bosak - 11-09-2008, 22:41
Witam,tak wymienili mi po trzech miesiącach na drugie co też gubi fale. MariuszSz - 30-11-2008, 22:30 Nie będę mnożył mątków, więc dopisuję tutaj bo akurat na temat. O plusach Outka nie będę pisał bo ma ich całe mnóstwo i spełnia moje oczekiwania. Odrobina dziekciu zawsze się znajdzie więc: 1) brak oświetlenie w drzwiach. Znakomicie oświetlają miejsce w które się wysiada, zwiększają bezpieczeństwo bo są widoczne dla nadjeżdżającyhc z tyłu. Dodatkowo znakomicie oświetalją np podczas wymiany tylnych kół. 2) brak oświetlenia w lusterkach w osłonach przeciwsłonecznych. W samochodzie za te pieniądze można oczekiwać tego gadżetu, który przydaje sie nie tylko paniom 3) brak lampek do czytania map. Lampka, która nie przeszkadza i nie pogarsza widocznosci kierowcy a znakomicie oświetla i umożliwia np czytanie mapy. 4)sterowanie klimatyzacją. pokrętła dosyć tandentne a do tego coś jest nie tak. Na pokrętle z regulacją temperaturąy zwykle jest włącznik klimy, a na pokrętle z regulacją siły nawiewu włącznik obiegu wewnętrznego powietrza. W Outku jest odwrotnie. 5) spryskiwacze szyb. Na postoju ich zasięg jest ok, ale podczas szybszej jazdy spryskują tylko dolną część szyby. To tak na szybko. Będą dopisywać jak coś jeszcze mnie zirytuje. Dopisujcie może wawsze refleksje a potem zbiorczy mail do MMC i MY2010 będzie bez zastzeżeń. 
peja-1991 - 12-01-2009, 17:59 dla mnie minusami jest: 1)radio które potrafi kiepsko odbierać (rzadko ale zdarza się) 2)brak lampek w osłonach przeciwsłonecznych 3)brak siłownika pod maską...w Vectrze z 98' mam siłownik a w Outlanderze jest kijek, za te pieniądze ? no ale cóż...jest już plan modernizacji 4)zegarek 12 godzinny karol_alasz - 12-01-2009, 18:12 Ja dorzucę jeszcze: 1) Brak pamięci dla fotela kierowcy ( w przypadku elektryki), 2)"Kijek" pod maską-wiem,że już był wyżej ale naprawdę zadziwiający jest ten brak więc powtórzyłem, 3) no i oczywiście regulacja kiery-w tej jednej płaszczyźnie to ja mam w jednolitrowymprawiesamochodzie (Corsa 1.0) Hiszpan - 12-01-2009, 18:28
Pomiędzy przeglądami dolewam tylko płyn do spryskiwacza (wtedy przy okazji rzucę okiem na olej) a to naprawdę nie jest tak często 
Tak więc ja tego nie zauważam 
Dużo bardziej mnie drażni to, że podłokietnik centralny nie ma regulacji wysokości 
Spróbujecie podnieść fotel na max w górę i wtedy oprzeć o niego rękę - horror 
peja-1991 - 12-01-2009, 19:19 Hiszpan, przyznam szczerze że to nie jest problem ale wygląda to strasznie...otwieram maskę mojego "staruszka"bo tak go trzeba nazwać w prównaniu z Misiem i mam siłowniczki a tutaj "kijek"-i tak to przerobię:D jak znajdę tylko chwilę czasu co do podłokietnika to nie mam z tym problemów bo jestem wysoki i to mi nie przeszkadza, powiedziałbym inaczej - jest w rewelacyjnym miejscu 
minusem także jest brak podświetlenia przycisków na drzwiach bocznych w Vectrze przyzwyczajony do podświetlonych przycisków el. szyb i lusterek w Miśku Japońce nie zwrócili na to uwagi - to także element detalu ale brakuje go karol_alasz - 12-01-2009, 21:30 Właśnie to nie jest takie ważne ale przykre,że tego nie ma...(jeśli chodzi o ten kijek)  Ziarnko do ziarnka i uzbiera sie miarka...
Co do przycisków i ich podświetlenia to nawet nie zauważyłem (bo ciemno ),ale już moja żonka to łojeja-weź nic nie mów zeby cos włączyłoa bo dla niej to i tak za dużo tych przycisków i wogóle nie kojarzy rozmieszczenia... 
bonito - 13-01-2009, 15:49 A mnie ubawiła jedna rzecz - mało się nie przewróciłem na ziemię ze śmiechu, jak po raz pierwszy odkorkowałem zbiorniczek płynu do spryskiwacza i zobaczyłem "miernik poziomu" w postaci białej plastikowej listwy z podziałką przyczepionej do korka! 
