sie tym zachwycali - jazda po ostrych zakrętach (rondach) przy włączonym 4x4.
Z resztą, po to jest taka możliwość, żeby w razie potrzeby z niej kożystać . Ja niestety jej nie mam. Zwróć uwagę, że posiadam wersję ClubCab, a co za tym idzie, mam inaczej usytuowany środek ciężkości niż DubleCab i przy braku obciążenia po prostu "tyłek" mi goni na boki, bardziej niż im, przy byle okazji
Anonymous - 07-05-2007, 19:10
E nie rób scen. Wszystko spoko. Na czarnym tylko mięczaki właczaja 4x4 Twardziele idą bokiem :d
miczon - 07-05-2007, 19:31
Ryży Koń napisał/a: | E nie rób scen. Wszystko spoko. Na czarnym tylko mięczaki właczaja 4x4 Twardziele idą bokiem :d |
Hehe . Nie napisałem że tego nie lubie . Chociaż akcja pod Cieszynem mocno podniosła mi ciśnienie .
Natomiast, wracając do tematu, nie ma opon zapewniajacych 100%-owy komfort jazdy w każdych warunkach i na każdych nawierzchniach. I tu czasem przydaje się możliwość jazdy 4x4 z centralną różnicówką. Jak chodźby na czarnej, asfaltowej drodze, miejscowo oblodzonej.
Gene - 08-05-2007, 08:27
Tu sie musze zgodzic nie ma to jak SS. Lepiej sie smiga na 4 lapy. Co do tych opon o ktorych wspominasz Mizon to mielismy takie w Hilux'ie Surf'ie i powiem, ze raz dwa zmienilismy. Moze i one ciche ale ani to dobrze na twardym nie robily ani w terenie. Na sliskie wjezdzales i Toyka zaczynala zyc wlasnym zyciem. Mokra laczka czy lekkie blotko auto sunelo jak po lodzie (z napedem na obie osie i redukcja).
Anonymous - 08-05-2007, 23:06
Witam wszytkich,
Mam możliwośc kupienia w dobrej cenie kół na alufelgach 18" od Pajero. Niestety jeszcze nie wiem z jakimi są oponami.
Czy ktoś może mi powiedzieć czy te felgi będą bez problemu pasowały do nowego L200 ? A jakie opony doradzicie na te felgi na lato ? Jeżdżę głównie po szosie, ale od czasu do czasu lubię zaliczyć jakieś małe bezdroże.. tak rekreacyjnie
Z góry dziękuję i pozdrowienia dla Misiomaniaków
Anonymous - 09-05-2007, 07:23
A czy te standardowe moje CorssTerrain'y zawalczą na małym offf-roadzie?? Bo zastanawiam sie z tatą czy warto sie w teren pchać:)
Gene - 09-05-2007, 08:15
Maroo_kr napisał/a: | Mam możliwośc kupienia w dobrej cenie kół na alufelgach 18" od Pajero. |
Witaj z tego co mi wiadomo to kola nie beda pasowaly. Lepiej dokladnie sprawdz, najlepiej przymierz na samochodzie lub w dobrym warsztacie, bo wydaje mi sie, ze jest roznica w ET. No i pytanie od jakiego Pajero.
Anonymous - 09-05-2007, 08:35
Co do robienia opon w terenie to seryjne szosowe nawet szerokie dadzą radę w piasku i na szytrze. Ale jak tylko zrobi się mokro to koniec. Na mokrej trawie będzie taniec pijanego na szkle a w błocie bieżnik natychmiast się zaklei i jak wyżej.
Trzeba tez pamiętać, że w terenie zmniejszamy ciśnienie w oponach. Na piachu nawet do 0,8
Gene - 09-05-2007, 08:43
Hop hop hop Panowie zadajecie pytania na ktore nie ma oczywistej odpowiedzi.
Co to jest "male bezdroze" lub maly "off-road"?