Od razu przypomniały się mi opowieści mojego Ojca o posiadanym kiedyś Trabancie, który w taki sam sposób miał rozwiązany miernik ilości paliwa w zbiorniku... Czyli powrót do korzeni motoryzacji... - brawo inżynierowie Mitsubishi! sailax - 18-01-2009, 15:04 Witam, dla mnie dużym minusem jest mały zbiornik paliwa.... Po za tym reszta w/w minusów w porównaniu z konkurencją jest do przyjęcia. MariuszSz - 18-01-2009, 23:49 Irytujący jest również fakt braku mozliwości zmiany zaprogramowanych stacji radiowych z przycisków w kole kierowniczym. MOzna tylko zmieniac częstotliwość fal w górę lub dół ale stacje zaprogramowane można przełączać tylko z panela głównego radia. W innym samochodzie mam tak, ze jak wcisnę na krótko właściwy przycisk na kierownicy to przełącza stacje w górę lub w dół a gdy przytrzymam dłużej zmienia częstotliwość. Jak większość uwag to drobnoski, ale jednak ktoś nie pomyślał. Karas - 19-01-2009, 14:53 Dla mnie minusem jest niewygodny drugi rząd siedzeń siedzisko jest za krótkie i płaskie jak jakaś ławka tyle że obita skórą i miękka na ostrych zakrętach pasażerowie z tyłu latają z prawej do lewej i z lewej do prawej może mało was to boli bo z tyłu nie jeździcie ale stwierdzam fakt. Pozdrawiam jmgmotocykle - 15-02-2009, 21:01 narzekacie i narzekacie - kupcie sobie np. toyotę corrolę verso 2.2 180ps.... zobaczyie co znaczą problemy za 118tyś zł. !!!!!!! ale pokolei- szukałem auta dobre 4 m-ce , w grę wchodziły t. rav4. honda crv, mazda cx7, outlander , - czyli same japończyki - dotychczas jeżdziłem corollą verso 2.2 d-cat 180ps z turcji z silnikiem i skrzynią z polski - NIGDY WIĘCEJ TOYOTY!!!- przy przeb. 47tyś ją sprzedałem i byłem szczęśliwym człowiekiem!!!! na tych 47tyś auto miało 5 poważnych awarii podzespołów napędowych( wyciek z silnika, prawe łożysko koła, lewy wewnętrzny przegub,sprężarka klimatyzacji, sprzęgło dwumasowe, i ciężko wchodzący 2 bieg) - także z automatu odpadła rav4 - niby japończyk ale polskie serce, tak samo honda crv- składana chyba w Wielkiej Brytani- zostały 2 całkowiecie japońskie auta - ale... mazda niby ma 260 KM ale ani raz (3 jazdy testowe - za każdym razem inne auto) - nie zszedłem poniżej 9,4 s do setki - masakra. przy tej mocy , paliwożerności nie chce jechac - testowałem aż 3 auta gdyż myślałem że 1 jest może jakiś uszkodzony , drugi - myślę - może też jakis lipny nie dotarty, 3 był używany (27tyś przeb.) - i też cieniutki. outka z silnikiem 2.0 też nie chciałem bo po toyocie (180ps.) od poprostu nie jechał.
pewnie niektórzy pytają dlaczego silnik PSA - osprzęt ma boscha (16) , turbo jakieś japońskie - to mnie przekonało . obecnie mam 18 tyś. przeb. - bez żadnych usterek. od 13 tyś mam indywidualne oprogramowanie ( 198KM i 442 Nm) przyspieszenie 8,4 do setki - dla mnie rewelacja - silnik posiada naprawdę duży potencjał ( niektórzy decydują się na 215km i 480NM) - ale to w autach firmowych, gdzie im "dynda" stan auta za np. 3 lata. jeśli ktoś szuka dynamicznego, ekonomicznego i bardzo cichego outka zdecyduje się na 2.2 . silnik nie jest bez wad- jedną z nich jest hydrałliczny samoregulator luzu sprzęgła - poprostu niekiedy uśliźnie się sprzęgło przy ok. 2 tyś obr. - ale jest to odosobniony przypadek który niestety znam z autopsji, i trudno określic czy jest wynikiem tuningu czy wady fabrycznej. pomijając silnik chcę podkreśli że z wszystkich w/w aut które testowałem outlek naprawdę najlepiej składa się w zakrętach - poprostu je pochłania . niewiem czy jest to wynik dobrego zawieszenia czy "ciśnienie" jakie parli japończycy na obniżenie środka ciężkości (np. aluminiowa karoseria pow. lini okien) . minusem zawieszenia jest takie jakby tąpnięcie przy przejeżdzie np. przez dziurę lub leżacego policjanta - pewnie kwestia twardych amortyzatorów - lub kwestia mojego modelu . co do komfortu - jest super- trasa jaką dziennie robię to ok. 700 km nie powoduje zmęczenia , navi - do bani - czekam na aktualizację. bezkluczykowy system - super wygoda.mój model jest najbogatszą dostępną wersją (navi, ksenon, kamerka cofania, skóra, dvd, i inne) - zapłaciłem z transportem 137tyś (transport- bo w polsce jeszcze nie był dostępny 2.2) za tą cenę otrzymałem dynamiczne, ekonomoczne auto, z super wyposażeniem, również prorodzinnym (tylne dvd). polecam wszystkim.... yesko - 15-02-2009, 22:19 Jak dla mnie to pasy bezpieczeństwa z tyłu są za krótkie. Próbowałem zapiąć fotelik dziecka na siedzeniu za kierowcą, tyłem do kierunku jazdy. Zabrakło mi pasa. Jedna jego część /ta opinająca pasażerowi brzuch/ powinna być nad fotelikiem, na wysokości ud dziecka, druga część /opinająca klatkę piersiową/ powinna być zapięta za fotelikiem ale na nią właśnie zabrakło mi pasa. Może ja coś źle robię ale ten sam chwyt zastosowałem w vektrze i tam wystarczyło. Wiadomo, że Azjaci nie są zbyt rośli /są wyjątki/ ale tu chyba nie doszacowali tych pasów. Grześku - 16-02-2009, 08:34
btw - u mnie na foteliku jest ostrzeżenie: "nie montować tyłem do kierunku jazdy niezależnie od miejsca posadowienia fotelika". Zresztą synek nie dał by mi żyć jak bym mu takiego psikusa sprawił i posadził go tyłem do zegarów
Sorki za mały OT. cebull - 16-02-2009, 12:52 do 9kg wozi sie dzieci tylem do kierunku jazdy nam brakuje w outku podgrzewanej przedniej szyby, mamy w focusie i uwazam to za super bajer i wygode |
||||||||||||||||