Pierwsza sprawa, posiadacie samochody juz z zalozenia znacznie bardziej przystosowane do jazdy w terenie (nie po asfalcie). Gwarantuje, ze lesne przecinki (jesli mozna jezdzic) lub kawalki szutrowe przejedziecie na standardowych oponach. Jak sadze spokojnie i "plaskate" tamtedy przejada lecz beda duzo bardziej narazone na uszkodzenia. Gorki, polanki, wzniesienia, plytkie strumyki, wszystko posiadajace twarde podloze i delikatne podjazdy. Nie ma problemu tu eleczki beda jezdzic. Oczywiscie wszystko zalezy od podejscia i oleju w glowie bo wystarczy lacha piachu lub kaluza na budowie i wkleicie samochod. Klopoty zaczna sie w blocie, piasku i na podmoklym terenie. Opony sa bardzo istotnym elementem ale nalezy je dobierac do terenu i specyfiki jazdy. Jesli ktos jezdzi caly rok po czarnym, czasami pojedzie z rodzina nad jezioro to niech nie zaklada opon terenowych czy 50 na 50 bo nie warto. Autem na standardowych oponach dojedziecie na camping a na szosie bedzie mialo lepsza trakcjie niz na oponach AT czy MT nie wspomne o nalewkach czy Simex'ach. Konczac proponuje spokojnie probowac sil na tym co macie i w miare nabierania doswiadczenia zdecydujecie czy aby na pewno potrzebujecie bardziej terenowych opon.
miczon - 09-05-2007, 20:24
Gene napisał/a: | Autem na standardowych oponach dojedziecie na camping a na szosie bedzie mialo lepsza trakcjie niz na oponach AT czy MT nie wspomne o nalewkach czy Simex'ach. Konczac proponuje spokojnie probowac sil na tym co macie i w miare nabierania doswiadczenia zdecydujecie czy aby na pewno potrzebujecie bardziej terenowych opon. |
Masz racje Gene. Te auta nawet ze standardowymi oponami sporo potrafią. W lutym, z bratem, wybraliśmy się na przejażdżkę zaśnieżonymi (jescze) górskimi, leśnymi drogami. Jeśli ktoś zna Beskid Makowski - to okolice Jałowca (1111 m.n.p.m.).
Pokrywa (skorupa) zmrożonego śniegu miała ok 40cm ale była tak twarda, że auto nie zapadało sie więcej niż 20cm. Mój brat ma Jeepa Cherokee '93 4kcc z japońską (ponoć bardzo dobrą) skrzynią biegów + zimówki KUMCHO. Tyle że brak mu blokady mostu. Jedyne, czego mu zazdroszczę, to funkcji FullDrive 4x4 .
Ja mam "nalewki" zimówki. I co?
Przy stromych podjazdach (nachylenie drogi do 40 stp.) Jeep stawał w miejscu i sie kopał grzejąc się przy tym niemiłośiernie . A mój misiu, spokojnie na dwujeczce z zapiętym reduktorem i blokadą tylnego mostu przecierał szlak
Tak więc w pełni się podpisuję pod tym co napisałeś. Jeżeli ktoś nie wybiera się na ekstremalne wypady off-road'owe spokojnie poradzi sobie w większości przypadków na standardowym ogumieniu. A jeżeli się wybiera - no cóż, na taki wypad same "dobre" gumy nie wystarczą. Pamiętajcie, że do tego potrzeba przygotować cały samochód. Myślę że w tej kwesti miałby coś do powiedzenia DariuszKa :
P.S. Mam pare fotek na kompie w pracy , to jutro wrzucę do galerii .
[ Dodano: 10-05-2007, 08:08 ]
Jak obiecalem, oto kilka zdjeć z zimowej jazdy .
Niestety malo tam miśka, bo to brat miał aparat
http://www.mitsubishi-gra....php?pic_id=375
http://www.mitsubishi-gra....php?pic_id=373
Wbrew pozorom, to ja przecieralem szlak, on tylko na prostej próbował jechać. Na leśnych serpentynach Jeep nie potrafił ruszyć .
http://www.mitsubishi-gra....php?pic_id=376
http://www.mitsubishi-gra....php?pic_id=377
Anonymous - 04-06-2007, 21:20 Temat postu: Re: OPONY Ja jeżdzę na BRIDGESTONE DUELER H/T rozmiar 31/10,5/R15 (255/75/R15) super wyglądają i na asfalcie mokrym i suchym jada jak na szynach . Niebawem zakładam GOODRICH m/t bo jadę na rajd . l200 2000rok
Gene - 05-06-2007, 08:31
Bridze to typowe szosowki, mam takie i powiem Ci, ze z napedem tylko 2H czasami jak dam ognia tyl wozi jak trzeba. Jak jest miejsce i jedziesz nie za szybko to jest fajnie ale trzeba jednak uwazac.
|
|
|